Hridayanada Maharadza

System przekazywania wiedzy - parampara, guru-sadhu-śastra, guru i uczeń. "Jeśli słucha się z właściwego źródła, wtedy proces działa bardzo szybko. Na ogół ludzie jednak słuchają od nieautoryzowanych osób. Takie nieautoryzowane osoby mogą być bardzo uczone, biorąc pod uwagę ich akademickie kwalifikacje, ale ponieważ nie przestrzegają one zasad służby oddania, słuchanie od nich staje się po prostu stratą czasu. Czasami teksty są interpretowane zgodnie z modą, dla zaspokojenia własnych osobistych celów. Zatem, po pierwsze, należy wybrać kompetentnego i bona fide mówcę i wtedy słuchać od niego. Kiedy proces słuchania jest doskonały i kompletny, inne procesy stają się automatycznie doskonałymi w ich własny sposób. - 01.08.36 Zn.
ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Hridayanada Maharadza

Post autor: ParamatmaDas » 21 sie 2012, 18:08

Ciekawa strona Hridaynandy Maharadza. Niesty po angielksu puki co tylko. Ale polecam.

http://askacharyadeva.wordpress.com/

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: Hridayanada Maharadza

Post autor: ParamatmaDas » 10 wrz 2012, 12:55

http://spytajacharyadeva.wordpress.com/ ... antologie/

i wiele innych. polecam.


Pytanie:

Jak zrównoważyć filozofiie i religiie w ISKCONie?

HDG:
Nieuchronnie w każdej religii będzie teologiczny podział na tych, którzy starają się połączyć filozofię i religię, jak Prabhupada zalecal, i tych, którzy uważają, że religia bez racjonalnego rozważania jest lepsza. Prabhupada uczył nas, że potrzebujemy rozsądngo oddania i oddanego rozumu. W przeciwnym razie, w imię gloryfikowania Prabhupada, pewni wielbiciele odplywaja w kierunku fanatyzmu i sentymentalizmu. A w imię rozumu, inni tracą zrozumienie unikalnego wkładu Prabhupada

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: Hridayanada Maharadza

Post autor: ParamatmaDas » 13 wrz 2012, 12:44

Pytanie:

Jak człowiek świadomy Krsny powinien odpowiedzieć na fanatyzm religijny?

HDG:

Nie powinnismy odpowiadać z anty-fanatyzmem.Kryszna mówi w B.G. 9,9 że On sam pozostaje ponad ,ud-Asina. I w 12,16, mówi, że wielbiciel, który jest rowniez ud-Asina jest mu Drogi. 14,23,. Kryszna mówi, że bycie ud-Asina jest symptomem transcendencji. Oczywiście bhaktowie chętnie staraja się służyć misji Śrila Prabhupada, ale nie powinni niepotrzebnie angażowac się w kłótnie i konflikty. To jednak nie zwalnia nas z mówienia prawdy, tak jak ja rozumiemy. Tak jak Krishna oznajmia w B.G 17.15, wyrzeczeniem dla mowy jest mówić te rzeczy ktore nie agituja, sa prawdą, sa miłe i korzystne. Nie zawsze jest to łatwe!

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: Hridayanada Maharadza

Post autor: ParamatmaDas » 14 wrz 2012, 12:09

Pytanie:
Wierzę, że Kryszna jest zdecydowanie Bogiem – ale nie jestem pewien, czy Kryszna jest Bogiem w tym sensie, że Bóg ma niebieski odcień, jest po Indyjsku ubranym facetem, który chodzi z fletem.

