Wykład nt. relacji uczeń-świątynia-guru

System przekazywania wiedzy - parampara, guru-sadhu-śastra, guru i uczeń. "Jeśli słucha się z właściwego źródła, wtedy proces działa bardzo szybko. Na ogół ludzie jednak słuchają od nieautoryzowanych osób. Takie nieautoryzowane osoby mogą być bardzo uczone, biorąc pod uwagę ich akademickie kwalifikacje, ale ponieważ nie przestrzegają one zasad służby oddania, słuchanie od nich staje się po prostu stratą czasu. Czasami teksty są interpretowane zgodnie z modą, dla zaspokojenia własnych osobistych celów. Zatem, po pierwsze, należy wybrać kompetentnego i bona fide mówcę i wtedy słuchać od niego. Kiedy proces słuchania jest doskonały i kompletny, inne procesy stają się automatycznie doskonałymi w ich własny sposób. - 01.08.36 Zn.
Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 15 lis 2007, 21:26

Rasasthali pisze:Oto cytat z encyklopedii, niestety nie mam innej encyklopedi pod reka przetlumaczonej na poslki: "Najważniejszym dobrem w państwie faszystowskim jest wspólnota, to znaczy naród lub grupa etniczna rozumiana jako tożsama z narodem. Prawa jednostki są podporządkowane prawom narodu, który zyskuje tym samym realną osobowość, nie tylko jako pojęcie abstrakcyjne. Każde działanie dla jej dobra i na jej korzyść jest działaniem moralnie usprawiedliwionym. Jest to przede wszystkim zasada wodzostwa. Charyzmatyczny wódz, który "ma zawsze rację", to osoba, która doskonale umie zdobywać sobie posłuch wśród ludzi. "

Wydaje mi sie ze moje skojarzenie jest wiec dosc trafne. Ja nie zgadzam sie ze prawo jednostki jest mniej wazne niz prawo Iskconu. Iskcon sklada sie z jednostek.
Jakos nie widzialam, zeby Maharaja poruszal kwestie prawa jednostki w opozycji do do "prawa ISKCONu" (cokolwiek by to mialo znaczyc). Mowil o lojalnosci wobec ISKCONu.

Mysle, ze najlepiej by bylo, gdybys sama o tym z Maharajem porozmawiala, jesli trafi sie okazja. Porownywanie tego co mowi z faszyzmem wydaje mi sie nie fair. Dobrze by tez bylo wiedziec, do czego konkretnie pije.

To, ze kazde dzialanie dla dobra ISKCONu jest dzialaniem moralnie usprawiedliwionym chyba nigdy nie bylo czescia naszej doktryny. Nacjonalizmu (wokol ktorego obraca sie faszyzm) nie ma. Nie ma tez militaryzmu czy rasizmu (w sensise doktryny. To, ze niektorzy bhaktowie maja prywatnie w pewnym stopniu rasistowskie poglady to inna kwestia, ktora mnie zreszta do tej pory szokuje). Maharadza mowil duzo o poddaniu sie (podporzadkowaniu), ale ma ono wyplywac wewnetrznego oddania, przekonania i zrozumienia jednostki i nie jest fizycznie wymuszane. Nie ma fizycznego przymusu i w ogole mozliwosci fizycznego wymuszania czegokolwiek (a juz zwlaszcza jesli chodzi o znakomita wiekszosc, czyli bhaktow nie mieszkajacych w swiatyniach).

System ISKCONowy to chyba cos w stylu parlamentaryzmu, ale nie demokratycznego. W odroznieniu od autokracji wielu innych grup waisznawa.
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 15 lis 2007, 21:32

Rasasthali napisała:
Nie obraz sie, prosze, ale naprawde nie mam Arku czasu na czytanie wszystkich artykulow. Dobrym zwyczajem jest wysylanie linkow do artykulu i streszczanie artykulu dla zainteresowanych lub wklejanie krotkich cytatow wraz z linkiem.
Nie obraź się Rasasthali, ale jak nie masz czasu czytać , to skąd masz czas pisać? Zamieszczone przeze mnie informacje są skrócone do tych na stronach oryginalnych. Struktura GBC nie narusza praw jednostek, nie wiesz co to znaczy, zaś pełna demokracja to demokracja anarchistyczna, gdzie nie ma wladz, a wszelka organizacja tworzy się wg consensusu wszystkich członków. Ale w anarchiźmie nie ma liderów.

Żeby wykazać ci jak łatwo np. kogoś oblepić i zrobić z kogoś faszystę, nie obraź się, zrobię eksperyment na tobie. Tak więc:

Twoje wypowiedzi są populistyczne dla mnie, a więc szukamy definicji populizmu, mamy wikipedię, może być:
......................................................................................................
Populizm - współcześnie tym terminem najczęściej określa się zachowanie polityczne polegające na głoszeniu tych poglądów, które są aktualnie najbardziej popularne w danej grupie społecznej, w celu łatwego zdobycia popularności, bez analizowania sensu tych poglądów oraz zastanawiania się nad realnymi możliwościami i rzeczywistymi skutkami wprowadzenia głoszonych poglądów w czyn. Często populizm przybiera formę schlebiania masom poprzez krytykowanie ekipy rządzącej. Natomiast będąc u władzy populiści rządzą reagując na krótkotrwałe nastroje społeczne i nie czując się zobowiązanymi osiąganiu ponadrzędnych celów oraz realizacji programów politycznych. Tym samym odróżniają się od mężów stanu.

Populiści do głoszenia swoich poglądów wykorzystują też niejednokrotnie poglądy przeciwników politycznych, niekiedy przekręcając niektóre elementy, często przedstawiając je w czarnych barwach. Wykorzystuje się tutaj psychologiczny aspekt oddziaływania na ludzi poprzez wzbudzanie u nich strachu przed jakimś nieszczęściem, które miałoby jakoby spowodować zrealizowanie programu owych przeciwników politycznych. Rozbudzając w ten sposób emocje populista może zdobyć, przynajmniej na pewien okres, miano charyzmatycznego lidera.

Wielu badaczy społecznych wskazuje, że popularność populistów i populistycznych poglądów w dużej mierze zależy od rozkładu wykształcenia wśród społeczeństwa danego państwa, ale także „jakości” demokracji – m.in. chęci uczestniczenia obywateli w życiu publicznym. Tym tłumaczą fakt, że w państwach, w których obywatele aktywnie uczestniczą w życiu politycznym, populiści mają zazwyczaj niewielki wpływ na politykę, choć trzeba podkreślić, że w ostatnich latach nierzadko uzyskiwali dobre wyniki wyborcze także w krajach o ugruntowanej demokracji, jak choćby Holandia. Tłumaczy się to tym, że populiści często trafnie identyfikują bolączki „zwykłych ludzi” (choć bardzo często proponują błędne lub uproszczone rozwiązania tych problemów), a także sprawnie komunikują się z wyborcami, z czym tradycyjne elity polityczne mają nieraz duży problem.

