Tygodnik Podhalański

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Tygodnik Podhalański

Post autor: Vaisnava-Krpa » 14 lut 2007, 16:12

„TYGODNIK PODHALAŃSKI” nr14 (846) 6 IV 2006

Bunt erotomanów

Parafianie w Sidzinie koło Jordanowa to erotomani i alkoholicy. Tak, według nich, widzi ich proboszcz. I maj? już tego do?ć.
24 marca, przed Drog? Krzyżow?, wokół sidzińskiego ko?cioła ?w. Mikołaja zebrała kilkusetosobowa grupa parafian. Przybyli, by zaprotestować przeciw odwołaniu z ich parafii wikariusza, którego polubili i do którego się bardzo przywi?zali.
- To nie jest normalne, żeby tak dosłownie z dnia na dzień zabierać nam wikarego. On się proboszczowi nie podoba, bo za mało politykował i nie głosił m?dro?ci z Radia Maryja. A my się nie zgadzamy na to, by akurat naszego wikarego przenoszono. Teraz - 2 miesi?ce przed I Komuni?, przed bierzmowaniem. No, kto to widział, takie hece robić - mówi zdenerwowany mieszkaniec Sidziny.
Pod sidzińskim ko?ciołem na drewnianym stoliku zostały rozłożone listy, na których mogli podpisywać się pełnoletni mieszkańcy, nie zgadzaj?cy się na zmianę wikarego. Podpisało się ponad pięćset osób. Podpisy trafi? do krakowskiej kurii. Parafianie z Sidziny maj? nadzieję, że to pomoże.
- A je?li nie po dobroci, to sił? księdza zatrzymamy. Zastawili?my wjazd na plebanię spychark?. Nie pozwolimy na wywiezienie rzeczy wikarego. To jest nasz bunt przeciw temu, jak traktuje nas proboszcz. My?li, że może robić z nami, co chce, a tak nie jest - powiedział mieszkaniec Sidziny. Na spycharce umocowano papiesk? flagę, podobnie udekorowano mury ko?cielne - flagami narodowymi i papieskimi. Proboszcz sidzińskiej parafii Franciszek Jeziorczak twierdzi, że nie ma nic wspólnego z decyzj? o przeniesieniu wikarego.
- To biskup podejmuje tak? decyzję. W jednej z parafii archidiecezji krakowskiej zmarł kapłan i wikary ma go zast?pić. To normalna kolej losu - tłumaczy proboszcz Jeziorczak.
Jego słowom wiary nie daj? parafianie. Twierdz?, że to, iż wikary dostał decyzję o opuszczeniu Sidziny, jest wynikiem starań proboszcza.
- Proboszcz jeĽdził do kurii. Chciał się pozbyć wikariusza, bo nie podobało mu się to, że wikary ma dobry kontakt z młodzież? i organizuje spotkania i wycieczki. Dla proboszcza liczy się Radio Maryja i polityka, a nie dobro dzieci - mówi parafianin z Sidziny.
Jak się okazuje, lista zarzutów wobec sidzińskiego proboszcza jest długa. Z opowie?ci mieszkańców wynika, że księgi parafialne prowadzi osoba ?wiecka, kobieta, co do której przeszło?ci mieszkańcy Sidziny maj? mieszane uczucia.
-Kto to widział, żeby osoba, która należała do sekty Hare Kriszna, która rozbiła małżeństwo i żyje w zwi?zku cywilnym, pracowała na plebani i miała wgl?d do wszystkich dokumentów! To skandal! Ta osoba po całej wsi rozgłasza informacje, które s? poufne. Prawda jest taka, że ta kobieta rz?dzi na plebanii i pisze nawet kazania dla księdza, a proboszcz stoi w jej cieniu. Dlatego chcemy to zmienić i poprosili?my wójta, by pomógł nam interweniować w tej sprawie w kurii - mówi mieszkaniec Sidziny.
Aureliusz Kania, wójt Bystrej-Sidziny, zebrał informacje od mieszkańców i przesłał do metropolity krakowskiego księdza Stanisława Dziwisza. W pi?mie poinformował o tym, że proboszcz bardzo często zamiast ewangelizować, uprawia politykę i agitację na rzecz LPR i Radia Maryja.
„Według księdza jeste?my erotomanami i alkoholikami, bo wła?nie te dwa tematy wci?ż przewijaj? się w jego kazaniach. Pani pracuj?ca na parafii postanowiła w oryginalny sposób walczyć z pornografi?. Wykupuje czasopisma o takiej tre?ci i póĽniej całymi paczkami trafiaj? one na plebanię. Boli nas całkowity brak rozliczeń finansowych naszych datków - nie wiemy, kiedy i na co s? przeznaczane. Inwestycje proboszcza s? często nieprzemy?lane, jak na przykład tynkowanie zawilgoconych i zagrzybionych ?cian ko?cioła, bez ich odwadniania i osuszania. Proboszcz, zamiast jednoczyć mieszkańców wsi, podsyca nienawi?ć pomiędzy Sidzin? Doln? a Górn?, na co ja, jako wójt gminy, zgodzić się nie mogę” - pisze w li?cie do metropolity wójt Aureliusz Kania. Okazuje się, że także wójt nie może nawi?zać współpracy z miejscowych proboszczem. Nie udało mu się namówić proboszcza, by poprowadził procesję pod pomnik Jana Pawła II 2 kwietnia - w dniu rocznicy ?mierci papieża.
- Proboszcz odpowiedział, że przyszedłem za póĽno w sprawie ustalania programu uroczysto?ci, gdyż już jest informacja w gazetce parafialnej na ten temat - mówi wójt Aureliusz Kania.
Ksi?dz wikariusz Jan Krzyżowski czuje się niezręcznie. - Ja nie mogę przeciwstawiać się decyzji biskupa i mam nadzieję, że mieszkańcy Sidziny to zrozumiej? - powiedział wikary.
Wikary miał opu?cić sidzińsk? plebanię w sobotę 25 marca o godzinie 10. Nie mógł jednak tego uczynić, gdyż drogę do plebanii tarasowała spycharka.
W poniedziałek mieszkańcy Sidziny pojechali na rozmowę do krakowskiej kurii. Rozmawiali z biskupem Janem Szkodoniem. Po południu blokada sprzed plebanii została usunięta. Do Sidziny przyjedzie nowy wikary, a zarzutami pod adresem proboszcza zajmie się specjalna komisja wydelegowana z Kurii.

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 21 maja 2007, 23:19

Ja w tym tekście doprawdy nie odnalazłem niczego co by wskazywało na to, że Tygodnik Podhalański napisał cokolwiek o Ruchu Świadomości Kryszny.
Tekst jest wyłacznie o wikarym i proboszczu oraz buncie parafian.
Nie wiem, być może jest w nim jakieś ukryte dno, ale nie jestem w stanie tego zobaczyć :)
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

ODPOWIEDZ