Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

[Mathura]

Mój wielbiciel, który nie jest zależny od zwykłego biegu zdarzeń...

Czy mógłbyś to Prabhu, dla naszej korzyści, bardziej rozwinąć? Wyjaśnij proszę co to jest zwykły bieg zdarzeń, jak również co to znaczy, że wielbiciel nie jest od niego zależny?
Jak to przełożyć na nasze zwykłe, codzienne życie?

[Purnaprajna]

Mój wielbiciel, który nie jest zależny od zwykłego biegu zdarzeń...

Czy mógłbyś to Prabhu, dla naszej korzyści, bardziej rozwinąć? Wyjaśnij proszę co to jest zwykły bieg zdarzeń, jak również co to znaczy, że wielbiciel nie jest od niego zależny?
Jak to przełożyć na nasze zwykłe, codzienne życie?

Jest to tłumaczenie słowa anapeksah, czyli neutralny, nieposiadający oczekiwań z materialnej pracy, pozbawiony (materialnych) aspiracji lub cieszący się tym, co przychodzi samo przez się. W codzienny życiu oznacza to duchowe działanie w celu zadowolenia guru i Kryszny.

[Aniruddha das]

Z radością, chociaż wiem, że sam Prabhu masz kwalifikacje do wyjaśnienia tej kwestii. Dziękuję bardzo za pokorę i daną mi możliwość wyjaśnienia tkwiąc w książkach Śrila Prabhupada.
"Co to jest zwykły bieg zdarzeń, jak również co to znaczy, że wielbiciel nie jest od niego zależny?"
Zwykły bieg zdarzeń, to jest ta zakłamana rzeczywistość tworzona przez społeczeństwo oszustów i oszukiwanych zwabionych oraz z własnego wyboru. Media, politycy, naukowcy itp. okłamują społeczeństwo. Dobro wyjaśniają jako zło, a zło jest dla nich dobrem lub mieszanką obu. Kłamstwo serwują jako prawdę, a prawdę jako kłamstwo.
Tematy tzw. polityczne na tym forum demaskują ową rzeczywistość, co zasługuje na naszą
wdzięczność. Podawane są trafne cytaty z książek naszego Aczarji, ale w niektórych przypadkach znowu chcemy namawiać do udziału w tej zafałszowanej i zakłamanej rzeczywistości. Nazywane jest to hipokryzją. Hipokryzją nie rozprzestrzenimy Świadomości Kryszny na cały kraj i dalej, ale skutecznie blokujemy jej rozpowszechnianie.
Wielbiciel, który praktykuje uczciwie proces dany przez Śrila Prabhupada, tzn. śpiewa program poranny, mantruje przynajmniej 16 rund ( 1 runda 108 mantr Maha Mantry), codziennie czyta książki Prabhupada (ponieważ nie jest zarozumiały), uczestniczy w wieczornym programie, przestrzega całkowicie postu w Ekadasi, obchodzi wszystkie nasze ustalone Święta itd. urealnia świat, a ten zwykły bieg zdarzeń zaczyna toczyć się gdzieś obok jak fatamorgana, miraż, urojenie, halucynacja, ułuda, złudzenie i przestaje być od niego uzależniony. Ma inne priorytety.

[Mathura]

Wewnętrzna neutralność i posiadanie innych priorytetów, nie jest chyba tym samym co bycie niezależnym od tego co dzieje się w koło, od tego tzw. "zwykłego" biegu zdarzeń.
Według mnie, to oznacza inne odbieranie tego co się dzieje, obserwowanie tych zdarzeń z poczuciem wewnętrznego dystansu. Jest to w pewnym sensie niezależność, ale jeśli wybucha na przykład wojna i zaczynają spadać bomby, to czy wielbiciela to nie dotyka? Gdy zwykłym biegiem zdarzeń, jak co roku, przychodzi zima i temperatura spada, to czy wielbiciel nie ubiera ciepłych ubrań?

Bg 12.16
Mój wielbiciel, który nie jest zależny od zwykłego biegu zdarzeń, który jest czysty, doświadczony, wolny od bólów i trosk, i który nie ubiega się o żaden zysk – taki wielbiciel jest Mi bardzo drogi.

Ten werset mówi o wielbicielu będącym na bardzo wysokim poziomie realizacji. Czy my na takim jesteśmy? Czy wielbiciel, który nie jest na takiej platformie, nie jest drogi Krysznie? Czy ten kto utożsamia się z posiadanym ciałem, ma poczucie przynależności do jakiegoś narodu, grupy, miejsca, nie jest Krysznie drogi, i czy właściwym jest wymaganie od niego zachowań odpowiednich dla bhakty na najwyższym poziomie?

Każdy z nas ma jakieś uwarunkowania i motywacje do określonych działań. Myślę, że nie jest hipokrytą ten, kto z powodu tych uwarunkowań interesuje się polityką czy czymkolwiek innym i daje temu wyraz swoim działaniem. Hipokrytą jest ten, kto zewnętrznie, na pokaz, prezentuje się jako wielbiciel na najwyższym poziomie, a tymczasem tak naprawdę jest inaczej.
Nie mam tu na myśli nikogo konkretnie. Sami jednak wiecie, że w naszym ruchu jest przekrój rożnych osób. Czy większość to hipokryci czy po prostu osoby, które pomimo swoich uświadomionych, lub nie, uwarunkowań, praktykują tak jak mogą, robiąc dzięki temu stopniowy postęp?
Jak to wg Was jest?