Typowym przykładem populizmu jest np.: jednoczesne głoszenie konieczności zmniejszenia podatków i wzrostu wydatków na opiekę socjalną, bez zastanawiania się jak w tej sytuacji zrównoważyć wydatki budżetowe.

Różne znaczenia i zastosowania słowa "populizm"
Obecnie w debacie politycznej "populizm" jest często używanym epitetem mającym zdyskredytować poglądy i działania przeciwników politycznych, stąd w zależności od poglądów i sympatii jako "populistyczne" mogą być zakwalifikowane różne, często zupełnie odmienne poglądy i ugrupowania. Ponadto, wielu zwolenników egalitaryzmu zwraca uwagę, że postulaty określane w ramach dominującego dyskursu jako "populistyczne", choć w sferze konkretnych propozycji mogą być nieracjonalne lub przesadzone, nierzadko są wyrazem rzeczywistych problemów i uprawnionych, zbiorowych interesów szerokich rzeszy ludzi. W takich przypadkach używanie epitetów takich jak „populistyczny” może być nieraz wykorzystywane przez grupy uprzywilejowane jako jeden ze sposobów dyskredytowania żądań grup upośledzonych społecznie czy materialnie, w celu obrony status quo.

Warto wspomnieć, że przymiotnik "populistyczny" swojego raczej pejoratywnego znaczenia nabrał stosunkowo niedawno - początkowo był wykorzystywany dla samookreślenia się wielu ruchów ludowych. Samo słowo pochodzi z końca XIX w. W 1892 roku w Stanach Zjednoczonych ze stowarzyszeń farmerskich powstała Partia Populistyczna, której założenie było reakcją chłopów na przywiązanie kursu dolara do ceny złota, co spowodowało wolniejszy wzrost cen produktów rolnych od przemysłowych i zagroziło farmerom znacznym obniżeniem standardu życia.

Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Populizm"

Dalej:

50. Cechy populizmu jako doktryny politycznej
1/ eklektyzm: populizm jest złożony z elementów zapożyczonych z różnych innych doktryn, 2/ brak spójności ideologicznej: głoszone poglądy często nie przystają do siebie, są całkowicie ze sobą sprzeczne,
3/ brak stabilności głoszonych haseł: poglądy są dostosowywane do aktualnych wydarzeń (do potrzeby chwili) i zmieniane w zależności od sytuacji. 4/ charakter emocjonalny: odwołuje się bardziej do resentymentów, obaw, pragnień, nadziei niż do rozsądku, wiedzy, inteligencji człowieka i społeczeństwa. 5/ prymitywizm: proponuje proste rozwiązania skomplikowanych problemów, 6/ charakter propagandowy: jest skonstruowany z atrakcyjnych propagandowo haseł.
51. Warunki sprzyjające rozwojowi populizmu
Bieda, zacofanie oraz rozwarstwienie społeczne (istnienie dużych grup społecznych żyjących w ubóstwie, nie mających szans awansu społecznego, przeświadczonych o tym, że są wyzyskiwane).
Wystąpienie poważnych zaburzeń ekonomicznych czyli kryzysów gospodarczych.
Pojawienie się silnego, charyzmatycznego przywódcy.
52. Idee przewodnie populizmu
A/ ideał człowieka - gloryfikacja „prostego” człowieka (człowieka z ludu) ideał: zwykły człowiek, żyjący w zgodzie z prostymi moralnymi zasadami, kierujący się zdrowym rozsądkiem, mający proste pragnienia i wiodący prosty tryb życia
przeciwieństwa: polityk, biznesmen, intelektualista
B/ idea ludu - lud jako ogół „zwykłych ludzi” – nie czerpiących profitów z aktualnej sytuacji politycznej (uciskanych politycznie i skrzywdzonych ekonomicznie).
Populizm dokonuje mitologizacji ludu: jest on źródłem wszelkich cnót i nosicielem wartości ogólnospołecznych, depozytariuszem tradycji i kultury narodowej.
przeciwieństwa: władza, elity oraz „obcy” (pod względem etnicznym, religijnym, rasowym, itd.).
C/ idea przywódcy narodu - jednostka obdarzona charyzmem – wyczuwająca i wyrażająca wolę ludu dąży do przejęcia władzy, a następnie ją sprawuje w celu likwidacji niesprawiedliwości społecznej i przywrócenia praw należnych ludowi.
faktycznie: jest to zręczny demagog, żerujący na niewiedzy ludzkiej, umiejętnie rozbudzający nadzieje i pragnienia. Wykorzystując techniki retorsyjne (tzw. psychologia tłumu) rozbudza emocje kierując złość ludu na swoich przeciwników politycznych.
D/ rola państwa - w momencie walki o władzę: synonim zła i represji przeciw ludowi (instrument czerpania korzyści przez elity).
Po zdobyciu władzy: instrument przywracania sprawiedliwych rozwiązań społecznych.
faktycznie: instrument sprawowania władzy przez przywódcę.
E/ założenia społeczne i gospodarcze
Pierwszym hasłem w tym względzie jest:
- egalitaryzm (zapewnienie równości w życiu społecznym, likwidacja przywilejów).
Drugie hasło populizmu w tym względzie to:
- justycjalizm (zapewnienie sprawiedliwości,
zwłaszcza sprawiedliwego podziału dóbr materialnych).

