Pomoc w badaniach do pracy mgr

Nie związane z wydarzeniami, kupię-sprzedam, raporty itp.
Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Re: Pomoc w badaniach do pracy mgr

Post autor: Arleta » 10 lip 2011, 05:46

Rasasthali pisze:Takze na pewno nie zniechecalabym Adriany. To, ze Ty nie prowadzilas swoich badan samodzielnie, nie znaczy ze Adriana nie moze. Sadze, ze jej promotor tez bedzie ja prowadzil i pomagal w prowadzeniu badan - moze Adriana sie na ten temat wypowie.
Oczywiście tak. Są różne metody. Nie mogę odmówić Adrianie prawa do samodzielnych badań. Jednak nie to w tej sprawie niepokoi mnie najbardziej. Można to nazwać "kobiecą intuicją", jednak od początku coś mnie w tej całej sprawie niepokoi i nurtuje. Długo nie mogłam sobie przypomnieć, co to jest- i wreszcie przed chwilą sobie przypomniałam.

Miałam kiedyś znajomą buddystkę, z wykształcenia była socjologiem i zajmowała się prowadzeniem "badań" w hipermarketach. Piszę "badań", chociaż faktycznie było to płatne szpiegowanie i prowokacja wobec pracowników tych hipermarketów. Polegało to na tym, że np. udawała w kasie klientkę, której zabrakło 1 grosza do zapłacenia za zakupy. Kiedy kasjerka z dobrego serca mówiła (jak to się często zdarza): "Nie szkodzi, ja za panią dopłacę, odda mi pani później"- to oznaczało poważny dla kasjerki minus i nawet groźbę zwolnienia z pracy. Kierownictwo hipermarketów płaciło bowiem tej pani socjolog za zbieranie tego typu "haków" na swoich pracowników.

Uważam tego typu postępowanie tej socjolog za skrajnie niemoralne i stąd się bierze moja niechęć wobec badań Adriany. Myślę, że Adriana nie mówi nam całej prawdy i że nasze przeżycia religijne tak naprawdę wcale jej nie obchodzą (bo same w sobie na pewno nie są obiektem badań socjologii). Prawdopodobnie Adriana chce wykazać się sprawnością w zbieraniu bardzo intymnych i trudnych do uzyskania danych. Uważam, że jest to takie same wykorzystywanie naiwności ludzkiej, jak w opisanym wyżej przykładzie z hipermarketów.

Możecie mi wierzyć, lub nie. Ja nie mam jednak żadnego zaufania do socjologów. We współczesnym świecie zajmują się oni często niestety płatnym szpiegowaniem ludzi i wyciąganiem od nich "wrażliwych" danych. Uważam, że powinnam w tej sytuacji ostrzec innych forumowiczów przed tego typu badaniami socjologicznymi. Czy skorzystają z mojej rady- to już ich prywatna sprawa.
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

Adriana
Posty: 7
Rejestracja: 01 lip 2011, 15:03

Re: Pomoc w badaniach do pracy mgr

Post autor: Adriana » 10 lip 2011, 14:05

Ja o mojej promotor mogę mówić w samych superlatywach. W dodatku jest do znana postać w Polskiej socjologii religii, choc nie chciałabym używać nazwisk. Wymagająca, ale zawsze z przyjazną atmosferą, oczywiście wszystko musiałam konsultować. To nie jest tak że jest się pozostawionym samemu sobie. Owszem są promotorzy którzy wogóle nie przychodzą na seminaria - u nas było to obowiązkowe, co więcej, wszelkie pomysły były dyskutowane na forum publicznym. Cały czas mam możliwość zadawania pytań, przez wakacje w formie maila.

A co do samodzielności - praca magisterska w swoim założeniu musi wnosić wkład w dorobek naukowy, nie można wymagać, że promotor za nas wszystko wymyśli (nie wspominając o tym, że praca z nielicznymi wyjątkami, musi być empiryczna - nie jesteśmy w stanie wszyscy tworzyć nowych teorii). Ja również musiałam zmieniać temat, metodę, podstawy teoretyczne dopóki wszystko nie było dograne.

Adriana
Posty: 7
Rejestracja: 01 lip 2011, 15:03

Re: Pomoc w badaniach do pracy mgr

Post autor: Adriana » 10 lip 2011, 14:36

Przykro mi, że tak nie znosisz socjologów, te badania o których mówisz, to mystery schopping i zapewniam Cię, że większość ludzi, którzy się zajmują ich przeprowadzaniem nawet nie jest socjologami, online znajdziesz wiele ofert właśnie takiej pracy (wymagane jest tylko przeszkolenie przez daną "sieć"). Powiem też, że nie jest to żerowanie na naiwności ludzkiej a jedynie kontrola spełniania kryteriów założonych przez sieć np. hipermarketów. Osoby te wiedzą, że w każdej chwili mogą być sprawdzone i wcale im to nie przeszkadza - jeśli wywiązujesz się z obowiązków nie masz się czego bać (wiem, bo sama byłam w pracy tak "kontrolowana").

