Stanowisko Ministerstwa Zdrowia MTŚK

Nie związane z wydarzeniami, kupię-sprzedam, raporty itp.
Awatar użytkownika
Trisama
Posty: 254
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:31

Stanowisko Ministerstwa Zdrowia MTŚK

Post autor: Trisama » 19 lis 2009, 10:30

w sprawie szczepionki na świńską grypę

Jego Świątobliwość Prahladananda Maharaja - minister zdrowia w MTŚK - nie zaleca przyjmowania nowej szczepionki przeciwko świńskiej grypie. Zawiera ona substancje uszkadzające układ nerwowy i może powodować różnego rodzaju powikłania poszczepienne (do zgonu włącznie).

Jednocześnie prosi o zachowywanie podstawowych zasad zachowania w przypadku chorób roznoszących się droga kropelkową.

bhakta jarek
Posty: 13
Rejestracja: 08 cze 2009, 12:06
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: bhakta jarek » 20 lis 2009, 06:25

Tak patrzę na to dumnie brzmiące ogłoszenie, Ministerstwo Zdrowia ISKCON-u. Czyt to będzie Vaishnava Aparadha jak zapytam: co ONO robi, to ministerstwo?
Mam też drugie pytanie. Jak to jest, że "zwykły karmita", a może nawet mięsożerca, taki doktor, i nie z ministerstwa na dodatek, Pan Piotr Bein, potrafi wyraźnie namawiać do zdecydowanego nie przyjmowania tej trucizny, a J.Ś. Prahladananda Swami zaledwie nie zaleca?
Nie byłoby miłościwiej wykrzyczeć: "nie wolno!!!!"? No tak, a polityka, a piar? Co natomiast zrobiłby Srila Prabhupada w takiej sytuacji, jak skomentowałby te działania, pamiętajmy co i jak bezkompromisowo ten czysty wielbiciel Boga i Avatara pisze o demonach, jak bezkompromisowo omawiał np. kwestię rzekomego lądowania na księżycu-innego oszustwa, sprzed 40 lat, ale będącego dziełem tych samych demonów.
Nie zalecać to można np. jedzenia białego pieczywa, albo chipsów, ale w przypadku trucizny to jakby trochę mało. Zobaczcie, że nawet "okrutni i głupi" karmici są bardziej krytyczni, jak bhaktowie, w stosunku do takiej np. minister zdrowia, "karmickiej" oczywiście. Nie zalecać czegoś co może zabić to bardzo mało. A do tego zupełny brak duchowego komentarza do tak głębokiego w podteksty zjawiska, jak to będące przedmiotem dyskusji, brak odniesień do guru , śastra i sadhu. A przecież bhakta nigdy nie stroni od nauczania i wykorzystuje doń każdą okazję! To co obserwujemy z tą grypą to są próby zbiorowego ludobójstwa, więcej jak próby, to jest już faktycznie akcja zbiorowego unicestwiania ludzi!!! To z tym mamy tu do czynienia! Duchowy ruch, który ma wyzwolić upadłe dusze musi chyba być stać na lepszego ministra, taka mam nadzieję. Na pewno usłyszę wiele nawiedzonych racjonalizacji i oskarżeń, ale nic nie zwalnia osoby myślącej od myślenia. I pamiętajmy, że guru oznacza ciężki, a tu to ja widzę tylko lekką, zwiewną, poprawną politycznie, radykalnie umiarkowaną i co tu dużo mówić, mało duchową reakcję jednego z najdziwniejszych ministerstw na świecie.
PRABHUPADA: "Jeśli wykreujesz sztucznego boga, to lepiej żeby był on martwy, tak aby już nikogo nie zdołał zranić."