Dalej, teraz o faszyźmie:
Najważniejszym dobrem w państwie faszystowskim jest wspólnota, to znaczy naród (rozumiany jako ogół obywateli państwa). Prawa jednostki są podporządkowane prawom narodu, który zyskuje tym samym realną osobowość, nie tylko jako pojęcie abstrakcyjne. Każde działanie dla jej dobra i na jej korzyść jest działaniem moralnie usprawiedliwionym. Jest to przede wszystkim zasada wodzostwa. Charyzmatyczny wódz, który "ma zawsze rację", jak głosiły włoskie plakaty na cześć Benito Mussoliniego, to osoba, która doskonale umie zdobywać sobie posłuch wśród ludzi. Faszyzm łączy idee zarówno lewicowe jak i prawicowe. Poprzez połączenie wyrwanych z całości części różnych doktryn, faszyzm stał się nową ideologią nie dającą pomieścić się w tradycyjnych podziałach na prawicę i lewicę. Faszyści za przedmiot kultu uznawali państwo i jego przywódcę.
Faszyzm był ideologią włoską, na której podwalinach powstał niemiecki odpowiednik- nazizm. To ten właśnie, wcześniej już wspomniany ruch spowodował II Wojnę Światową (pomijając wszelkie polityczne spory). Niemiecki narodowy socjalizm (bo taka była pełna nazwa) lub hitleryzm (bo tak też tą ideologię zwano), którego jednym z głównych ideologów był Adolf Hitler, był skrajną ideologią powstałą jako wynik rozwoju społeczeństwa masowego i ideologii demokratycznej, będąc zarazem sprzeciwem wobec tej ideologii. Gwałtowna przemiana świata, urbanizacja i upadek dotychczasowych pojęć w 2 poł. XIX w. skłaniały do poszukiwania nowych idei, dających zagubionym masom ludzkim poczucie sensu egzystencji. W owym czasie wykształcił się marginalny ruch zwany Volkizmem, który mówiąc po krótce, pozornie konserwatywnie wzywał do „powrotu do korzeni”, tak naprawdę rozróżniając rasy ludzkie na lepsze i gorsze oraz kładąc podwaliny pod późniejszy rasizm. Z biegiem lat i po kryzysach w Niemczech, volkizm zyskiwał zwolenników i powoli stał się częścią narodowego socjalizmu. Spowodowało to, że automatycznie, naziści stali się wrogami wszystkich „gorszych” ras, w tym m.in. Żydów. Wrogość ta, początkowo tylko ideologiczna, po niedługim czasie przerodziła się w agresję i wręcz eksterminację innych ras w celu niedopuszczenia do wymieszania i co za tym idzie, utracenia czystej krwi arsyjskiej, jak nazywali swoją rasę naziści.
http://nopaste.gamedev.pl/?id=1311

Dalej: Jak Hitler naprawdę doszedł do władzy:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jak_ ... 40700.html
.......................................................................................................
Czy już rozumiesz teraz różnicę, czy nie masz czasu czytać? Właśnie dlatego aby ISKCON nie stał się organizacją totalitarną (totalitaryzm jest cześcią faszyzmu) Prabhupad stworzył GBC. ISKCON nie ma jednego wodza.

Jeżeli fiskus każe płacić podatki, nie znaczy to, że wszystkie państwa na świecie są faszystowskie, bo ograniczają wolność jednostki. Jeżeli twój pracodawca czegoś od ciebie oczekuje nie znaczy to, że jest faszystą.

Przynależność do ISKCON nie jest obowiązkowa, nie jest wymuszana, osoby nie będące w ISKCON nie są represjonowane. Nie rozróżnia ludzi na lepszych i gorszych, nie głosi rasizmu i nie próbuje zawładnąć światem.

I kto tu może bronić faszyzmu?
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 16 lis 2007, 00:02

Jesli dobrze rozumiem intuicje Rasasthali to wyklad o inicjacji Diksa ma stanowic duchowe wprowadzenie do relacji Guru-uczeń a nie przywracanie tzw. dobrego okresu, który był dobry tylko dlatego że pasja (początek/Brahma) ma największa siłę 2) bo był w tym Srila Prabhupada. Podniecanie się starymi czasami swiadczy jedynie o nikłym zrozumieniu pewnych praw natury/spolecznych. Rasasthali broni się przed pewnym przekontrastowaniem sposobu uprawiania polityki, który zbyt mocno podkreśla instytucjonalizm (usuwając na bok inne grupy religijne). Byłoby głupie podważać hierachiczny model tej społeczności jednakże sposób w jaki się o tym mówi faktycznie jest niesmaczny. Połącznie zadań GBC z misjonarstwem i naturą Guru w tak scentralizowanym sensie jest błędem o którym zapewne będzie się mówić za kilka (optymistycznie) lat na konferencjach Iskconu. Im dalej od tradycyjnego modelu tym więcej błędów, newageowe propozycje dotyczące relacji organizacja-aśram okażą sie porażką gdyż nie przyjmują praw energii materialnej, która manifestuje się w społecznościach, zarządzaniu, prowadzeniu oraz nauczaniu. Można nadawać nowe szaty, ale model, który ignoruje tradycyjne podejście będzie zgubny. Także plusik dla Rasasthali!
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 16 lis 2007, 01:07

Trochę wstępu do prawoznawstwa nie zaszkodzi:

Język prawny i język prawniczy, a język potoczny.

Język prawny – język w jakim formułuje się akty prawne. To język, którym posługuje się prawodawca tworząc przepisy prawa. Jego podstawowymi elementami są wypowiedzi normatywne wyznaczające reguły powinnego zachowania. Główną rolę w języku prawnym odgrywa funkcja sugestywna i performatywna.

Język prawny nie odbiega zasadniczo od języka naturalnego, jeśli chodzi o syntaksę, czyli sposób budowy złożonych zwrotów językowych. Natomiast jeśli chodzi o semantykę, czyli znaczenie zwrotów tu język prawny odbiega czasami od języka potocznego.

Język prawniczy – język wypowiedzi o prawie obowiązującym, refleksji na jego temat. Stanowi on metajęzyk względem języka prawnego. Główną rolę w języku prawniczym odgrywa funkcja opisowa (deskryptywna) i oceniająca (ekspresywna).

Język prawniczy różni się od języka potocznego. Jest w dużym stopniu zdeterminowany przez język prawny.

1. Definicja i rodzaje norm społecznych.


Norma społeczna – reguły, wzory, zasady określonego postępowania w grupie społecznej.

Normy społeczne dzielimy na:

1.Normy związane z działalnością państwa.

a). normy prawne
b). normy polityczne

2.Normy nie związane z działalnością państwa.

a). normy moralne
b). normy religijne
c). normy etyczne
d). normy estetyczne
e). normy obyczajowe

Normy mają charakter społeczny „samoistny”:

1.Społeczeństwo jest źródłem norm w nim funkcjonującym.
2.Modyfikacja tych norm jest rezultatem funkcjonowania społeczeństwa. Społeczeństwo jest źródłem zmian norm.
3.Normy mają charakter powszechny, ogólny i abstrakcyjny. Są skierowane do abstrakcyjnie pojmowanego członka społeczeństwa.

2. Różnice oraz związki między prawem a moralnością.

Moralność to ogół norm, ocen, wzorów postępowania odnoszących się do pojęć dobra, słuszności, sprawiedliwości. Są charakterystyczne dla określonej społeczności w określonym czasie.

System prawny i system moralny pozostają ze sobą w ścisłych zależnościach ( relacjach ). Chodzi tutaj o cztery podstawowe rodzaje zależności: relacje treściowe, relacje systemowe, relacje strukturalne, relacje funkcjonalne.

Relacje treściowe charakteryzują merytoryczne związki między normami prawnymi i moralnymi. Dotyczą zakresu podmiotowej i przedmiotowej regulacji tych norm oraz ich kwalifikacji. Biorąc pod uwagę zakres podmiotowy, widoczna jest istotna różnica. Normy prawne adresowane są do osób fizycznych i prawnych, normy moralne tylko do osób fizycznych. Natomiast biorąc pod uwagę zakres przedmiotowy, to normy prawne regulują inne kwestie, a normy moralne inne.