[Vaisnava-Krpa]

Jak pokazują wyniki, wybory nie są tak bardzo zafałszowane gdy obywatele patrzą na ręce. Teraz powstał ruch kontroli wyborów, zrzeszający aż 75 organizacji, dzięki temu fałszowanie zostało w dużym stopniu ograniczone.

Natomiast przy małej frekwencji łatwiej się fałszuje wybory niż przy dużej frekwencji.
Dlatego, że ci, którym zależy zawsze pójdą do wyborów.
Łatwiej za kogoś zagłosować.

Jak śpiewa Kazik:

"jestem tu siedzący i ty mnie wybrałeś,
nawet jeśli nie głosowałeś.
I myślę, że w końcu wszystko zrozumiesz,
że chcesz czy nie chcesz ale mnie utrzymujesz."


Uważam, że żyjemy w wyjątkowych czasach a nie zwykłych. Od kilku lat pokazuję co się dzieje, bo to ruszyło jak lawina, to tempo jest nienaturalne, to jest robione odgórnie jak się wychowuje społeczeństwo. Czy nie widzicie, że dzieci większości wielbicieli nie są zależne od wychowania rodziców tak jak od wychowania mediami, i szkołą? Może te dzieci to demony? Może w ogóle nie nauczać nikogo nie ratować? A jak ktoś chce to niech szuka w spekulacjach z innych źródeł niż wedyjskie jak zrobić aby ludzie byli szczęśliwi?

Taki Palikot podaje się że najbliżej mu do hinduizmu, jest aktywny, w końcu stanie się autorytetem.
Możemy być oporni, spokojni i bierni jak skała i co z tego:

strumien-skala-.jpg (51.49 KiB) Przejrzano 516 razy

po-kartka.jpg (49.65 KiB) Przejrzano 522 razy

[Purnaprajna]

Może lepszym polskim tłumaczeniem wersetu Bg 12.16 byłoby "nie jest zależny od zwykłego toku czynności" (ang. "not dependent on the ordinary course of activities")? Obecne polskie tłumaczenie "nie jest zależny od zwykłego biegu zdarzeń", brzmiałoby po angielsku "not dependent on the ordinary course of events". A więc istnieje pewna różnica znaczeniowa.

Śrila Prabhupada podaje praktyczny przykład tego, co ma myśli, w dwóch pierwszych zdaniach swego objaśnienia: "Wielbiciel może otrzymać pieniądze, ale on sam nie powinien walczyć, aby je osiągnąć. Jeśli pieniądze przychodzą do niego dzięki łasce Pana, nie jest on tym poruszony."

To całkowicie pokrywa się z poprzednio podanym znaczeniem słowa anapeksah - czyli neutralny, nieposiadający oczekiwań z materialnej pracy, pozbawiony (materialnych) aspiracji lub cieszący się tym, co przychodzi samo przez się. Znaczenie tego słowa wziąłem z tłumaczenia Śrila Prabhupada, oraz z komentarzy Śrila Wiśwanatha Cakrawartiego Thakura i Śrila Baladewy Widjabuszany.

[Vaisnava-Krpa]

Nie ma co być poruszonym, trzeba żyć dalej i czynić swoje obowiązki.

Taki tam zwykły bieg zdarzeń:
https://www.youtube.com/watch?v=WpWkM_7ydd4


Odnośnie głosowania, Paweł Kukiz chce wprowadzenia JOW-ów. Jeżeli już to model australijski, który jest bardzo ciekawy. Nie głosuje się na jednego kandydata, ale stawia numery którego chce się najchętniej, potem którego ewentualnie i tak wszystkich. Wygrywa ten, który ma najwięcej nr 1.
To eliminuje głosowanie strategiczne. Taką kartę do głosowania też trudno unieważnić przez dopisanie drugiego krzyżyka.
http://ofensywawolnosci.pl/jow-w-austra ... o-systemu/



Jaki jest mechanizm rewolucji?
O ludziach, którzy nie utożsamiają się z żadną siłą polityczną w Polsce:

Siła Antysystemu - Nadejdzie kiedyś nasz czas ! (Korwin, Kukiz, Kowalski..) HD
https://www.youtube.com/watch?v=WlYYewrY4-o


"A my co mamy robić? Mamy pozwolić by dalej było to samo?"

"To jest nieznośne dla każdego." Czytaj wyżej.

[Waldemar]

Jak to wg Was jest?

Uważam, że jest duża różnica między myśleniem, na przykład:

Intonuję i słucham święte imiona.

a myśleniem:

Uczę się intonować i słuchać święte imiona.

[Vaisnava-Krpa]

Plakat z lat 80-tych a jak zobaczyłem to pomyślałem, że to z teraz.

[Waldemar]

Śri Caitanya-Caritamrta
Madhya Lila 4.125

Ze znaczenia:

... Jak mówi Śrimad-Bhagavatam (7.5.23), jest dziewięć rodzajów służby oddania: słuchanie (śravanam), intonowanie (kirtanam), pamiętanie (visnoh smaranam), służenie (pada-sevanam), oddawanie czci Bóstwu (arcanam), modlenie się (vandanam), wypełnianie poleceń (dasyam), służenie Panu jako przyjaciel (sakhyam ) oraz poświęcenie wszystkiego dla Pana (atma-nivedanam ). ...

Mi kojarzą się one jako: nauka słuchania, nauka intonowania, nauka pamiętania, nauka służenia, nauka oddawania czci Bóstwu, nauka modlenia się, nauka wypełniania poleceń, nauka służenia Panu jako przyjaciel i nauka poświęcania wszystkiego dla Pana.

Pamiętam, że czytałem, że nawet na Goloce Vrindavan, gopi uczą się sztuki spełniania różnych służb od Śrimati Radharani.