Przepowiednie z biblioteki liści palmowych
: 03 mar 2009, 13:03
Byłem wczoraj w Czechach i rozmawiałem z bhaktami o przepowiedniach. Okazuje się, że mają oni przetłumaczoną książkę na ten temat. Ktoś trafił na te przepowiednie w Indiach, nie pamiętam autora ale dowiem się i mam nadzieję, że Jagadish Prabhu zainteresuje się tym. Nie wszystko rozumiałem po czesku, bo to jednak inny język ale mniej więcej potwierdza się to co Jagadish Prabhu pisał a nawet wybiega to dalej.
Pominę historię czyli to co byłó już a co też było opisane. Napisane było o zamachach 11 września, że dwie wieże zawalą się nie od wiman ale od ładunków wybuchowych a Pantagon nie będzie trafiony samolotem ale rakietą i że będzie się oszukiwać ludzi aby byli oburzeni i dali przyzwolenie na wojny w krajach arabskich. Pisało o kryzysie w 2007 roku. Pisało, że rząd USA będzie pompowal dużo pieniędzy w gospodarkę aby mogła funkcjonować ale napotka na granicę wytrzymałości tego systemu i w 2012 waluta USA straci na jakiejkolwiek wartości co spowoduje totalny chaos. Tak jak pisał Sivarama Swami o Argentynie tak w USA powstaną gangi, które będą rabować, zabijać, policja i wojsko nie będzie dostawać pieniędzy więc będą robić to samo. Potrwa to do 2017 roku. W Europie najbardziej odczują to Niemcy, których gospodarka siądzie. Równocześnie w Afryce ma być klęska głodu i będą masowo chcieli dostać się do Europy. Będą wielkie zamieszki w Francji, Włoszech, Angliii, a nawet w Pradze. Skandynawia z kolei stanie się tak zimna i pokryta lodem, jak Grenlandia. Czyli w Polsce będą mroźnie zimy jak przewidywał Jagadish. Dopiero za ileś lat klimat się ociepli ale nie od razu. Pisało o papieżu, to samo co w artykule Jagadisha. Że będą wielkie zamieszki, zapomniałem powodu, ale papież będzie uciekał i wpadnie w zasadzkę i go zabiją. W Europie wezwiemy wojska rosyjskie i chińskie do pomocy w utrzymaniu porządku aby nie było jak w USA. W Europie ludzie nie mają takiego dostępu do broni, więc nie będzie tak źle. Wogóle Indie, Rosja i Chiny najmniej ucierpią w tym globalnym zamieszaniu.
Były tam podawane okresy, teraz nie pamiętam w którym dokładnie co ale np. okres ok 2017-2023, okres 2029-2034, wtedy będą jakoś katstrofy naturalne, pisało, że w skutek topnienia lodowców wielka ilośc słodkiej wody dostanie się do oceanów i zmienią się prądy morskie, które zmienią klimat. Być może nie przebiegunowanie ale prądy morskie!
Spora częśc USA, Holandia, cześc Włoch itp ma zostać zalana. Na skutek trzęsień Ziemi Kalifornia przeżyje największe w swojej historii. Japonia i część Chin ma potem zniknąć pod wodą. Bangladesz zostanie zalany. Ludzie z wielu tych państw będą szukać azylu w innych państwach. W Europie ludzie będą powstrzymywać migrację z powodu głodu. W Europie będą ludzie bardzo biedni i bardzo bogaci. Wycięta zostanie klasa średnia.
Pojawi się jakaś choroba z Afryki, która będzie przenoszona z mięsem, która będzie dziesiątkować ludzi. Jakiś robak, który chodzi żyłami po ciele to będzie.
W Czechach np. ujawnią się wulkany, które dawno były uznane za wygasłe. To zastanawia mnie co do szukania ziemi nie na zachód od Krakowa, ponieważ na zachód od Krakowa miejscowość Alwernia jest położona na dawnym wulkanie, który być może też ożyje a przed Alwernią jest góra, która stanowi uskok tektoniczny. Polska nie leży w strefie silnych wstrząsów sejsmicznych, jednak słabsze się zdarzają a nawet i średnie. Najbardziej sejsmiczne tereny w Polsce patrząc z perspektywy 1000 lat, to na pólnoc od Wrocławia okolice Polkowic, okolice Królewca, czyli zatoki Gdańskiej, Okolice Cieszyna i okolice Tatr, między Tatrami Zachodnimi a Babią górą i Pieniny.
