Końca świata nie będzie?

Przepowiednie i przewidywania, archeologia, dziwna rzeczywistość
Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 27 lis 2007, 12:50

Mithrandir napisała:


Wracając do tematu, wszechświat powstał w wyniku wielkiego wybuchu, cały czas się rozszerza, potem gęstnieje i znów wybucha i to jest cykl ciągły, bardzo ciekawa teoria, co do wielkiego wybuchu to nie muszę chyba dodawać, że są na to dowody(o ile pamiętam pozostałosci promieniowania, jakieś fale radiowe czy coś nie pamiętam),jeżeli przyjąć takie założenie to końców świata mogło być nieskończenie dużo, jeden się kończył,drugi zaczynał, ciężko to ogarnąć i sobie wyobrazić :?
Moja prośba do Ciebie jest taka: jeśli nie znasz dokładnie teorii i badań naukowych dotyczących powstawania wszechświata i życia na ziemi, to najlepiej nie wypowiadaj się na ten temat, gdyż możesz się jedynie mocno ośmieszyć pozując na "znawcę tematu".

Awatar użytkownika
Kunja Devata dasa
Posty: 80
Rejestracja: 11 paź 2007, 08:10
Lokalizacja: Dzialdowo

Post autor: Kunja Devata dasa » 27 lis 2007, 17:38

Mithrandir pisze:Słowa ''zawziętość'' sama użyłaś 8)
A moze oznacza to ze ufasz nauce, ale rozumiesz ze nauka czesto zmienia swoje prawa wraz z rozwojem badan?
właśnie w ten sposób ufan nauce, nie z wygodnictwa czy czegoś tam.
Wracając do tematu, wszechświat powstał w wyniku wielkiego wybuchu, cały czas się rozszerza, potem gęstnieje i znów wybucha i to jest cykl ciągły, bardzo ciekawa teoria, co do wielkiego wybuchu to nie muszę chyba dodawać, że są na to dowody(o ile pamiętam pozostałosci promieniowania, jakieś fale radiowe czy coś nie pamiętam),jeżeli przyjąć takie założenie to końców świata mogło być nieskończenie dużo, jeden się kończył,drugi zaczynał, ciężko to ogarnąć i sobie wyobrazić :?
Ten wielki wybuch z ktorego mial powtac wszechswiat i niby mialo wylonic sie zycie Prabhupad w jednej ze swoich ksiazek porownal do wybuchu w drukarni w wyniku ktorego mialaby powstac encyklopedia.To tak dla Ciebie do przemyslenia.Za wszystkim zwlaszcza skomplikowanym czy czyms pieknym np. zbudowanie komputera lub namalowanie obrazu kryje sie inteligencja i nie inaczej jest z budowa wszechswiata za ktora stoi wlasciciel Najwyzszej inteligencji i to jest Kryszna Bog Najwyzsza Osoba. :wink:
vanca-kalpatarubhyas ca kripa-sindhubhya eva ca patitanam pavanebhyo vaisnavebhyo namo namah

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 27 lis 2007, 21:40

Ten wielki wybuch z ktorego mial powtac wszechswiat i niby mialo wylonic sie zycie Prabhupad w jednej ze swoich ksiazek porownal do wybuchu w drukarni w wyniku ktorego mialaby powstac encyklopedia
.


Z tym przykladem mozna polemizowac, choc moze przekonac jakas osobe i dlatego prawdodpodobnie Prabhupada go uzyl.

Swiat mial miliony lat na wyewoluowanie zycia PO wybuchu. Nie widze tez przeszkody by Kryszna uzyl czegos w rodzaju wielkiego wybuchu w celu stworzenia wszechswiata. Nie oznacza to ze akceptuje te teorie.
Prawde mowiac nie studiowalam jej dokladnie, poniewaz nie jestem fizykiem, lecz biologiem, wiec mimo ze jest uznawana w srodowisku wielu naukowcow za pewnik, to ja sie pod nia nie podpisuje dopoki sama sie nie zapoznam w szczegolach o czym mowi. Polecam tego typu sceptycyzm innym :)

Mam przyjaciolke-bhaktinke ktora jest wlasnie postodkiem w zakresie fizyki (bada informacje z kosmosu dotyczace czarnych dziur) i moge ja zapytac co ona o tym sadzi i tu wkleic.
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
Kunja Devata dasa
Posty: 80
Rejestracja: 11 paź 2007, 08:10
Lokalizacja: Dzialdowo

