Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Przepowiednie i przewidywania, archeologia, dziwna rzeczywistość
Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Post autor: trigi » 10 lis 2012, 12:17

Dr Singh: W Newsweeku, jednym z większych czasopism w Stanach Zjednoczonych, ukazał się artykuł o degradacji chrześcijaństwa. Artykuł zawierał rysunek przedstawiający diabła wywołującego trzęsienia ziemi. Ostatnio w Ameryce Południowej było wielkie trzęsienie ziemi, w którym zginęło wiele tysięcy ludzi. Rysunek przypisywał takie rzeczy diabłu, a tuż obok diabła był Richard Nixon podający się za zwolennika Chrystusa, lecz bombardujący południowo-wschodnią Azję. Na rysunku tym diabeł zwraca się do Richarda Nixona i mówi: "Dotrzymywanie kroku chrześcijanom to piekło".

Śrila Prabhupad: Tak, ludzie będą krytykować w ten sposób. Ludzie robią postęp. Jak długo mogą być oszukiwani przez tak zwaną naukę i tak zwaną religię? Jeśli pan Nixon kocha swoich rodaków, to dlaczego nie kocha swoich rodzimych krów?
One też urodziły się na tej samej ziemi i mają takie samo prawo do życia. Dlaczego się je zabija? "Nie zabijaj". Lecz zwierzęta są zabijane. To jest niedoskonałość. Kryszna obejmuje zarówno krowy, jak i Radharani. To jest doskonałość. Kryszna rozmawia nawet z ptakami. Pewnego dnia nad Yamuną rozmawiał z ptakiem, ponieważ mówi nawet językami ptaków. Jedna starsza kobieta zdumiała się, kiedy to ujrzała: "O, On rozmawia z ptakiem!"

Dr Singh: To znaczy, że faktycznie rozmawiał w sposób, w jaki rozmawiają ptaki?

Śrila Prabhupad: Tak. Jedną z cech Kryszny, którą opisują Vedy, jest to, że może rozmawiać we wszystkich językach.
Jest ojcem wszystkich żywych istot, a ojciec może zrozumieć język swoich dzieci.
Kryszna jest najwyższym podmiotem radości. Tak naprawdę, to poza osobami świadomymi Kryszny nikt nie ma prawdziwej wiedzy, ani też nikt nie może doznawać przyjemności. Ludzie po prostu cierpią, lecz sądzą, że to cierpienie jest przyjemnością. To jest nazywane maya, czyli złudzeniem. W Ameryce ludzie pracują ciężko dzień i noc, ale myślą: "Dobrze się bawię". To jest maya. Uwarunkowana dusza nie może cieszyć się niczym. Po prostu cierpi, ale myśli, że doznaje przyjemności.
Dlatego w Śrimad-Bhagavatam uwarunkowana dusza została porównana do wielbłąda. Wielbłąd bardzo lubi jeść cierniste gałązki, które ranią jego język. Gdy je zjada, z jego języka płynie krew i miesza się z nimi. To dodaje im trochę smaku, a on myśli: "Te gałązki są bardzo smaczne". To jest nazywane mayą. Maya znaczy "to, czego nie ma". Ma znaczy "nie", a ya znaczy "to". Więc maya znaczy "nie to". Takie jest wyjaśnienie mayi, czyli złudzenia. Naukowcy są w mayi, ponieważ myślą, że poprawiają istniejący stan rzeczy i osiągają szczęście. Ale ten świat, razem ze wszystkim, co się w nim znajduje, ulegnie w końcu destrukcji, ponieważ jest mayą: nie jest tym, za co go uważamy Jak wyjaśnia Śrimad-Bhagavatam, materialiści myślą, że odnoszą zwycięstwo, lecz w rzeczywistości doznają porażki. - rozdz.11 http://biblioteka.nama-hatta.pl/zrodlem_zycia/zzjz.htm

mirek

Re: Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Post autor: mirek » 10 lis 2012, 13:42

trigi pisze:Śrila Prabhupad: (...) Tak naprawdę, to poza osobami świadomymi Kryszny nikt nie ma prawdziwej wiedzy(...)
Zauważ teraz Prabhu to powiązanie, są chrześcijanie, którzy tłumaczą, że przykazanie: "Nie zabijaj" odnosi się tylko do istot ludzkich, ale ponieważ ci chrześcijanie budują najlepsze na świecie rzeźnie i popierają to w taki czy inny sposób, to będzie niestety zabijanie ludzi na polach bitew i tym samym to przykazanie będzie łamane :(.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Post autor: Vaisnava-Krpa » 10 lis 2012, 14:26