Relacje systemowe między prawem a moralnością dotyczą hierarchii obu systemów. W tej kwestii można wyróżnić trzy stanowiska:
nadrzędność prawa nad moralnością
nadrzędność moralności nad prawem
odrębność obydwu systemów
Relacje strukturalne między prawem a moralnością pozostają w ścisłym związku z relacjami treściowymi i systemowymi. Są one głównie określane przez reguły systemu prawa. Wskazują one , w jaki sposób zasady i normy moralne związane są z systemem prawa. Dokonuje się to przy pomocy szczególnych konstrukcji normatywnych, np. poprzez inkorporację zasad moralnych do systemu prawnego, oraz poprzez tzw. odesłania, czy też powiązania interpretacyjne.

Inkorporacja ( przenikanie ) niektórych zasad moralnych do systemu prawa następuje w postaci zasad prawa formułowanych przez przepisy prawa. Wtedy normy moralne przybierają postać przepisu, zostają wyrażone w przepisie prawnym.

Odesłania norm prawnych do systemu norm moralnych przybierać mogą formy odesłań bezpośrednich ( klauzule generalne np. zasad słuszności, sprawiedliwości, współżycia społecznego, dobrej wiary ) lub odesłań pośrednich ( bezpośrednio zawartych w przepisach prawa jako zasady prawa ) .

Powiązania interpretacyjne występują przy stosowaniu prawa. Organy stosujące prawo muszą uwzględniać przy przeprowadzaniu wykładni prawa zasady moralne, wskazane przez odpowiednie dyrektywy interpretacyjne.

Relacje funkcjonalne między prawem i moralnością wskazują na wzajemne oddziaływanie prawa i moralności. Odzwierciedlają one w szczególności wzajemne oddziaływanie świadomości prawnej i świadomości moralnej.

3. Państwo

Szkoła nurtu psychologicznego

Państwo, to suma przeżyć wewnętrznych. Inaczej przeżywają rządzący, a inaczej rządzeni. Leon Petrażycki

Szkoła nurtu normatywizmu prawniczego

Państwo, to zespół hierarchicznie ułożonej konstrukcji składającej się z norm prawnych. Hans Kelsen.

Podejście socjologiczne

Państwo to ludzie zarządzani przez ośrodek kierowniczy, posiadający przymus państwowy.

Podejście prawnicze

Jakie cechy powinien posiadać dany podmiot, aby można było go nazwać państwem?
suwerenna władza
terytorium
ludność

Władza publiczna = władza państwowa + władza lokalna
Władza państwowa = władza centralna + jej agendy w terenie

5.Legalność a legitymizacja działań władczych.

Legalność władzy – pochodzenie jest zgodne z prawem, jest związane prawem, władza działa w granicach zawartych w normach prawnych, zasada praworządności (przestrzeganie prawa).

Władza legalna, to władza, której geneza jest związana prawem i jest praworządna.

Legitymizacja władzy – (dosłownie – upoważnienie do działania) w systemach demokratycznych najbardziej rozpowszechnioną formą legitymizacji są wolne wybory, co łączy się z przekonaniem, że źródłem władzy jest naród. Polega na uprawomocnieniu działań władzy.

Legitymizacja tradycyjna – wynika z mocy panujących zwyczajów oraz potęgi panujących. Kształtuje ją tradycja uważana za świętość. Naruszenie tejże tradycji przez panującego upoważnia poddanych do buntu wobec władcy.

Legitymizacja charyzmatyczna – wypływa z emocjonalnego stosunku do przywódcy, uznania jego wyjątkowego charakteru i niezwykłych talentów.

Legitymizacja racjonalna-legalna – oparta na przeświadczeniu, że posłuszeństwo wynika z samego faktu istnienia prawa stanowionego. Pozycja przywódcy jest ściśle regulowana prawnie. Funkcjonuje tu układ podwładni-przełożeni na równych prawach.

6. Fakty prawotwórcze (definicja i rodzaje).


Fakty prawotwórcze - fontes iuris oriundi. Fakty tworzące prawo, czyli wszystkie rodzaje działań prowadzące do powstania aktu prawnego.


Fakty prawotwórcze:

Stanowienie prawa – czynność konwencjonalna określonego organu władzy publicznej, której przebieg określają przepisy prawa i której skutkiem jest powstanie aktu prawnego.

a). uchwalanie – organy władzy ustawodawczej
b).wydawanie – organy władzy wykonawczej
c). podejmowanie – samorząd terytorialny (uchwały)

Zwyczaj – jest długotrwałą, powszechną praktyką postępowania w określony sposób w określonych sytuacjach w danych sprawach

Precedens – sąd w sytuacji, gdy nie ma normy prawa pisanego lub też, gdy istnieje potrzeba wydania nowego typu rozstrzygnięcia wydaje wyrok sformułowany najczęściej za pomocą norm generalnych i abstrakcyjnych, który w przyszłości wiąże sądy rozstrzygające w podobnych sprawach.

Umowa – porozumienie zawarte między co najmniej 2 podmiotami prawa, w którym przy pomocy norm generalnych i abstrakcyjnych określają one swoje uprawnienia i obowiązki.

Religia –

7. Praworządność – zakres podmiotowy i przedmiotowy pojęcia.

Władza praworządna, to władza, która przestrzega prawa w aspektach:

Podmiotowym - jakie podmioty mają przestrzegać prawa , by państwo było praworządne - dotyczy : władzy publicznej

Przedmiotowym - jakiego prawa ma przestrzegać władza, aby państwo było praworządne dotyczy : koncepcje praworządności

30. Wykładnia prawa – pojęcie oraz jej klasyfikacje.

Wykładnia prawa to zespół operacji logiczno – językowych polegających na odczytaniu znaczenia przepisu prawnego oraz rekonstrukcji normy prawnej zawartej w treści normatywnej przepisu prawa.

Klasyfikacja ze względu na:

I Kryterium podmiotu ( kto dokonuje wykładni )

1.Wykładnia autentyczna
Dokonuje jej sam twórca prawa. Często przez definicję legalną – polega na wyjaśnieniu znaczenia zwrotu już w tekście prawnym.

2.Wykładnia legalna
To wykładnia do której upoważniony jest przez przepisy prawa organ stosujący prawo . Tej wykładni może dokonać też Trybunał Konstytucyjny

3.Wykładnia doktrynalna
Dokonywana przez naukę, przez prawników, profesorów, wybitnych autorytetów.

II Kryterium mocy wiążącej wykładni

1.Wykładnia o powszechnej mocy wiążącej

Wiąże się z wykładnią ustawodawcy, wiąże erga omnes.

