Strona 1 z 2

Święta małpa pomoże w zwycięstwie Obamie?

: 25 cze 2008, 11:21
autor: Indulekha
Święta małpa pomoże w zwycięstwie Obamie?

Hindusi wierzą, że Hanuman, święta małpa czczona w hinduizmie jako wpływowe bóstwo, pomoże w zwycięstwie Barackowi Obamie, kandydatowi demokratów w nadchodzących wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. W Delhi trwają specjalne modlitwy przed pokrytym złotem wyobrażeniem Hanumana, które za kilkanaście dni zostanie przekazane amerykańskiemu politykowi.
W modlitwach wzięło udział dwunastu hinduistycznych kapłanów. Odprawili oni rytuały, dzięki którym w przekonaniu hinduistów złota statuetka zyskała szczególną moc.

Pomysł przekazania Obamie wyobrażenia Hanumana powstał po opublikowaniu informacji, że wśród przedmiotów przynoszących amerykańskiemu politykowi powodzenie znajduje się maleńki wizerunek małpy uważanej przez hinduistów za świętą. Indyjskie media zwracają uwagę, iż Barack Obama wychowywał się przez jakiś czas w Indonezji i miał tam kontakt z wyznawcami hinduizmu. Hindusi stanowią mniej niż 1 procent mieszkańców Stanów Zjednoczonych, ale aż 10 procent amerykańskich milionerów to Hindusi z pochodzenia. Dlatego społeczność ta ceniona jest przez amerykańskie elity polityczne - podkreślają indyjskie media.
źródło : http://wiadomosci.onet.pl/1776075,12,item.html

: 25 cze 2008, 13:28
autor: John
Nie trzeba chyba przypominać iż Obama wywodzi się z Partii Demokratycznej, opowiadającej się za aborcją i nie mającą nic przeciwko małżeństwom homoseksualnym. To tak na marginesie. Zaznaczam jednak iż nie oceniam samego Obamy, gdyż nie znam jego opinii na ten temat.

: 25 cze 2008, 14:56
autor: alex
Kryszna wie co robi jesli ma wygrać Obama to wygra i jeśli ta kultura waisznawa ma podbić cały swiat to przychylność plityków nawet taka nieznaczna moze ostatecznie przyczynić się do tego ze kultura waisznawa będzie powszechna JAY GOURANGA

Re: Święta małpa pomoże w zwycięstwie Obamie?

: 06 wrz 2012, 08:47
autor: trigi
Chyba tym razem sie modlic nie będą, Obama zmienił hasło Yes, we can na FORWARD,
choć niektórzy złośliwie zauważają ze rosyjska publikacjia nazywała się „Vpered” (rosyjski odpowiednik słowa „Forward”) wspieranej finansowo przez Lenina, czy filmie dokumentalnym propagandy sowieckiej, o tytule tłumaczonym jako „Forward, Soviet".
Kampania się rozkręca:
Will The Real Mitt Romney Please Stand Up http://www.youtube.com/watch?v=bxch-yi1 ... re=related
Barack Obama Singing Sexy and I Know http://www.youtube.com/watch?v=OWgO9-AI ... ure=fvwrel
Propaganda wojenna w wykonaniu m.in. Santorum trwa nadal, ale ludziom sie to nie podoba i są za Ron Paulem http://www.youtube.com/watch?v=Yi12aVa3 ... re=related dlatego Izrael musi czekać na wsparcie po wyborach, choć nie chcą:
Dlaczego Izrael chce ataku na Iran przed wyborami?

