Wykład nt. relacji uczeń-świątynia-guru

System przekazywania wiedzy - parampara, guru-sadhu-śastra, guru i uczeń. "Jeśli słucha się z właściwego źródła, wtedy proces działa bardzo szybko. Na ogół ludzie jednak słuchają od nieautoryzowanych osób. Takie nieautoryzowane osoby mogą być bardzo uczone, biorąc pod uwagę ich akademickie kwalifikacje, ale ponieważ nie przestrzegają one zasad służby oddania, słuchanie od nich staje się po prostu stratą czasu. Czasami teksty są interpretowane zgodnie z modą, dla zaspokojenia własnych osobistych celów. Zatem, po pierwsze, należy wybrać kompetentnego i bona fide mówcę i wtedy słuchać od niego. Kiedy proces słuchania jest doskonały i kompletny, inne procesy stają się automatycznie doskonałymi w ich własny sposób. - 01.08.36 Zn.
Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 16 lis 2007, 17:12

Świat idzie przed siebie i prężnie się rozwija
Dokładnie tak. Mamy pierwszą Konstytucję w Europie, drugą na świecie po U.S.A. praktycznie prawie po nich. Powinniśmy znać ten patent, że istnieje coś takiego jak konstytucja (16, rund, acarya, GBC) i coś takiego jak akty prawne: ustawy i rozporządzenia. Jest prawo krajowe i lokalne.
Ponieważ w swiecie istnieje coś takiego jak prawo akcji i reakcji, wobec tego dzialalnośc ludzka niesie ze sobą rożne czasy, a naszą zasadą prawną jest działać zgodnie z miejscem, czasem i okolicznościami.

Można postulować co powinno być działaniem "na czasie", ale nie należy burzyć systemu dlatego, że system nie posłuchał jednostki. Jeżeli jednostka nie zna umiaru i skromności, poswięcenia dla innych, wtedy jednostka nie liczy się z innymi, korzystając z narzędzia demokracji walczy o władzę, która jeśli nie zaistniałyby żadne przeszkody na drodze - zostałaby totalitaryzmem. Frustracja z niemozności takiej drogi przemienia się u fanatyków w terroryzm, w pucz, w przewroty. Anarchia która nie zna granic prowadzi do totalitaryzmy, dyktatury, despotyzmu.
Gdybyś przypadkiem chciał mnie posłuchać, jedną drobną radę mam dla ciebie, jeżeli bardzo chcesz zmieniać świat, to nie zapomnij zaczać od siebie. - Dezerter. Należy być kwalifikowanym uczniem a nie rozpychać się łokciami.
Przyjęcie zwierzchnictwa nie jest atrakcyjne, tak jak dla dziecka nie jest atrakcyjne sluchać rodziców aby nie majsterkowało przy prądzie, bo go popieści i w calym domu światło zgaśnie. Czasami jest tak, że ciągnie wilka do lasu, ale kto nie pracuje nad samym sobą automatycznie nie pracuje nad staniem się guru. Jeżeli ktoś nie kontroluje siebie - nie powinien kontrolować innych. Inaczej będą zakłócenia społeczne.

Jeżeli chce się coś wnieśc trzeba nabrać trochę szacunku do prawa i poznać prawa prawa (przepraszam za masło maślane).

Jeżeli będziemy trzymali się konstytucji zawsze będziemy razem. Zazwyczaj w Konstytucjach jest coś takiego jak Preambuła - myśl naczelna, przewodnia, zaczynająca się jeszcze przed prawami konstytucyjnymi. Taką preambułą może być ustanowienie myśli przewodniej ISKCONu, Prabhupada jako twórcę i acaryę, oraz cel kontynuowania jego misji.
Następnie tworzenie rozdzialów np: Władze ISKCON i struktura.
W Prawie Polskim mozliwość zmiany przepisów Konstutucji wymaga co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów oraz Senat bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów, zaś projekt zmiany moze zglosić 20% wszystkich poslów.