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 20 lis 2009, 07:28

bhakta jarek pisze:.. Na pewno usłyszę wiele nawiedzonych racjonalizacji i oskarżeń, ale nic nie zwalnia osoby myślącej od myślenia. I pamiętajmy, że guru oznacza ciężki, a tu to ja widzę tylko lekką, zwiewną, poprawną politycznie, radykalnie umiarkowaną i co tu dużo mówić, mało duchową reakcję jednego z najdziwniejszych ministerstw na świecie.
Słusznie zauważyłeś. "..nic nie zwalnia osoby myślącej od myślenia.."
Mi ta lekka i zwiewna, jak to określiłeś, reakcja w zupełności wystarczyła. Resztę mogę dopowiedzieć sobie sam.
Ten Ruch to towarzystwo ludzi wolnych i nikt Ciebie do niczego tu nie zmusza. Nikt odgórnie niczego Ci nie rozkaże. Spodziewałeś się jakiegoś wezwania do walki, ataku, czy czegoś w tym stylu. Przykro, ale chyba się zawiedziesz. Zadaniem tego ruchu jest mówienie innym o Bogu, o Krysznie. Bo jeśli ludzie staną się świadomi Kryszny wtedy i te inne problemy zaczną zanikać. Nie zwalnia Cie to jednak z myślenia odnośnie bieżących spraw, takich jak choćby ta ze szczepionkami.
Kto ma rozum sam wie co ma czynić.

bhakta jarek
Posty: 13
Rejestracja: 08 cze 2009, 12:06
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: bhakta jarek » 20 lis 2009, 08:06

Spodziewałeś się jakiegoś wezwania do walki, ataku, czy czegoś w tym stylu. Przykro, ale chyba się zawiedziesz. Zadaniem tego ruchu jest mówienie innym o Bogu, o Krysznie. Bo jeśli ludzie staną się świadomi Kryszny wtedy i te inne problemy zaczną zanikać. Nie zwalnia Cie to jednak z myślenia odnośnie bieżących spraw, takich jak choćby ta ze szczepionkami.
Kto ma rozum sam wie co ma czynić.
Twoja wypowiedź jest niespójna, ale za to typowo zelocka. Wszak Prahladananda Swami właśnie , idąc tokiem twojego argumentu, całkowicie zaniechał okazji (i to jakiej!)do mówienia ludziom o Krysznie. Natomiast zaledwie powielił, i na dodatek odizolował od szerszego kontekstu, informację o samej, domniemanej zaledwie szkodliwości-patrz. "...nie zaleca ...może...". Łatwiej chyba ci będzie jak powiesz żebym nie krytykował Vaishnawy bo pójdę do piekła !!! Twój argument o ludziach wolnych też mnie nie przekonuje, jest tylko próbą racjnalizacji faktu, że to Ministerstwo to marnowanie Laxmi, nic innego. Ludzie wolni mają prawo do krytycznego spojrzenia, z którego właśnie w typowy sekciarski sposób próbujesz mnie "wyleczyć". Co złego w nawołaniu do walki. Kryszna przez całą Bhagavad-gitę nawołuje Arjunę do walki, Prabhupada wyraźnie i setki razy mówi o walce, a ty mówisz mi, że nie tego mam się spodziewać! Otóż ja tego właśnie się spodziewam,wyjdźmy i walczmy, maha mantrą, prawdą, i mówieniem o Krysznie, ale bez ściemy, nie na słodko, żeby nas wreszcie pokochali i ni mówili, że jesteśmy sektą, etc. Jak ktoś się rzuca na bycie guru i sannyasinem to własnie w takich tragicznych dla świata chwilach powinien być 20 godzin na ulicy -froncie- i walczyć w armii Pana Caitanyi, śpiewać Hare Kryszna do utraty głosu, a nie marnować kasę Kryszny i Guru na opowiadanie czegoś co ktoś już sto razy lepiej zrobił. TAKIE SĄ FAKTY. Bo jak oni, ci guru teraz nie chcą wyjśc do ludzi, to pytanie kiedy i co jeszcze musi się stać? Acharyowie uczą swoim przykładem, pamietaj,albo wpierw spróbuj to zrozumieć. Omawiany tu przykład to ściema, albo jak mówił Prabhupada "a show botle"!.
PRABHUPADA: "Jeśli wykreujesz sztucznego boga, to lepiej żeby był on martwy, tak aby już nikogo nie zdołał zranić."