Opublikowano: 20.08.2012
Od miesięcy wyżsi rangą urzędnicy izraelscy opowiadają nam, że „okno możliwości” na zaatakowanie irańskich zakładów atomowych istnieje „przed wyborami prezydenckimi w USA w listopadzie”, ponieważ irańskie zakłady atomowe wkrótce zostaną umieszczone w ufortyfikowanych bunkrach poza zasięgiem izraelskich bomb.
Lecz były analityk CIA, Ray McGovern, uważa, że spowodowanie opóźnień w irańskim planie atomowym nie jest zasadniczym celem uderzenia wojskowego, ale po prostu zwyczajnym pretekstem.
“Izraelczycy chcą udawać, że Irańczycy budują swój nuklearny potencjał, chcą skosić ich równo z trawą od teraz do 6 listopada, a szanse są co najmniej równe, że będą próbować przekonać nas do tego myślenia i Stany dadzą się na to nabrać” – powiedział McGovern.
McGovern uważa, że “Izrael nie obawia się broni nuklearnej w rękach Iranu”, ponieważ Izrael już ma cały atomowy arsenał i zagrożenie ze strony Iranu mającego parę głowic „nie byłoby w żadnej mierze wiarygodne, za wyjątkiem ograniczonych, czynników odstraszających“. Owo odstraszanie stałoby się jednak istotne, bowiem „od 1967 r., Izraelczycy są zdolni zrobić niemal wszystko, czego zapragną w tej dziedzinie”, a atomowy Iran sprawiłby zaistnienie „zupełnie innej strategicznej sytuacji, gdyż po raz pierwszy Izrael musiałby zacząć się oglądać, co ma za plecami”.
Zatem nawet mimo tego, że przywódcy izraelscy tak naprawdę nie boją się nagłej atomowej anihilacji, McGovern uważa, że “chcieliby ukrócić każdą, nawet najmniejszą możliwość, że kiedykolwiek Iran mógłby mieć tego rodzaju bardzo minimalny potencjał profilaktyczny na wypadek ataku”.
McGovern sądzi, że zasadniczym celem izraelskim jest, „aby Iran krwawił tak samo, jak krwawił Irak” po to, ażeby Iran „nie mógł nigdy więcej wspierać Hamasu i Hezbollahu w Libanie, w Gazie i w innych miejscach”.
O przyczynie, dlaczego tak ważną datą jest 6 listopad, McGovern napisał artykuł i stwierdził w nim, że „druga kadencja Obamy sprawi, że poczuje się on swobodniej, aby nie stawiać sił amerykańskich po stronie Izraela” i „mógłby użyć przewagi amerykańskiej, aby zmusić Izrael do poczynienia ustępstw w zakresie najbardziej bolesnych spraw dotyczących Palestyny”.

Są poważne wątpliwości, że Izrael mógłby poradzić sobie z wojną z Iranem samodzielnie, a Netanyahu przyznał, że wolałby, aby to USA i ich najlepsze siły szturmowe poprowadziły atak.
Możliwa utrata przewagi po 6 listopada wyjaśniałaby obecny warkot bębnów wojennych, w jakie uderzają Netanyahu i Ehud Barak.
Komentator wydarzeń Forex Crunch wskazuje, że Netanyahu ostatnio zagwarantował sobie większą władzę w ramach rządu, testowano system przesyłu wiadomości tekstowych na wypadek odwetu w wyniku ataku, Bank Izraela szykuje się do wprowadzenia systemu finansowego na wypadek izraelskiego ataku na Iran, Francja przygotowuje ewakuację swoich obywateli z Izraela, a izraelskie media opublikowały zalew artykułów sugerujących zbliżanie się zbrojnego uderzenia.
“Netanyahu czuje i ma do tego powód, że zagnał Obamę do narożnika na najbliższe 3 miesiące” – powiedział McGovern. „Jeśli nie myli się co do Obamy, to ten wejdzie w to – a ja sądzę, że Obama jest do tego zdolny mimo tego, że izraelscy generałowie doradzają, że to byłaby katastrofa, to jednak Netanyahu chciałby spróbować”.
Ze swej strony administracja Obamy zrobiła co w jej mocy, aby nie udzielono wsparcia atakowi izraelskiemu i aby odłożyć atak na inny czas. Poza oferowaniem uzbrojenia w zamian za wstrzymanie się do wyborów, urzędnicy USA poinformowali Izrael, że zaprzysięgły amerykański sojusznik, Arabia Saudyjska, optuje za tym, że strąci każdy izraelski samolot, jaki wleci w jej przestrzeń powietrzną.

Pięciu starszych rangą urzędników – w tym Hillary Clinton i Leon Panetta – złożyli wizytę w Izraelu w tym miesiącu aby przekazać, że obstają przy tym, że jest jeszcze czas na dyplomację w formie negocjacji i ciężkich sankcji, by powstrzymać ewentualny atak fizyczny.

Lecz, jak zauważa McGovern, to może być nie na rękę dla Ameryki w tym momencie.
“Już jesteśmy w stanie wojny z Iranem. Nie tylko poprzez cyberataki, ale także na terytorium Iranu są nasze siły specjalne i dokonano zabójstw irańskich naukowców”. „Jedynym de facto pytaniem jest, czy ta wojna rozszerzy się aż do próby zniszczenia ich zakładów atomowych, a to zależy już od Izraela”.

Źródło oryginalne: http://www.businessinsider.com
Źródło polskie: Stop Syjonizmowi

Re: Święta małpa pomoże w zwycięstwie Obamie?

: 06 wrz 2012, 10:47
autor: Mathura

Re: Święta małpa pomoże w zwycięstwie Obamie?

