Pszczoły

Poszanowanie Bhumi - Matki Ziemi. Proste życie - wzniosłe myślenie. "Ta współczesna cywilizacja jest tak dumna ze swojej niezależności, ale jest tak bardzo uzależniona od ropy. Jeśli zostanie wstrzymana dostawa ropy, to co zrobią ci dranie-naukowcy? Będą bezradni. Niech postarają się wytworzyć wystarczająco dużo ropy w swoich probówkach, tak aby ich cywilizacja się nie zatrzymała. Obecnie w Indiach brakuje wody. Co w takiej sytuacji mogą zrobić owi uczeni'? Mogą znać skład chemiczny wody, ale nie mogą wyprodukować jej, kiedy istnieje na nią wielkie zapotrzebowanie. Potrzebują pomocy chmur, a wszystko to zależy od działania Boga." - Śrila Prabhupad - Prawda i Piękno
Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Re: Pszczoły

Post autor: Arleta » 16 lip 2011, 12:37

Greg pisze: W telewizji mówią wiele rzeczy, np: że jedzenie mięsa jest zdrowe, że jak kupisz nowy telewizor to będziesz szczęśliwa, itp...
Przecież wiadomości o wymieraniu pszczół też zaczerpnąłeś z mediów. Skąd masz pewność, że te katastroficzne doniesienia nie są tylko zwykłą dziennikarską przesadą?

Mam znajomego pszczelarza i on nic nie wie o żadnym masowym wymieraniu w pasiekach. Jeżeli chcesz, to podam ci na dowód dalsze konkrety od tego pszczelarza.

Greg pisze:W znaczeniu do wersetu 9.11 Bhagavad-Gity Srila Prabhupada mówi:
"..Kryszna w Swojej pełnej, kompletnej ekspansji jako Paramatma, czyli jako Dusza Najwyższa, obecny jest zarówno w istotach poruszających się, jak i nieruchomych. Dlatego każdy poczatkujący wielbiciel, który jedynie zwraca uwagę na arca-murti, formę Najwyższego Pana w świątyni, a nie oddaje szacunku innym żywym istotom, nie odnosi żadnej korzyści z wielbienia formy Pana w świątyni."
Imiona Pana (Hare Kryszna Hare Kryszna Kryszna Kryszna Hare Hare Hare Rama Hare Rama Rama Rama Hare Hare) nie są różne od Jego formy, więc odnosi się to również do intonowania Maha-mantry. Chyba warto więc czasem zastanowić się nad naszym stosunkiem do innych form życia.
..?
Jest takie mądre powiedzenie: "Co ma piernik do wiatraka?" W odniesieniu do pszczół: "Co ma wspólnego szacunek dla żywych istot z moim uczuleniem na jad pszczoły?" Można przecież kogoś nie lubić, a jednocześnie szanować. Chyba czegoś nie zrozumiałeś w mojej wypowiedzi.

Dziwi mnie tylko to, że nie oburzyłeś się obraźliwą wypowiedzią Mathury na temat ludzi. Przypomnę, że nazwał on ludzi "w większości tylko fabrykantami odchodów".

Jak można nazwać wysoko rozwinięte żywe istoty (bo do takich zaliczają się wszyscy ludzie, nawet najgorsi karmici), czymś gorszym nawet od głupich i nieświadomych owadów?

Uważam takie wypowiedzi za wstrętne i odrażające, a bhakta, który je głosi, sam wystawia sobie najgorsze publiczne świadectwo.

Jeżeli taka głęboka pogarda dla ludzi istnieje wśród niektórych polskich bhaktów- to nie chcę mieć z takimi osobami nic wspólnego.
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Pszczoły

Post autor: Vaisnava-Krpa » 16 lip 2011, 16:43

Ja znam niektóre firmy z branży pszczelarskiej i wiem, że niektóre zamawiają miód z Chin, bo polskiego na skutek umierania pszczół jest mało, znam też pszczelarza z Opolskiego, którego pszczoły nie umierają. Wszystko zalezy od skali wizji.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Pszczoły

Post autor: Mathura » 16 lip 2011, 17:27

Arleta pisze:Jeżeli taka głęboka pogarda dla ludzi istnieje wśród niektórych polskich bhaktów- to nie chcę mieć z takimi osobami nic wspólnego.
Ze sobą nie mamy i tak wiele wspólnego, zatem szerokiej drogi.
A na odchodnym poczytaj sobie swoje wypowiedzi o Jezusie, ekologach i inne.
Pozdrawiam ciepło.

Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Re: Pszczoły

Post autor: Arleta » 17 lip 2011, 01:02

Mathura pisze:Ze sobą nie mamy i tak wiele wspólnego, zatem szerokiej drogi.
Rzeczywiście, niepotrzebnie traciłam mój cenny czas na pisanie na tym forum. Nie powtórzę tego błędu.
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Pszczoły

Post autor: Vaisnava-Krpa » 17 lip 2011, 07:48

Dziwi mnie tylko to, że nie oburzyłeś się obraźliwą wypowiedzią Mathury na temat ludzi. Przypomnę, że nazwał on ludzi "w większości tylko fabrykantami odchodów".
Jeśli powiemy: "srak naptał", "przeciętny zjadacz chleba", "jedzenia, spanie, seks i prokreacja" - czy ktoś tego nie zrozumie?

Droga do...

Nasze Szczęście Ustawicznie Nam Ucieka
Wszystko Co Posiadamy, Nieuchronnie Przemija
Żadna Rzecz Materialna Nie Jest Trwała
Mówimy Ciągle, Że Nie Mamy Czasu

Uwielbiamy Nasze Ciała
Zasłaniamy Pięknym Ubiorem
Jego Zapach Przytłumiamy Perfumami
Staramy Się Ukryć Każdy Defekt

A Nasze Ciała Są Niczym Maszyny
Do Produkcji Odchodów I Moczu
Człowiek Ciągle Je I Ciągle Wydala
Uwielbiamy Nasze Ciała


Choćbyśmy Schowali Się Pod Ziemię
Zeszli Pod Powierzchnię Oceanu
Choćbyśmy Wzlecieli Wysoko Pod Niebo
Nigdy Nie Uda Nam Się Uniknąć Śmierci

Wszyscy Zostaniemy Rozdzieleni
Niczym Sterta Liści Rozwiana Przez Wiatr


Włochaty - Droga do...
http://givemenovacaine.wrzuta.pl/audio/ ... -_droga_do...

Obrazek
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Pszczoły

Post autor: Mathura » 17 lip 2011, 09:58

Arleta pisze:
Mathura pisze:Ze sobą nie mamy i tak wiele wspólnego, zatem szerokiej drogi.
Rzeczywiście, niepotrzebnie traciłam mój cenny czas na pisanie na tym forum. Nie powtórzę tego błędu.
Chciałbym napisać: Nie odchodź. Ale nie napiszę tego bo jeszcze nie odejdziesz.
Chciałbym napisać: Zostań tu i pisz sobie dalej. Ale nie napiszę tego, bo jeszcze zostaniesz i będziesz pisać.
Chciałbym napisać: Będzie mi ciebie brakowało. Ale nie napiszę tego, bo jeszcze uznasz to za prawdę.
Chciałbym napisać: Masz rację. Twoje pisanie na tym forum to strata czasu. Ale nie napiszę tego, gdyż większość z rzeczy jakie robisz, poza pisaniem na tym forum to strata czasu. Tutaj masz przynajmniej kontakt z bhaktami (nie mam tu na myśli siebie, gdyż ja to dopiero bhaktą chciałbym zostać), a gdzie indziej go nie masz. (O czym sama pisałaś w jakimś wątku)

Rób więc sobie co chcesz. Wszak duża już jesteś i samodzielna. Tak myślę..
Trzymaj się i wszelkiego dobra na nowej drodze życia.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Pszczoły

Post autor: Purnaprajna » 17 lip 2011, 11:59

Arleta pisze:Rzeczywiście, niepotrzebnie traciłam mój cenny czas na pisanie na tym forum. Nie powtórzę tego błędu.
Prawienie złośliwości sprawia niepotrzebny ból drugiej osobie i jest niesmaczne, co ma niestety miejsce w tym wątku. Jednak to, że ktoś Cię nie lubi, a ktoś inny jest zbyt gruboskórny, aby zauważyć, co tak naprawdę ma tu miejsce, nie powinno psuć Ci dobrego humoru, bo z pewnością jest tu wielu innych, włączając w to mnie, którzy cenią Twoją forumową obecność, oraz lubią Cię za Twoje prostolinijne, bezpośrednie wypowiedzi, niezależnie od tego, czy się z nimi w pełni zgadzają, czy też nie. No bo skoro nie jesteśmy "tym ciałem", to również nie powinniśmy zbyt poważnie utożsamiać siebie i innych z "tymi słowami" wychodzącymi właśnie z "tych ciał", a odnoszącymi się np. do ciał pszczół. No chyba, że przyznamy się publicznie, że jesteśmy pod wyłącznym wpływem pszczółki Mayi. :)

Faktem jest też, że aby pisać na forach, nawet tych bhaktowskich, trzeba mieć czasami naprawdę twardą skórę, bo środowisko to, ma to do siebie, że w naturalny sposób lubi człowiekowi za nią zachodzić. Pisząc tu, należy z góry założyć, że tuż za klawiaturowym rogiem czyha wielu gorliwców, ze sporadycznym socjopatą, których życiową misją i szczęściem jest łapanie innych za słówka i wywoływanie niezwykle nieistotnych burzy w szklance wody.