"Wierzymy, że zwierzęta nie mają duszy". To nie jest religia.

Śrila Prabhupad: Tak. Religia oznacza uczenie się, w jaki sposób być posłusznym najwyższemu kontrolerowi. Tak więc ty możesz być chrześcijaninem, a ja mogę być hinduistą, ale to nie ma znaczenia. Obaj przyjmujemy, że istnieje najwyższy kontroler. Każdy musi to przyjąć. To jest prawdziwa religia, a nie "Wierzymy, że zwierzęta nie mają duszy". To nie jest religia. To coś najbardziej nienaukowego. Religia oznacza naukowe zrozumienie najwyższego kontrolera. Zrozumienie najwyższego kontrolera i posłuszeństwo Mu – to wszystko. W państwie, dobrym obywatelem jest ten, kto rozumie rząd i jest posłuszny jego prawom, a złym ten, kto go lekceważy. Jeśli więc staniesz się złym obywatelem przez ignorowanie rządu Boga – będziesz niereligijny.

- Śrila Prabhupad - PiP rozdz. 16
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Post autor: trigi » 11 lis 2012, 09:47

mirek pisze:
trigi pisze:Śrila Prabhupad: (...) Tak naprawdę, to poza osobami świadomymi Kryszny nikt nie ma prawdziwej wiedzy(...)
Zauważ teraz człowieku to powiązanie,
są ludzie, którzy tłumaczą, że przykazanie:
"Nie zabijaj" odnosi się tylko do istot ludzkich,
pomijając tych bezbronnych i maluczkich,
ale ponieważ ludzie budują najlepsze na świecie rzeźnie - przykazanie jest łamane
będzie zabijanie ludzi na polach bitew - nieposłuszeństwo sromotnie karane :(.
To powinno być na billboardach zamiast akcji "nie kradne, nie zabijam, nie wierzę".
Nikt nie neguje ze inni posiadają wiedzę... (która została skradziona przez iluzję)

06.01.38 Błogosławieni wysłannicy Pana Visnu, Visnuduci, powiedzieli: Jeśli rzeczywiście jesteście sługami Yamarajy, musicie wyjaśnić nam znaczenie religijnych zasad i symptomy bezbożności.
06.01.38 Znaczenie: To pytanie zadane Yamadutom przez Visnudutów ma niesłychane znaczenie. Sługa musi znać instrukcje swego pana. Słudzy Yamarajy twierdzili, że spełniają jego polecenia, dlatego Visnuduci bardzo inteligentnie poprosili ich o wyjaśnienie symptomów zasad religii i bezbożności. Vaisnava zna te zasady doskonale, ponieważ jest dobrze zaznajomiony z instrukcjami Najwyższej Osoby Boga. Najwyższy Pan mówi, sarva-dharman parityajya mam ekam śaranam vraja: " Porzuć wszelkiego rodzaju religie i po prostu podporządkuj się Mnie." Zatem podporządkowanie się Najwyższej Osobie Boga jest prawdziwą zasadą religii. Ci, którzy podporządkowali się zasadom materialnej natury zamiast Krsnie, są wszyscy bezbożni, bez względu na swoją materialną pozycję. Nieświadomi zasad religii, nie podporządkowują się Krsnie, dlatego uważani są za drani, najniższych spośród ludzkości i głupców pozbawionych wszelkiej wiedzy. Jak Krsna oznajmia w Bhagavad-gicie (7.15):
na mam duskrtino mudhah prapadyante naradhamah
mayayapahrta-jnana asuram bhavam aśritah