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 20 lis 2009, 09:30

Po pierwsze to z niczego nie chcę Cię wyleczyć, jak to próbujesz sugerować. A zwłaszcza z myślenia i krytycznego spojrzenia. Masz całkowite prawo do swojej oceny i nic mi do tego. Ale ja mam również prawo do swojej i wyraziłem ją wyżej.
Tak. Kryszna namawia Arjunę do walki ( w tej określonej sytuacji w jakiej wtedy się znajdowali) ale również daje mu wybór. Na końcu powiedział wszak, że wybór tego co zrobisz należy do ciebie. Ja przekazałem ci wiedzę a ty zrób jak uważasz. To jest właśnie Guru. On przekazuje wiedzę, ale pozostawia uczniowi prawo do wyboru.
Namawianie do walki. Tak. Prabhupada też o tym mówił. Mów ludziom o Krysznie, śpiewaj Maha Mantrę. To przecież możesz robić. Czy ktoś ci tego zabrania? Prahladananda Swami robi to każdego dnia. Każdego dnia intonuje swoje rundy, każdego dnia naucza, każdego dnia mówi innym o Krysznie. Każdego dnia walczy więc z mayą, bo o taką walkę właśnie chodzi. Przyłącz się do niego, podróżuj z nim i rób to samo. Będziesz wtedy miał swoją walkę, której pragniesz.
Co do szczepionek. Nie wiem czy wypowiedź jaka zamieścił tu Trisama jest kompletną wypowiedzią Maharaja czy tylko jej fragmentem. Być może było w niej coś więcej. Zwróć sie o to do Trisamy jeśli cię to interesuje.
Masz całkowicie wolną wolę co do tego czy masz dać się zaszczepić czy też nie. Nikt za ciebie decyzji nie podejmie. Nikt ci niczego nie będzie rozkazywał. Tak jak Kryszna nie rozkazał Arjunie. On jemu zasugerował i poradził, ale nie rozkazał. I podobnie czyni Maharaja: sugeruje i zaleca, ale nie rozkazuje. Moim zdaniem jest to dojrzałe i rozsądne.
Wyobrażasz sobie co by to było gdybyś otrzymał polecenie jednoznaczne, że masz nie szczepić siebie i swoje dzieci, a któreś z nich by zachorowało i zmarło? Co wtedy? Kogo byś obwinił? Siebie? Raczej nie. Zrzucił byś winę na tego kto ci kazał. Uruchomił byś prokuraturę, policję, sądy. To oni! Ta sekta! Oni mi kazali nie szczepić dzieci a teraz jedno z nich nie żyje!
I właśnie dlatego (między innymi dlatego) to ty sam musisz podjąć decyzję w swojej konkretnej sytuacji. Każdy z nas musi tę decyzję podjąć sam i samemu ponieść jej konsekwencje. Masz wiele źródeł informacji. Masz wiele źródeł wiedzy. Uruchom inteligencję i wybierz co dla ciebie najlepsze w tej właśnie chwili.
A czy marnowane są jakieś pieniądze? Nie mam pojęcia. Nie ma u nas obowiązku płacenia na kogokolwiek ani cokolwiek. Wiedza jest za free.

bhakta jarek
Posty: 13
Rejestracja: 08 cze 2009, 12:06
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: bhakta jarek » 20 lis 2009, 10:43

Drogi, nieznany mi Prabhu!

