Trzeba pomóc NASZEJ ANI

Nie związane z wydarzeniami, kupię-sprzedam, raporty itp.
Awatar użytkownika
Arjuna
Posty: 46
Rejestracja: 24 lis 2006, 11:31
Lokalizacja: Chełmża

Trzeba pomóc NASZEJ ANI

Post autor: Arjuna » 04 mar 2010, 13:20

Hare Kryszna!

Zapewne część z Was otrzymała już wiadomość na swoje skrzynki, część pewnie nie dlatego pozwalam sobie wkleić to tutaj. Wszystko wyjaśni Wam poniższy list napisany przez męża Ani z naszego forum. Przekażcie wiadomość dalej - pokornie Was o to proszę.



---------------------------------------------------------------------------------------------
Cześć!!! Witaj!!!! Dzień Dobry!!! Moi Drodzy, Szanowni,

Ponownie piszę do wszystkich. Pewnie wiesz o mojej żonie, a jeśli
jeszcze nie wiesz, to nadszedł czas że potrzebujemy pomocy i już tego
nie ukrywamy.
Jest nieciekawie.... nowotwór stał się agresywny i nadszedł ten czas,
gdy chemioterapia standardowa oferowana i dopuszczona w Polsce nie
działa (Ania czyli moja żona ma chemiooporność) i do tej pory
trzymaliśmy to w ryzach, lecz pojawiła się szansa sprowadzenia leku z
zagranicy. Avastin jest w Polsce niedopuszczony na razie jako
chemioterapia standardowa w Ani nowotworze tylko w nowotworze jelita
grubego jako chemioterapia niestandardowa (a Ania ma już ten problem), z
której nie może/nie ma szans skorzystać, gdyż
pierwsza diagnoza się liczy czyli nowotwór pierwotny a u Ani to jajnik.
Lek jest bardzo drogi w firmie Roche kosztuje 10 tys. jedna dawka 400
ml. Wiesz że ta straszna choroba spotkała Anię, mnie, naszą rodzinę,
przyjaciół, naszych bliskich, bliższych i dalszych, znajomych. Mówię Ci
szczerze, nie życzę tego wszystkiego najgorszemu wrogowi.
ISTNIEJE JUŻ MOŻLIWOŚĆ oddania 1% z podatku,
darowizny, wpłat z dobrej woli na konto organizacji pożytku publicznego,
której podopieczną jest Ania.

Prosimy o przekazywanie dla:
Suwalskie Stowarzyszenie Opieki Paliatywnej
KRS 0000226036
Nr konta: 51 9367 0007 0010 0017 3762 0001
z zaznaczeniem DLA ANI ROGIEWICZ i kwadratem, że wyrażasz zgodę abyśmy
wiedzieli, że również to Tobie zawdzięczamy pomoc

TO NIC NIE KOSZTUJE!!! LICZY SIĘ KAŻDY GROSZ!!! Ziarno do ziarnka ....
JESTEŚMY W DESPERACJI, a tonący brzytwy się chwyta ....

Mamy do Ciebie prośbę, czy w miarę swoich możliwości mogłabyś/mógłbyś
pocztą pantoflową przesłać ten mail lub przekazać naszym wspólnym
znajomym, których nie mamy na liście lub nie dotarliśmy do kontaktu do
nich i mieć na uwadze przy składaniu zeznania rocznego BO JESZCZE
ZOSTAŁO 2 M-CE !!! Jeśli złożyłeś zeznanie, to istnieje jeszcze
możliwość korekty: dopisania lub zmiany ofiarowanego i pamiętaj o mnie w
przyszłym roku bo Ania zamierza do niego dożyć Uśmiech

ANIA JEST KSIĘGOWĄ!!!! Służy pomocą jak to zrobić lub polecamy Ci biuro
Ani mamy w Suwałkach ul. Noniewicza 40/88 tel. (87)566-72-24

Przekazanie 1% podatku w Twoim PIT jest bez opłat manipulacyjnych w
banku!!!

P.S przepraszam ,że Ci głowę zawracamy! W załączeniu przykład
wypełnionego PIT'a z przekazanym 1% przesyłamy, serdecznie pozdrawiamy i
dużo zdrowia życzymy.

