Wykład nt. relacji uczeń-świątynia-guru

System przekazywania wiedzy - parampara, guru-sadhu-śastra, guru i uczeń. "Jeśli słucha się z właściwego źródła, wtedy proces działa bardzo szybko. Na ogół ludzie jednak słuchają od nieautoryzowanych osób. Takie nieautoryzowane osoby mogą być bardzo uczone, biorąc pod uwagę ich akademickie kwalifikacje, ale ponieważ nie przestrzegają one zasad służby oddania, słuchanie od nich staje się po prostu stratą czasu. Czasami teksty są interpretowane zgodnie z modą, dla zaspokojenia własnych osobistych celów. Zatem, po pierwsze, należy wybrać kompetentnego i bona fide mówcę i wtedy słuchać od niego. Kiedy proces słuchania jest doskonały i kompletny, inne procesy stają się automatycznie doskonałymi w ich własny sposób. - 01.08.36 Zn.
Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 06 sty 2008, 23:35

Promyczek pisze:...gdybyśmy posiadali uśpioną bhakti nie byłoby konieczności duchowego towarzystwa. wystarczyłyby same instrukcje aby się oczyścić, ale w ten sposób możemy dojść tylko do Brahmana.
błędne jest więc zrozumienie, że mamy wszyscy w sercach bhakti tylko niektórzy (ci w materii) mają ją przykrytą. nie.większość z nas jeszcze nigdy jej nie doświadczyła ale nasze serca cierpliwie czekają na to paliwo miłości.
Bardzo mi przykro, ale to co piszesz jest jedynie TWOJĄ opinią, a ta, jeśli nie poparta śastrami, znikomą ma wartość. Wniosek jest niestety bardzo smutny - nie czytasz książek Śrila Prabhupada.

Promyczek

Post autor: Promyczek » 07 sty 2008, 00:23

Caturmukha dasa pisze:
Promyczek pisze:...gdybyśmy posiadali uśpioną bhakti nie byłoby konieczności duchowego towarzystwa. wystarczyłyby same instrukcje aby się oczyścić, ale w ten sposób możemy dojść tylko do Brahmana.
błędne jest więc zrozumienie, że mamy wszyscy w sercach bhakti tylko niektórzy (ci w materii) mają ją przykrytą. nie.większość z nas jeszcze nigdy jej nie doświadczyła ale nasze serca cierpliwie czekają na to paliwo miłości.
Bardzo mi przykro, ale to co piszesz jest jedynie TWOJĄ opinią, a ta, jeśli nie poparta śastrami, znikomą ma wartość. Wniosek jest niestety bardzo smutny - nie czytasz książek Śrila Prabhupada.
czytam dlatego poproszę o wyjaśnienie np wersetu z BG o tym, że na tej ścieżce nie ma żadnego ubytku ani straty.werset jest opatrzony pięknym komentarzem Prabhupada.

a tak gwoli przypomnienia to rozmawiamy cały czas o procesie dawania bhakti lata bija, a nie przypominania czy odkopywania z osadów dobroci pasji i ignorancji skamieniałego drzewka w dodatku z owocami na gałęziach. no chyba, że to wszystko to takie poetyckie metafory.

Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 07 sty 2008, 00:47

Jeśli czytasz książki Śrila Prabhupada, co jest wspaniałe i mnie bardzo cieszy, to z pewnością słyszałeś werset:

nitya-siddha-krsna-prema ‘sadhya’ kabhu naya
śravanadi-śuddha-citte karaye udaya

"Czysta miłość do Krsny jest wiecznie ustanowiona w sercach żywych istot. Nie jest to coś, co można uzyskać z innego źródła. Gdy serce jest oczyszczone przez słuchanie i intonowanie, żywa istota w naturalny sposób się budzi."

C.C.Madhya-lila 22.107

Śrila Prabhupada pisze pod koniec znaczenia do C.C. Madhya-lila 19.151:

"W każdym drzemie służba oddania dla Krsny. Po prostu dzięki obcowaniu z bhaktami, słuchaniu ich dobrych instrukcji i intonowaniu mantry Hare Krsna drzemiąca miłość do Krsny zostaje rozbudzona. W ten sposób zdobywa się nasionko służby oddania. Guru-krsna-prasade paya bhakti-lata-bija."

A co do wersetu 2.40 z Bhagavad-gity, to może umieść to w innym wątku (np. zatytułowanym "Bhagavad-gita").
czytam dlatego poproszę o wyjaśnienie np wersetu z BG o tym, że na tej ścieżce nie ma żadnego ubytku ani straty.werset jest opatrzony pięknym komentarzem Prabhupada.
A co jest niejasne w tym wersecie dla Ciebie?

