Strona 1 z 1

Życie duchowe jest za darmo, ale nie jest tanie

: 25 lut 2008, 09:51
autor: On
W wykładzie „Życie duchowe jest za darmo, ale nie jest tanie” Śrila Trivikrama Maharaja
są następujące błędne stwierdzenia:
1. Szatan pojawił się i powiedział: "Spożyj to jabłko, a staniesz się taki jak Bóg."
2. My nie winimy za to Adama czy Ewy.
To jest głupia idea, ten grzech pierworodny. Adam popełnił ten błąd, zgrzeszył, i teraz ja muszę cierpieć. Co to za sprawiedliwość?

Jak wiemy drzewo jest symbolem wszechświata a pożądanie jego ‘wartości’ i chęć uczestniczenia w jego działaniu jako bóg jest skonsumowaniem owocu. Złe drzewo złe owoce daje.Owocu nie możan utożsamiać z jabłkiem, bo przekaz staje się błędny.
Grzech pierworodny to nie jest głupia idea. To fakt, ale Maharaja nie rozumie istoty przekazu-tak jak zdecydowana większość chrześcijan-i dlatego pisze to co pisze. Św.Paweł Apostoł stwierdza jednoznacznie, że ‘wszyscy upadliśmy w Adamie’. Czyli każdy z nas był w stanie istnienia Adama /Adam to dosłownie człowiek a nie imię własne tego człowieka/ i wszedł do tego świata na skutek chęci stania się bogiem. W rzeczywistości zamiast panować został opanowany przez świat. Dodam jeszcze, że św.Paweł pisze iż ‘zostaliśmy wybrani przed założeniem świata’ a także ‘stworzenie jęczy w bólach rodzenia’ czyli wyjścia z tej klatki świata materialnego do duchowego-cale stworzenie a nie tylko człowiek.
Powyższe piszę ze względu na szacunek jaki mam dla prawdziwych bhaktów. Sens przekazu wedyjskiego i judeochrześcijańskiego jest moim zdaniem identyczny ale jak widać kompletnie niezrozumiały dla obu stron.
Jeżeli kogoś to interesuje to mogę podać link do dyskusji na forum, gdzie poruszony był ten temat. Całkowicie inne spojrzenie na chrześcijaństwo poprzez pisma mistyków, niezwykłe podobieństwo do przekazów wedyjskich oraz całkowity brak zrozumienia u chrześcijan oraz odrzucanie argumentów bez podania uzasadnienia.

: 25 lut 2008, 10:26
autor: Vaisnava-Krpa
Powyższa interpretacja nie jest znana, rozumiana i przyjmowana przez większość chrześcijan, jak byłem dzieckiem i jadłem jabłko, to matka czy ciotka dogadywały: jabłko Adama, jakby to nie mogła być pomarańćz. Maharadżowi chodziło o powszechną interpretację a nie garstki osób, czy może najnowaszą uchwaloną wykładnię katolicką. Czy ta wykładnia jest katolicka czy piszesz z punktu rozumienia innej organizacji? Nawet jeśli taka jest oficjalna wykładnia katolicka, to nie słychać jej w społeczeństwie katolickim, które jak wiemy nie czyta Biblii a czerpie wiadomości z religii i kazań w kościele. W ostatnich latach zmieniła się wykładnia pojęcia szatana, nie wszyscy pewnie nadążają, ale pewne zmiany idą w dobrym kierunku. Przypominam sobie jak w innym wykładzie Maharadż mówił, że chrześcijanie mają rację jeśli chodzi o grzech pierworodny i zinterpretował to podobnie jak ty powyżej. Powiedział, że pod tym sensem mają rację. To było w Katowicach kiedyś. Kwestia interpretacji to bardzo ważna sprawa. Ale Pozdrawiam.

: 25 lut 2008, 12:11
autor: On
Arkadiusz pisze: Powyższa interpretacja nie jest znana, rozumiana i przyjmowana przez większość chrześcijan,
W kali-yudze większość chrześcijan tak jak większość hindusów jest zajęta własnym brzuchem a nie rozumieniem religii.
Arkadiusz pisze: jak byłem dzieckiem i jadłem jabłko, to matka czy ciotka dogadywały: jabłko Adama, jakby to nie mogła być pomarańćz.
Współczuję Ci. :?
Arkadiusz pisze:Maharadżowi chodziło o powszechną interpretację a nie garstki osób, czy może najnowaszą uchwaloną wykładnię katolicką. Czy ta wykładnia jest katolicka czy piszesz z punktu rozumienia innej organizacji?
Nie spotkałem się z dogłębną wykladnią katolicką w tym temacie.
Arkadiusz pisze:Nawet jeśli taka jest oficjalna wykładnia katolicka, to nie słychać jej w społeczeństwie katolickim, które jak wiemy nie czyta Biblii a czerpie wiadomości z religii i kazań w kościele.
Wszystko pada.W kościele są w większości emeryci.Za 10 lat będą pustki.
Arkadiusz pisze:W ostatnich latach zmieniła się wykładnia pojęcia szatana, nie wszyscy pewnie nadążają, ale pewne zmiany idą w dobrym kierunku.
Pierwsze słyszę.Jak możesz to podaj namiary.
Arkadiusz pisze:Przypominam sobie jak w innym wykładzie Maharadż mówił, że chrześcijanie mają rację jeśli chodzi o grzech pierworodny i zinterpretował to podobnie jak ty powyżej. Powiedział, że pod tym sensem mają rację. To było w Katowicach kiedyś. Kwestia interpretacji to bardzo ważna sprawa.
Fakt.
Arkadiusz pisze: Ale Pozdrawiam.
Pozdrawiam Ciebie i prawdziwych bhaktow.
Z całą stanowczością stwierdzam,że nie byl to atak z mojej strrony na Maharaja, a jedynie zwrocenie uwagi na możliwe błędy interpretacyjne przez czytających, ktorzy potem powoływaliby się na Maharaja.

: 25 lut 2008, 19:11
autor: Vaisnava-Krpa
Arkadiusz napisał:
W ostatnich latach zmieniła się wykładnia pojęcia szatana, nie wszyscy pewnie nadążają, ale pewne zmiany idą w dobrym kierunku.

Pierwsze słyszę.Jak możesz to podaj namiary.
Słyszałem w Wiadomościach o 19.30, to było już parę lat temu, ale lata chyba 21 wieku. Nie chcę spekulować dokładnej wykładni, bo uciekła mi z głowy, nie interesuję się nadmiernie chrześcijaństwem i wiadomości tego typu traktuję jako ciekawostki. Warto to odszukać, ale ja nie wiem jak. Tam chodziło o to, że nie ma szatana w rozumieniu jak do tej pory, podobny przykład jak z grzechem pierworodnym, pamiętam, że uznałem to na plus.

: 26 lut 2008, 00:40
autor: On
To jest tak,jakby uznać,że Kriszna nie walczył z rożnymi demonami bo ich nie ma.
A usunięcie trwania czlowieka w grzechu pierworodnym to jakby wyrzucenie z Bhagawad-gity rozdziałów o trzech silach natury materialnej.
Ja na szczytach KRK dostrzegam silny impersonalizm.Kali-yuga w pełni rozkwitu.

: 26 lut 2008, 12:28
autor: Vaisnava-Krpa
Nie będę dyskutował, bo jak mówię nie pamiętam o co chodziło.