Ma być na skutek trzęsień ziemi jakaś fala Tsunami na morzu północnym i Bałtyku, która ma zniszczyć wybrzeża.
Potem pamiętam przedział 2029-2034, coś ma się dziać, chyba jakaś choroba rozprzestrzeniająca się jak grypa, a w chyba 2046 kometa, która dokończy dzieła. Potem ludzie zaczną myśleć w zupełnie inny sposób, wrócą do natury. Te kakastrofy to będzie obrona Matki Ziemi. Tak więc zapowiada się, że całe nasze życie będzie przeplatane nieciekawymi wydarzeniami, które mogą mieć na nas wpływ. Choć w Polsce będzie całkiem dobrze. Potem nadejdą inne czasy.
Mogłem coś przekręcić bo mogłem źle zrozumieć coś z czeskiego. Było też napisane, że to może się zmienić pod wpływem działań ludzi, nie wszystko musi się sprawdzić. Mędrcy, którzy to przepowiedzieli mają wgląd w inny wymiar i potrafią widzieć rzeczy w czasie rzeczywistym. Prabhu tłumaczl mi to tak, że czas jest liniowy, równoległy i można dotrzeć w różne części czasu, które odgrywają się jak teraz. I że wielcy riszi potrafią wejśc w te platformy czasu aby zobaczyć co się dzieje. Nie jest to pojęte dla mnie ale bardzo ciekawe.
Lepiej będzie mieszkać z dala od dużych miast. W Europie ludzie będa bombardować? ośrodki rządowe. Jaden bhakta powiedział mi, że jak była 2 wojna światowa to ludzie ze wsi przyjeżdżali do miasta i sprzedawali żywność i w miastach dało się jakoś żyć. Ale w tamtych czasach u mojej babci na wsi nie było jeszcze prądu, mój ojciec dopiero zakładał prąd na wsi. W tamtych czasach pewnie z 90% ludzi mieszkało na wsiach a teraz większość mieszka w miastach. Wieś może nie wyrabiać z wykarmieniem miast w czasie kryzysu. Zapomniałem spytać o wojny w tych przepowiedniach.
Pominę historię czyli to co byłó już a co też było opisane. Napisane było o zamachach 11 września, że dwie wieże zawalą się nie od wiman ale od ładunków wybuchowych a Pantagon nie będzie trafiony samolotem ale rakietą i że będzie się oszukiwać ludzi aby byli oburzeni i dali przyzwolenie na wojny w krajach arabskich. Pisało o kryzysie w 2007 roku. Pisało, że rząd USA będzie pompowal dużo pieniędzy w gospodarkę aby mogła funkcjonować ale napotka na granicę wytrzymałości tego systemu i w 2012 waluta USA straci na jakiejkolwiek wartości co spowoduje totalny chaos. Tak jak pisał Sivarama Swami o Argentynie tak w USA powstaną gangi, które będą rabować, zabijać, policja i wojsko nie będzie dostawać pieniędzy więc będą robić to samo. Potrwa to do 2017 roku. W Europie najbardziej odczują to Niemcy, których gospodarka siądzie. Równocześnie w Afryce ma być klęska głodu i będą masowo chcieli dostać się do Europy. Będą wielkie zamieszki w Francji, Włoszech, Angliii, a nawet w Pradze. Skandynawia z kolei stanie się tak zimna i pokryta lodem, jak Grenlandia. Czyli w Polsce będą mroźnie zimy jak przewidywał Jagadish. Dopiero za ileś lat klimat się ociepli ale nie od razu. Pisało o papieżu, to samo co w artykule Jagadisha. Że będą wielkie zamieszki, zapomniałem powodu, ale papież będzie uciekał i wpadnie w zasadzkę i go zabiją. W Europie wezwiemy wojska rosyjskie i chińskie do pomocy w utrzymaniu porządku aby nie było jak w USA. W Europie ludzie nie mają takiego dostępu do broni, więc nie będzie tak źle. Wogóle Indie, Rosja i Chiny najmniej ucierpią w tym globalnym zamieszaniu.
