Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Diagnostyka przyczyn cierpienia społeczeństwa. "Istnieje wiele tematów w Bhagavatam o socjologii, polityce, ekonomii, sprawach kulturowych, itd., ale wszystkie z nich są powiązane z Krsną i dlatego wszystkie z nich są warte słuchania. Krsna jest oczyszczającym czynnikiem wszystkich tematów, bez względu na to, jakimi by one nie były. W świecie doczesnym wszystko jest nieczyste, jako że wszystko jest produktem trzech materialnych cech. Jednakże Krsna jest oczyszczającym pośrednikiem." - 01.16.05 Zn.
Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: Arleta » 19 sie 2012, 22:34

Belgia nie miała tylko rządu federalnego, który jest mało ważny. Ale za to cały czas miała dwa silne rządy regionalne (w Walonii i Flandrii), które są najważniejsze.

Takie poglądy ma Korwin-Mikke (przepraszam za to porównanie, Prabhu). On uważa, że wszystko się samo naprawi. Jak się wywali z pracy urzędników, to oni zostaną biznesmenami. Niestety to nie jest takie proste. Współczesna gospodarka redukuje miejsca pracy, bo nie opłaca się zatrudnianie ludzi w fabrykach. Tańsza jest automatyzacja i robotyzacja. Biznes wcale nie tworzy miejsc pracy, a nawet odwrotnie- stara się te miejsca pracy redukować (to zjawisko opisano już w 19 wieku). Dlatego miejsca pracy musi tworzyć państwo, np. przez rozbudowę administracji. Czyli wyrzucanie urzędników będzie tylko zwiększało bezrobocie i prowadziło do dalszego obniżania pensji oraz pogłębiania kryzysu. Tylko w Krysznie nadzieja!
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: trigi » 19 sie 2012, 22:38

Nie jestem jego zwolennikiem ale lubię tego pana. Nie napisałem ze administracja jest niepotrzebna tylko, ze jest przerośnieta. Gdzie prawo jest niedoskonałe, potrzebna jest armia urzedników, i agencje kontrolujące urzędników, agencje kontrolujące agencje i instytucje pamieci błędów i sukcesów narodu. Kasa, kasa, kasa. Tanie państwo jest coraz droższe i coraz mniej efektywne, machina się zaciera.
Tak czy siak tylko w Krysznie nadzieja, to fakt.

Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: Arleta » 19 sie 2012, 23:01

Bo tak prawdę mówiąc nikt (poza bhaktami) nie ma pomysłu, co trzeba robić w tej kryzysowej sytuacji. Materializm z natury tworzy cały czas nowe problemy i komplikacje. Jak nie będzie ten kryzys,to pojawi się następny inny.

Niedawno czytałam, że Europa po wojnie miała tylko 7 lat bez kryzysów. A poza tym kryzysy były przez cały czas: powojenny, zimnowojenny, naftowy w latach 1970-ych, recesja w 1980-ych, 90-ych, no i teraz.

CZYLI POWINNIŚMY UWAŻAĆ KRYZYS ZA STAN NORMALNY. Tylko nasza duchowa natura buntuje się przeciwko tej sytuacji i pragnie spokoju, bezpieczeństwa i stabilizacji, które znała w świecie duchowym.
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: ParamatmaDas » 17 wrz 2012, 13:17

Mysle ze kryzys jest glownie z puntu widznia globalnego. A cala rzecz polega chyba na tym by poprzez srodki masowego przekazu (TV, prasa) zwykly czlowiek poczul ze jest to jego "osobista sprawa". To troszke tak jak ktos powiedzial o Hitlerze- dle niego jak ginely miliony to byla to statystyka, ale juz dla pojedynczej osoby to tragedia.

Prabhupada ponoc kiedys jechal samchdem i zobaczyl transparet reklame "Tymczasowe kryzysy- rozwiazujemy na zawsze". Prabhupad skomentowal ze jest odrwatnie "kryzysy w tym swiecie sa na zawsze, - a rozwiazania z regoly tymczasowe" Ze w tym swiecie zawsze cos pojdzie nie tak, zawsze cos sie psuje i nie jest ideanie.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: trigi » 21 wrz 2012, 10:25