2.Wykładnia o ograniczonej mocy wiążącej

Wiąże się z wykładnią legalną. Wiąże ad hoc , w danej sprawie

3.Wykładnia nie posiadająca mocy wiążącej

Wiąże się z wykładnią doktrynalną. Formalnie nie ma mocy wiążącej. Każdy może dokonać swojej
wykładni.



II Kryterium sposobu przebiegu procesu interpretacji

1.Wykładnia językowa

Polega na wyjaśnianiu sensu znaczeniowego zwrotów zawartych w przepisie prawa ze względu na
reguły językowe.


2.Wykładnia systemowa

Polega na wyjaśnianiu sensu znaczeniowego zwrotów zawartych w przepisie w oparciu o inne przepisy systemu prawa.

3.Wykładnia funkcjonalna

Polega na wyjaśnianiu sensu znaczeniowego zwrotów zawartych w przepisie prawa w oparciu o inne systemy normatywne funkcjonujące w społeczeństwie.


IV Kryterium wyniku wykładni

1.Wykładnia literalna ( dosłowna )

Wtedy, kiedy interpretator kończy prace na wykładni językowej.

2.Wykładnia rozszerzająca

3.wykładnia zawężająca


31. Wykładnia językowa – pojęcie i dyrektywy.


Wykładnia językowa polega na wyjaśnianiu sensu znaczeniowego zwrotów zawartych w przepisie prawa ze względu na reguły językowe.

Dyrektywa domniemania języka potocznego

wskazówka dla ustawodawcy, by tworzył przepisy używając języka potocznego

Dyrektywa domniemania uniwersalnego języka prawnego

stosuje się ją po odrzuceniu dyrektywy domniemania języka potocznego i polega na tym, że należy przyjąć dla danego zwrotu językowego zawartego w przepisie taki sens znaczeniowy, jaki jest przypisany dla niego na gruncie języka prawnego, chyba że ustawa zakłada inaczej.

Dyrektywa domniemania specyficznego języka prawnego

Dyrektywa tożsamości znaczeniowej

nakazuje tak samo brzmiącym zwrotom zawartym w przepisie nadawać taki sam sens znaczeniowy

Dyrektywa kompletności

zakłada się, że twórca prawa jest racjonalny. Interpretator nie może pomijać żadnego elementu przepisu użytego przez twórcę.


32. Wykładnia systemowa – pojęcie i dyrektywy.


Wykładnia systemowa polega na wyjaśnianiu sensu znaczeniowego zwrotów zawartych w przepisie w oparciu o inne przepisy systemu prawa.

Dyrektywy związane z systemem prawa

Dyrektywa niesprzeczności

należy tak wyjaśnić przepis, aby wydedukowana z niego norma nie była sprzeczna z innymi normami w systemie prawa.

Dyrektywa priorytetu zasady prawa

interpretator ma tak wyjaśnić sens znaczeniowy przepisu, aby wydedukowana z niego norma nie była sprzeczna z zasadą prawa dotyczącą tej normy

Dyrektywa normatywności zasady prawa

jeśli interpretator przy interpretacji przepisu odnosi się do danej zasady prawa, to musi podać gdzie ta zasada jest zawarta.

Dyrektywa uwzględniania systematyki wewnętrznej aktu prawnego

nakaz, aby interpretator przy interpretacji uwzględniał miejsce umieszczenia normy prawnej w tekście aktu prawnego.

Dyrektywa koherencji systemu prawa

nakazuje nadawać interpretowanej normie prawnej takie znaczenie, aby była ona jak najbardziej zgodna treściowo z zasadą prawa danego systemu prawa


33. Wykładnia funkcjonalna – pojęcie, modele i dyrektywy.


Wykładnia funkcjonalna polega na wyjaśnianiu sensu znaczeniowego zwrotów zawartych w przepisie prawa w oparciu o inne systemy normatywne funkcjonujące w społeczeństwie.


Dyrektywa słuszności

nakazuje, aby w taki sposób wyjaśniać sens znaczeniowy zwrotu zawartego w przepisie, aby wydedukowana norma była zgodna z zasadami słuszności.


Dyrektywa celu ( funkcji )

nakaz nadawania takiego sensu znaczeniowego, aby funkcja wydedukowanej z przepisu normy była zgodna z instytucją, do której ta norma należy.


Modele wykładni funkcjonalnej:

a). statyczny – postuluje uwzględniać wolę prawodawcy jako pewien fakt historyczny

b). dynamiczny – jej celem jest zapewnienie adekwatności prawa do zmieniających się stosunków
społecznych.


34. koncepcje i zakresy obowiązywania prawa.


Koncepcje obowiązywania prawa:

a). socjologiczna
Norma prawna jest stosowana nie dlatego, że obowiązuje, ale dlatego, że obowiązuje i jest stosowana. Za obowiązujące uznaje się te normy, które są stosowane, przestrzegane.

b). aksjologiczna
Polega na zgodności norm prawnych z podstawowymi wartościami uznawanymi w danym społeczeństwie. Obowiązujące są te normy, które uważa się za celowe, słuszne, sprawiedliwe.

c). formalna (tetyczna)
Jeśli normy te spełniają wymogi formalne. Za obowiązujące uznaje się tylko te normy, które ustanowione zostały w należytym trybie i nie zostały derogowane w danej sytuacji.

Prawo obowiązuje określone podmioty w określonym czasie, na danym terytorium.

Zakresy obowiązywania prawa:

a). osobowy ( personalny )
b). czasowy ( temporalny )
c). terytorialny ( przestrzenny )

38. Konstruowanie normy prawnej z przepisów prawa.
Skonstruować normę prawną na podstawie przepisów prawnych, to znaczy ustalić jakiej kategorii adresatów ona dotyczy i w jakiego rodzaju sytuacjach ( hipoteza ), jak powinien się zachować adresat ( dyspozycja ) oraz co grozi mu w przypadku nie zastosowania się do skierowanej do niego dyrektywy zachowania (sankcja)

Skonstruować normę na podstawie przepisów – to znaczy znaleźć spójne ze sobą 3 części normy, stanowiące logiczną całość: hipotezę, dyspozycję, sankcję. Znalezienie przynajmniej dwu z nich: hipotezy i dyspozycji – jest konieczne.

1.Szukamy przepisu zrębowego – tj. takiego, który zawiera co najmniej regułę zachowania

2.Znaleźć ewentualne przepisy modyfikujące – zawiera inne określenia któregoś z elementów przepisu zrębowego, np. adresata.

Rekonstrukcja normy prawnej z przepisów prawa polega na ustaleniu właściwego zakresu zastosowania i zakresu normowania normy prawnej.

Zakres zastosowania danej normy prawnej – to klasa przyszłych możliwych sytuacji określonych w hipotezie danej normy, w których norma znajduje zastosowanie; tzn. jeżeli te sytuacje określone w hipotezie wystąpią w danym stanie faktycznym, to wówczas obowiązek adresata normy wyrażony w dyspozycji ulega aktualizacji.