Sławomir & Ania Rogiewicz
.:rakhe Krsna mare ke mare Krsna rakhe ke:.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 05 mar 2010, 11:13

Ja wiem, że to tak łatwo pisać jeśli samemu się tego nie doświadcza, ale w takiej sytuacji warto by może spróbować i tej metody.

Podaje link do strony, na której jest adres do Kliniki na Węgrzech stosującej terapię Gersona

http://www.terapiagersona.com.pl/aktualnosci.html

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 05 mar 2010, 13:22

Moja informacja na temat raka:


Nano-platyna w medycynie

Związki platyny są wykorzystywane w chemioterapii do zwalczania niektórych rodzajów raka (rak piersi, rak jąder, rak jajników). Nano-koloid platyny rozkłada nawet bardzo rozcieńczoną wodę
utlenioną. Działając w krwi ludzi i zwierząt wspomaga proces katalitycznego niszczenia komórek rakowych występujących np. przy białaczce. Tylko forma nano-koloidu platyny działa silnie niszcząco na komórki rakowe nie wykazując przy tym tych ujemnych objawów i skutków które cechują istniejące już na rynku formy platyny koloidalnej.

Stosowany w chorobach nowotworowych niechemiczny nano-koloid platyny cechuje się wielokrotnie wyższą skutecznością od istniejących już na rynku światowym podobnych preparatów platyny chemicznej. Cecha ta stanowi wynik połączenia ogromnej powierzchni czynnej ze szczególną, gdyż monokrystaliczną formą cząstek.

Platyna nano-monokrystaliczna jest najbardziej efektywnym wśród katalizatorów, procesów organicznych zachodzących w ciele ludzi i zwierząt. Platyna jako katalizator kontroluje procesy utleniania, syntezy, oraz wydalania. Jako taka decyduje ona o charakterze przemian białkowych odbywających się w tkankach ludzkich, oraz w przewodzie pokarmowym. Wpływa ona dodatnio na funkcjonowanie tkanek mięśniowych łącznych, strukturę wewnętrzną komórek krwi, oraz
funkcjonowanie organów wewnętrznych.

Platyna nano monokrystaliczna działając w krwi ludzi i zwierząt wspomaga proces katalitycznego niszczenia komórek rakowych występujących np. przy białaczce.

Jest to najbardziej stabilna z licznych postaci platyny. Cząsteczki wodnego koloidu nano monokrystalicznej platyny migrują w polu elektrycznym do katody, co oznacza iż w takich właśnie
cieczach wytwarzają się w nich znaczne elektryczne ładunki powierzchniowe.

Jakby co służę pomocą w zdobyciu tej platyny po bardzo atrakcyjnych cenach. Wiem, że ktoś już komu lekarze dawali 2 miesiace wyszedł z tego, stosował platynę z rodem. Rod też mógłbym chyba załatwić. Nie jest to dopuszczone też na rynek polski do takiego zastosowania. Jakby co to tylko na priva albo maila.
Pozdrawiam
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Ania
Posty: 14
Rejestracja: 02 lut 2007, 15:51
Lokalizacja: gdańsk

Post autor: Ania » 05 mar 2010, 14:03

Haribol! Rzadko piszę na forach, raczej należę do czytających. Dziękuję ze wszelkie informacje. Jeśli chodzi o terapię Gersona nie kwalifikuję się z pewnych powodów a teraz to już nawet robienie lewatyw z kawy odpada :) Odpada też każda terapia niekonwencjonalna, w której warunkiem jest rezygnacja z metod konwencjonalnych .... myślę, że mąż nie zgodziłby się ze względu na przebyte już doświadczenia Pozdrawiam i dobej energii życzę Wasza służka Ania

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 07 mar 2010, 11:45

"2.27 Dla tego, kto się narodził, śmierć jest pewna, a dla tego kto umarł, nieuniknione są narodziny. Nie powinieneś zatem rozpaczać, lecz niezawodnie wypełniać swoje obowiązki."