Co by było, gdyby istniało liberum veto? Rozbiór ISKCONu na cześci przez autokratyczne organizacje.

Wadą demokracji jest stronniczość partii, które reprezentują rożne grupy społeczne. Należy pamiętać przy tym, że większość ludzi to z definicji siudrowie, a w tych czasach to jawanowie i mleczowie. Dlatego demokracja ma tyle bolączek, a np. Libia radzi sobie bardzo dobrze, czy Chiny. Częste zmiany prawa szkodzą ponieważ nie utrwalają norm społecznych. Prawo zmienia się zbyt często. Natomiast w pewnych dziedzinach technologicznych prawo często nie nadąża za zmianami.

Jesteśmy młodą społecznością i nie należy od razu oczekiwać struktur zorganizowanego państwa, skoro większość członków stawia się poza czlonkowstwem. Nie ma dla kogo tworzyć praw, mała społecznośc nie potrzebuje zaawansowanego aparatu władzy. Wielką politykę powinni uprawiać fachowcy, my natomiast możemy wyrażać oczywiście nasze oczekiwania, ale nie oczekiwać, że dla "kilku osób" organizacja będzie gotowa od razu tworzyć zasady. Możemy skupić się na wspólpracy, na samorządności, Prabhupad pragnał samorządności, powinniśmy myśleć o tych prawach w pierwszej kolejności, ponieważ one mają na nas najbardziej rzeczywisty wpływ, natomiast rola guru i GBC to na ogół prawa na papierze, które często nie mają na nas bezpośredniego wpływu. Warto zatem bez emocji z przymrużeniem oka patrzeć na szukanie właściwej koncepcji struktury wladzy, a nasze forum nie jest czytane przez tworzących prawa. Lepsza więc by była inicjatywa mająca na celu zaprezentowanie konkretnej wizji, którą ktoś zaprezentowałby na spotkaniu GBC. My możemy tu prowadzić myśl twórczą, ale emocje nie są slyszalne przez władze towarzystwa, ktore nic o nich nie wiedzą. Komunikować niezadowolenie w odpowiednim kierunku w odpowiedni sposób. Inaczej emocje polegają na zrobieniu wrażenia na bogu ducha winnych bhaktach w celu zwrócenia na siebie uwagi, bądź w celu wpojenia innym swojej koncepcji.

Ja od dzieciństwa się fascynuję zagadnieniem idealnego państwa, chętnie o tym podyskutuję z innymi. Jeśli udałoby się nam stworzyć ciekawą wizję, wtedy mozemy myśleć jak do tego ma się GBC. Każdy system ma swoje wady i zawsze zależy od dobrej woli obywateli, dlatego po pierwsze powinniśmy się interesować postępem duchowym a później polityką. Gdyby ludzie przestrzegali prostych praw, nie trzebaby tworzyć skomplikowanych.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
ziuka
Posty: 84
Rejestracja: 09 lis 2007, 16:41
Lokalizacja: Wronów k. Puław

Post autor: ziuka » 16 lis 2007, 17:48

Z ilu osób składa się GBC? Kto ich wybiera, i z pośród jakich osób są wybierani? Jakie kwalifikacje są wymagane?

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 16 lis 2007, 21:32

To chyba nikt nie wie, a tyle było polemiki. Chyba, że nikt od tego czasu nie przeczytał jeszcze tego pytania. Poczekamy na Rasasthali, ona napewno będzie wiedziała, nawet jakbyśmy mieli 3 dni czekać.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 17 lis 2007, 12:25