ParamatmaDas pisze: Prabhupada ponoc kiedys jechal samchdem i zobaczyl transparet reklame "Tymczasowe kryzysy- rozwiazujemy na zawsze". Prabhupad skomentowal ze jest odrwatnie "kryzysy w tym swiecie sa na zawsze, - a rozwiazania z regoly tymczasowe" Ze w tym swiecie zawsze cos pojdzie nie tak, zawsze cos sie psuje i nie jest ideanie.
Nie dość że tymczasowe to tak naprawde iluzoryczne. Jeżeli państwo swoim przykładem oszukuje ukrywając rzeczywisty dług, zwieksza bez opamietania wydatki państwowe, na domiar złego przy tak duzym wydatkowaniu srodków publicznych nie jest w stanie wywiazać się ze swoich obowiązków wobec obywateli (słuzba zdrowia, szkolnictwo, więziennictwo,emerytury,opieka społeczna), to jakim prawem moze od pojedyńczego obywatela wymagać odpowiedzialności i przejrzystości wobec skarbu państwa i instytucji finansowych??!!

Chociaż oficjalnie dług publiczny Polski na koniec drugiego kwartału 2012 roku wyniósł 842,7 mld zł i w ciągu roku wzrósł o 56,7 mld zł, to byłby on znacznie większy, gdyby nie zmiany dokonane przez rząd w statystyce zadłużenia - informuje "Puls Biznesu".
Dokonane w maju 2011 r. przesunięcie dwóch trzecich składki z OFE na tzw. indywidualne konta w ZUS powodują przyrost tzw. długu ukrytego. O 17,7 mld zł zwiększyły się zobowiązania państwa, czego oficjalna statystyka nie wychwyciła
Obrazek
- Mogę powiedzieć z pełną świadomością, że w 2011 roku skończył się cykl wzrostu długu w relacji do PKB i zaczął się okres kiedy dług w relacji do PKB zaczyna spadać. Już w 2012 roku będziemy mieli dług w relacji do PKB o prawie 50 mld zł niższy – mówi Jacek Rostowski.
Obrazek
Wykres nie przedstawia długu samorzadowego i poszczególnych miast, które zaciagaja pozyczki na projekty unijne i funkcjonowanie szkół, złobków itp.
Trzymam ministra za słowo ze dług będzie malał, az zaczniemy go spłacać nie dokładać do górki.
Obrazek

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: Vaisnava-Krpa » 21 wrz 2012, 14:13

Obrazek
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: trigi » 17 lis 2012, 09:44

Edward Gierek gdy kończył swoje rządy to gospodarka narodowa była zadłużona na 20 mld USD. Dzisiaj gospodarka narodowa (nie budżet!) jest zadłużona na 400 mld USD. Pętla tego długu narasta i możemy powtórzyć scenariusz Grecji
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/new ... ce,1863801
Pożyczamy pieniądze, zwiększamy obroty naszej gospodarki, ale to wszystko jest robione na długu, który niedługo trzeba będzie zacząć spłacać. Nie deficyt budżetowy jest najgorszy, ale właśnie deficyty handlowe, czy na rachunku bieżącym.
Andrzej Szczęśniak: Solidarność energetyczna jest pojęciem, którego chciała Polska Traktacie Lizbońskim, jednak praktyka europejska nie świadczy o solidarności -fundamentem realnych działań są interesy krajów członkowskich i ich przedsiębiorstw. Solidarność energetyczna w Unii rozumiana jest jako integracja rynków, jako połączenia między systemowe (trans graniczne), pojemności magazynowe, jako udostępnienie czy otwarcie rynków dla ich przedsiębiorstw. Dominuje zupełnie inne podejście niż proponowała Polska.
- Decyzje podejmowane w Polsce już niejednokrotnie były nieprzemyślane. Sytuacja systematycznie się pogarsza. Warto zwrócić uwagę chociażby na spadający poziom wydobycia węgla, zmniejszenie produkcji, fakt że Polska stała się jego importerem netto. Posiadając ogromne złoża węgla rezygnujemy z niego, gdyż bez decyzji jasnej strategii państwa coraz trudniej go zagospodarować. Rząd przykłada ogromną wagę do złóż gazu łupkowego, które jeszcze nie są udokumentowane, a w ogóle nie podejmuje inicjatywy większego wykorzystania energetycznego złóż węgla brunatnego. Efekty byłyby znacznie lepsze. Wolimy jednak zajmować się rzeczami niepewnymi, rozbudzamy nadzieje społeczne, co jest bardzo szkodliwe, bo w perspektywie doprowadzić do zniechęcenia Polaków do swego państwa. Poza tym inni nie stoją w miejscu, my zaś błądzimy po krainie własnych wyobrażeń.

ODPOWIEDZ