Twoja wiara nie jest już tylko twoją kiedy ją głosisz otwarcie. Nie mam czasu na grę w piłki, nawet z takim gentlemenem jak Ty. Zatem pod rozwagę tylko, dla dokończenia zaczętej przez ciebie sielanki. Załóżmy zatem, że: " Nie tylko sam PRahladananda Swami, ale i około 80 innych certyfikowanych czystych dusz-"guru" codziennie zgodnie z wolą Pana Caitanyi podróżuje po wsiach i miastach całego świata,(nie po centrach i świątyniach, ale po ugorach i bezdrożach-duchowych oczywiście) i szerzy chwały Świętego Imienia. Nie czekają, w zaciszach swoich apartamentów aż im ktoś napędzi ludzi, ale nie marnując minuty nawet ratują nieustannie TONĄCY ŚWIAT! Ja tego nie widzę, a jeszcze trzy lata temu dwa razy w tygodniu spędzałem w Amsterdamie do 5,6 godzin na harinamach z ISKCON devotees, bez Sri Guru i Swamich, przynajmniej tych zamanifestowanych
. Co do twojej propozycji jeżdżenia z w/w Swamim. DZięki, nie skorzystam, już się z Nimi "najeździłem. Twoja interpretacja GITY natomiast jest moim zdaniem obraźliwa. Czy możesz mi zatem wskazać gdzie Pan Kryszna nie zaleca swemu bhakcie walki? Nawet jeśli sadhaka chce tolerować, zatem niejako nie walczyć, z bólem, pożądaniem, lub nie dać się skusić bogactwu(zaniechać pragnień zysku i sławy, etc) to SPRÓBUJ TO ZROBIĆ BEZ WALKI!!!! KAŻDY w tym świecie musi walczyć O EGZYSTENCJĘ!!! Takie jest prawo natury! To jest ABC ŚWIADOMOŚCI KRYSZNY !!!A sadhaka musi szczególnie walczyć, zawsze! Jeśli kiedyś to zrozumiesz, to zaczniesz się budzić! A, że to jest proces walki, to chyba jeszcze długo na to poczekasz, jeśli swego fałszywego-pseudochrześcijańskiego pacyfizmu nie odrzucisz. CZego Tobie i sobie drogi Prabhu serdecznie życzę! I no na koniec, twój argument o ostrożności z jaką Swami się wypowiada, przez wzgląd na możliwe konsekwencje prawne, lub ew. urazy osobiste w przypadku nie spełnienia się ew. zapewnień, to jest to dokładnie to o czym mówię. Nikt rozsądny nie będzie się wypowiadał w sprawach życia i śmierci, jeśli nie będzie miał 100% pewności, że mówi prawdę, jeśli nie będzie mógł wziąć za to pełnej odpowiedzialności. Jeśli zaś robi to tak jak, według ciebie samego, miał to zrobić Prahladananda Swami, to znaczy że oszukuje siebie i innych, że nie ma jasnych motywów. Jaki sens dla Vaisznawy ma mówienie rzeczy, za które nie odda swojego życia. Wciąż twierdzę że twoje rozumowanie nosi znamiona zniewolonego umysłu. Paradygmat Sadhu ninda niestety wciąż jest w ISKCONIe głównym MOTYWATOREM ludzkich emocji, a sprawność w racjonalizowaniu instytucjonalnej głupoty i fałszu głównym SAMOKREATOREM DUCHOWEGO POSTĘPU.
PRABHUPADA: "Jeśli wykreujesz sztucznego boga, to lepiej żeby był on martwy, tak aby już nikogo nie zdołał zranić."

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 20 lis 2009, 11:43

No i ciągle mi coś zarzucasz i atakujesz, próbując narzucić mi przy tym twój styl myślenia. Robisz to przekrętnie i chcesz na siłę wmówić mi, że to ja ci coś narzucam.
Jeśli twierdzisz, że życie to walka i toczysz ją każdego dnia, to dlaczego wzywasz do walki? Przecież każdy i tak według ciebie już walczy.
Skoro jesteś tak zaawansowany w zrozumieniu i wiedzy to dlaczego nie nauczasz dalej? Piszę tak choć nie wiem co porabiasz. Może nauczasz. Nie wiem. Zostań guru. nauczaj. walcz. Uświadamiaj innych. Budź ich. Mówisz, że robiłeś to przez wiele godzin dziennie. Chwała ci za to. Ale co teraz? Wypaliłeś się? Masz jakiś żal do kogoś? Z twoich słów bije dużo agresji. Ja to tak przynajmniej odbieram. Nie wiem dlaczego tak jest, ale to nie moja sprawa. Sam musisz to rozgryźć.
Ja też nie mam czasu ani też chęci na przebijanie piłeczki, dlatego myślę, że czas zakończyć tę wymianę zdań. Ty powiedziałeś swoje a ja swoje i rozejdźmy się w pokoju.
Pozdrawiam Cię i życzę wszystkiego dobrego.

bhakta jarek
Posty: 13
Rejestracja: 08 cze 2009, 12:06
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: bhakta jarek » 20 lis 2009, 12:07

