Nawiedzenia

Przepowiednie i przewidywania, archeologia, dziwna rzeczywistość
On
Posty: 112
Rejestracja: 30 wrz 2007, 21:21

Re: Nawiedzenia

Post autor: On » 28 kwie 2008, 19:58

Yogi Krishnaram pisze:No to ciekawy Ty jesteś jak sądzisz, że Gandhi był demonem :D :D :D
Nic nie pisałem o Ghandim.
Yogi Krishnaram pisze:Skoro Jego Boska Łaska Śri Śrimad A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupada krytykował tylu ludzi to czemu się mnie czepiasz?
Dla Twojego dobra.Jednak nie jesteś tego w stanie zrozumieć.
Yogi Krishnaram pisze:To jak lubisz sobie wychwalać pogląd, że w Krysznaizmie jest "ziarno prawdy" to sobie wychwalaj. Skoro się powołujesz na to jako argument na wielkie zaawansowanie duchowe wielce uczonych i szanownych autorów i pomysłodawców tego wielce świętego dogmatu to komentarza nie wymaga.
J.w. czyli nic nie rozumiesz.
Spróbuj w przyszlym wcieleniu... :)
:P

Awatar użytkownika
Yogi Krishnaram
Posty: 223
Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Nawiedzenia

Post autor: Yogi Krishnaram » 28 kwie 2008, 20:36

Nic nie pisales o Gandhim? To może zobacz przy jakim cytacie wstawiles ten tekst o demonach. Meher Baba, Maharishi, Śankara i Sai, to Twoim zdaniem też "demony"? :D

To może się spytam tak: "Dlaczego nie ma problemu z krytykowaniem hinduistów, a jest problem jak się skrytykuje chrześcijan?". DLa mojego dobra opieprzasz mnie za krytykiwanie krk? Wybacz ale śmiesznota zaczyna z tego wychodzić.

Co do cytatu z tradycji Gaudija to ja nie krytykuję żadnych półbogów więc o co Ci chodzi?

Wstawiłeś parę cytató papieży i nic dziwnego, że nie rozumiem o co Ci chodzi bo nie skomentowałeś. To, że w pozytywnym świetle przedstawiają hinduizm jest bez znaczenia jeżeli spojrzysz na ilosc kasy wydawanej przez Watykan na ewangelizacje Indii.

Może napisz coś sensownego, zwięzłego i do rzeczy zamiast zgrywać mędrca.

On
Posty: 112
Rejestracja: 30 wrz 2007, 21:21

Re: Nawiedzenia

Post autor: On » 28 kwie 2008, 21:54

Yogi Krishnaram pisze:Nic nie pisales o Gandhim? To może zobacz przy jakim cytacie wstawiles ten tekst o demonach. Meher Baba, Maharishi, Śankara i Sai, to Twoim zdaniem też "demony"? :D
Jeżeli Śrila Prabhupada ich odrzuca to ja też.
Yogi Krishnaram pisze:To może się spytam tak: "Dlaczego nie ma problemu z krytykowaniem hinduistów, a jest problem jak się skrytykuje chrześcijan?".
Nie czytasz prasy?Atak na KRK jest na całym świecie a o hinduistach czy protestantach niemal nic nie pisze.
Yogi Krishnaram pisze: DLa mojego dobra opieprzasz mnie za krytykiwanie krk? Wybacz ale śmiesznota zaczyna z tego wychodzić.
No cóż,przynajmniej staram się jak potrafię.Dzialam w dobrej wierze,lecz nie zawsze mi to wychodzi.
Yogi Krishnaram pisze:Co do cytatu z tradycji Gaudija to ja nie krytykuję żadnych półbogów więc o co Ci chodzi?
Jeżeli jest zakaz krytykowania wielbicieli półbogów to tym bardziej wyznawcow Boga,także w innych tradycjach.Śrila Prabhupada namawial do chodzenia do meczetow i kościołów.Przecież mógł na ten temat nie wypowiadać się.
Yogi Krishnaram pisze:Wstawiłeś parę cytató papieży i nic dziwnego, że nie rozumiem o co Ci chodzi bo nie skomentowałeś.
Nie komentuję spraw oczywistych.
Yogi Krishnaram pisze:To, że w pozytywnym świetle przedstawiają hinduizm jest bez znaczenia jeżeli spojrzysz na ilosc kasy wydawanej przez Watykan na ewangelizacje Indii.
Przyjęcie danej religii jest wolną wolą człowieka a nie sprawą kasy.Jeżeli ktoś zmienia wyznanie dla kasy to wiesz ile jest wart.
Jedynie KRK w pozytywnym świetle przedstawia hinduizm,denominacje protestanckie i te ktore odeszły od KRK także z tego powodu,że uznano na SWII obecność Ducha w innych religiach calkowicie odrzucają wszelkie inne religie.Tymczasem Twoj atak idzie wyłącznie na KRK.Piszę to abyś zastanowil się co robisz.
Yogi Krishnaram pisze:Może napisz coś sensownego, zwięzłego i do rzeczy zamiast zgrywać mędrca.
Nie potrafię,niestety...
:P

