PRZEŁOM EPOK -WYDARZENIA DNI OSTATNICH i NADEJŚCIE NOWEJ ERY

Przepowiednie i przewidywania, archeologia, dziwna rzeczywistość
pawelkb

Post autor: pawelkb » 02 lut 2009, 00:25

menda pisze:...a skąd ta informacja o erze Pana Caitanyi-złotym wieku itp?i ze 10000 lat?czy ktos moze poprzec to dowodami z pism?
Obecnie nawet w ISKCONie jest niewielu bhaktów, którzy o tym wspominają, a wśród tych, którzy o tym wiedzą chyba tylko nieliczni w to jeszcze wierzą. Jest wielu, którzy uważają, że to ISKCONowy mit.

Ja słyszałem to na wykładach od Harikesy Maharaja (wiem jakie można mieć do tego nastawienie), ale także od Indradiumny Swamiego, Bhakticaru Swamiego, Jayapataki Swamiego. Z tego co pamiętam informacja ta wyszła od Śrila Praphupada. Propaganda? Wolę wierzyć w to.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 02 lut 2009, 09:35

Ja o tym czytałem przynajmniej w dwóch ksiązkach, napewno w książce o Bhaktiwinodzie Thakurze było coś ale nie wiem czy w CC nie było tego bezpośrednio też. Teraz nie pamiętam gdzie to czytałem, bo czytam wszystkie książki jakie wychodzą po polsku i nie potrafię odszukać. Kiedyś jak byłem przy tym, przez chwilę myślałem aby przepisać na forum, to było z rok temu, ale potem się rozmyło i teraz musiałbym czytać od nowa ksiązki, które w tym czasie przeczytałem aby znaleźć. Ale gdzieś to jest.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Jana-Priya
Posty: 98
Rejestracja: 11 mar 2008, 21:33

Post autor: Jana-Priya » 02 lut 2009, 14:18

menda pisze:to miło,że ktos w cos wierzy,ale skoro nie móią tego sastry,to nie wiem jaka jest wiarygodnosc stwierdzen w/w osób-choc mogą byc miłymi i dobrymi ludzmi....czyli nie ma cytatów z śastr,a bardziej jest to czyjes przekonanie,wiara...czyli KK
Tak w szybkim rzucie znalazłem taki cytat

Ś.B. 8,5,23
When Krishna appeared, He gave His orders, and when Krishna Himself appeared as a devotee, as Śri Caitanya Mahaprabhu, He showed us the path by which to cross the ocean of Kali-yuga. That is the path of the Hare Krishna movement. When Śri Caitanya Mahaprabhu appeared, He ushered in the era for the sankirtana movement. It is also said that for ten thousand years this era will continue. This means that simply by accepting the sankirtana movement and chanting the Hare Krishna maha-mantra, the fallen souls of this Kali-yuga will be delivered. After the Battle of Kurukshetra, at which Bhagavad-gita was spoken, Kali-yuga continues for 432,000 years, of which only 5,000 years have passed. Thus there is still a balance of 427,000 years to come. Of these 427,000 years, the 10,000 years of the sankirtana movement inaugurated by Śri Caitanya Mahaprabhu 500 years ago provide the opportunity for the fallen souls of Kali-yuga to take to the Krishna consciousness movement, chant the Hare Krishna maha-mantra and thus be delivered from the clutches of material existence and return home, back to Godhead.


poszukam więcej

Ukłony

pawelkb

Post autor: pawelkb » 02 lut 2009, 14:33

Menda (a'propos może zmień sobie nick bo jakoś dziwnie się czuję zwracając się do kogoś w ten sposób), tak się upierasz przy potwierdzeniu na piśmie ;), że mam wrażenie jakbyś niedowierzał autorytetowi osób przeze mnie przytoczonych. Ale wiesz co, podoba mi się to, ponieważ świadczy to o wnikliwości twojej inteligencji. Ja tam byłem bardziej naiwny wielokrotnie więc też niepotrzebnie bywoło to później bolesne. Tymczasem podstawy solidnej wiedzy mogą uchronić przed takimi sytuacjami.

Dla Twojego zadowolenia poszukałem trochę i znalazłem pewną wskazówkę.

Oto fragment konwersacji uczniów z Harikes'ą Maharaj'em na ten temat z książki "Essential Truth - The Questions And Answers Conference 1989-1994":

"119. A Golden Age.
>Qestion: Raja Vidya dasa, October 30, 1990..."

(poniżej moje tłumaczenie całego fragmentu tekstu o tym temacie)

"...>Pytanie: Raja Vidya dasa, 30 październik, 1990...

Ostatnio zadano mi pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi:

Jakie jest dokładne odniesienie do cytatu stwierdzającego nadejście Złotego Wieku Pana Caitanyi, który ma trwać 10000 lat i który ma swój początek w Kali-yudze?

*Odpowiedź: Harikesa Swami, 22 listopada, 1990

Cytat oznajmia, że przez 10000 lat nastąpi wzrost świadomości Kryszny a nie Złoty Wiek. Ale idea jest taka, że 2000 lat w tym czasie będzie Złotym Wiekiem.

To zostało znalezione w końcowej części Brahma-vaivarta Purana."