Arkadiusz pisze:To chyba nikt nie wie, a tyle było polemiki. Chyba, że nikt od tego czasu nie przeczytał jeszcze tego pytania. Poczekamy na Rasasthali, ona napewno będzie wiedziała, nawet jakbyśmy mieli 3 dni czekać.
Niestety nie ma zadnej oficjalnej procedury. Czlonkowie wybierani sa przez istniejacych GBC jak sie ktos im podoba. Z tego co wiem proponuje sie teraz jakies zmiany, ale nie znam szczegolow. Moge zapytac Raasamandale Pr. To bardzo ciekawe, ze nikt (przynajmniej tutaj) nic nie wie o selekcji GBC i tylko potwierdza punkt jak bhaktowie oddzieleni sa od GBC i niewiele wiedza o zarzadzie ;) A nie sadze ze jest to ich wina tylko labego dialogu zarzadu z reszta.
http://actinidia.wordpress.com/

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 17 lis 2007, 13:14

Oficjalnie wygląda to tak, że idąc od dołu grupa bhaktów wybiera prezydenta osrodka czy światyni. Prezydentowie swiatyni wybierają liderów jatry. Zposrod liderow wybiera się GBC. Z posrod GBC wybiera się zarząd. Wszystko w demokratyczny sposób, większościa osób.

Rzeczywiście od najniższego szczebla wyglada to tak, że z powodu braku zorganizowania się w instytucję na najniższych szczeblach sytuacja jest paradoksalna, ponieważ wszyscy narzekają na brak osób, które będą chcialy wziąć odpowiedzialność i zarządzać, z drugiej strony wszelkie przejawy dążenia do uporządkowania spotykają się z ostrą krytyką członków i sympatyków, którzy często gdy przychodzi do konkretnych działań oswiadczają, ze nie są związani z organizacją.
Jednym z glównych powodów tego stanu rzeczy jest lęk przed zostanym zapisanym w dokumentach, które mogą się dostać w ręce jakiś prześladujących katolików (teoretycznie, strach psychologiczny), czyli strach przed prześladowaniami religijnymi w Polsce. Drugą ważna przyczyną jest niechęć do jakichkolwiek form organizacji wogóle.

GBC składa się z Kolegium, które:
-kieruje wyznaniem pod względem duchowym i administracyjnym,
- konstruuje plany dalszego rozwoju
- sporządza raporty i sprawozdania
- obsadza stanowiska ministerialne
- ustalanie wpłat na prowadzenie sekretariatu płaconych przez wszystkie legalnie działające swiątynie
- zbieranie i opracowywanie corocznych raportów finansowych.

Członkowie GBC spotykają się raz do roku w Mayapur w okolicach świąt Goura Purnimy, a ustalenia są podawane do publicznej wiadomości w internecie.

Skład GBC:
- Sekretarze strefowi
- ministrowie odpowiedzialni za rożne resorty
- deputowani
- emerytowani członkowie (jako doradcy)
- kandydaci (oczekujący na status członka, pelniący wyznaczone obowiązki)

Skład Komitetu Wykonawczego GBC:
- Przewodniczący
- dwoch wiceprzewodniczących
- sekretarz
Wybierani są na roczną kadencję z posród czlonków Kolegium GBC.


Stałe Komisje GBC, w ich skład wchodzą:
- wyznaczeni czlonkowie kolegium GBC
- Ministrowie resortów

Komisje GBC:- Komisja ds. Podstawowych kierunków Dzialalności
- Komisja ds. Specjalistycznych Kierunków Dzialalnosci Misyjnej
- ds. Edukacji i Duchowego rozwoju
- ds. podstawowych infrastruktur ISKCON U
- ds. doktryny i filozofii
- ds. organizacji festiwali religijnych
- ds. dialogu międzywyznaniowego

Ministerstwa ISKCONu:
- Ministerstwo Dystrybucji Literatury Religijnej
- Ministerstwo Informacji
- Ministerstwo Edukacji
- Ministerstwo Rozwoju Kongregacji
- Ministerstwo Młodzieży
- Ministerstwo Obchodow Rocznicowych
- Ministerstwo Finansów i Zarządzania
- Ministerstwo Skarbu
- Ministerstwo Zdrowia
- Ministerstwo Sprawiedliwości
- Ministerstwo Kultury i Historii Waisznawizmu
- Ministerstwo spraw nadzwyczajnych
- Ministerstwo ds. Spraw Kobiet
- Program charytatywny Hare Krishna Food For Live

