NAMA-HATTA

ja też... alez sie zdziwiłam ze "nas" nie ma... postep:)

Może akurat na tym portalu nas lubią? Poza tym zestawienie zrobione byle jak, wiadomości pobieżne i dobrane zupełnie przypadkowo...Napisane (a raczej kopiowano-wklejane) na kolanie. Np. tekst o Ananda Marga nie zawiera żadnych negatywnych informacji (już nawet mniesza o to, czy prawdziwych czy nie), a miało być o "groźnych sektach"

Masz racje jaki portal takie zestawienie tak dałem jako ciekawostkę...

Bolito pisze:...a miało być o "groźnych sektach"

Polska mentalność jest bardzo prosta. Słowo "groźne" oznacza niekatolickie, lub potencjalne bardziej atrakcyjne i posiadające potencjalną moc odciągnięcia kogoś od KK. Nie ważne czy są to Mormoni, różdżkarstwo, Hare Kryszna, akupunktura, czy czarno pomalowane paznokcie. To wszystko "groźne sekty". Od ponad 20 lat mieszkam za granicą i naprawdę odwykłem już od tego czarnogrodzia.

Nie jesteśmy jednak na końcu listy, bo mam jeszcze gorsze doświadczenie z Grecji. Tam nasz sąsiad, rodowity Grek, z nakazu Burmistrza Salonik, musiał zamknąć sklep ze zdrową żywnością, bo propagował "mawri magija" (czarną magię). A co sprzedawał? Witaminy, naturalne zioła i kremy. To jest prawdziwa historia. Dobrze, że nie ma jeszcze zakazu jedzenia pizzy, bo to przecież z oregano, które też sprzedawał. Satanista jeden...

Jadźka, dołóż mi jeszcze flaków i wątróbki! Poucztujem na wnętrznościach! Ja? A kocham zwierzęta, kocham, i owszem... A co to, kurczę pieczone, w ogóle ma do rzeczy? Jak to, że jestem groźny dla środowiska naturalnego i fauny? A jazda mi stąd kretynie zanim ciem psami poszczuje!!! Od Faunów bedzie mnie tu wyzywał, sekciarz je.... Mlask, mlask... siorb, siorb...

Z każdej strony, czy to ze strony niekatolickiej UE czy ze strony katolickiej spotykamy paranoję i absurdy:

UE a ziołolecznictwo
http://www.youtube.com/watch?v=Z_Qnkv5k ... r_embedded

Albo to:

Kolejny rekord głupoty. Komisja Europejska ustaliła, że nie ma dowodu na to, że picie wody zapobiega odwodnieniu organizmu. W związku z tym producentom wody pitnej zakazano powoływania się na to w reklamach.
Po trzech latach intensywnych badań (eksperci brali za nie po €500 dziennie) Komisja Europejska ustaliła, że nie ma dowodu na to, że picie wody zapobiega odwodnieniu organizmu. W związku z tym producentom wody pitnej zakazano powoływania się na to w reklamach.
Użycie tej supozycji w ogłoszeniu po 1-XII-2011 grozi producentom dwoma latami odsiadki, wysoką grzywną, lub obydwiema karami naraz:
http://www.telegraph.co.uk/news/worldne ... ation.html
Ten rekord głupoty będzie trudny do pobicia – tym bardziej, że czas istnienia UE dobiega szczęśliwie końca.
http://jkm.nowyekran.pl/post/38212,ile- ... ma-aprilis

Z drugiej strony też nieprzyjemnie:

Szokujące kazanie księdza Piotra Natanka
http://www.youtube.com/watch?v=IYD1IeM1Xv0
http://www.youtube.com/watch?v=SpDx5Z-oJYc

A tu odreagowanie

Vj Dominion feat. Ksiądz Natanek - Posłuchałem szatana
http://www.youtube.com/watch?v=mIU8l_qPzAQ

natanek - szatanek kazanie na córci nie zrobiło wrazenia, jedynie to ze techno na równi z metalem to to tak, ale natanek to wsciekly czarny "bramim" lepiej z nim ostrożnie!
http://www.youtube.com/watch?v=dCceX_UrK60
qrde grałem rpg i quake`a
a to perełka:
http://www.youtube.com/watch?v=akNs5JOh ... re=related
gej to pozytyw a pedał negatyw, ja nie widze różnicy
palic pedałów?, troche by księży ubyło... no no ostre słowa, lepiej niech spiewają Hare Kryszna.

Purnaprajna pisze:Nie jesteśmy jednak na końcu listy, bo mam jeszcze gorsze doświadczenie z Grecji.

Też slyszałem, że tam jest trudno. Grecy są dość materialistyczni, w dodatku postawa charakteryzująca u nas raczej mniejsze środowiska (typu Radio Maryja) tam jest bardzo powszechna. Podobno to z powodu 500 lat panowania tureckiego Grekom pozostało uprzedzenie do wszelkiej innej duchowości i jednocześnie fanatyczna obrona przed nią własnej wiary.

Tak,jeden mleccha uciska drugiego, jeden zjada osły drugi krowy. Wczoraj wykonywałem usługę na produkcji kebabów u turków. Na podłodze sie ślizgało od zwierzęcego tłuszczu - ohyda!Ale w białych kitlach...