: 06 wrz 2012, 11:38
autor: trigi
Wszystko fajnie tylko tego nie rozumiem po co?:
http://www.youtube.com/watch?v=ka9Wp_OIjow
Może autor filmiku muzykę dobrał przypadkiem, ale Sri Hanuman z Sai Babą nie chce miec nic wspólnego,
z Obamą moze prędzej rzeczywiście, chociaż kiepski z niego wielbiciel Hanumana :
Komandosi, snajperzy, łapacze małp i 10-metrowe wieże strażnicze.
Wszystko to ma stanowić zabezpieczenie hotelu, w którym zatrzyma się prezydent Barack Obama podczas wizyty w New Delhi. Polityk będzie znajdował się pod szczególną ochroną z powodu małp-terrorystów. (muzułmańskie małpy zapewne - niech przywiezie nastepnym razem swoje z USA niosące wolność i pokój, te z co grały w filmie http://www.youtube.com/watch?v=OX2cAd5gJdg)
Hotel przeznaczony dla Obamy znajduje się tuż przy lesie Ridge, w którym żyją tysiące małp. Watahy agresywnych naczelnych codziennie wyruszają z swoich legowisk i terroryzują pobliskie reprezentacyjne dzielnice miasta.
Poszukujące pożywienia małpy bywają agresywne i bezczelne. Regularnie szturmują budynki rządowe, gdzie przegryzają kable, atakują ludzi z jedzeniem i jak podaje brytyjska gazeta "The Daily Telegraph", powodują ogólny "chaos". Media codziennie informują o osobach i budynkach które stają się przedmiotem ataku małp, ale władze nie podejmują żadnych zdecydowanych działań, ponieważ symbolizują one jednego z hinduskich bogów.
Wizyta Obamy nie pozostawia policji i służbom wyboru, aby uniknąć skandalu muszą zabezpieczyć prezydenta przed małpami. Jak przyznał Taj Hassam, naczelnik policji w mieście, kwestia ochrony Amerykanina przed naczelnymi była przedmiotem specjalnego spotkania wszystkich służb miejskich i służb bezpieczeństwa.
Hindusi mogą a wielbiciel Śri Hanumana nie?
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat ... 51017.html
Indulekha pisze:Hindusi wierzą, że Hanuman, święta małpa czczona w hinduizmie jako wpływowe bóstwo, pomoże w zwycięstwie Barackowi Obamie
Niewykształceni ludzie z Półwyspu Indyjskiego wierzą też Sai Babie lub jego uczniom, podobnym ludziom którzy wykorzystują prostych ludzi i ich wrodzona pobożność. Coś podobnego jest gdy na drzewie, szybie lub czymś innym pojawi się obrazek który choć troche może przypominać Maryję i od razu jest cud nad cudy.

Re: Święta małpa pomoże w zwycięstwie Obamie?

: 05 lis 2012, 21:58
autor: trigi
Wybory, wybory i po wyborach ... polityka męczy,
nawet dzieciaki mają dość bronco bammy i mitta r.
http://www.youtube.com/watch?v=OjrthOPL ... =endscreen

Re: Święta małpa pomoże w zwycięstwie Obamie?

: 05 lis 2012, 22:20
autor: Wasziszta
Jesli maja sie spelnic przepowiednie o wojnie domowej w USA, o ktorej byla wzmianka i w przepowiedniach z lisci palmowych a takze w przepowiedniach Nostradamusa, wtedy wygrac musi Obama. Gdyz wedlug przepowiedni spoleczenstwo amerykanskie bedzie zalowac, ze Czarnemu Wladcy dali wczesniej nagrode, w momencie kiedy Ameryka tonac bedzie w morzu wojny. A swoja droga to wszelka chwala Panu Hanumanowi!!! 11 Inkarnacji Pana Siwy, w ktorego sercu wiecznie rezyduja Sita Ram i ktory udowodnil ze imie Pana Ramy jest potezniejsze od Samego Sri Ramachandry! Jay Sri Ram!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jay Sri Hanuman!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D

Re: Święta małpa pomoże w zwycięstwie Obamie?