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 02 lut 2009, 16:04

Warto dodać, że jest to przepowiednia samego Śri Kryszny w rozmowie z Ganga-devi.

kaler daSa-sahasraaNi
madbhaktaaH saMti bhu-tale
ekavarNaa bhaviSyaMti
madbhakteSu gateSu ca


"Przez 10 tysięcy lat Kali-jugi moi wielbiciele będą obecni na Ziemi. Po odejściu moich bhaktów ostanie się tylko jedna varna." (Brahma-vaivarta Purana 4.129.59)

kalau daZa-sahasrAni
haris tiSThati medinI
devAnAM pratimA pUjyA
ZAstrANi ca purANakam


"(Śri Kryszna powiedział:) Pan Hari pozostanie na Ziemi przez pierwsze 10 tysięcy lat Kali-jugi. W tym czasie będą wielbione bóstwa dewatów. Purany i pisma święte też będą obecne."
(Brahma-vaivarta Purana 4.90.32-33)

Więcej na ten temat pod tym linkiem: http://www.veda.harekrsna.cz/encyclopedia/kaliyuga.htm

pawelkb

Post autor: pawelkb » 02 lut 2009, 20:05

menda pisze:...jednakze nie dowodzą one tego,iz jest cos takiego jak ERA PANA CAITANYI...ale tak,czy innaczej krzepiące są to informacje :D ...więc idę dzisiaj spać zadowolony :D serdecznie pozdrawiam i sciskam Was obydwojga
MENDA
Domyślam się na jakie oznajmienie siastr czekasz i co by Cię mogło przekonać: dosłowne stwierdzenie "Era Pana Caytani" ;) ale najprawdopodobniej tego nie znajdziesz. Zbyt literalne podejście pozbawione zrozumienia sidhanty siastr może niestety uniemożliwić bezpośrednie poznanie transcendencji.

Możemy się spierać jak nazwać ten okres, ale najważniejsze jest to, że nasz spór nie zmienia jego istoty i cech jakie ze sobą niesie. Różni wielbiciele Kryszny mogą byc przyciagani do Jego różnych form, imion czy rozrywek, ale to nie zmienia faktu, że Kryszna jest Kim jest. Więc ważniejsze od tego jak nazwać ten okres jest poznanie jego sensu, cech i możliwości jakie ze sobą niesie. A to jak się okazuje w powyższych postach można odnaleźć w siastrach i potwierdza to Acarya.

Moim zdaniem nazwa "Era Pana Caitanyi" jest adekwatna i jest konsekwencją Jego pojawienia się 500 lat temu i rozprzestrzeniania się za Jego przyczyną yuga-dharmy, czyli intonowania Świętych Imion dla dobra całej ludzkości. To Pan Caitanyia wyznacza standardy bona fide yuga-dharmy (zachęcam do studiowania Caitanya Cartamrita, która ukazuje sens i wagę Jego przyjścia). Zgodziłbym się z Tobą, gdybyś stwierdził, że nie dowodzą Ery ISKCON-u, gdyż waisznawowie to nie tylko ISKCON. Ciekawi mnie, czy zaproponowałbyś lepszą nazwę tego okresu ;) Hmm?

(Dobranoc, dziękuje i również pozdrawiam)

P.S. Dzięki Purnaprajna za link. Super stronka.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 02 lut 2009, 21:30

A tutaj jest jeszcze jeden interesujący artykuł na ten temat: http://www.harekrsna.com/sun/editorials ... ls1468.htm

pawelkb

Post autor: pawelkb » 03 lut 2009, 00:41

Purnaprajna pisze:A tutaj jest jeszcze jeden interesujący artykuł na ten temat: http://www.harekrsna.com/sun/editorials ... ls1468.htm
Po przeczytaniu tego nasuwają mi się takie wnioski: wychodzi na to, że przepowiednie wedyjskie nie są ostatecznie zdeterminowane co do szczegułów ich formy: istnieje wolna wola, dzięki której jest możliwość realizacji wielu wersji wydarzeń. Świadomy wysiłek teraz tworzy przyszłość i nadaje sens przeszłości. A więc na poziomie transcendentalnym czas nie jest linearny.

Kryszna jest Wiecznym Czasem, a działania wielbicieli Kryszny są transcendentalne, więc przyszłość jest odwzorowaniem intensywności oddania i miłości jego wielbicieli do Niego. Dlatego Praphupada odpowiadając na pytania związane ze Złotym Wiekiem wskazywał na utrzymywanie określonych warunków: stanu świadomości, zwracając uwagę na utrzymywanie czystości.

Jak można utrzymywać czystość w tym materialnym świecie, który w swojej naturze nakłania do nieczystych zachowań? Automatycznie? Nie. Automatycznie to tu można co najwyżej pogrążyć się w ignorancji. Aby utrzymać czystość konieczny jest świadomy wysiłek poparty wyborem serca i utrzymywany cały czas. To jest praktykowanie samadhi ;) Im więcej wielbicieli na Ziemi działa w ten sposób tym potężniejsza siła urzeczywistnia Złoty Wiek.

"Każdy z nas jest aniołem z jednym skrzydłem. Możemy latać tylko wtedy, gdy jeden drugiego obejmuje."
Luciano de Crescenzo

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 03 lut 2009, 09:57

Jak najbardziej się zgadzam. Poza tym, duchowy status Śrila Prabhupada pozwala mu na doznanie nowych objawień, a także bardziej specyficzny wgląd i interpretację tego co usłyszał. Dodatkowo, Kryszna z przyjemnością czyni słowa tak drogiej mu osoby prawdą. :)

pawelkb

Post autor: pawelkb » 03 lut 2009, 11:34

Purnaprajna pisze:...Kryszna z przyjemnością czyni słowa tak drogiej mu osoby prawdą. :)
I to jest nektar dla duszy :)

ODPOWIEDZ