Zakres normowania danej normy – to klasa wszystkich przyszłych możliwych zachowań adresata, które są nakazane lub zakazane przez daną normę, jeśli wystąpią okoliczności określone w hipotezie.

źródła: materiały szkolne
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 16 lis 2007, 01:33

Umocnienie władzy nie musi oznaczać złych intencji:

5. KONCEPCJE POLITYCZNE ANDRZEJA FRYCZA MODRZEWSKIEGO
najwybitniejsza postać polskiego odrodzenia. Jego dzieło to „O poprawie Rzeczypospolitej”. Filozof ten słynął ze swojego programu naprawy RP. To w nim zawierały się jego poglądy polityczne. Domagał się on wzmocnienia władzy królewskiej. Trzema najistotniejszymi elementami naprawy RP były: 1) zniesienie różnic stanowych w prawie, szczególnie karnym (równe kary dla wszystkich stanów); 2) rozwój edukacji, która musi obejmować wszystkich, a więc także chłopów, a nie tylko stan szlachecki; 3) poszerzenie grona obywateli, czyli osób, które mają wpływ na stanowienie prawa; cenzus majątkowy nie jest właściwym kryterium, gdyż szlachectwo powinno zależeć od cnót, a nie pozycji majątkowej; do grona tego chciał przyłączyć mieszczaństwo, zapewnić mu udział w apelacyjnym trybunale państwowym, równouprawnienie wyznaniowe oraz miejsce w sejmie. Ponadto Modrzewski podkreślał, że złe traktowanie chłopów doprowadziło do upadku RP. Prawa w państwie muszą być jasne, zrozumiałe i humanitarne. Domagał się ich kodyfikacji. Podstawą skodyfikowanego prawa polskiego miało być prawo rzymskie.
źrodło: szkolne materiały (z im. A.Frycza-Modrzewskiego:)

Działajmy na odpowiednim poziomie, poczytajcie również o chrześcijańskiej demokracji, może to jest droga dla nas?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrze%C5%9 ... demokracja

Nie problem być przeciw, problem coś zaproponować co społecznie będzie miało sens.
Ruchy chadeckie mimo, że reprezentują jeden nurt, w Ameryce pd. np są bardziej lewicujące, w krajach romańskich bardziej centrowe, a w germanskich czy u nas bardziej prawicowe. Wiele zależy od szczególów, od aktualnej sytuacji politycznej.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 16 lis 2007, 01:51

Dzieki Rafal. Pisalam cos godzine temu ale mi sie wymazalo i nie chcialo mi sie wszystkiego przepisywac. Faktycznie co najbardziej mi przeszkadzalo to to ze wyklad ten byl prowadzony w dzien inicjacji, tym bardziej razila wypowiedz o sile instytucji i wladz. Wiecej na ten temat moge napisac w weekend! :)
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
Divya
Posty: 258
Rejestracja: 19 sty 2007, 01:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Divya » 16 lis 2007, 06:27

Rasasthali pisze:
Rozumiem ze musi istniec pewna hierarchia, jednak Maharaj wydaje sie glownie na tym skupiac, bardzo duzo mowi o sile, hierarchii, 'polityce Iskconowej' a jest to wyklad z inicjazji. Dla mnie jest to wprost odrazajace.

Oto cytat z encyklopedii, niestety nie mam innej encyklopedi pod reka przetlumaczonej na poslki: "Najważniejszym dobrem w państwie faszystowskim jest wspólnota, to znaczy naród lub grupa etniczna rozumiana jako tożsama z narodem.

Prosze, wymien mi kilka przykladow ze GBC zwraca sie o pomoc czy zdanie wiekszosci. Jesli nawet wymienisz mi taki przyklad, to bedzie ich niewiele. Ja nawet nie wybieram GBC wiec co to ma wspolnego z demokracja?
Dlcaczego odnosimy podobne wrazenia do tych zaprezentowanych powyzej...dlatego ze nie rozumiemy intencji osob ktore mowia...
1. Nie mozna oddzielic instytucji i powiedziec ona jest nie duchowa...organizacja, wladza, podporzadkowanie, to jest nie duchowe i nie mozna o tym mowic podczas inicjacji, ktora jest duchowa...tak mozna odczytac to co piszecie drodzy wielbiciele prezentujacy nurt niezalezny (tak go nazwe - zaznaczam w sposob uproszczony)...temat instytucji i podporzadkowania dotyczy Kryszny i słuzby dla niego i dlatego jest duchowy...Maharadz w piekny sposob zaznaczył czuły punkt naszej organizacji...punkt dlaczego nie rozwija sie ona tak jak za czasów Prabhupada...moze nie wyrzucajmy dziecka z kapiela...moze zamiast szukac caly czas winy w organizacji, szukajmy jej w nas...jaki rodzaj anarthas nie pozwala mi sie podporzadkowac systemowi Prabhupada?

2.Uzywanie slowa faszystowskie nie koresponduje z tym co daje nam Srila Prabhupad...Srila Prabhupad daje nam instytucje, ktora urzeczywistnia misje Pana Gaurangi...cytat ktory matadzi prztaczasz jest oszustwem...gdyz to nie byly to najwyzsze wartosci faszystow, a jedynie skuteczne instrumenty (rowniez dzis skutecznie wykorzystywane przez koscioly, fundacje, stowarzyszenia i firmy) dzieki ktorym chcieli realizowac ukryte cele, jakie cele? mozemy spekulowac, ze glownie cele ekonomiczne grupki akcjonariuszy (gdyz partia faszystowska byla finansowana przez konkretne osoby i im przynosila konkretne i wymierne wyniki)