Promyczek

Post autor: Promyczek » 07 sty 2008, 22:01

Caturmukha dasa pisze:Jeśli czytasz książki Śrila Prabhupada, co jest wspaniałe i mnie bardzo cieszy, to z pewnością słyszałeś werset:

nitya-siddha-krsna-prema ‘sadhya’ kabhu naya
śravanadi-śuddha-citte karaye udaya

"Czysta miłość do Krsny jest wiecznie ustanowiona w sercach żywych istot. Nie jest to coś, co można uzyskać z innego źródła. Gdy serce jest oczyszczone przez słuchanie i intonowanie, żywa istota w naturalny sposób się budzi."

C.C.Madhya-lila 22.107

Śrila Prabhupada pisze pod koniec znaczenia do C.C. Madhya-lila 19.151:

"W każdym drzemie służba oddania dla Krsny. Po prostu dzięki obcowaniu z bhaktami, słuchaniu ich dobrych instrukcji i intonowaniu mantry Hare Krsna drzemiąca miłość do Krsny zostaje rozbudzona. W ten sposób zdobywa się nasionko służby oddania. Guru-krsna-prasade paya bhakti-lata-bija."

A co do wersetu 2.40 z Bhagavad-gity, to może umieść to w innym wątku (np. zatytułowanym "Bhagavad-gita").
czytam dlatego poproszę o wyjaśnienie np wersetu z BG o tym, że na tej ścieżce nie ma żadnego ubytku ani straty.werset jest opatrzony pięknym komentarzem Prabhupada.
A co jest niejasne w tym wersecie dla Ciebie?
jivera svarupa haya krsnera nitya dasa
możemy podać przykład nasionka z którego wyrasta drzewo lub jak zrobił to Śrila Prabhupad przyrównał rozwój bhakti do nauki pisania na klawiaturze.
w przypadku zwykłych uwarunkowanych istot NIGDY nie było chwili w której " nasionko zostało drzewkiem lub biegle pisały na maszynie".
w konstytucję jiv wpisana jest bhakti bo to ich główna funkcja aktywności.
owocem bhakti jest prema którą smakują czyści wielbiciele i mogą się nią podzielić z tymi, którzy nigdy jej nie doświadczyli.
proces dochodzenia do tego możemy nazwać rozbudzaniem, przebudzaniem itd. ale NIGDY wcześniej nie byliśmy na tym poziomie.

w wersecie z BG jest dla mnie niejasne czy podczas lotu nurkowego z Goloki na Ziemię jiva coś traci czy zyskuje?

Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 07 sty 2008, 22:39

Caturmukha dasa pisze:
nitya-siddha-krsna-prema ‘sadhya’ kabhu naya
śravanadi-śuddha-citte karaye udaya

"Czysta miłość do Krsny jest wiecznie ustanowiona w sercach żywych istot. Nie jest to coś, co można uzyskać z innego źródła. Gdy serce jest oczyszczone przez słuchanie i intonowanie, żywa istota w naturalny sposób się budzi."

C.C.Madhya-lila 22.107
Powyżej było polskie tłumaczenie wersetu, a poniżej podaję angielskie:

“Pure love for Krsna is eternally established in the hearts of the living entities. It is not something to be gained from another source. When the heart is purified by hearing and chanting, this love naturally awakens."

Tutaj jest JASNO powiedziane, że PREMA, czysta miłość do Krsny, jest WIECZNIE w sercach żywych istot, a więc wcześniej była także. Proszę nie interpretuj tych słów po swojemu, bo to nie tędy droga:
...w konstytucję jiv wpisana jest bhakti bo to ich główna funkcja aktywności.
owocem bhakti jest prema którą smakują czyści wielbiciele i mogą się nią podzielić z tymi, którzy nigdy jej nie doświadczyli.
proces dochodzenia do tego możemy nazwać rozbudzaniem, przebudzaniem itd. ale NIGDY wcześniej nie byliśmy na tym poziomie.
Nie znam przykładu z klawiaturą, ale całkiem niedawno słuchałem wykładu Śrila Prabhupada, w którym użył przykładu niemowlaka, który ma naturalną tendencję do chodzenia i dlatego poprzez praktykę może ją uaktualnić. Ta tendencja w nim JEST uśpiona, a to znaczy, że kiedyś musiał tego doświadczyć, inaczej nie byłoby jej.