Awatar użytkownika
Yogi Krishnaram
Posty: 223
Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nawiedzenia

Post autor: Yogi Krishnaram » 28 kwie 2008, 22:14

On pisze:Jeżeli Śrila Prabhupada ich odrzuca to ja też.
Śrila Prabhupada ich nie nazwał "demonami" tylko co najwyżej "draniami" (czy jaktamkolwiek się to przetłumaczy z agnielskiego). Na marginesie: sam piszesz "Śrila Prabhupada", a mi zwraczasz uwagę kompletnie niepotrzebnie.
On pisze:Nie czytasz prasy?Atak na KRK jest na całym świecie a o hinduistach czy protestantach niemal nic nie pisze.
Tym to akurat mnie rozwaliles kompletnie. Nie ma ataku na hinduistów?? A nasi ukochani ojczulkowie dominikanie w swych wielce obiektywnych osrodkach antysektowych to co robia??

Poczytaj sobie moze strony: hamsa.org i hinduunity.org a zmienisz zdanie.

I obejrzyj też ten filmik:

http://pl.youtube.com/watch?v=DZl3VefPtCw

A co, spodziewasz sie, ze prasa polska bedzie pisac o problemach w hinduistycznym spoleczenstwie indyjskim?? Zastanow sie troche.
On pisze:Jeżeli jest zakaz krytykowania wielbicieli półbogów to tym bardziej wyznawcow Boga,także w innych tradycjach. Śrila Prabhupada namawial do chodzenia do meczetow i kościołów.Przecież mógł na ten temat nie wypowiadać się.
Ten cytat jest wyrwany z kontekstu, domyślam się, że chodzi o to aby krysznaici nie patrzyli z góry na śiwaitów i śaktów, dlatego, że uważają, że ich obiekty kultu są niższe niż Kryszna. A ja nie krytukuję krk dlatego, że "ich bóg jest niższy od mojego" tylko za to co robią szefowie krk.
On pisze:Jeżeli ktoś zmienia wyznanie dla kasy to wiesz ile jest wart.
A kto tu mówi o jakichś łapówkach?? Ty sobie dopowiadasz, ja mówiłem o kasie wydawanej przez watykan na organizowanie misji.

A wracając do tematu początkowego, to ja napisałem tego pierwszego posta nt. filmu "egzorcyzmy emily rose" o ktorym sie dyskusja rozkrecila. Madhumalati tez go okpila i jakos jej nie zaatakowales.

On
Posty: 112
Rejestracja: 30 wrz 2007, 21:21

Re: Nawiedzenia

Post autor: On » 28 kwie 2008, 23:08

Yogi Krishnaram pisze:
Tym to akurat mnie rozwaliles kompletnie. Nie ma ataku na hinduistów?? A nasi ukochani ojczulkowie dominikanie w swych wielce obiektywnych osrodkach antysektowych to co robia??
Sporadycznie tam zaglądam/na strony polskie/ i wiszą tam od lat te same artykuły o HK,a atak idzie na sekty rzeczywiście destrukcyjne.Poza tym-kto to jeszcze czyta?
Yogi Krishnaram pisze: A ja nie krytukuję krk dlatego, że "ich bóg jest niższy od mojego" tylko za to co robią szefowie krk.
Problem szefow w organizacjach religijnych jest często podnoszony.Zobacz co stalo się z szefami ISKCON - tymi na początku.
Yogi Krishnaram pisze:ja mówiłem o kasie wydawanej przez watykan na organizowanie misji.
Misje ISKCON też kosztują.Uważasz,że gdyby ISKCON był tak potężny finansowo i ilościowo jak KRK to byłoby inaczej?
Część kasy poszła w błoto http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1209441424
Yogi Krishnaram pisze:A wracając do tematu początkowego, to ja napisałem tego pierwszego posta nt. filmu "egzorcyzmy emily rose" o ktorym sie dyskusja rozkrecila. Madhumalati tez go okpila i jakos jej nie zaatakowales.
A jak rozmawiać z osobą,ktora ma takie podejście do tematu:
"W jaki sposób udowodniła, że widziała cokolwiek naprawde? W żaden?
Stali nad nią księża, mówili : 'przyjdz maryjo, przyjdz'. To co dziewczyna miała krzyknąć? 'Maryja nie ma czasu, bo ogląda telenowele'? To sobie krzykneła, że idzie. Nie masz dowodu na to, że dziewczyna cokolwiek widziała."
Przy podobnym toku rozumowania można podważyć każde wyznanie zawierające wizje mistyczne.