3. GBC jest pragnieniem Prabhupada...i glówny błąd wielbicieli polega na tym, ze mysla ze GBC to tylko ta grupka kilku sanjasinow majacych wladze...GBC to system, to takze my...oczywiscie tylko wtedy, jesli chcemy zajac miejsce w tym systemie...tu brakuje wyksztalcenia z zakresu organizacji...jak wyobrazacie sobie firme ktora ma tylko pion kierowniczy...firma to calosc, to A struktura wszystkich pionow, od najnizszego do najwyzszego, to B cele jakie sobie stawia, one sa bardzo jasne i kazdy z nas jesli chce wymagac od kierownictwa, niech zobaczy na ile sam realizuje je w swym zyciu...jesli nie - niech nie przeszkadza innym ktorzy chca je realizowac...nie ogladajmy sie na innych tylko do wewnatrz nas samych, dlaczego? gdyz jest element C po strukturze i celu w organizacji, jest nim kultura organizacyjna, ta nigdy nie bedzie silna (jednolita) jesli kazdy bedzie mial swoj system wartosci i wprowadzal wlasne zasady...organizacje slabe kulturowo sie rozpadaja, tworzac oddzielne kultury w innych juz organizacjach...opozycjonistom organizacji powiem, ze rodzina jest tez organizacja i rowniez sam jeden czlowiek tez (mowi sie ze ma organizm), nie uciekniecie od organizacji...nawet wyrzekajac sie jej...dlatego zamiast przeszkadzac w sposob zorganizowany GBC ( w znaczeniu calej organizacji)... lepiej stac sie jego czescia, przez bycie silnym kulturowo ogniwem...organizacje tego doswiadczaja... sile buduje sie na roznorodne sposoby, jest to proces, ktory mozna opisac za pomoca wykresow...na jakim etapie ujednolicenia sie znajdujemy?...to jest tworcze pytanie...co mozemy zmienic w nas samych zeby organizacja stala sie silna kulturowo...wspolnie mozemy nad tym pracowac, jesli nawet ogniwo, ktore zajmuje role kierownicza staje sie slabe kulturowo wzmocni sie poprzez kazde inne ogniwo silne kulturowo, chocby szczerych zamiataczy swiatyn (ktorzy wydaje sie ze są nikim, jak mowi to Maharaj)...to jest wiedza na temat organizacji z najwyzszej poziomu, do ktorego odnosi sie Maharaj w swoim wykladzie...tak to rozumiem.
Wiekszość organizacji pracuje nad tematem umocnienia kultury...zastanowmy sie nad tymi technikami, tak jak zastanawiaja sie obecne firmy odnoszace sukcesy finansowe...oczywiscie my wiemy co jest celem i wartoscia najwyzsza i do niej powinnismy dazyc...ja nie mam nic przeciwko bysmy stworzyli armie Pana Gaurangi z silna kultura, kultura gdzie w kirtanie wszyscy graja na jedna melodie...tak jak ma to miejsce w swiecie duchowym
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się w zakątku mego serca.

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 16 lis 2007, 09:37

Prabhu, czy kazdy wyklad musi mi sie jednakowo podobac? Ty mowisz ze 'Maharadz w piekny sposob zaznaczył czuły punkt naszej organizacji...' natomiast mnie to razi poniewaz mam inny charakter i doswiadczenia.

Odnosnie GBC: czy naprawde wierzysz ze GBC to takze my? Pytasz czy ja wymagam wiele od samej siebie bo tylko wtedy moge oceniac GBC - otoz kto mnie dobrze zna wie ze wymagam od siebie az za duzo. Pracuje w grupie od kilku lat i wiem w jaki sposob zachowuje sie w tej pracy z innymi. Rozumiem ze zarzadzanie ogromna organizacja jest problematyczne i doceniam starania tych osob, jednak nie jestem specjalnie zadowolona ze stanu rzeczy.

Mam doswiadczenie 'wspolpracy' z GBC poniewaz uczestnicze w dwoch istosnych projektach Iskconu i musielismy sobie radzic z opinia GBC i 'wspolpraca'.

Takze moje dosiwadczenie jest takie, ze glownie wspolpraca ta polega na tym, ze GBC mowi co mamy robic, nie sluchajac naszej opinii, ktora jest opinia osob nowego pokolenia z czasem ogromnymi i duzo wiekszymi niz GBC doswiadczeniami public relations, pracy ze studentami czy akademia itd.. Mnie to frustruje!! Jednak wiem ze sie to zmieni i zauwazam pewne zmiany, narazie nie chce pisac o szczegolach ale jak ktos jest na VAST to moze znac przyklad sprzed roku.

Moja opinia nie oznacza ze nie lubie bhaktow Iskconu, bo sama tu ciagle jestem. Jednak demokracja oznacza rowniez to ze moge wyrazic wlasne zdanie i moze wymagac pewnych zmian, prawda?

Tyle narazie, wiecej pozniej.
http://actinidia.wordpress.com/

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 16 lis 2007, 10:12

To chyba jakaś zaplanowana akcja Kryszny, bo niedługo pojawi się wykład Indradyumny na ten temat a potem znów Trivikrama Swamiego. Nie jest to skoordynowane, że bhaktowie takie wykłady na ten sam temat mi przysyłają, ciekawe, że tak się układa. Chyba, że poszczególni bhaktowie czują potrzebę przetlumaczyć czy przepisać akurat ten wykład.

Brak zrozumienia czy rozczarowanie nie można wyrażać obejmując epitetem, od którego bardziej nasyconych już nie ma w naszej kulturze.

Nawet państwa anarchistyczne czyli niezależne, inaczej zwane libertyńskie nie dawaly zupełnego chaosu, były tam pewne prawa.

O takich państwach możecie poczytać tu:
http://www.mises.pl/wp-content/uploads/ ... anstwa.pdf

Wyjmę z tego przykład, który wydaje mi się podobny do myśli niezależnych bhaktów:

Komancze

Społeczeństwo Komanczów składało się z dużej ilości luźnych, niezależnych od siebiegrup. Z kolei plemię było związkiem takich grup, o wspólnym języku i kulturze. Nie istniała jakakolwiek władza ogólnoplemienna. Nie istniały klany, zaś więzy rodzinne były słabe.
Nie istniała formalna struktura militarna. Dowódcami byli najlepsi żołnierze.
Potencjalnie dowódcą mógł zostać każdy, kto zorganizował ochotniczy oddział. Istniała instytucja wodzów. Nie mieli jednak żadnej władzy formalnej. Wódz podejmował podstawowe decyzje, na przykład dotyczące miejsca obozowania.
Jednak każdy miał prawo taką decyzję zignorować. Jeżeli odpowiednio duża grupa ignorowała wodza, tracił swoją pozycję. Władza wodza wynikała jedynie z jego autorytetu jako mędrca.
Dużą wagę przywiązywano do własności prywatnej. Nie istniała jednak własność ziemi, jako że Komancze byli nomadami, zaś ziemi zawsze było pod dostatkiem. Podobnie jak w przypadku Yurok, głównym bodźcem skłaniającym do przestrzegania prawa przez Komanczy był ostracyzm.
W przypadku popełnienia przestępstwa ofiara musiała wnieść sprawę – inaczej była ośmieszana. Poszkodowany mógł osobiście domagać się odszkodowania. Mógł również – jeżeli sprawa nie wydawała mu się istotna – wysłać pośrednika. Jeżeli jednak poszkodowany nie był w stanie bronić się, mógł poprosić o pomoc dowódcę, lub też staruszkę, która wzbudziłaby litość przedstawiając sprawę. Następnym krokiem w ramach procesu było targowanie się stron, przy udziale mediatorów. Nie przedstawiano dowodów, ani nie przesłuchiwano świadków. Oskarżający sam musiał przekonać o winie oskarżonego. Jakkolwiek oskarżony mógł się bronić, zdarzało się to rzadko. Zwykle dążył jedynie do wymierzenia jak najniższej grzywny. Oskarżający oczywiście domagał się jak najwyższej. Wtedy przechodzono do targowania się, przy czym pewne znaczenie miały wcześniejsze wyroki w podobnych sprawach.Jeżeli targowanie załamywało się, strony mogły użyć siły. Przy tym poszkodowany mógł uzyskać wsparcie ze strony swoich krewnych lub wojownika (który nie odmawiał pomocy ze strachu przed wyśmianiem), oskarżony – nie. To powodowało, iż oskarżeni łatwiejgodzili się na wysokie grzywny.

