Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Diagnostyka przyczyn cierpienia społeczeństwa. "Istnieje wiele tematów w Bhagavatam o socjologii, polityce, ekonomii, sprawach kulturowych, itd., ale wszystkie z nich są powiązane z Krsną i dlatego wszystkie z nich są warte słuchania. Krsna jest oczyszczającym czynnikiem wszystkich tematów, bez względu na to, jakimi by one nie były. W świecie doczesnym wszystko jest nieczyste, jako że wszystko jest produktem trzech materialnych cech. Jednakże Krsna jest oczyszczającym pośrednikiem." - 01.16.05 Zn.
Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: Arleta » 20 sie 2011, 04:33

Moi materialistycznie uwarunkowani znajomi strasznie przejmują się obecnym kryzysem gospodarczym. Boją się utraty pracy, oszczędności, domów, mieszkań, rodziny itp. W związku z tym mam kilka uwag na ten temat:

Jak to możliwe, że w wysoko rozwiniętym materialistycznie społeczeństwie ludzie nie mają zapewnionych podstawowych swoich potrzeb: mieszkania, wyżywienia, pracy, utrzymania rodziny? Przecież te podstawowe potrzeby mają w naturze zapewnione wszystkie zwierzęta.

Dlaczego istnieje bezrobocie, skoro przecież możliwości pracy jest mnóstwo?

Dlaczego drożeje żywność, kiedy rolnictwo produkuje coraz więcej żywności, a magazyny i sklepy są pełne?

Dlaczego ludzie boją się biedy, żyjąc wśród nadmiaru różnych dóbr i towarów?

Dlaczego coraz mniej ludzi stać utrzymanie dzieci i rodziny?

Czy takie mają być rezultaty nachalnej pogoni za materialnym dostatkiem?

Widziałam zdjęcia z okresu wielkiego kryzysu w USA w latach 1930. Masy głodnych ludzi, czekających w kolejce na miskę zupy. A wszystko to na tle ogromnych nowojorskich sklepów, pękających od luksusowych towarów. To przecież jakiś kompletny absurd! I dzisiaj mamy podobne zjawiska.
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

Awatar użytkownika
DurgaRe
Posty: 18
Rejestracja: 29 gru 2010, 15:04

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: DurgaRe » 30 sie 2011, 21:01

A mówi ci cos Nowy Porządek Świata? (NWO)

no to właśnie dlatego

Narayana
Posty: 111
Rejestracja: 01 lip 2011, 21:21

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: Narayana » 30 sie 2011, 21:14

Nowy porządek świata:

Liczba ludności na świecie miałaby zostać zmniejszona, według różnych szacunków o 25 – 50 procent. Drogą do osiągnięcia tego celu miałoby być rozmyślne uruchomienie globalnej epidemii takiej jak świńska grypa, która zdziesiątkowałaby narody na całym świecie. Tym, którzy przeżyją, mają zostać wszczepione czipy, dzięki którym nie tylko staną się oni odporni na niektóre choroby, ale także pozostaną cały czas pod nadzorem globalnej władzy. Ci, którzy się zbuntują, mają zostać umieszczeni w obozach koncentracyjnych nowego typu, gdzie zostaną poddani "reedukacji" lub eksterminacji. W tym kontekście wymienia się zwłaszcza ośrodki prowadzone przez amerykańską Federalną Agencję Zarządzania Kryzysowego (FEMA), które mają być symbolem zniewolenia w ramach NWO.

Po epidemiologicznej katastrofie zostanie zlikwidowana część miast. Ludzie mają docelowo zamieszkać w specjalnych miastach–strefach, które będą molochami umiejscowionymi pomiędzy parkami przyrodniczymi. Nowy Porządek Świata zakłada bowiem ekstremistyczną ochronę praw przyrody w celu powstrzymania ekologicznej degradacji Ziemi. W zamyśle koncentracja ludności ma zapewnić łatwiejsze sprawowanie kontroli nad odciętymi od siebie społecznościami.