Organizacje afiliowane przy ISKCONie:
- The Bhaktiwedanta Book Trust (BBT)
- Compuram - system wewnętrznej komunikacji elektronicznej
- Bhaktivedanta Archiwes
- Czasopismo Back to Godhead
- iNSTYTUT bHAKTIWEDANTY
- Telewizja ISKCONu (ITV)

Podane przeze mnie informacje mogą nie być w 100% wyczerpujące.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
ziuka
Posty: 84
Rejestracja: 09 lis 2007, 16:41
Lokalizacja: Wronów k. Puław

Post autor: ziuka » 18 lis 2007, 12:22

Kto obecnie jest przewodniczącym Komitetu Wykonawczego GBC? CZy istnieją jakieś zapisane teksty Srila Prabhupada w których by opisywał system zarządzania ISKCONEm? Jedym znanym mi zaleceniem Srila Prabhupada jest to, żeby jego uczniowie współpracowali ze sobą.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 18 lis 2007, 13:59

Tutaj masz aktualne władze GBC:

http://www.librarydb.net/gbc_members.html

A tutaj wladze Europejskie:

http://www.eurogbc.com/index.php?option ... &Itemid=35

Napewno są jakieś instrukcje na temat zarządzania dawane przez Prabhupada, poniewać GBC Prabhupad zalozyl w 1970 roku, żeby odciażyć go i stworzyć resorty, które będą się zajmować poszczególnymi sprawami. Więc Prabhupad miał 7 lat jeszcze na instruowanie uczniów jak kierować i jak wspólpracować.

Z ksiażki Prabhupada (biografia):

"Śrila Prabhupad przedstawił już Tamala Krysznie Goswamiemu ogólny zarys swego testamentu. Ostatecznym autorytetem zarządzającym ISKCON-em miało być GBC. Każdej posiadłości ISKCON-u przydzieli się trzech powierników. Członkowie GBC mieli sporządzić dokładny projekt i nadać testamentowi moc prawną.

Jedynym powodem, dla którego Śrila Prabhupad chciał spisać testament, było chronienie swego ISKCON-u. Wyjaśnił, że bhakta nawet w najmniejszym stopniu nie jest zainteresowany własną korzyścią – wszystko jest dla Kryszny. Jednak w swej czystości nie powinien być naiwny. ISKCON był ogromną, rozrastającą się organizacją posiadającą nieruchomości i pieniądze, które miały być w stu procentach przeznaczone na służbę oddania dla Kryszny. Śrila Prabhupad prosił członków GBC, aby byli czujni."
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
ziuka
Posty: 84
Rejestracja: 09 lis 2007, 16:41
Lokalizacja: Wronów k. Puław

Post autor: ziuka » 18 lis 2007, 14:32

Czy testament Srila Prabhupada, jest gdzieś opublikowany, czy jest dostępny dla wszystkich inicjowanych wielbicieli?

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 18 lis 2007, 14:41

Fragment ostatniego rozdziału - Prabhupada Człowiek, mędrzec, jego życie i dziedzictwo Satsvarupa das Goswami :

"Widząc nastrój Śrila Prabhupada, Tamala Kryszna wspomniał o potrzebie spisania testamentu, na co Śrila Prabhupad wyraził zgodę.

Testament nie miał być sporządzany z nastawieniem, że nadszedł koniec, ale w duchu "przygotowania się na najgorsze". Oznaczało to również przygotowanie wszystkiego tak, aby nie trzeba było tego robić w ostatniej chwili. Prabhupad troszczył się o to, aby jego ruch rozwijał się bezpiecznie, aby cały majątek ISKCON-u znajdował się w posiadaniu jego uczniów będących członkami ruchu świadomości Kryszny oraz aby wszystkie jego instrukcje na przyszłość były jasne. Wszystkie te sprawy powinny zostać załatwione teraz, w testamencie, a członkowie GBC powinni zebrać się we Vrindavanie, aby poczynić te ostatnie przygotowania i być razem z Prabhupadem.