HDG:
Ja też wątpię, że Kryszna jest “ubrany po Indyjsku” Myślę, ze cera z kolorem ciemnej chmury deszczowej jest genialnym pomysłm artystycznym, który przypisuje Samemu Krsnie . Oczywiście prowadzi to do napięć między filozoficzna wolnościa i koniecznościa. Choć mamy duży stopień swobody, jedynie Bóg jest absolutnie wolnym podmiotem. Z Jego nieskończona wolnościa, Krishna wybiera pewien sposób. Wydaje się, że jest to Jego wybór, a nie nasz. Osobiście jestem bardzo zadowolony z Kryszny, choć szczerze mówiąc, mentalnie odsuwam (peel off) pewne część ikonografii indyjskiej.

Jako Bóg, Kryszna może i jestem tego pewien, umiejetnie grac na wszystkich instrumentach muzycznych. Jego upodobanie do fletu uderza mnie jako dobry wybor muzykologiczny

A ponieważ Kryszna nie nalega, aby wszyscy grali na fletach, albo że nikt inny nie moze grać na flecie, jego preferencje nie wydają się kolidować z Jego obiektywizmem wszechwiedzącego.

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: Hridayanada Maharadza

Post autor: ParamatmaDas » 06 paź 2012, 12:02

WIEK MAHABHARATY

Pytanie:

Wikipedia datuje Jarasandhe, jego syna, i bitwe na polu Kurukshetra na okóło 1500-1000 pne. cytujac Purany jako referencje do datowania.Jak to rowna sie z data 3500 przed nasza era podawana przez Bhaktow? Wierzę, ze Mahabharata cytuje informacje astronomiczne z 3500 BC. Jak więc Puraany i odnośniki pasują w tym wzgledzie?

HDG:
Purany same oczywiście nie dają bezwzględnej daty tych wydarzeń, w nowoczesnym tego słowa znaczeniu, ponieważ nie korzystaly z naszego kalendarza.

Uczeni studiowali liste krolow w Puranach, obliczyli prawdopodobna średnią liczbę lat, dla każdego panowania, a następnie podali ich daty. Może Purany po prostu, opisuja głównych królów, pomijajac innych. To może wyjaśniać, dlaczego uczeni obliczyli nowsza date wydarzeń.

Mysle, ze byl to Aryabhata, genialny matematyk starożytny, ktory obliczonyl date pojawienia się Kryszny na 5000 lat temu, w oparciu o archeo-astronomiczne informacjie w tekstach sanskryckich. Osobiscie zgodzilbym sie z tymi datami.

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re: Hridayanada Maharadza

Post autor: ParamatmaDas » 06 paź 2012, 14:33

Bustwa a nauczanie i oddanie

Pytanie:

Czytałem w kilku miejscach, że yuga dharma przed okresem Kali było wielbienie bóstwa, natomiast yuga dharma dla naszego obecnego wieku jest intonowanie.Czy uważasz, że obecny stan wielbienia bóstwa w Kali-yuga jest sentymentalnym reliktem z poprzedniego wieku i jest ostatecznie zbędny, czy jest to nadal ważny środek duchowego rozwoju i jest niezbędnych dla naszego ruchu?

HM;

Nawet w tym wieku, wielbienie Bóstwa pomaga nam w postępie w świadomości Kryszny. Prabhupada często dawał przykład jadącego pociągu na dwóch równoległych torach, Bhagavata-Vidhi (nauczanie) i Pancaratrika-vidhi (czczenie Bóstwa, które jest wykonywane zgodnie z zasadami pancaratrika). W tym samym czasie, w tym wieku, głoszenie iintonowanie są centralnymi procesami Prabhupada podkreślał, że wielbienie Bóstwa utrzymuje nas silnymi i czystymi do nauczania, więc głoszenie jest centralną aktywność. W tym sensie, nie tracimy yuga-punktu.

Uderzyło mnie w opowieści Rancor Prabhu historia wczesnego ISKCONu w Wielkiej Brytanii. Inteligentna Francuska dziewczyna przylechala z Paryża aby uczyc sie o świadomości Kryszny. Pomimo przebywania w świątyni, służenia, itp., nawet widząc Prabhupada, nie mogła zrozumieć personalizmu, bedac zanurzona w bezosobowej metafizyce. Następnie, w jej własnych słówach, pewnego dzień zrobiła wieniec z kwiatow dla Bóstw i nastopilo jej objawienie . Zrozumiała, że ​​Bóg jest osobą.

