Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Diagnostyka przyczyn cierpienia społeczeństwa. "Istnieje wiele tematów w Bhagavatam o socjologii, polityce, ekonomii, sprawach kulturowych, itd., ale wszystkie z nich są powiązane z Krsną i dlatego wszystkie z nich są warte słuchania. Krsna jest oczyszczającym czynnikiem wszystkich tematów, bez względu na to, jakimi by one nie były. W świecie doczesnym wszystko jest nieczyste, jako że wszystko jest produktem trzech materialnych cech. Jednakże Krsna jest oczyszczającym pośrednikiem." - 01.16.05 Zn.
Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Post autor: Aniruddha das » 10 cze 2015, 22:54

Waldemar napisał:
Rzeczywiście można tak dyskutować bez końca. I łatwo można się pogubić o co tak na prawdę chodzi. Wszyscy ludzie w Polsce i na całym świecie są poszukiwaczami szczęścia.
Dlatego bhaktowie sami muszą się najpierw stać rzeczywiście szczęśliwi, żeby ludzie zobaczyli, że bhakti joga propagowana przez bhaktów jest rzeczywiście coś warta.
Nie zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Moja odpowiedź:
Nie poddawaj się tej hańbiącej niemocy. Porzuć tę małostkową słabość serca. Spróbuj zatem zrozumieć, że każdy kto udziela się na forum, nie tylko w tym temacie, jest szczery i troszczy się o los swych najbliższych oraz innych, bo wkoło grasują grabieżcy, hultaje, złoczyńcy, oszuści oraz ci, którzy chcą być oszukiwani. Chodzi głównie o rządzących demoralizujących społeczeństwo w wyimaginowanej przez siebie rzeczywistości.
Dawno temu wielcy mędrcy w lesie Naimiszaranja w oparach dymu z ognia ofiarnego recytowali Śrimad Bhagavatam dla naszej korzyści (urodzonych w Kali yudze), a teraz my pozornie prowadząc sprzeczną dyskusję zatroskani o losy kraju, a przede wszystkim o wzniesienie ludzi do świadomości Boga, wypełniamy swoją powinność jak potrafimy. Atmosfera nie jest sprzyjająca i może dlatego jeszcze nie doszliśmy do ostatecznej konkluzji. Jedni chcąc polepszyć sytuację pewnie poszli na wybory Prezydenta, inni chcą wiedzieć: co zrobić oraz jak to zrobić?
Bg 9.22 Ale tych, którzy zawsze czczą Mnie z wyłącznym oddaniem – medytując o Mojej transcendentalnej formie – obdarzam wszystkim, czego potrzebują, i chronię to, co posiadają.
Zgodnie z tym wersetem następni próbują za pomocą nauk Śrila Prabhupada pokazać, iż jedynym remedium na polepszenie sytuacji jest rozbudzenie Świadomości Kryszny, że Świadomość Kryszny jest rozwiązaniem wszystkich problemów materialnych i uzyskanie spokoju. Tak podbudowani praktykują poważnie proces w modlitwie:
viracaya mayi dandam dina-bandho dayami va
gatir iha na bhavattah kacid anya mamasti
nipatatu śata-koti-nirbharam va navambhah
tad api kila-payodah stuyate catakena

"O Panie ubogich, zrób ze mną co zechcesz – obdarz mnie Swoją łaską lub Swoją karą – ja na tym świecie mam jedynie Ciebie. Ptak cataka zawsze modli się o chmury – bez względu na to, czy niosą one deszcz czy pioruny."
My jesteśmy szczęśliwi i na swój sposób tym szczęściem emanujemy. Jednak musisz wiedzieć, że to nie jest to ostateczne szczęście, które ciągle jest przed nami.


Bg 18.37
yat tad agre visam iva pariname ’mrtopamam
tat sukham sattvikam proktam atma-buddhi-prasada-jam


To szczęście, które na początku może być jak trucizna, ale pod koniec smakuje jak nektar, i które do samorealizacji budzi, nazywane jest szczęściem w gunie dobroci.

ZNACZENIE: W dążeniu do samorealizacji należy przestrzegać wielu zasad mających na celu kontrolowanie umysłu i zmysłów i skoncentrowaniu umysłu na jaźni. Wszystkie te procesy są bardzo trudne, gorzkie jak trucizna, ale jeżeli ktoś odnosi sukces w przestrzeganiu tych zasad i osiąga pozycję transcendentalną, wtedy zaczyna rozkoszować się nektarem prawdziwego życia.

Jeżeli będziemy pamiętać, że duchowa praktyka jest na początku jak trucizna, która stopniowo zmienia się w cukier candy, to nie będziemy niepokojeni chwilową słabością naszych serc.
Przez te rozmowy o Krysznie i jego energiach stopniowo wznosimy się do tego oczekiwanego szczęścia. Pozostali chociaż pragną tego szczęścia mogą iść w odwrotnym kierunku. Dlatego my jesteśmy szczęśliwi, bo jesteśmy na właściwym kursie.
W tym sensie ta dyskusja nie ma końca ponieważ rozmowy o Krysznie są niekończące i takie ożywiające oraz emocjonujące.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Post autor: Purnaprajna » 11 cze 2015, 09:51

Waldemar pisze:Rzeczywiście można tak dyskutować bez końca.
Jeżeli jakiś temat połączy się z Kryszną, to jaki w tym problem, aby dyskutować bez końca? Ja widzę jedynie same korzyści.
Waldemar pisze:I łatwo można się pogubić o co tak na prawdę chodzi.
Proste dla prostych, skomplikowane dla skomplikowanych.