Post autor: Kunja Devata dasa » 28 lis 2007, 08:50

Jako ze akceptuje autorytet Srimad Bhagavatham to uznaje stworzenie tak jak opisuje je Canto II zatytuowane Proces Stworzenia.I nie bede polemizowal chociaz nawet tego nie sprawdze poprostu akceptuje. :wink:
vanca-kalpatarubhyas ca kripa-sindhubhya eva ca patitanam pavanebhyo vaisnavebhyo namo namah

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 28 lis 2007, 10:38

Kunja Devata dasa pisze:Jako ze akceptuje autorytet Srimad Bhagavatham to uznaje stworzenie tak jak opisuje je Canto II zatytuowane Proces Stworzenia.I nie bede polemizowal chociaz nawet tego nie sprawdze poprostu akceptuje. :wink:
Co tam jest napisane?
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
Kunja Devata dasa
Posty: 80
Rejestracja: 11 paź 2007, 08:10
Lokalizacja: Dzialdowo

Post autor: Kunja Devata dasa » 28 lis 2007, 17:03

Rasasthali pisze:
Kunja Devata dasa pisze:Jako ze akceptuje autorytet Srimad Bhagavatham to uznaje stworzenie tak jak opisuje je Canto II zatytuowane Proces Stworzenia.I nie bede polemizowal chociaz nawet tego nie sprawdze poprostu akceptuje. :wink:
Co tam jest napisane?
Prosze przeczytaj Canto II rozdzial piaty tam jest opis wybacz ale poprostu za duzo pisania.Wiemy tez ze nauka absolutnie nie akceptuje i nie wiem czy kiedykolwiek zaakceptuje ze Maha Visnu kladzie sie na oceanie przyczyn i z jego pepka wyrasta kwiat lotosu na ktorym rodzi sie Brahma pierwsza zywa istota we wszechswiecie no i pozniej dzieje sie cala reszta...Dla naukowca taka wersja jest nie do przyjecia a nawet szalona ale tak jest.
vanca-kalpatarubhyas ca kripa-sindhubhya eva ca patitanam pavanebhyo vaisnavebhyo namo namah

Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 28 lis 2007, 18:52

Kunja Devata dasa pisze:
Rasasthali pisze:Co tam jest napisane?
Prosze przeczytaj Canto II rozdzial piaty tam jest opis wybacz ale poprostu za duzo pisania.Wiemy tez ze nauka absolutnie nie akceptuje i nie wiem czy kiedykolwiek zaakceptuje ze Maha Visnu kladzie sie na oceanie przyczyn i z jego pepka wyrasta kwiat lotosu na ktorym rodzi sie Brahma pierwsza zywa istota we wszechswiecie no i pozniej dzieje sie cala reszta...Dla naukowca taka wersja jest nie do przyjecia a nawet szalona ale tak jest.
Jedno Prabhu, to powtarzanie tego, co się usłyszało lub przeczytało, a drugie to powtarzanie tego ze zrozumieniem. Pisma wedyjskie pełne są pięknej poezji, symboliki, analogii i porównań, jedynie dlatego, by przybliżyć naszym ziemskim umysłom i inteligencji to, co je przekracza i znajduje się poza ziemską logiką. Dla duszy nie oczyszczonej i nie mającej dostępu do prawdziwej i głębokiej ich treści jawią się one jak jakiś bajkowy świat, ale każde słowo ma tam niezwykłe znaczenie.

Weżmy na przykład pojęcie "ocean przyczyn" - Ś.Prabhupada pisze (Ś.B. 4.22.40. znaczenie):

"Materialna egzystencja porównana jest tutaj do wielkiego oceanu niewiedzy, nazywanego też Vaitarani. Na tym Oceanie Vaitarani, który jest Oceanem Przyczyn"....

W materialnym świecie, który jest niemal tak obszerny, jak ocean (tego mamy zmysłowe doświadczenie) mamy zawsze do czynienia z przyczyną i skutkiem, dlatego nazywa się go oceanem przyczyn.

W ten "ocean przyczyn" wnika Dusza Najwyższa wszechświata (Karanodakasayi Wisznu), co określane jest, iż Maha-Wisznu kładzie się na nim. "Na tym oceanie przyczyn unoszą się niezliczone wszechświaty" - to jest bardzo poetycki język, ale....... z bardzo głęboką treścią.

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 28 lis 2007, 19:33

Kunja Devata dasa pisze: Wiemy tez ze nauka absolutnie nie akceptuje i nie wiem czy kiedykolwiek zaakceptuje ze Maha Visnu kladzie sie na oceanie przyczyn i z jego pepka wyrasta kwiat lotosu na ktorym rodzi sie Brahma pierwsza zywa istota we wszechswiecie no i pozniej dzieje sie cala reszta...Dla naukowca taka wersja jest nie do przyjecia a nawet szalona ale tak jest.
Skad wiesz ze tak jest?