Popieram jednakże Arka - wszakże jestem jak wiadomo WIELKIM PRZECIWNIKIEM medycyny tzw zachodniej i jeżeli już się leczyć to alternatywnymi środkami a NIE NABIJAĆ KABZĘ MOLOCHOM FARMACEUTYCZNYM ŻERUJĄCYM NA CZYJEJŚ CHOROBIE!
No a umrzeć (JW) to tak czy inaczej trzeba...
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 07 mar 2010, 12:19

Daj sobie spokój z takimi tekstami, nie istotne jest czyim jesteś przeciwnikiem ty; tutaj chodzi o cierpienie, jeśli ta terapia konwencjonalna pomoże, trzeba ją przyjąć, a teksty o tym, że trzeba umrzeć mów sobie codziennie do lustra, a nie w takim przypadku, żenada...
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Awatar użytkownika
Indulekha
Posty: 360
Rejestracja: 24 lis 2006, 22:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Indulekha » 07 mar 2010, 12:33

Green trochę więcej wyczucia, proponuje zmień sam tą wypowiedź.

Awatar użytkownika
Ania
Posty: 14
Rejestracja: 02 lut 2007, 15:51
Lokalizacja: gdańsk

Post autor: Ania » 07 mar 2010, 13:35

Moi Drodzy Przyjmicie moje pełne szacunku pokłony !!!!! WCHSP!!!AGTSP!!! poczułam sie trochę wywołana do tablicy. Ja również nie mam nic przeciwko medycynie niekonwencjonalnej, ale jak już wspomniałam niekonwencjonalne metody nie pomogły mi może tylko poprawiając mój nastrój mentalny a z tym raczej nie mam problemu!!! Mój problem to moje materialne z defektem ciało a ponieważ mam w sobie tak ogromną chęć służenia Krysznie to jesli udałoby się przedłuzyć mi życie chciałabym to wykorzystać. Na spotkanie z Kryszną jestem już coraz bardziej gotowa i takie teksty pnie nie poruszają lecz wiem, że poruszaja mego cudownego męża (np. podczas mojego krytycznego stanu gdy kazano mu sie ze mną żegnać) i chciałabym mu tego oszczędzić. Moim marzeniem jest być z Kryszną i nie narodzić sie już więcej a On zdecyduje jak sie stanie. Jeśli ta ostatnia deska ratunku mi nie pomoże (nie zniszczy nowotworu) to wtedy pozostaną już tylko "Inne" metody bo ja już wyczerpałam wszystko co umozliwia mi medycyna konwecjonalna. Myślę, tym którzy nie znają mnie osobiście ciężko wyczuć cokolwiek w swoich wypowiedziach... Pokornie się Wam kłaniam Wasza słuzka Ania

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 07 mar 2010, 13:37

Green...znowu coś brałeś?

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 07 mar 2010, 13:54

Ania pisze:Moi Drodzy Przyjmicie moje pełne szacunku pokłony !!!!! WCHSP!!!AGTSP!!! poczułam sie trochę wywołana do tablicy. Ja również nie mam nic przeciwko medycynie niekonwencjonalnej, ale jak już wspomniałam niekonwencjonalne metody nie pomogły mi może tylko poprawiając mój nastrój mentalny a z tym raczej nie mam problemu!!! Mój problem to moje materialne z defektem ciało a ponieważ mam w sobie tak ogromną chęć służenia Krysznie to jesli udałoby się przedłuzyć mi życie chciałabym to wykorzystać. Na spotkanie z Kryszną jestem już coraz bardziej gotowa i takie teksty pnie nie poruszają lecz wiem, że poruszaja mego cudownego męża (np. podczas mojego krytycznego stanu gdy kazano mu sie ze mną żegnać) i chciałabym mu tego oszczędzić. Moim marzeniem jest być z Kryszną i nie narodzić sie już więcej a On zdecyduje jak sie stanie. Jeśli ta ostatnia deska ratunku mi nie pomoże (nie zniszczy nowotworu) to wtedy pozostaną już tylko "Inne" metody bo ja już wyczerpałam wszystko co umozliwia mi medycyna konwecjonalna. Myślę, tym którzy nie znają mnie osobiście ciężko wyczuć cokolwiek w swoich wypowiedziach... Pokornie się Wam kłaniam Wasza słuzka Ania
Rzeczywiście musisz być bardzo niezwykłą osobą. Można się tylko od Ciebie uczyć. Pełen szacunek ! Mam nadzieję, że szybko wyzdrowiejesz jakkolwiek bądź. Pozdrawiam
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

ODPOWIEDZ