: 07 lis 2012, 11:11
autor: trigi
Chyba jednak wygrał, nawet Chuck Norris nie pomógł Mittowi.
Tutaj masz przepowiednie pastora z różnych snów, nie ma ze boli - Pan przemówił.
http://www.youtube.com/watch?v=ny9OouDQojg
Nie dziwię się pastorowi, ogladałem relacje z LA rodziny gejów z synem,
nie głosowali na Mitta bo wiedzieli jakie ma spojrzenie, a jakie ma Obama:
- legalizacja aborcji
- równouprawnienie homopar w życiu społecznym - w tym wychowawyniu dzieci.
Prawa obywatelskie muszą być równe, ale do wychowywania dzieci niezbedna jest
komórka rodzinna (kobieta+mężczyzna)
Mormon Mitt był przeciwny.
Dokument programowy przyjęty przez demokratów jest najbardziej proaborcyjnym stanowiskiem w historii tej partii - zgodnie mówią obrońcy życia. Wskazują, że konwencja przedwyborcza w Charlotte dowiodła, iż ugrupowanie to jest zdominowane przez lobby aborcyjne i przeciwników małżeństwa i rodziny.
Przyjęta podczas konwencji platforma programowa na jednym z pierwszych miejsc wymienia prawo kobiety do "bezpiecznej, legalnej aborcji, bez względu na możliwość jej opłacenia". Demokraci chcą finansować z budżetu państwa także tzw. późne aborcje, co w praktyce oznacza także zgodę na aborcję przez "częściowe urodzenie".
Elizabeth Graham, szefowa teksańskiej filii obrońców życia z organizacji Right to Life, jest przekonana, że podczas konwencji aborcyjne środowiska uzyskały swój cel, dlatego w programie partii znalazł się mocno akcentowany postulat darmowej aborcji na życzenie podczas całego okresu ciąży. Tymczasem jak ujawniają sondaże 72 proc. Amerykanów sprzeciwia się finansowaniu aborcji z budżetu państwa.
Obrońcy życia zauważają, że w przeciwieństwie do wcześniejszych założeń programowych, w tym roku po raz pierwszy demokraci nie mówią już o aborcji jako o zdarzeniu, do którego powinno dochodzić jak najrzadziej.
Według niektórych analityków, skupienie się na takich kwestiach jak szeroki dostęp do aborcji czy legalizacja homozwiązków ma odciągnąć skutecznie uwagę od prawdziwych problemów, jakimi są katastrofalny stan finansów państwa czy rosnące w kraju bezrobocie. Dlatego, jak zauważa we wstępniaku "Washington Examiner", w programie partyjnym demokratów aborcja wzmiankowana jest 4 razy, a o bezrobociu wspomina się tylko trzykrotnie, o prawach środowisk gejowskich mówi 6 razy, a o stale rosnącym długu publicznym (obecnie wynosi on 16 bilionów dolarów) - 5 razy.
W ten sposób zlekceważono także głosy środowiska niektórych demokratów walczących o prawo do życia dla nienarodzonych. Mimo zebranych 25 tys. podpisów w sprawie uwzględnienia w platformie programowej stanowiska partyjnych działaczy pro-life, inicjatywę tę zlekceważono. Jedyne zmiany, jakie uwzględniono na skutek silnej krytyki, to przywrócenie słowa "Bóg" w zdaniu "potrzebujemy rządu, który każdemu, kto chce pracować, umożliwi realizację danego mu przez Boga potencjału" oraz określenie Jerozolimy za "stolicę Izraela".
Obrońcy życia zwracają także uwagę na charakterystyczną rzecz, że najlepiej przyjętym podczas konwencji było 48-minutowe przemówienie byłego prezydenta USA Billa Clintona, który, w przeciwieństwie do innych mówców, jako jedyny ani raz nie wspomniał o aborcji.
Ale nawet jakby wygrał Mitt polityka zagraniczna USA nie zmieniłaby sie, wręcz "walka z terroryzmem" zaostrzyłaby sie co skutkowałoby wieksza ilością zabitych cywili - terrorystów.
Jak też nawyki żywieniowe i rzeź animalniewiniątek nie ustałaby.
Słowem co ma byc to będzie...

Re: Święta małpa pomoże w zwycięstwie Obamie?

: 07 lis 2012, 14:00
autor: Vaisnava-Krpa
Wg jakiś tam przepowiedni starych, logicznie powinien teraz wygrać Obama aby zrealizował się scenariusz zgodny z innymi przepowiedniami. Jedną z przepowiedni jest, że wielki mąż z Ameryki, 44 Prezydent USA pomoże Polsce stać się wielkim krajem, który się zjednoczy i połączy z sąsiednimi. Nasz sąsiad zza wschodu (Rosja?) najbardziej okrutny, ma się nawrócić i żałować tego co Polsce robił. Mówią że Obama jest 44 ale okazuje się, że jest 43, ponieważ kiedyś jakiś prezydent był dwa razy wybrany. Tak więc za 5 lat następny. Pożyjemy zobaczymy :)