:P
Ostatnio zmieniony 29 kwie 2008, 14:34 przez On, łącznie zmieniany 1 raz.

Gauri
Posty: 313
Rejestracja: 29 lis 2006, 16:49

Post autor: Gauri » 29 kwie 2008, 09:52

Tak sobie was czytam i nadziwic sie nie moge.
Oco takie spory głupie.
Srila Prabhupada byl doswiadczonym i starszym czlowiekiem ,mogl nazywac kazdego jak chcial,bo mial respekt u duuzej wiekszosci, z powodu podeszlego wieku jak i efektu jego wiary i wiedzy w nauki Bhagavad Gity ,co zdecydowana wiekszosc materialistycznego społeczenstwa postrzegala poprzez pryzmat jego osiągniec i owoce jesgio czynow.
Wydaje sie ze Aczarya czyli osoba bez kszty hipokryzji ma prawo ,a nawet powinna mowic w zdecydowany o ostry sposob ,bez zbednej kurtuazji.
Tylko czy my jestesmy takimi osobami jak S.Prabhupada ,czy poprostu chcemy tacy byc,a to duza roznica.
Ja osobiscie polecam konstruktywną krytyke na dane poglądy ,czy tematy.
zarowno kosciol Katolicki ,jak i nasz ruch ma problemy z tym by hipokrytami nie byc,w kazdej spolecznosci są osby pragnące poprostu wygodnego fotela, ojca dyrektora i dostepu do kasy szarej masy.
nawet w dzisiejszym Mayapu mozna to doswiadczyc,choc polecam jechac tam oglądac inne zjawiska niz te ktore nawet czasami same rzucają sie w oczy. a co tu mowic o watykanie.Akurat pracuje czesto blisko ksiezy i Oni sami jadą na siebie ze az slabo sie robi,piją ,i uzywają.
Jak kazdy uwarunkowany czklowiek ktory nie wie czym jest duchowy wyzszy smak ,lub tez zapomnial na wskutek swoje rutyny ktora wkradla sie w jego codzienną sadhane.
Dlatego S.Prabhupada poleca jesli jestes katolikiem,badz powaznym Katolikiem,jesli jestes Sivaitą,bądz powaznym shivaitą,jak i Bhaktą.
Moje prywatne zdanie na temat krk jest takie ze chyba nie chcieli byscie go poznac,a dla dobra ogolu nie bede suie uzewnetrznial bo suchej nitki na nich bym nie zostawil,ale takze dla swojej kozysci te opinie zachowam dla siebie.
W Kali Yudze kazdy widzi to co nas od siebie rozni ,a Sri caitanya poleca cos innego.
Trinad api sunicena.....tylko w pokornym stanie umyslu mozemy intonowac swiete imie Pana bez przerwy,czyli czuc ten zeczywisty smak i wtedy nie byc hipokrytą,a swoje taka osoba powie zawsze gdy tylko ją sie o nie zapyta.
No bo ktorz niechcial by sluchac od Takiej osoby nawet najbardziej bolesnej prawdy o sobie.
Poklony dla was wszyskich :D

Gauri
Posty: 313
Rejestracja: 29 lis 2006, 16:49

Post autor: Gauri » 29 kwie 2008, 10:01

Madhumalati pisze:Nie ma całości w na youtube:/

Są tylko 4 części, a powinno być więcej:(

Ale oglądnełam sobie to co było...