Po drugie rzeczy w swiecie materialnym rozgrywaja sie na roznych platformach, o czym mowi SB. Niestety zapomnialam wersetu, ale wczesniej go chyba gdzies na forum omawialam, bo bardoz lubie ten werset. moze w weekend go odnajde, bo dzis nie mam czasu :(

Jesli chodzi o stworzenie to natchnelam sie na ciekawy werset, ktory mozemy tu przedyskutowac: SB 11.6.16:

"My dear Lord, the original puruña-avatära, Mahä-Viñëu, acquires His creative potency from You. Thus with infallible energy He impregnates material nature, producing the mahat-tattva. Then the mahat-tattva, the amalgamated material energy, endowed with the potency of the Lord, produces from itself the primeval golden egg of the universe, which is covered by various layers of material elements."

Potrzebne mi sa jakies komentarze do tego wersetu, ktos jakies ma? Zapytam meza zeby mi przetlumaczyl z sanskrytu komentarz Sridhara Maharaja (jesli taki ma w ksiazce ktora mamy), i powinnam tez cos znalezc siddhesvary bhattacaryi. Pisze tu ze mahattattva, materialna natura, stwarza wszechswiat, jednak oczywiscie ta materialna natura znaczy cos nieco innego niz to co maja na mysli naukowcy. Moj maz przyjezdza w piatek, wiec poprosze go o pomoc w interpretacji tego wersetu, bo on zna sanskryt i jest bardzo oczytany a ja uzywam po prostu tekst angielski tj tlumaczenie Prabhupada.

Ale schodzimy z tematu, bo mialo byc o koncu swiata, czy warto to przeniesc do innego watku, moderatorzy?

Rasasthali
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 28 lis 2007, 19:35

Jedno Prabhu, to powtarzanie tego, co się usłyszało lub przeczytało, a drugie to powtarzanie tego ze zrozumieniem. Pisma wedyjskie pełne są pięknej poezji, symboliki, analogii i porównań, jedynie dlatego, by przybliżyć naszym ziemskim umysłom i inteligencji to, co je przekracza i znajduje się poza ziemską logiką.


ufff. .. wielkie dzieki ze ktos to napisal! Brawo, Prabhu.
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
Kunja Devata dasa
Posty: 80
Rejestracja: 11 paź 2007, 08:10
Lokalizacja: Dzialdowo

Post autor: Kunja Devata dasa » 28 lis 2007, 20:26

Dziekuje Caturmukha Prabhu.Poruszyles ciekawa kwestie powtarzanie.Wlasnie chodzi o to zeby sluchac od autorytetu i powtarzac to co sie uslyszalo bez swojej interpretacji wtedy umacniamy sie w tej wiedzy nastepnie przychodzi realizacja.I czym wiecej sluchamy i powtarzamy tym lepiej.Niewatpliwie jest wiele tematow na ktorych zrozumienie potrzeba czasu,studiowania i praktyki dlatego tez jesli czegos nie rozumiem lub jest niejasne pytam...Wbrew temu co sugerujesz ta wiedza nie jest tak strasznie trudna do zrozumienia ona juz jest w sercu tylko trzeba ja rozbudzic i na pewno wiesz jaka jest metoda poza tym posiadamy jakas inteligencje ktora mozna w prawidlowy sposob rozwinac studiujac ksiazki Srila Prabhupada...Dla mnie tematy duchowe nie sa az taka bajka wrecz przeciwne moze dlatego ze jakos tak sie laskawie zlozylo ze od kolyski Bog byl dla mnie blizszy niz ojciec czy matka no ale nie bede tu opowiadal o swoim zyciu ale zdaje sobie sprawe ze jest to dluga droga i trzeba byc bardzo zdeterminowanym,uwaznym i powaznym odnosnie zycia duchowego(najlepiej tez praktykowac calkowity celibat wtedy jest latwiej i szybciej to taka moja realizacja) i scisle wypelniac instrukcje mistrza duchowego w swoim zyciu wtedy Pan Caytania bedzie zadowolony i nasz postep bedzie pewny.Jeszcze raz dziekuje za troske rozumiem ze dbasz aby ta wzniosla wiedza byla rozumiana w prawidlowy sposob.Hari bol.
vanca-kalpatarubhyas ca kripa-sindhubhya eva ca patitanam pavanebhyo vaisnavebhyo namo namah

ODPOWIEDZ