Wszyscy kochamy wytykanie innym błędów, i dowodzenie, że to my mamy rację, a nie oni. Pamiętliwość słonia jest tu bardzo przydatna, bo jeżeli w tej chwili nie jestem w stanie udowodnić Ci, że nie lubiąc pszczół, mylisz się nie tylko w ich sprawach, ale i we wszystkich innych, to za rok, dwa lub 22, wypomnę Ci to w super ważnej i zażartej dyskusji na forum Hare Kryszna, na temat stanu zdziczałości kur domowych, czy podczas dziwnych i niepokojących opisów jeleni na rykowisku, majestatycznie posuwających na deskorolkach podczas pełni księżyca, w różowych szortach, co ma przecież bezpośrednią styczność z moją praktyką bhakti-jogi! ;) :lol: Z powyższych powodów, tak niewiele osób decyduje się na wkroczenie do tej małej forumowej dżungli, w której tak naprawdę króluje Karol Darwin, a nie Śri Kryszna, czy nawet podstawowe ludzkie uczucie współczucia, czy wzajemnej życzliwości.

Jest dla mnie oczywistym, że dla większości postronnych czytelników, krytykowanie Twojego braku sympatii dla pszczół spowodowanago alergią na ich jad i ryzykiem śmierci jest zabawna, i właśnie w kategorii żartu powinno się ją potraktować. Salwowanie się ucieczką z forumowej dżungli z tego powodu, nie jest żadnym rozwiązaniem, a przy tym leje wodę na młyn odwetowców! ;) :) Co więcej, jest to porażka dążenia do osiągnięcia stanu ludzkiej "normalności" pośród polskich bhaktów, którą podobno należy osiągnąć zanim jeszcze staniemy się transcendentalistami, a nie dopiero potem. ;) :lol:

Innymi, i znacznie krótszymi słowy: nie bierzmy zbyt na serio tego, co ludzie tu czasami wypisują! A kiedy tracimy zdolność spojrzenia na to z dystansem, to oznacza to, że czas chwycić za dżapas i wiśta wio! Hare Kryszna, Hare Kryszna... Na korzyść świata i ludzkości! Tak jak pszczółki! :D
Ostatnio zmieniony 17 lip 2011, 12:43 przez Purnaprajna, łącznie zmieniany 2 razy.

Narayana
Posty: 111
Rejestracja: 01 lip 2011, 21:21

Re: Pszczoły

Post autor: Narayana » 17 lip 2011, 12:40

Arleta pisze:Rzeczywiście, niepotrzebnie traciłam mój cenny czas na pisanie na tym forum. Nie powtórzę tego błędu.
Wiele się nauczyłem czytając twoje posty na tym forum jak i posty wszystkich innych użytkowników, to że mało się udzielam to nie znaczy że nie czytam postów otóż czytam wszystkie i wiele się uczę nawet jak nie miałem konta na forum to i tak wchodziłem co jakiś czas i sprawdzałem co się dzieje.

Co do pszczółek to nie mam nic przeciwko żadnemu żywemu stworzeniu, chyba wszyscy z nas mieli kiedyś ciałko takiej pszczółki. Nie bardzo lubię patrzeć a już na pewno dotykać większości owadów lecz nie myślę o tym czy znikają czy nie znikają wszystko w rękach Kryszny a myśleć o nich nie chcę gdyż nie chcę przyjąć takiego ciała ;)

Proszę cie Arleto zostań na forum bardzo chętnie zawsze czytam twoje posty i wiele się uczę.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Pszczoły

Post autor: Vaisnava-Krpa » 17 lip 2011, 21:07

Proszę cie Arleto zostań na forum bardzo chętnie zawsze czytam twoje posty i wiele się uczę.
Ja również proszę. Nie chciałem sie wtrącać za bardzo aby nie napisać czegoś z delikatnością słonia ale będzie mi przykro jak odejdziesz.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Pszczoły

Post autor: Mathura » 18 lip 2011, 08:56

Purnaprajna pisze: Innymi, i znacznie krótszymi słowy: nie bierzmy zbyt na serio tego, co ludzie tu czasami wypisują!
A to racja święta Prabhu.
Purnaprajna pisze: Pisząc tu, należy z góry założyć, że tuż za klawiaturowym rogiem czyha wielu gorliwców, ze sporadycznym socjopatą, których życiową misją i szczęściem jest łapanie innych za słówka i wywoływanie niezwykle nieistotnych burzy w szklance wody.
A to też święta prawda. Jako wieloletni forumowy wojownik wielu już takich osobników pewnie zdemaskowałeś, a zapewne i sam nieopatrzenie i niesłusznie rzecz jasna, do grona takowych zaliczony zostałeś. :)
Ostatnio zmieniony 18 lip 2011, 09:09 przez Mathura, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