"Ale ci, którzy są największymi głupcami, najniższymi spośród rodzaju ludzkiego, ci, których wiedza została skradziona przez iluzję i niegodziwcy o ateistycznej naturze demonów, nigdy Mi się nie podporządkowują." Ten, kto nie podporządkował się Krsnie, nie zna prawdziwej zasady religii; w przeciwnym razie by się podporządkował.
Visnuduci zadali bardzo odpowiednie pytanie. Jeśli ktoś reprezentuje kogoś innego, musi całkowicie znać misję tej osoby. Dlatego wielbiciele w świadomości Krsny muszą być w pełni świadomi misji Krsny i Pana Caitanyi; w przeciwnym razie będą uważani za głupców. Wszyscy bhaktowie, szczególnie nauczający, muszą znać filozofię świadomości Krsny, aby nie musieli się wstydzić czy też spotykać ze zniewagami kiedy nauczają.

mirek

Re: Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Post autor: mirek » 12 lis 2012, 11:20

Vaisnava-Krpa pisze:Śrila Prabhupad:...."Wierzymy, że zwierzęta nie mają duszy". To nie jest religia. To coś najbardziej nienaukowego. Religia oznacza naukowe zrozumienie najwyższego kontrolera....- Śrila Prabhupad - PiP rozdz. 16
Według katolickiej wiary jakąś tam ponoć duszę mają, ale to i tak nie rozwiązuje problemu istnienia współczesnych rzeźni :(.

mirek

Re: Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Post autor: mirek » 12 lis 2012, 11:39

trigi pisze:Nikt nie neguje ze inni posiadają wiedzę... (która została skradziona przez iluzję)
"Śrila Prabhupad: Nie jest ważne, czy jesteś chrześcijaninem, muzułmaninem, czy hinduistą. Wiedza jest wiedzą. Gdziekolwiek jest dostępna, należy po nią sięgać. A to, że każda żywa istota jest uwięziona wewnątrz materialnego ciała, jest wiedzą. Odnosi się ona zarówno do hinduistów, muzułmanów, jak i chrześcijan – do każdego. Dusza jest uwięziona wewnątrz ciała i dlatego musi przechodzić przez narodziny, śmierć, starość i choroby. Wszyscy chcemy żyć wiecznie, chcemy pełnej wiedzy, chcemy pełnego szczęścia. Aby osiągnąć te cele, musimy wydostać się z ciała. Jest to jedyny sposób.". - Reinkarnacja, Rozdział 2 – Zmieniając ciała.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Post autor: Vaisnava-Krpa » 12 lis 2012, 13:32

Mirek napisał:
"Śrila Prabhupad: Nie jest ważne, czy jesteś chrześcijaninem, muzułmaninem, czy hinduistą. Wiedza jest wiedzą. Gdziekolwiek jest dostępna, należy po nią sięgać. A to, że każda żywa istota jest uwięziona wewnątrz materialnego ciała, jest wiedzą. Odnosi się ona zarówno do hinduistów, muzułmanów, jak i chrześcijan – do każdego. Dusza jest uwięziona wewnątrz ciała i dlatego musi przechodzić przez narodziny, śmierć, starość i choroby. Wszyscy chcemy żyć wiecznie, chcemy pełnej wiedzy, chcemy pełnego szczęścia. Aby osiągnąć te cele, musimy wydostać się z ciała. Jest to jedyny sposób.". - Reinkarnacja, Rozdział 2 – Zmieniając ciała.
I dlatego nie mamy nic wspólnego z tzw. walką religijną. Prawdziwa wojna religijna to wojna teistów z ateistami. Najlepsza wojna to wojna na wiedzę. Nie na manipulowane fakty i teorie. Na pokonanie ignorancji, niezależnie od naciąganych faktów i teorii. Można przejść ponad tym. Gdy jedna pretensjonalna religia walczy z inną pretensjonalną religia to jaki to ma sens i co ma rzeczywiście zmienić w ludziach, jak ma ich edukować, czyli wyciągać z nich dobre cechy, które są zakryte zbyt ciężkim kontaktem z materią?