Zakończmy dlatego ten temat.

w wersecie z BG jest dla mnie niejasne czy podczas lotu nurkowego z Goloki na Ziemię jiva coś traci czy zyskuje?
Jeśli mówisz w dalszym ciagu o wersecie 2.40 z Bg., to tam nic na ten temat nie ma.

Awatar użytkownika
drzewo
Posty: 407
Rejestracja: 17 wrz 2007, 10:08

Post autor: drzewo » 11 sty 2008, 18:17

Co do GBC, to mozna dodac ze jest to zdaje sie juz 3 GBC. Pierwsze odwolal sam Srila Prabupada, po kontrowersji Grigastwie-Sanjsini i interwencji Prezydntow Swiatyn. Pisal o tym Tamal Kryszna Goswam. Drugi raz zostalo mozna powiedziec obalonbe - wraz z koncepcja strefowyuch aczarjow przez prezydentow swiatyni i innych uczniow prabhupada.

Warto zaznaczyc ze w tym "obalaniu" uczestniczyli inni ucziowie Prabhupada, ktorzy obalajac uwazali ze sluza PRabhupadzie...

2.
Druga uwaga ze w calym Hinduzimie relacja GURU-UCZEN jest najwaznjsza. Zadna inan organizacja z tego swiata nie moze w to wchodzic. Ale ISCKON sie zmienia i kto wie moze sie zminia nawet w lepszym kierunku. Nie mnie to ocenia. Natomiast ta zmine puntu ciezkoszsci warto zauwazyc.

3.Sluzac strszym bhatom nawet jelsi ktrys z nich upada, i tak sie oczyszczamy. Wiec warto sznwac wsztskich nawet niezlaeznie od walsnych przekonan.

Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 12 sty 2008, 00:32

Sadhaka pisze:Brawo! Gratuluję! Tak.

To się nazywa zapał do studiów Caturmukha Prabhu! Niestety nie mogę podjąć tematu, bo właśnie idę teraz do pracy. Ale odpowiedź na pięć plus!

Może dla chętnych, w międzyczasie - pytanie - jaki i dlaczego te siedem tematów są tak ważne? Wszystkie razem i każdy z osobna?

By zainspirować również innych, którzy do tej pory myśleli, że to nie jest wcale takie ważne, oto cytat Srila Bhakti-Siddhanty Maharaja:

''Jeśli ktoś nie posiadł tej sambandha-jnany, wtedy właściwe wykonywanie służby oddania NIE JEST MOŻLIWE''. ( Prakrta-rasa-sata-dusani 26 )

To jest sutra. Czekam na bhasya ze strony społeczności Vaishnawów i gratuluję raz jeszcze Tobie Prabhu szybkiej i poprawnej odpowiedzi.

Dziękuje Prabhu za docenienie, ale należy się ono chyba źródłu - WEDOM i osobom, które tę wiedzę przekazują. Mój skromny wkład, to jedynie powtarzanie, mam nadzieję ze zrozumieniem, tejże przebogatej wiedzy.

Spróbuję odpowiedzieć na pytania, które Prabhu zadałeś.

Na początku chciałem zaznaczyć, że zgodnie z tym, co pisze Bhaktivinoda Thakura w Harinama Cintamani, rozdz. 7, te 7 punktów to część 10 punktów/zasad, których nauczają śruti (Wedy). Pierwszą zasadą jest oczywiście to, iż podstawą lub źródłem (pramana) rzeczywistej wiedzy jest śruti. Jeśli ktoś więc nie opiera się na śruti, to nie ma kwestii rzeczywistej i prawdziwej wiedzy.

Pozostałe 9 prameyas/tematów wynikają z pramana. Wszystkie razem, w liczbie 10-u, rozpraszają ignorancję i ustanawiają PRAWDZIWĄ DUCHOWĄ WIEDZĘ.

Pierwsze trzy z dziewięciu prameyas (po pramana) odnoszą się do Kryszny:

Pierwszy temat dowodzi, iż Kryszna JEDYNIE jest Najwyższą Absolutną Prawdą. Drugi wskazuje na to, iż On jest wszechpotężny. Trzecia zasada dowodzi, że Kryszna jest Rasamurti, czyli ucieleśnieniem wszystkich duchowych smaków. On jest źródłem szczęścia dla wszystkich żywych istot i wiecznie rezyduje w Swojej siedzibie w niebie duchowym.

Mając dogłębną wiedzę na temat obiektu bhakti (Kryszny), możemy bardziej do niego dążyć, docenić Jego wielkość i służyć MU.