Nowa władza doprowadzi do ukształtowania się świadomości planetarnej i nowego typu człowieka. Stare pojęcia takie jak nacjonalizm czy patriotyzm zostaną stopniowo wymazane. Granice państw zostaną uznane za przeszkody na drodze do jedności, a stan permanentnego konfliktu w polityce międzynarodowej zostanie zastąpiony przez współpracę i harmonię.

Cena za wprowadzenie Nowego Porządku Świata będzie ogromna. Zapłacą ją zwykli ludzie, którzy staną się niewolnikami w imię budowy "nowego lepszego jutra". Nikt nie jest w stanie zagwarantować, że ostateczny cel – stworzenie "zjednoczonego świata, który ma celu dobro człowieka" - jest czymś więcej, niż zwykłą propagandą.

Nowy Porządek Świata, do którego powoli zmierzamy, to w istocie bezwzględna gra o władzę, dzięki której powstanie globalna elita sprawująca kontrolę nad masami niewolników. Będzie to bezprecedensowy totalitaryzm w historii ludzkości. Zwolennicy teorii spiskowych podkreślają, że świat zrobił już niestety pierwszy krok na drodze do tej niebezpiecznej utopii.

Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: Arleta » 30 sie 2011, 22:37

Brzmi to jak jakieś opowiadanie science-fiction, gdyby nie fakt, ze wiele w tym rzeczy jest bardzo prawdopodobnych. Niestety dla nas wszystkich.
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

Gauri
Posty: 313
Rejestracja: 29 lis 2006, 16:49

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: Gauri » 03 wrz 2011, 05:40

Arleta pisze:Brzmi to jak jakieś opowiadanie science-fiction, gdyby nie fakt, ze wiele w tym rzeczy jest bardzo prawdopodobnych. Niestety dla nas wszystkich.
Na nasze szczescie jest tez plan Kryszny ,na nowy i globalny poządek w swiecie....Golokera premadhana harinama sankirtana.
- ten nowy poządek przychodzi ze swiata duchowego,a nazywa sie harinam sankirtan.
Kryszna obiecuje w Bhagavad gicie...Na me bahakta payacyati....O Arjuno,ogłos to swiatu ze moj wielbiciel nigdy nie ginie.
Rozne były juz kryzysy czy rządzili komunisci ,czy inne utopijne frakcje,ale bhaktowie zawsze mieli warzywa i mnostwo masła cukru i mleka w proszku,a naj wazniejsze ze mieli swoje towarzystwo. :D
Jesli tak było, to tak i bedzie. Dla wielbiciela nawet neofity kazda sytuacja jest korzystna,z racji osobistej ochrony Kryszna. :D

Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: Arleta » 05 wrz 2011, 02:25

The miseries of material existence cannot affect the status of Kṛṣṇa consciousness. It is not that the miseries of the material world completely vanish when one takes to Kṛṣṇa consciousness, but for one who is Kṛṣṇa conscious the miseries of material existence have no effect. We cannot stop the miseries of the material atmosphere, but Kṛṣṇa consciousness is the antiseptic method to protect us from being affected by the miseries of material existence. For a Kṛṣṇa conscious person, both living in heaven and living in hell are equal. (SB.3.22.32)

Niedole materialnej egzystencji nie mają wpływu na stan świadomości Krsny. Nie oznacza to, że nieszczęścia materialnego świata całkowicie znikną, gdy podejmiemy proces świadomości Krsny. Jest raczej tak, że nieszczęścia te nie mają wpływu na osobę świadomą Krsny. Nie możemy położyć kresu nieszczęściom materialnej atmosfery, lecz świadomość Krsny jest antyseptyczną metodą, która chroni nas od oddziaływań niedoli materialnej egzystencji. Osoba świadoma Krsny nie dba o to, czy żyje w niebie czy w piekle. (SB.3.22.32)
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: ParamatmaDas » 29 cze 2012, 01:53

Ciekawy temat, dobre pytania.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: trigi » 17 sie 2012, 07:23