Muzułmańskie święto – tak, choinka – nie

Opublikowano: 12.11.2012 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Osiedle w miasteczku Kokkedal, na północ od Kopenhagi nie będzie świętować tegorocznych świąt tradycyjnie przy choince. Zdominowana przez muzułmanów rada osiedla odmówiła jej zakupu.

Okazało się, że cena drzewka rzędu 5000 do 7000 koron to zbyt duży wydatek dla rady. Jednak trzy dni wcześniej w budżecie osiedla znalazło się 60 000 koron na obchody islamskiego święta Eid. Osiedle nazywane jest przez media gettem, jednak Steffen Morild, prezes firmy 3B zarządzającej kompleksem twierdzi, że nigdy nie było tam żadnych problemów czy napięć między Duńczykami a wyznającymi islam imigrantami, którzy stanowią większość w okolicy i radzie osiedla.

Sprawa urosła do rangi ogólnokrajowego skandalu. Konserwatywny parlamentarzysta Tom Behnke uważa, że jest to przejaw nietolerancji. “To niepokojące, że nasze działania mające na celu integrację okazały się klapą. Duńskie tradycje znikają, a zastępują je tradycje muzułmańskie. Każdy ma prawo obchodzić swoje święta, ale imigranci powinni uszanować tradycje kraju, który ich przyjął” – tłumaczy na łamach DR News. Obawia się też, że niektórzy chcieliby najwyraźniej zmienić Danię w kraj muzułmański.

Jego poglądy podziela Tomas Elgaard startujący w wyborach na burmistrza z ramienia partii Venstre. W swoim oświadczeniu prasowym podał, że nie widzi powodów, by faworyzować święto islamskie a dyskryminować chrześcijańskie. Dodaje, że integracja polega na wzajemnym poszanowaniu. Jego partia obiecała wesprzeć finansowo projekt zbiórki pieniędzy na zakup drzewka i dekoracji zainicjowany przez powstałą na Facebooku grupę.

Tłumaczenie: GB
Źródło oryginalne: http://cphpost.dk/news/national/concern ... stmas-tree
Źródło polskie: Euroislam
http://wolnemedia.net/polityka/muzulman ... oinka-nie/




Świadomość Kryszny nie jest taka. Jeżeli ktoś tak myśli to znaczy, że nas nie rozumie.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

mirek

Re: Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Post autor: mirek » 12 lis 2012, 14:20

Vaisnava-Krpa pisze:... Świadomość Kryszny nie jest taka. Jeżeli ktoś tak myśli to znaczy, że nas nie rozumie.
Dokładnie.

Śrila Prabhupad: "Tak więc Kryszna, czyli Bóg, przychodzi z dwoma misjami: aby dać schronienie bhaktom i aby zniszczyć demony. W tym wieku taka sama jest również misja Pana Caitanyi Mahaprabhu: wyzwolenie bhaktów i zniszczenie abhaktów, czyli demonów. Posługuje się On jednak inną bronią. Nie jest nią buława ani cakra, czy też żadna inna śmiercionośna broń. Jego bronią jest ruch sankirtana. Przez wprowadzenie ruchu sankirtana, zabił On demoniczną mentalność ludzi. Takie jest szczególne znaczenie Pana Caitanyi. Obecnie ludzie zabijają już siebie samych. Wynaleźli broń atomową, aby unicestwić samych siebie, więc nie ma potrzeby, aby zabijał ich sam Bóg. On pojawił się po to, aby zabić ich demoniczną mentalność. To jest możliwe przez ruch świadomości Kryszny.". - Prawda i piękno, Rozdział 22 – Inkarnacja miłości do Boga [pogrubienie ode mnie]

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Post autor: Vaisnava-Krpa » 12 lis 2012, 21:14

DLACZEGO NAUCZAMY WŚRÓD CHRZEŚCIJAN

Ojciec Emmanuel: Czy mogę zadać pytanie? My, chrześcijanie, również głosimy miłość do Boga i próbujemy ją osiągnąć. Staramy się również pełnić dla Niego służbę z całego serca i całej duszy. Jaka jest więc różnica między waszym ruchem a naszym? Dlaczego posyłacie swoich uczniów na Zachód, aby szerzyli miłość do Boga, skoro ewangelia Jezusa Chrystusa głosi to samo?