Tamala Kryszna chciał się upewnić, czy Prabhupad rzeczywiście chce, aby przybyli członkowie GBC z całego świata. Było to kosztowne przedsięwzięcie, toteż chciał być pewien, że Prabhupad naprawdę tego chce. Kiedy Śrila Prabhupad to potwierdził, Tamala Kryszna, który spełnianie wszelkich jego pragnień uważał za swoją służbę, również opowiedział się za tym pomysłem.

Tamala Kryszna powiedział: "Pewien jestem, że wszyscy będą chcieli przyjechać tutaj i być z tobą, ponieważ cię kochają".

"Waszą miłość do mnie – powiedział Śrila Prabhupad – udowodnicie przez to, na ile będziecie ze sobą współpracować w celu utrzymania tej instytucji po moim odejściu".

Powiadomiono sekretarzy GBC na całym świecie, że Śrila Prabhupad może niedługo odejść i pragnie, aby byli razem z nim we Vrindavanie. Wszyscy członkowie GBC pozostawili swoje obowiązki i przyjechali tak szybko, jak było to możliwe.

Doszli do wniosku, że oprócz testamentu Prabhupada, który miał zabezpieczyć majątek ISKCON-u, i oprócz zabezpieczenia wszystkich kont bankowych w ISKCON-ie, jest również kilka pytań, które powinni zadać Prabhupadowi, zanim będzie za późno. Jedno z tych pytań dotyczyło tego, jak w przyszłości mają odbywać się inicjacje. Na te pytania powinni uzyskać odpowiedź teraz, w przeciwnym razie po odejściu Śrila Prabhupada temat ten może stać się źródłem spekulacji i bałaganu.

Komitet, który członkowie GBC wybrali spośród siebie, stanął teraz przed Śrila Prabhupadem, gdy ten siedział w łóżku w głównym pokoju na dole. Rzecznikiem miał być Satsvarupa dasa Goswami. Był on onieśmielony i zakłopotany. Stanie w obliczu Śrila Prabhupada i pytanie o to, co powinni uczynić po jego odejściu, mogło wyglądać na impertynencję. Było to jednak konieczne. Śrila Prabhupad sam poprosił, aby przybyli do Vrindavany i zajęli się właśnie tego rodzaju sprawami.

"Śrila Prabhupad – odezwał się Satsvarupa – pozostali członkowie GBC poprosili nas, byśmy zadali ci kilka pytań. Są tu członkowie oryginalnego GBC, które utworzyłeś na początku. Nasze pierwsze pytanie dotyczy członków GBC. Chcielibyśmy wiedzieć, jak długo powinni pełnić swoją funkcję?"

Śrila Prabhupad mówił powoli, niskim głosem: "Powinni pozostać na dobre. Wybieramy najbardziej odpowiednich ludzi, tak aby nie trzeba było ich zmieniać. Jeśli znajdą się jakieś kompetentne osoby, należy je dodać".


Satsvarupa zapytał, co należy uczynić, jeśli członek GBC porzuci swoje stanowisko, na co Prabhupad odpowiedział, że wówczas GBC powinno wybrać inną osobę. "Nasze następne pytanie – kontynuował Satsvarupa – dotyczy przyszłych inicjacji, zwłaszcza wtedy, gdy już nie będziesz dłużej z nami. Chcemy wiedzieć, jak powinny być przeprowadzane pierwsze i drugie inicjacje".