Dziki Zachód
Kolejnego przykładu społeczeństwa z silnie zarysowanymi elementami libertariańskimi dostarcza historia amerykańskiego Zachodu. Mimo iż aparat państwowy byłtam oczywiście cały czas obecny, to jego rola była mocno ograniczona, co też wymuszało tworzenie spontanicznych struktur społecznym, służących zaspokajaniu potrzeb bezpieczeństwa i porządku.Jedną ze specyficznych form instytucjonalnych wytworzonych przez amerykańskich pionierów były związki działkowe. Związki powstawały w celu zapewnienia ochrony orazprawa własności, jak też dla usprawnienia mechanizmu obrotu ziemią. Każdy ze związkówmiał swoich własnych urzędników oraz konstytucję. Zajmował się głównie rozstrzyganiem sporów między członkami i prowadzeniem rejestrów praw własności. Każdy członek związkubył zobowiązany do przestrzegania określonych reguł. W przeciwnym wypadku groziło wykluczenie ze związku, choć często stosowano również sankcje siłowe.Na Środkowym Zachodzie powstawały liczne związki hodowców bydła. Ich celem było zapewnienie ochrony stadom. W związku z tym w ich ramach zatrudniano detektywów oraz rewolwerowców. Warto zauważyć, iż związki te były z reguły niewielkie, zaś nieliczne duże powstawały jedynie dzięki kontraktom rządowym.Trzecią formą instytucjonalną były dystrykty górnicze. Każda z osad górniczychtworzyła własny system zasad, zebranych w kodeksy prawne. Do obsługi dystryktuzatrudniano urzędników, wśród nich archiwistę, odpowiedzialnego za przechowywanie oficjalnych rejestrów dystryktu. Spory między górnikami rozstrzygały sądy górnicze.Jednakże w przypadku niezadowolenia z wyroku, odpowiednio duża część górników mogła oddzielić się i utworzyć własny okręg sądowy. W celu usprawnienia migracji na zachód, powstawały zrzeszenia pionierów. Każde zezrzeszeń – zawieranych przed wyruszeniem w drogę – tworzyło swoje zasady i wybierało oficerów. Prawo zrzeszeń obejmowało w pierwszej kolejności rozwiązywanie sporów. Prawo zrzeszeniowe musiało działać wyjątkowo dobrze, gdyż kradzieże praktycznie nie zdarzały się.

Watykan
W dzisiejszym świecie istnieje jedna, powszechnie uznana społeczność bezpaństwowa. Jest nią Watykan. Oficjalnie Watykan określany jest jako państwo, nie jest to jednak do końca prawdziwa teza. Watykan jest w swej istocie czymś jakościowo różnym odpaństwa. W gruncie rzeczy jest niezależną prywatną własnością Stolicy Apostolskiej. Warto zwrócić uwagę, iż pod względem formalnym Watykan jest przedmiotem suwerenności związanej z papieżem, nie zaś jej podmiotem, jak w przypadku wszystkich innych państw.
Także suwerenność zewnętrzna Watykanu jest wątpliwa. Obstaje się przy niej jedynie w celu zapewnienia Stolicy Apostolskiej niezależności politycznej oraz uznania międzynarodowego. Wiąże się to z tym, iż suwerenność ta nie jest celem samym w sobie, co znów odróżnia Watykan od państwa. Nietypowa jest również sytuacja terytorium i ludności Watykanu. Trzeba podkreślić, iż obywatelstwo ma tu charakter jedynie tymczasowy i funkcjonalny – wszyscy obywatele są pracownikami/urzędnikami. W każdej chwili można zrezygnować z pełnienia urzędu, co oznacza utratę obywatelstwa. Nie istnieje w związku z tym trwały element wspólnoty obywateli. Co więcej, Watykanowi podlegają katolicy na całym świecie i na cały świat rozciąga się jego misja. Z drugiej strony przynależność ta dotyczy tylko katolików, a więc jest dobrowolna, zaś najsilniejszą sankcją, jaką może zastosować Stolica Apostolska jestekskomunika, a więc forma ostracyzmu. To wszystko powoduje, że rola tak terytorium, jak iludności jest w przypadku Watykanu szczególna. Jak widać, Watykan nie jest państwem, zgodnie z libertariańską definicją tego słowa. Nie występuje tu element przymusu, rola elementu terytorialnego jest mocno ograniczona, zaś całość jest prywatną własnością. W związku z tym można zaliczyć Watykan do grupy społeczeństw o dobrowolnej przynależności.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Divya
Posty: 258
Rejestracja: 19 sty 2007, 01:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Divya » 16 lis 2007, 10:41

Rasasthali pisze:Prabhu, czy kazdy wyklad musi mi sie jednakowo podobac? Ty mowisz ze 'Maharadz w piekny sposob zaznaczył czuły punkt naszej organizacji...' natomiast mnie to razi poniewaz mam inny charakter i doswiadczenia.
Matadzi tak mamy rozne charaktery...jednak wspolny cel...to jest wlasnie jednosc w roznorodnosci...problem w integracji polega na braku "wsluchiwania sie w druga strone", przy czym pamietajmy, że wartosci i zasady deklarowane one juz sa w systemie GBC...problem jest z roznica wystepujaca pomiedzy deklarowanymi zasadami (opisanymi w ksiazkach Prabhupada) i przestrzeganymi przez czlonkow organizacji...sprawa jest jasna... tylko osoba o silnej kulturze osobistej (jednolitosci norm przestrzeganych i deklarowanych) moze ja zaszczepisc innym...zadanie slabszych kulturowo polega na ujednoliceniu swych wartosci poprzez proces...nie mozna pluc na gwiazdy, ktore sa dla nas nie osiagalne akurat w tej chwili...gdyz sami sie oplujemy - kazdy kto tego probowal wie o czym mowie :)...ktos moze byc ekspertem w poslugiwaniu sie danym instrumentem (ekspertem w danej dziedzinie wiedzy), jednak by ten instrument byl w pelni uzyteczny powinien korespondowac z wartosciami calej organizacji ...inaczej ktos bedzie tylko i wylacznie samotnym wybitnym czlowiekiem, ktorego jedyna wada bylo to ze nie potrafil wspolpracowac z reszta wielbicieli...a gdzie misja?...gdzie troska o innych?
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się w zakątku mego serca.

ODPOWIEDZ