Następne trzy z dziewięciu prameyas dotyczą jivy:

Czwarta zasada wskazuje na to, że jiva jest integralną i nieodłączną cząstką Pana. Jivy są nieznacznymi duchowymi iskierkami czystej świadomości, która zawiera nieskończenie wiele żywych istot. Są one dwóch rodzajów, a mianowicie: wiecznie uwarunkowane, zamieszkujące materialny świat, i wiecznie wyzwolone, te zamieszkują świat duchowy. Piąta prameya mówi o tym, iż uwarunkowane jivy są zauroczone blaskiem iluzorycznej energii, czyli mayi. Zapomniały o Krysznie i pozostają wiecznie w tym zjawiskowym świecie, ciesząc się i cierpiąc.
Szósta prameya dowodzi, iż wiecznie wyzwolone jivy są towarzyszami Pana Kryszny. Rezydują w duchowym świecie i cieszą się transcendentalnymi, miłosnymi związkami z Panem.

Te prameyas pozwalają nam poznać naszą prawdziwą i uwarunkowaną/sztuczną pozycję, jak również przyczynę tej ostatniej. Pozwalają zrozumieć prawdziwą i pełną szczęścia rasę z Panem i nie mylić jej ze zwykłymi związkami i smakami z tegoż świata. Zasada ta ukazuje nam również drogę do uwolnienia się z uwikłania w materię.

Siódmy temat (prameya) jest acintya-bhedabheda-sambandha:

Wszystko, co materialne i duchowe jest acintya-bhadabheda-sambandha (jednocześnie jednym i odmiennym od siebie). Jivy i materia są niewyobrażalnie zamanifestowane z wewnętrznej energii Pana. Poznawszy acintya-bhedabheda-tattvę, jiva rozumie, że jest sługą Kryszny podobnym do iskierki duchowego słońca, którym jest Kryszna. Transformacje energii Pana są nieuchwytne dla umysłu (acintya), jednakże obraźliwe jest myślenie, że takowym transformacjom podlega również Pan, jak chcieliby mayavadi.

Sódma prameya, po zrozumieniu już sześciu poprzednich tematów, dowodzi tego, iż pomimo naszej indywidualności, jesteśmy wiecznie podlegli Panu.

Siedem prameyas/tematów, których źródłem/pramana są śruti/Wedy tworzą zatem sambandha-jnanę lub inaczej wiedzę na temat wiecznego związku między Panem, a Jego energiami.

Dzięki zrozumieniu tych siedmiu prameyas (w pełni) możliwe jest właściwe uchwycenie tematu/prameya dziewiątego (abhideyi-jnany - działania zgodnego z sambandha-jnaną) i służenie z entuzjazmem Krysznie, a następnie osiągnięcie relizacji dziesiątego tematu, a mianowicie, prayojany.

Promyczek

Post autor: Promyczek » 14 sty 2008, 18:40

Caturmukha dasa pisze:
Caturmukha dasa pisze:
nitya-siddha-krsna-prema ‘sadhya’ kabhu naya
śravanadi-śuddha-citte karaye udaya

"Czysta miłość do Krsny jest wiecznie ustanowiona w sercach żywych istot. Nie jest to coś, co można uzyskać z innego źródła. Gdy serce jest oczyszczone przez słuchanie i intonowanie, żywa istota w naturalny sposób się budzi."

C.C.Madhya-lila 22.107
Powyżej było polskie tłumaczenie wersetu, a poniżej podaję angielskie:

“Pure love for Krsna is eternally established in the hearts of the living entities. It is not something to be gained from another source. When the heart is purified by hearing and chanting, this love naturally awakens."

Tutaj jest JASNO powiedziane, że PREMA, czysta miłość do Krsny, jest WIECZNIE w sercach żywych istot, a więc wcześniej była także. Proszę nie interpretuj tych słów po swojemu, bo to nie tędy droga:
...w konstytucję jiv wpisana jest bhakti bo to ich główna funkcja aktywności.
owocem bhakti jest prema którą smakują czyści wielbiciele i mogą się nią podzielić z tymi, którzy nigdy jej nie doświadczyli.
proces dochodzenia do tego możemy nazwać rozbudzaniem, przebudzaniem itd. ale NIGDY wcześniej nie byliśmy na tym poziomie.
Nie znam przykładu z klawiaturą, ale całkiem niedawno słuchałem wykładu Śrila Prabhupada, w którym użył przykładu niemowlaka, który ma naturalną tendencję do chodzenia i dlatego poprzez praktykę może ją uaktualnić. Ta tendencja w nim JEST uśpiona, a to znaczy, że kiedyś musiał tego doświadczyć, inaczej nie byłoby jej.