Drogi Prabhu jesteś dość zaawansowanym manipulatorem> Przypisałeś mi ze sprawnością starego halawowicza wszystkie możliwe grzechy "ISKCON APARADHI". Klasyk: wypalony, sfrustrowany, agresywny, z chcicą na bycie guru, etc., etc. etc. Z wami to się tak łatwo nie wygra. I to robi tą walkę piękną. Z mayą nie ma, że to tamto. Musi boleć! Dzięki serdeczne!!!
PRABHUPADA: "Jeśli wykreujesz sztucznego boga, to lepiej żeby był on martwy, tak aby już nikogo nie zdołał zranić."

vasuda
Posty: 31
Rejestracja: 19 lut 2007, 17:25

Post autor: vasuda » 20 lis 2009, 12:16

bhakta jarek pisze:Drogi Prabhu jesteś dość zaawansowanym manipulatorem> Przypisałeś mi ze sprawnością starego halawowicza wszystkie możliwe grzechy "ISKCON APARADHI". Klasyk: wypalony, sfrustrowany, agresywny, z chcicą na bycie guru, etc., etc. etc. Z wami to się tak łatwo nie wygra. I to robi tą walkę piękną. Z mayą nie ma, że to tamto. Musi boleć! Dzięki serdeczne!!!
Tak patrzę na to dumnie brzmiące ogłoszenie, Ministerstwo Zdrowia ISKCON-u. Czyt to będzie Vaishnava Aparadha jak zapytam: co ONO robi, to ministerstwo?
Mam też drugie pytanie. Jak to jest, że "zwykły karmita", a może nawet mięsożerca, taki doktor, i nie z ministerstwa na dodatek, Pan Piotr Bein, potrafi wyraźnie namawiać do zdecydowanego nie przyjmowania tej trucizny, a J.Ś. Prahladananda Swami zaledwie nie zaleca?
Nie byłoby miłościwiej wykrzyczeć: "nie wolno!!!!"? No tak, a polityka, a piar? Co natomiast zrobiłby Srila Prabhupada w takiej sytuacji, jak skomentowałby te działania, pamiętajmy co i jak bezkompromisowo ten czysty wielbiciel Boga i Avatara pisze o demonach, jak bezkompromisowo omawiał np. kwestię rzekomego lądowania na księżycu-innego oszustwa, sprzed 40 lat, ale będącego dziełem tych samych demonów.
Nie zalecać to można np. jedzenia białego pieczywa, albo chipsów, ale w przypadku trucizny to jakby trochę mało. Zobaczcie, że nawet "okrutni i głupi" karmici są bardziej krytyczni, jak bhaktowie, w stosunku do takiej np. minister zdrowia, "karmickiej" oczywiście. Nie zalecać czegoś co może zabić to bardzo mało. A do tego zupełny brak duchowego komentarza do tak głębokiego w podteksty zjawiska, jak to będące przedmiotem dyskusji, brak odniesień do guru , śastra i sadhu. A przecież bhakta nigdy nie stroni od nauczania i wykorzystuje doń każdą okazję! To co obserwujemy z tą grypą to są próby zbiorowego ludobójstwa, więcej jak próby, to jest już faktycznie akcja zbiorowego unicestwiania ludzi!!! To z tym mamy tu do czynienia! Duchowy ruch, który ma wyzwolić upadłe dusze musi chyba być stać na lepszego ministra, taka mam nadzieję. Na pewno usłyszę wiele nawiedzonych racjonalizacji i oskarżeń, ale nic nie zwalnia osoby myślącej od myślenia. I pamiętajmy, że guru oznacza ciężki, a tu to ja widzę tylko lekką, zwiewną, poprawną politycznie, radykalnie umiarkowaną i co tu dużo mówić, mało duchową reakcję jednego z najdziwniejszych ministerstw na świecie.
Prabhu wybacz za szczerość ale Twoje posty skisem dają i czas otworzyć okno!
Pozdrawiam
Ps.Jeśli znowu jesteś nadmiernie pobudzony to wypij melise

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 20 lis 2009, 14:20

Proszę o powstrzymanie się od komentarzy, aż emocje opadną. To jest walka roznego rodzaju namiętności. Chcę coś o tym napisać, ale nie wiem czy dzisiaj czy moze aż w poniedziałek. Proszę o spokój.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

ODPOWIEDZ