Będąc osobiście, bardziej skłonny do intelektualnej strony, uważam, że to byla zbawienna historia. W tym samym czasie, kiedy Prabhupada poprosił mnie w 1974 roku abym zostal GBC dla Ameryki Łacińskiej, powiedział mi: “Niech inni buduja świątynie i wielbienie Bóstw. Dla bardziej zaawansowanych wielbicieli , jest głoszenie, pisanie książek, itp. ” Prabhupada też często mowil, że wielbienie Bóstwa, jako centralny proces, był dla neofitów.

Więc skladajac to wszystko razem, doszlismy do zrównoważonego widzenia tematu. Tak więc, gdybym robil nowy projekt z dala od świątyń, na pewno mial bym jakiaś prostą formę puja, zarówno dla własnego oczyszczenia jak i dla pozostałych członków, choć chciałbym oczywiście próbować robić to odpowiednio pod względem skali i podkreslania.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Hridayanada Maharadza

Post autor: trigi » 05 lis 2012, 15:24

Więc, jak się starzejesz, a tak naprawdę, to nie zajmie to bardzo długo aby się starzeć … Jestem teraz w moim czwartym kwartale. Nie chcę grac w piłkę w moim czwartym kwartale.
Nie rozumiem - 4 kwartał to po 75 roku życia a Hridayananda Dasa Goswami jeszcze tyle nie ma...
bo jeśli oddasz się Krysznie twoje materialne pragnienia zostaną zaspokojone w sposób bardziej skuteczny i bardziej interesujący sposób, niż jeśli spróbujesz zrobić to sam. I nie staniesz się zdegradowany i powrócisz do Kryszny. Poddać się Krysznie oznacza po prostu, że ufasz, że On nie jest idiotą, nie jest fanatykiem religijnym. On wie, co robi, a jeśli oddasz siebie dla Niego On zaaranżuje aby zaspokoić twoje materialne pragnienia znacznie lepiej niż mógłbyś zrobić to sam. Pozostaniesz na platformie duchowej i zostaniesz oczyszczony w Świadomości Kryszny. To wszystko oznacza podporządkowanie. To nie znaczy, zmiany miejsca tu czy tam, rezygnowania z tego czy tamtego. To tylko oznacza, zaufanie Krysznie i pozwolenie mu na stworzenie programu dla twojego życia.
Mnie sie to podoba.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Hridayanada Maharadza

Post autor: Vaisnava-Krpa » 12 maja 2014, 22:07

Ananda Krsna dasi
HRDAYANANDA DASA GOSWAMI ACHARYADEVA- BIOGRAFIA

Obrazek

Śrila Hrdayanandadasa Goswami Acaryadeva urodził się 5 listopada 1948 r., w Los Angeles, w stanie Kalifornia. Co ciekawe, jego rodzice pochodzili z terenów dawnej Polski, a mianowicie z Wilna. Wychowany został w pobożnej, dobrze sytuowanej rodzinie o tradycji judeochrześcijańskiej. Od dziecka był bardzo żądny wiedzy. Rozczarowany nauką w collegu udał się na studia, by tam szukać tej prawdziwej, ponadczasowej mądrości. Studiował na słynnym uniwersytecie w Berkeley (Polakom kojarzy się on z postacią Cz. Miłosza, który był tam wykładowcą). Była to socjologia, literatura światowa i historia.