"Tak – powiedział Śrila Prabhupad – polecę niektórych z was". Tak więc to, co już wielokrotnie opisywał w "znaczeniach Bhaktivedanty", było teraz wprowadzane w czyn: jego uczniowie zostaną guru i sami będą przyjmowali uczniów.


Następnie Satsvarupa zapytał o BBT. "Obecnie – powiedział – żadne tłumaczenia nie są publikowane, dopóki ich nie przejrzysz i nie zatwierdzisz. Czy jest jakiś system publikowania prac w przyszłości, prac, których może nie zobaczysz?"

"Nad tym musimy się głębiej zastanowić" – odpowiedział Prabhupad. Zaakceptował zasadę, że w przyszłości mogą być tłumaczone książki z sanskrytu, jednakże ostrzegł: "Nie wydaje mi się, by pomiędzy mymi uczniami było wielu, którzy mogą właściwie tłumaczyć".

Następnie Śrila Prabhupad zaczął opisywać kwalifikacje wymagane przy tłumaczeniu z sanskrytu literatury vaisnava. Powiedział, że musi to robić dusza zrealizowana. "W przeciwnym razie, samo imitowanie – A-B-C-D – niewiele pomoże. Ludziom podobają się moje objaśnienia, ponieważ oparte są na praktycznym doświadczeniu. Nie można tego zrobić, jeśli nie jest się zrealizowanym".

Śrila Prabhupad przedstawił już Tamala Krysznie Goswamiemu ogólny zarys swego testamentu. Ostatecznym autorytetem zarządzającym ISKCON-em miało być GBC. Każdej posiadłości ISKCON-u przydzieli się trzech powierników. Członkowie GBC mieli sporządzić dokładny projekt i nadać testamentowi moc prawną.

Jedynym powodem, dla którego Śrila Prabhupad chciał spisać testament, było chronienie swego ISKCON-u. Wyjaśnił, że bhakta nawet w najmniejszym stopniu nie jest zainteresowany własną korzyścią – wszystko jest dla Kryszny. Jednak w swej czystości nie powinien być naiwny. ISKCON był ogromną, rozrastającą się organizacją posiadającą nieruchomości i pieniądze, które miały być w stu procentach przeznaczone na służbę oddania dla Kryszny. Śrila Prabhupad prosił członków GBC, aby byli czujni.

W takich chwilach stawało się rzeczą szczególnie zrozumiałą, że zbliża się dzień, kiedy dzieci Prabhupada będą musiały wydorośleć i na własną rękę kierować i zarządzać Towarzystwem, chronić je i rozwijać. Mogła to być ich ostatnia szansa nauczenia się czegoś bezpośrednio od niego i bycia z nim, by intonować święte imię i całkowicie poświęcić się wypełnianiu jego pragnień związanych z ISKCON-em.

Kilka dni później ostateczna wersja "Oświadczenia woli" została w obecności prawnika uwierzytelniona i poświadczona. Członkowie GBC, nagleni przez kierownicze i administracyjne obowiązki w swoich strefach, zaczęli odczuwać potrzebę powrotu. Gdy kilku z nich wyjawiło zamiar powrotu do swych zajęć, Prabhupad wyraził zgodę. Spędzili razem tydzień, a teraz jeden po drugim zaczęli się rozjeżdżać. W ciągu następnego tygodnia większość z nich opuściła Vrindavanę. Ze Śrila Prabhupadem pozostało tylko kilka osób. Bhaktowie ze świątyni Kryszna-Balarama nadal prowadzili nieustający kirtan.""

Prabhupada Człowiek, mędrzec, jego życie i dziedzictwo
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
ziuka
Posty: 84
Rejestracja: 09 lis 2007, 16:41
Lokalizacja: Wronów k. Puław

Post autor: ziuka » 18 lis 2007, 15:20

Czyli, że sam dokument OSTATNIA WOLA , był spisany dla GBC, i nie jest to ogólno dostępny dokument? Ale w każdym bądż razie coś takiego istnieje.

ODPOWIEDZ