Śrila Prabhupad: Problem polega na tym, że chrześcijanie nie przestrzegają przykazań Boga. Czy zgadzasz się?

Ojciec Emmanuel: Tak. W dużej mierze masz rację.

Śrila Prabhupad: Wobec tego, co oznacza chrześcijańska miłość do Boga? Jeśli nie przestrzegacie Jego poleceń, to na czym wobec tego polega wasza miłość? Dlatego przybywamy tutaj, aby uczyć miłości do Boga. Jeśli Go kochacie, nie możecie być nieposłuszni Jego rozkazom. A jeśli jesteście nieposłuszni, to wasza miłość nie jest prawdziwa. Na całym świecie ludzie kochają nie Boga, ale swoje psy.
Ruch świadomości Kryszny potrzebny jest dlatego, by nauczyć ludzi, jak odnowić zapomnianą miłość do Boga. Winni są nie tylko chrześcijanie, ale także hinduiści, muzułmanie i wszyscy inni. Przystawili sobie pieczątki "chrześcijanin", "hinduista" czy "muzułmanin", ale nie są posłuszni Bogu. Na tym polega problem.
- Prawda i Piękno - Rozdział 24 - Kryszna czy Chrystus – imię jest to samo
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Światowy kościół przyszłości - przepowiednie

Post autor: Vaisnava-Krpa » 12 lis 2012, 21:15

Współpracujmy religijnie aby zmienić sytuację na świecie
- prawdziwy ekumenizm - jedność w różnorodności


Śrila Prabhupad: Jeśli przestaniecie zabijać zwierzęta i będziecie intonować święte imię "Chrystus", wszystko stanie się doskonałe. Nie przyszedłem tutaj po to, by was pouczać, ale po to, by prosić, żebyście intonowali imię Boga. Biblia również tego od was żąda.
Więc współpracujmy i intonujmy święte imię.
A jeśli macie jakieś uprzedzenia do intonowania imienia Kryszna, to intonujcie "Christos" albo "Krsta" – nie ma różnicy.
Śri Caitanya powiedział: namnam akari bahudha nija-sarva-śaktih. "Bóg ma miliony imion, a ponieważ nie ma różnicy pomiędzy imionami Boga a Nim Samym, każde z tych imion ma taką samą moc jak Bóg".
Nawet jeśli przyjmiecie takie określenia jak hinduista, chrześcijanin czy muzułmanin, to gdy będziecie po prostu intonować imię Boga zawarte w waszych pismach świętych, osiągniecie platformę duchową.
Celem ludzkiego życia jest samorealizacja – nauczenie się jak kochać Boga. W tym jest rzeczywiste piękno człowieka. Czy będziecie pełnić ten obowiązek jako hinduista, chrześcijanin czy muzułmanin, nie ma znaczenia. Bylebyście tylko go spełniali!

Ojciec Emmanuel: Zgadzam się.

Śrila Prabhupad: (Wskazując na sznur ze 108 koralami medytacyjnymi) My zawsze nosimy te korale przy sobie, tak jak ty nosisz swój różaniec. Ty intonujesz (imię Boga), ale dlaczego nie robią tego inni chrześcijanie? Dlaczego mają stracić tę szansę, która została dana istotom ludzkim? Koty i psy nie mogą intonować imion Boga, ale my możemy, ponieważ mamy ludzki język. Intonując imiona Boga nic nie tracimy. Wprost przeciwnie – wiele zyskujemy. Moi uczniowie bezustannie mantrują Hare Kryszna. Mogliby chodzić do kina albo robić tak wiele innych rzeczy, ale porzucili wszystko. Nie jedzą ryb, mięsa, jajek, nie przyjmują środków pobudzających czy odurzających, nie piją, nie palą, nie biorą udziału w grach hazardowych, nie spekulują i nie utrzymują nielegalnych związków seksualnych. Ale intonują święte imię Boga. Jeśli chcecie współpracować z nami, idźcie do kościołów i intonujcie "Chrystus", "Krsta" albo "Kryszna". Cóż można mieć przeciwko temu?