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Post autor: Aniruddha das » 11 cze 2015, 10:39

Mądre słowa.
Ta dyskusja pokazuje też nam, kto i w jakim miejscu się znajduje oraz jaki kierunek mogą obrać niezdecydowani. Uważam, że nie ma co dezawuować wysiłku jaki każdy z nas wkłada w te staranne wypowiedzi poważnej dyskusji.
Purnaprajna Prabu proszę przyjmij moje pełne szacunku pokłony do Twoich lotosowych stóp, bo to Twój już za chwilę 2200 post w tym forum dojrzałych, opartych na realizacji wypowiedzi na chwałę Śrila Prabhupada i Sri Kryszny. Jestem pod wrażeniem stałości oraz wytrwałości.
Często byłem inspirowany Twymi wypowiedziami za co bardzo dziękuję.

Waldemar
Posty: 743
Rejestracja: 31 paź 2008, 19:03

Re: Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Post autor: Waldemar » 11 cze 2015, 13:05

Jak bhaktowie mogą szybko osiągnąć rzeczywiste szczęście?

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Post autor: Purnaprajna » 11 cze 2015, 13:26

Waldemar pisze:Jak bhaktowie mogą szybko osiągnąć rzeczywiste szczęście?
Przez ścisłe przestrzeganie instrukcji danych przez Śrila Prabhupada.

Aniruddha Prabhu, dziękuję za miłe słowa, i odwzajemniam się pokłonami!

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Post autor: Vaisnava-Krpa » 11 cze 2015, 14:29

Cejrowski: Ja żądam by w Kościele mówiło się o polityce

"Nauczanie Kościoła powinno obejmować wszystkie dziedziny życia, nie powinno wykluczać żadnej. A polityka powinna zawierać w sobie ryt chrześcijański, inaczej staje się groźna" - mówi Wojciech Cejrowski
http://www.fronda.pl/a/cejrowski-ja-zad ... 52601.html
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Aniruddha das
Posty: 2455
Rejestracja: 26 lut 2007, 21:45

Re: Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Post autor: Aniruddha das » 11 cze 2015, 22:57

Och Vaisnava - Krpo! Lubię to, jak jesteś sobą. Tak wiele można się od Ciebie nauczyć. Osobiście też staram się być w miejscu, w którym jestem. Być sobą i praktykować proces duchowy, ależ radość w sercu. Tylko przyglądać się, jaki postęp czynimy.
Śrila Prabhupada radzi:
Świadomość Kryszny pomaga uwolnić się z więzów materialnych, nawet jeśli ktoś wykonuje swoje określone obowiązki w egzystencji materialnej. Dlatego nikt, kto nie jest w pełni świadomy Kryszny, nie powinien nagle porzucać swoich obowiązków, by zostać tzw. yoginem albo by udawać transcendentalistę. Lepiej pozostać na swojej własnej pozycji i próbować osiągnąć świadomość Kryszny pod wyższym przewodnictwem. W ten sposób można uwolnić się ze szponów mayi Kryszny.
Następna instrukcja jest dla mnie:
Ktoś na początkowym etapie świadomości Kryszny może nie wypełniać nakazów Pana w pełni, ale ponieważ nie czuje się urażony zasadą posłuszeństwa wobec takich nakazów i szczerze stara się, bez względu na niepowodzenia i trudne okresy, z pewnością osiągnie stan czystej świadomości Kryszny.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Post autor: Mathura » 12 cze 2015, 10:30

Purnaprajna pisze:Waldemar napisał(a):
I łatwo można się pogubić o co tak na prawdę chodzi.

Proste dla prostych, skomplikowane dla skomplikowanych.
Przypuszczam, choć mogę się mylić, że Waldemarowi chodzi o sytuację, często mającą miejsce tu na forum, gdy temat wątku zaczyna się tak rozrastać, a przy tym miksować z coraz to z nowymi, pojawiającymi się zagadnieniami, że następuje jego rozmycie, i po pewnym czasie rzeczywiście może być problem z dojściu do tego o co chodzi i do czego to zmierza.

Ale może się mylę. Najlepiej niech Waldemar sam wyjaśni co miał na myśli.

A poza tym, skoro wszystko jest tak proste, to po co tyle książek, komentarzy, wyjaśnień, wykładów, nakazów, zakazów, instrukcji?
Wszystko ostatecznie zawiera się w jednym słowie. W jednym imieniu. Po co cała reszta?
Ostatnio zmieniony 12 cze 2015, 10:56 przez Mathura, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Re: Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Post autor: Mathura » 12 cze 2015, 10:49

Aniruddha das pisze: Tak wiele można się od Ciebie nauczyć.
Tak. Podziwiam tolerancję Vaishnawa Kripy. Już tyle razy był atakowany na swoim własnym forum, a mimo to nadal użycza nam tego miejsca.
Na innych forach byłaby krótka piłka. Jedno ostrzeżenie, drugie, a potem ban i po sprawie.

Jeśli ktoś uważa, że ma do przekazania ważną rzecz, to będzie robił swoje, pomimo problemów jakie w związku z tym napotyka.

Każdy ma prawo do wolności opinii i wyrażania jej; prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów bez ingerencji oraz do poszukiwania, otrzymywania i przekazywania informacji i idei wszelkimi środkami, bez względu na granice.

Artykuł 19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka ONZ

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Re: Na kogo głosują wielbiciele Kryszny

Post autor: Purnaprajna » 12 cze 2015, 13:15

Mathura pisze:A poza tym, skoro wszystko jest tak proste, to po co tyle książek, komentarzy, wyjaśnień, wykładów, nakazów, zakazów, instrukcji?
Wszystko ostatecznie zawiera się w jednym słowie. W jednym imieniu. Po co cała reszta?
Po to, abyśmy mogli się z nich uczyć, zrozumieć i aby stało się to dla nas proste.

Zablokowany