Były tam podawane okresy, teraz nie pamiętam w którym dokładnie co ale np. okres ok 2017-2023, okres 2029-2034, wtedy będą jakoś katstrofy naturalne, pisało, że w skutek topnienia lodowców wielka ilośc słodkiej wody dostanie się do oceanów i zmienią się prądy morskie, które zmienią klimat. Być może nie przebiegunowanie ale prądy morskie!
Spora częśc USA, Holandia, cześc Włoch itp ma zostać zalana. Na skutek trzęsień Ziemi Kalifornia przeżyje największe w swojej historii. Japonia i część Chin ma potem zniknąć pod wodą. Bangladesz zostanie zalany. Ludzie z wielu tych państw będą szukać azylu w innych państwach. W Europie ludzie będą powstrzymywać migrację z powodu głodu. W Europie będą ludzie bardzo biedni i bardzo bogaci. Wycięta zostanie klasa średnia.
Pojawi się jakaś choroba z Afryki, która będzie przenoszona z mięsem, która będzie dziesiątkować ludzi. Jakiś robak, który chodzi żyłami po ciele to będzie.
W Czechach np. ujawnią się wulkany, które dawno były uznane za wygasłe. To zastanawia mnie co do szukania ziemi nie na zachód od Krakowa, ponieważ na zachód od Krakowa miejscowość Alwernia jest położona na dawnym wulkanie, który być może też ożyje a przed Alwernią jest góra, która stanowi uskok tektoniczny. Polska nie leży w strefie silnych wstrząsów sejsmicznych, jednak słabsze się zdarzają a nawet i średnie. Najbardziej sejsmiczne tereny w Polsce patrząc z perspektywy 1000 lat, to na pólnoc od Wrocławia okolice Polkowic, okolice Królewca, czyli zatoki Gdańskiej, Okolice Cieszyna i okolice Tatr, między Tatrami Zachodnimi a Babią górą i Pieniny.
Ma być na skutek trzęsień ziemi jakaś fala Tsunami na morzu północnym i Bałtyku, która ma zniszczyć wybrzeża.
Potem pamiętam przedział 2029-2034, coś ma się dziać, chyba jakaś choroba rozprzestrzeniająca się jak grypa, a w chyba 2046 kometa, która dokończy dzieła. Potem ludzie zaczną myśleć w zupełnie inny sposób, wrócą do natury. Te kakastrofy to będzie obrona Matki Ziemi. Tak więc zapowiada się, że całe nasze życie będzie przeplatane nieciekawymi wydarzeniami, które mogą mieć na nas wpływ. Choć w Polsce będzie całkiem dobrze. Potem nadejdą inne czasy.
Mogłem coś przekręcić bo mogłem źle zrozumieć coś z czeskiego. Było też napisane, że to może się zmienić pod wpływem działań ludzi, nie wszystko musi się sprawdzić. Mędrcy, którzy to przepowiedzieli mają wgląd w inny wymiar i potrafią widzieć rzeczy w czasie rzeczywistym. Prabhu tłumaczl mi to tak, że czas jest liniowy, równoległy i można dotrzeć w różne części czasu, które odgrywają się jak teraz. I że wielcy riszi potrafią wejśc w te platformy czasu aby zobaczyć co się dzieje. Nie jest to pojęte dla mnie ale bardzo ciekawe.
Lepiej będzie mieszkać z dala od dużych miast. W Europie ludzie będa bombardować? ośrodki rządowe. Jaden bhakta powiedział mi, że jak była 2 wojna światowa to ludzie ze wsi przyjeżdżali do miasta i sprzedawali żywność i w miastach dało się jakoś żyć. Ale w tamtych czasach u mojej babci na wsi nie było jeszcze prądu, mój ojciec dopiero zakładał prąd na wsi. W tamtych czasach pewnie z 90% ludzi mieszkało na wsiach a teraz większość mieszka w miastach. Wieś może nie wyrabiać z wykarmieniem miast w czasie kryzysu. Zapomniałem spytać o wojny w tych przepowiedniach.