I przypomniało mi się czemu tego nie oglądąłma w tv! haha... bo jak włączyłam tv to akurat ta starsza pani mówiła, że jej córce ukazała się matka boska. No to wyłączyłam :lol:

Film ten zrealizowany został przez księży. Nie wspomina o wielu faktach z życia tej dziewczyny, które dla mnie są ewidentnymi dowodami, że nie było to opetanie, a jedynie jakas choroba psychiczna. Jej 4 ciotki były zakonnicami, matka od zawsze była napiętnowana przez społeczeństwo gdyż posiadała nieślubną córkę, która gdy miała 8 lat umarła, matka zostałą zmuszona do wzięcia ślubu w czarnym welonie, jej ojciec chciał zostać księdzem, jej matka od zawsze chciała, aby córka (ta która pozniej została 'opetana') odpokutowała za grzechy matki, wychowywana była w bardzo katolickiej rodzinie, w pokoju zawsze miała wodę święconą... Takie rózne rzeczy są w internecie:)

Zawsze wydawało mi się, że duchy jak już mówią, to mówią w swoim języku i swoim głosem. A tutaj Neron, Kain i Lucyfer mówili po niemiecku:) Widac w tym piekle mają strasznie dużo wolnego czasu na nauke języków obcych:)

No i ogólnie jakoś mi się nie chce wierzyć :?
Super komentarz :lol: usmialem sie ,masz mataji nutke mojego humoru .
Dziekuje

yogamaya

Post autor: yogamaya » 29 kwie 2008, 22:48

Madhumalati pisze:A tutaj Neron, Kain i Lucyfer mówili po niemiecku:)
:D
Hitler widocznie nie próżnuje, dając fanom korepetycje :D :D :D

Awatar użytkownika
Yogi Krishnaram
Posty: 223
Rejestracja: 16 cze 2007, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Yogi Krishnaram » 30 kwie 2008, 15:28

Bardzo dobrze, że kasa poszła w błoto!!! A propos, to od dawna wiem o masowych re-konwersjach na hinduizm. Na marginesie to artykułu jest tak jednostronny, że można zwymiotować - np. dlaczego słowo oczyszczenia piszą w cudzysłowie, a "nawrócenie" normalnie (w tym poście odwróciłem aby zamanifestować mój osobisty stosunek). A poza tym to jak widać niezły krętacz z biskupusia - zarzutem jest "nawracanie" przy pomocy oszustw a on broni się, że nie "nawracano" siła (to tak jakby panu X postawiona zarzut kradzieży a on odparł "Ale ja nigdy nikogo nie zabiłem").

Ojczulki dominikany są akurat bez znaczenia, mówię o światowym ataku na hinduizm. Przeglądłeś te linki i zobaczyłęś filmik?

CO do Madhumalati, to ona ma rację. Pisałeś, że w ten sposób można kwestionować doświadczenia mistyczne każdej osoby. Nie zgadzam się z Tobą. Kto jest bardziej wiarygodny - nawiedzona (w sensie potycznym), niewykształcona i chora psychiczna kobieta wychowywana od dzieciństwa w ciemnogrodzie katolickim na wsi, nad którą stoją księża i drą ciągle to samo do ucha, że wytrzymać nie może czy jogin, który od wielu lat ćwiczy się w spokoju, jednopunktowości, wyostrzaniu umysłu i oczyszczaniu umysłu z syfu i fanatyzmu? A co do języków obcych ;) to Madhumalati trż ma rację bo dusza w przedziale między dwoma wcieleniami osiąga stan wszechwiedzy tylko jeżeli została oczyszczona ze zła procesami duchowym przed śmiercią (Śri Paramahansa Jogananda o tym pisał w swej "Autobiografii jogina"). W przeciwnym przypadku to dusza staje się asurą, raszkasą, piśaćą, pretą, bhutą, naraką czy jakimśtam innym duchem czy demonem ale jest w stanie pomieszania umysłowego i nie wie nawet czy samemu żyje czy nie żyje. Taki duch fruwa wówczas bo całym wszechświecie astralnym (a trzeba pamiętać, że wszechświat astralny jest tyle razy większy od naszego fizycznego co fizyczny od atomu) w kompletnym pomieszaniu. Czasem się zdarza, że przyczepiają się takie duchy do osób ze słabą aurą, silnie zdemonizowanych lub też tak słabych psychicznie i łątwo wpadających w cholerne depresja ale to jest wynik Karmy ofiar. Ale to jest efekt beznadziejnego demonicznego prymitywizmu, głupoty i okrucieńśtwa tych demonów czy duchów, a nie ich "wielkiej inteligencji" (jak pieprzy kler).

Awatar użytkownika
Hotori
Posty: 181
Rejestracja: 24 lis 2006, 15:33
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Hotori » 01 maja 2008, 11:16

Kiedy to czytam to pojawia mi się uśmiech na twarzy, nie z powodu, że może dobrze piszecie, ale z powodu tak małej wiary waszej.:)
Miłość jest jak strumień płynący w przeciwnym kierunku. :)

ODPOWIEDZ