Zakończmy dlatego ten temat.

w wersecie z BG jest dla mnie niejasne czy podczas lotu nurkowego z Goloki na Ziemię jiva coś traci czy zyskuje?
Jeśli mówisz w dalszym ciagu o wersecie 2.40 z Bg., to tam nic na ten temat nie ma.
to jednak prawda, że o prawdę trzeba walczyć
nieco światła mogą rzucic wersety z pierwszej części 22 rozdz Madhya Lila.
jest tam mowa o nitya siddha i baddha. my jesteśmy nitya baddha co znaczy, że nigdy nie byliśmy samozrealizowanymi duszami.
pochopne zaliczanie się z mocy wersetu 107 do nitya siddha krsna prema jest co najmniej nieporozumieniem. ten werset mówi o czystych wielbicielach którzy dzięki procesowi słuchania i intonowania doszli do premy.
Prabhupad wiele razy przestrzegał przed sahajiya twierdzącymi iż są towarzyszami Krsny.

Jeżeli chodzi o werset 2.40 to włąsnie dlatego się zapytałem, bo tam nic na ten temat nie ma, a chciałbym się dowiedzieć.

Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 14 sty 2008, 20:40

Promyczek pisze:to jednak prawda, że o prawdę trzeba walczyć
nieco światła mogą rzucic wersety z pierwszej części 22 rozdz Madhya Lila.
jest tam mowa o nitya siddha i baddha. my jesteśmy nitya baddha co znaczy, że nigdy nie byliśmy samozrealizowanymi duszami.
pochopne zaliczanie się z mocy wersetu 107 do nitya siddha krsna prema jest co najmniej nieporozumieniem. ten werset mówi o czystych wielbicielach którzy dzięki procesowi słuchania i intonowania doszli do premy.
Prabhupad wiele razy przestrzegał przed sahajiya twierdzącymi iż są towarzyszami Krsny.
Czy jeśli przyznam ci rację, to staniesz sie lepszym człowiekiem ? Czy twoja duchowa praktyka (jeśli ją masz) stanie się dzięki temu bardziej gorliwa i uważna ? Czy staniesz się wtedy bardziej tolerancyjny niż drzewo i bardziej pokorny, niż źdźbło na ulicy, a z oczu popłyną ci łzy i twoje gardło zdławi się przy każdorazowym wspomnieniu o Panu ?

Pan Gauranga mówi w Śikszasztace 5:

"... w jakiś (niewytłumaczalny) sposób upadłem do oceanu narodzin i śmierci".

Najczęściej upada się z góry.

Jeśli jednak chcemy zrozumieć to, co dla nas (naszego ograniczonego umysłu) niezrozumiałe, to niestety jesteśmy w sytuacji żabki próbującej pojąć swym znikomym móżdżkiem ogrom i głębiny oceanu.

Śrila Prabhupada pisze w CC.22.109 (znaczenie):

"Drzemiąca miłość do Krsny istnieje w sercu każdego (nie jest tutaj napisane, iż w sercu jedynie czystego wielbiciela) i trzeba ją po prostu rozbudzić przez uregulowany proces służby oddania. "
Prabhupad wiele razy przestrzegał przed sahajiya twierdzącymi iż są towarzyszami Krsny.
Nikt tu nie twierdzi głupio, że jest towarzyszem Kryszny. Jeśli pijak jest prawie zamroczony alkoholem, to nie pamięta nawet gdzie mieszka i gdzie się znajduje, ale to nie oznacza, że jeśli wytrzeźwieje, to pamięć mu nie wróci. Metoda jest dla niego prosta - ma po prostu przestać się zamraczać. Taka jest właśnie nasza sytuacja, a metodą leczniczą jest vaidhi-sadhana-bhakti.
Jeżeli chodzi o werset 2.40 to włąsnie dlatego się zapytałem, bo tam nic na ten temat nie ma, a chciałbym się dowiedzieć
Ty nie prosisz, ty żądasz.

Awatar użytkownika
Sadhaka
Posty: 74
Rejestracja: 19 sie 2007, 08:16

Post autor: Sadhaka » 14 sty 2008, 20:52

Tak sobie czytam to co piszesz 'Promyczku'; czy mógłbyś napisać jak Ty rozumiesz pochodzenie jivy (1) i podział na nitya siddha i nitya baddha(2)? (w miarę możliwości postaraj się podeprzeć przynajmniej logiką\śastrami\autorytetami i odpowiedzieć precyzyjnie)

ODPOWIEDZ