Odszedł Aśrama Prabhu

Nie związane z wydarzeniami, kupię-sprzedam, raporty itp.
Swami BA Sridhar

Odszedł Aśrama Prabhu

Post autor: Swami BA Sridhar » 28 lis 2009, 12:57

Hare Kryszna! Jaya Prabhupada!

Dandavat Pranams! I ja także bardzo żałuję przedwczesnego odejścia Aśrama Prabhu, z którym się zaprzyjaźniłem w 2005 r. kiedy po wielu latach nieobecności w Polsce przyjechałem do kraju i podczas XXX-tej rocznicy powstania ISKCON-u w Polsce zaprezentowałem własne wspomnienia z pierwszych 6-ciu lat działalności MTSK w naszym kraju. Aśram Prabhu oczarował mnie trzeźwością własnej oceny w istotnych sprawach dotyczących skomplikowanych losów Misji Najwyższego Pana Sri Kryszny Czaitanji w Polsce i wspaniałomyślnie wprowadził mnie w tajniki i obecny nastrój wielu ważnych dla Polskiej Yatry ISKCON-u wydarzeń, które aż po dzień dzisiejszy rzutują na działalność, los i specyficzny charakter tej wisznuickiej Misji mojego gurudewy Srila A C Bhaktivedanty Swamiego Prabhupady w naszym kraju.

W swojej specyficznej tylko dla niego samego wspaniałomyślności i dobroci, Aśrama Prabhu wspierał mnie wielokrotnie swoim akompaniamentem, grając na harmonium podczas moich gitarowych bhadżanów w warszawskiej świątyni MTSK, za co winienem mu stokrotne i nieskończone podziękowania.

Od strony filozoficznej Aśrama Prabhu był bardzo trzeźwy i daleki od duchowego zaślepienia i fanatyzmu co cechuje wielu nowicjuszy. Ruzumiał on potrzebę krytycznego studiowania śastr pod przewodnictwem odpowiednio kwalifikowanego guru, i dlatego moje dyskusje z nim na tematy filozoficzne, jakie zawsze miały miejsce podczas moich odwiedzin w świątyni MTSK w Mysiadle, zawsze stanowiły dla mnie okazję do duchowego retreatu i zmuszały mnie do głębszych refleksji nad własnym zachowaniem podczas wypełniania moich duchowych obowiązków w stosunku do misji mojego własnego mistrza duchowego.

Także i sposób w jaki Aśram Prabhu operował słowem mówionym i pisanym pozostawił u mnie na zawsze głębokie wrażenie człowieka należycie i wszechstronnie wykształconego, z którym rozmowa na jakikolwiek nawet temat, zawsze była dla mnie ucztą intelektualną, czego mi osobiście tak bardzo brakuje u wielu z naszych polskich współwyznawców.

Drogi Aśramie! będzie mi ciebie bardzo brakowało, bo jak sam wiesz pragnąłem zabierać ciebie w moje przyszłe podróże misjonarskie po naszym kraju, cieszyć się dyskusjami filozoficznymi z tobą, cieszyć się twoją grą na harmonium, a także mieć twoje ciche, ale jednocześnie pewne, poparcie dla moich własnych wysiłków w naszej wspólnej służbie oddania dla misji naszego wspólnego mistrza duchowego; Srila A C Bhaktivedanty Swamiego Maharadża.

Drogi Aśramie! Niech Łaska Ich Boskich Wysokości Sri Sri Radhy i Kryszny zawsze będzie z tobą!

Twój sługa w służbie dla Srila Prabhupady:

Uttama Bhakti ACBSP. Hari bol! Hari bol!

ODPOWIEDZ