Przykro mi ze posadzasz mnie o bezduszność, o ile mistery schopping jest sposobem zarabiania na życie (a socjologowie, jak większość humanistów mają z tym problem), to praca mgr pozwala wybrać temat który nas interesuje.
Gdybym liczyła tylko na własny interes, mogłabym wrzucić ankiete w net i niech się kręci, bez kiwnięcia moim palcem. Moją intencją zas jest napisanie pracy, która pokaze, że niekoniecznie katolicyzm jest jedyną opcją i dopóki wybrana przez nas droga daje nam szczęście i cel w życiu, nie ma znaczenia, czym jest.

A co do intymnych przeżyć, nie mam pytań na które nie dałoby się odpowiedzieć nowo poznanej osobie, trzeba przecież mieć szacunek do respondenta, a jeśli ktoś uzna, że nie chce odpowiedzieć na pytanie, nie musi. Póki co, jeszcze nie zdarzyło mi się,żeby ktos się zaciął. Owszem, niektóre osoby podeszły do badań z pewnymi obawami, a po 10 min. przekonywali się, ze to nic strasznego, była to zwykła rozmowa,w której pytam o wątki poruszane przez samego respondenta(można było nawet pożartować i wszyscy byli zadowoleni).

Cieżko mi stawać w obronie wszystkich socjologów - bo wiadomo, jak wszędzie, są różni ludzie. Wydaje mi się jednak, że jesteś poprostu uprzedzona, bo miałaś kontakt z takimi a nie innymi socjologami. Masz prawo do własnej opinii, ale zauważ też, że badania socjologiczne dają możliwość wypowiedzenia się grupom dyskryminowanym, czy marginalizowanym.

Raczej nie mam nic więcej do powiedzenia w tym temacie, ponieważ wchodzimy w obszar dyskusji na temat słuszności uprawiania socjologii jako nauki w ogóle, a jest to temat na osobny wątek.

Arleta
Posty: 514
Rejestracja: 25 lis 2010, 10:05
Lokalizacja: Katowice

Re: Pomoc w badaniach do pracy mgr

Post autor: Arleta » 10 lip 2011, 23:44

Nie mam nic przeciwko socjologii, tylko nie podoba mi się postawa niektórych socjologów (i ogólnie naukowców) tzn. oddzielanie nauki lub pracy od moralności. Wiem, że moralność jest przeważnie domeną religii, nie nauki, ale to nie jest usprawiedliwienie dla naukowców.

"Mystery shopping" jest dla mnie właśnie przykładem niemoralnego zachowania, no ale może ja jestem tylko przeczuloną babą, która nie rozumie dzisiejszych czasów.

Ja akurat nie mam na tyle silnego nastawienia anty-katolickiego, aby motywowało mnie do udziału w badaniu. Dla mnie każda religia jest więcej warta, niż ateizm i materializm.

Podejrzewam, że zbieranie tego typu danych będzie dla Ciebie niełatwe, bo wszystkie mniejszościowe grupy religijne mają tendencję do zamykania się w sobie. Brak zaufania do ludzi "z zewnątrz" to typowa cecha takich grup.

Życzę Ci jednak mimo wszystko sukcesów.
:D :P
Najważniejszy jest człowiek, a nie idea.

Awatar użytkownika
John
Posty: 511
Rejestracja: 16 maja 2008, 14:09
Lokalizacja: Opolskie

Re: Pomoc w badaniach do pracy mgr

Post autor: John » 12 lip 2011, 19:35

Ja pisałem pracę magisterską z zakresu historii, a konkretnie historii nowożytnej Polski. Promotor oczywiście ukierunkował i podpowiedział, ale wszystkie poszukiwania, grzebanie w bibliotekach, opracowanie wniosków to była moja broszka. Moja małżonka pisała pracę z zakresu pedagogiki i też przeprowadzała badania wśród rodziców dzieci przedszkolnych, tak więc sądzę, że badania na kierunku socjologii są niezbędne, to podstawowe narzędzie w pracy socjologa.


Ostatnio przesunięty w górę 12 lip 2011, 19:35 przez: Adriana.
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare

ODPOWIEDZ