Ojciec Emmanuel: Nic. Jeśli chodzi o mnie, chętnie przyłączyłbym się do was.

Śrila Prabhupad: Nie. Rozmawiamy z tobą jako reprezentantem Kościoła. Dlaczego, zamiast trzymać kościoły zamknięte nie oddacie ich nam? Śpiewalibyśmy tam przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. W wielu miejscach wykupiliśmy kościoły, które były praktycznie zamknięte, ponieważ nikt do nich nie chodził. W Londynie widziałem setki kościołów, które były zamknięte albo wykorzystane do świeckich celów. Kupiliśmy taki jeden kościół w Los Angeles. Sprzedano go, ponieważ nikt tam nie przychodził, ale jeśli odwiedzisz ten sam kościół dzisiaj, zobaczysz tysiące ludzi. Każda inteligentna osoba może zrozumieć, kim jest Bóg w ciągu pięciu minut. Nie będzie potrzebowała pięciu godzin.

Ojciec Emmanuel: Rozumiem.

Śrila Prabhupad: Ale ludzie nie rozumieją. Ich choroba polega na tym, że nie chcą zrozumieć.

Gość: Myślę, że rozumienie Boga nie jest kwestią inteligencji, lecz pokory.

Śrila Prabhupad: Pokora oznacza inteligencję. "Pokorni i łagodnego serca osiągną królestwo niebieskie". To oznajmia Biblia, czyż nie tak? Ale filozofia drani głosi, że każdy jest Bogiem i dzisiaj ta idea zdobyła popularność. Dlatego nikt nie jest łagodny ani pokorny. Jeśli każdy myśli, że jest Bogiem, dlaczego miałby być pokorny i łagodny? Dlatego uczę swoich uczniów, jak stać się pokornymi i łagodnymi. Zawsze składają pokłony w świątyni i mistrzowi duchowemu i w ten sposób robią postęp. Pokora i łagodność bardzo szybko prowadzą do realizacji duchowej. Pisma wedyjskie mówią: "Tym, którzy mają silną wiarę w Boga i mistrza duchowego, który jest Jego reprezentantem, zostanie objawione znaczenie pism wedyjskich".

Ojciec Emmanuel: Ale czy szacunku nie powinno się ofiarowywać także wszystkim innym?

Śrila Prabhupad: Tak. Lecz są dwa rodzaje szacunku: szczególny i zwykły. Śri Kryszna Caitanya nauczał, że nie powinniśmy oczekiwać szacunku dla siebie, ale zawsze powinniśmy odnosić się z szacunkiem do innych, nawet jeśli oni nie darzą nas szacunkiem. Jednak szczególny szacunek powinno się okazywać Bogu i Jego czystemu wielbicielowi.

Ojciec Emmanuel: Tak, zgadzam się.

Śrila Prabhupad:
Myślę, że księża chrześcijańscy powinni współpracować z ruchem świadomości Kryszny.
Powinni intonować imię Chrystus czy Christos i nie powinni godzić się na zabijanie zwierząt. Ten program jest zgodny z naukami Biblii; nie jest to moja filozofia. Proszę, działajcie zgodnie z nim, a zobaczycie, jak zmieni się sytuacja na świecie.

Ojciec Emmanuel: Dziękuję bardzo.

Śrila Prabhupad: Hare Kryszna.

- Prawda i Piękno - Rozdział 24 - Kryszna czy Chrystus – imię jest to samo
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

ODPOWIEDZ