Narayana pisze:Cena za wprowadzenie Nowego Porządku Świata będzie ogromna. Zapłacą ją zwykli ludzie.
Grecja zawsze miała jeden z najniższych wskaźników samobójstw w Europie, jednak kryzys gospodarczy uruchomił niepokojący wzrost liczby ludzi, którzy odbierają sobie życie. Dziennikarze niemieckiego tygodnika "Der Spiegel" zastanawiają się, czy fala samobójstw w Grecji jest skutkiem desperacji, czy też zrozpaczeni ludzie wygłaszają w ten sposób polityczny manifest. (jakby robiło to jakąś różnicę)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... omosc.html
16 lipca w swoim sklepie na Krecie powiesił się 49-letni mężczyzna, ojciec trójki dzieci. Dziewięć dni później na swoje życie targnął się 79-letni mężczyzna. Powiesił się na drzewku oliwnym. Użył kabla. 3 sierpnia zastrzelił się 31-latek, dwa dni później powiesił się zaledwie 15-letni chłopiec. 6 sierpnia odebrał sobie życie 60-letni były piłkarz.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że te tragiczne śmierci nie mają nic wspólnego z ekonomią. Jednak w kraju, w którym Grecki Kościół Prawosławny nie przebacza samobójstwa, dramatyczny wzrost liczby samobójstw w ostatnim czasie jest zastanawiający, tym bardziej, że kraj zawsze miał niski odsetek samobójstw. Nagle, w obliczu drakońskich oszczędności, tylko w czerwcu w Atenach było 350 prób samobójczych i 50 śmierci z tego powodu.

W większości przypadków osoby, które targały się na swoje życie, były przedstawicielami klasy średniej. Często wybierały na miejsce śmierci miejsca publiczne, czasami nadawały jej niemal teatralnej oprawy - pisze "Der Spiegel" i sugeruje, że to nie przypadek.

Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: Arleta » 18 sie 2012, 11:18

Obecnie w Portugalii wprowadzono drastyczne obniżki pensji. Dzisiaj przeciętna pensja 30% Portugalczyków to zaledwie ok. 500-300 (słownie trzysta) euro miesięcznie. I to w kraju, gdzie ceny są wyższe, niż w Polsce. Jak za to można przeżyć? To tajemnica. Największe obniżki pensji dotykają osób zarabiających ok. 2 tysiące euro, czyli i tak mało jak na Portugalię.

UE wymogła na Portugalii zwolnienie połowy wszystkich urzędników. Gdzie ci ludzie mają znaleźć inne zatrudnienie w kraju, gdzie jest rekordowe bezrobocie? Pewnie wyślą ich do Brazylii... nie za darmo oczywiście.

Cóż... oszczędności. Ale raczej nie wśród polityków i biznesmenów.
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Kryzys gospodarczy- fakt czy mit?

Post autor: trigi » 18 sie 2012, 11:24

Arleta pisze: Cóż... oszczędności. Ale raczej nie wśród polityków i biznesmenów.
Co do tych drugich jest to szerokie pojęcie i jeśli biznesmen prowadzi uczciwie firme płacąc podatki i inne zobowiazania do tego tworząc miejsca pracy nie można mu nic w tym względzie zarzucić.
Biznesmenów zamieniłbym na bankierów lub raczej banksterów wykorzystujących system bankowy do nabijania swojej kabzy,
jak było to w innym poście.
A politycy coż żyją za nie swoją kasę w większości, i przysparzają więcej problemów niż ułatwień
(przykładem jest Belgia która bez rządu oficjalnie egzystowała przez 535 dni) bo są nieliczni politycy - biznesmeni niezależni finansowo, ale są tez tacy którzy dzieki polityce stali się biznesmenami.
A co do urzędników, często liczba ludzi w administracji jest przesadzona i jeśli pójdą na bruk i będą zmuszeni szukać pracy u biznesmenów lub sami założyć swoja firmą to wreszcie wtedy zobaczą różnicę w ciężkiej walce o płynność finansową a ciepłą posadką - nie żal mi polityków i urzędników nawet jakby mieli byc z mojej rodziny.

ODPOWIEDZ