W pierwszej połowie 1969 r. wielbiciele z San Francisko zorganizowali w Berkeley program dla studentów z udziałem samego Śrila Prabhupady. Śrila Acaryadeva spotkał bhaktów już nieco wcześniej. Wydawali mu się niezwykli, niczym święte osoby. Kupił od nich magazyn i prasadam. Później dowiedziawszy się, że „Swami Prabhupada” z Hare Kryszna będzie dawał wykład, postanowił się nań udać.”(...) Już wcześniej widywałem tzw. swamich i innych przywódców religijnych, ponieważ studiując socjologię musiałem uczęszczać na spotkania z nimi. Ale ci swami nie przekazywali nic zasadniczego czy praktycznego. Z reguły mówili o tym jak się zrelaksować. Śrila Prabhupada zwykł wspominać, że na pierwsze spotkanie ze swoim mistrzem duchowym poszedł niechętnie, ponieważ wcześniej widział wielu tzw. sadhu. W niewielkim stopniu istniało podobieństwo z moją sytuacją (...)”. Lecz kiedy Śrila Prabhupada wszedł, zrobił na mnie niezwykłe wrażenie. Był bardzo poważny. Pomyślałem wtedy: on wszedł jak przywódca wojskowy. To jest zupełnie inny guru niż ci wszyscy oszuści”. W pewnym momencie w czasie kirtanu Śrila Prabhupada wstał i sam zaczął tańczyć. Śrila Acaryadeva jako jedyny z widowni wszedł prosto między bhaktów i też zaczął tańczyć z wielką radością. Bardzo przekonał go wykład i kupił Bhagavad-gitę. Jak sam mówi: „czytanie jego(Ś.P.) Bhagavat-gity skończyło moje materialne życie”.
Na zajęcia na uniwersytecie chodził z ogoloną głową, tilakiem i od początku bardzo bezpośrednio nauczał filozofii Świadomości Kryszny.

We wrześniu ‘69 przyłączył się do świątyni (Los Angeles, potem Berkeley). W styczniu ‘70 dostał inicjację. W tym czasie jego służbą było rozprowadzanie książek Śrila Prabhupady. Właśnie wydrukowano „Śri Iśopanisad”- pierwszą książkę ISKCON-u zawierającą oryginalny sanskryt. Śrila Acaryadeva z entuzjazmem zaczął ją sprzedawać, niejednokrotnie intonując ludziom sanskryckie wersety. Bardzo często cytował też je na wykładach dla bhaktów. Śrila Prabhupada dowiedziawszy się o tym zapytał: „Kim jest ten chłopiec? On ma transcendentalny mózg! Przyślijcie go do mnie natychmiast. Dam mu szczególne wskazówki.” Podczas spotkania ówczesnych liderów ISKCON-u w Los Angeles Śrila Prabhupada kazał wszystkim po kolei przeczytać mantrę z Iśopanisadu. Gdy książka dotarła do Śrila Acaryadevy i przeczytał on jedną mantrę, Śrila Prabhupada zwrócił się do niego: „Teraz zostań tutaj. Będę cię uczyć sanskrytu”. I choć w rzeczywistości Śrila Prabhupada nigdy nie uczył osobiście Śrila Acryadevy sanskrytu, to jednak, jak ten przyznaje, Śrila Prabhupada spełnił swą obietnicę. Dzięki swoim książkom nauczył go sanskrytu „w innym miejscu i czasie”. Kilka dni później dodał również: „Tak, ten chłopiec ma kwalifikacje, aby pracować nad moimi książkami”. Śrila Acaryadeva został wysłany do Bostonu, do ISKCON-Press (pierwowzór BBT). Tam, poprzez aranżację autorytetów ożenił się i z żoną pojechał do Nowego Orleanu, by pomagać przy zakładaniu nowego ośrodka. Następnie został poproszony o przejęcie obowiązków prezydenta świątyni w Huston. Gdy w 1972 Śrila Prabhupada zaproponował kolejnym uczniom przyjęcie sannyasy, wzywając tym samym do jak najbardziej intensywnego nauczania, Śrila Acaryadeva poczuł się zrozpaczony nie mogąc podjąć tej odpowiedzialności i kompletnie poświęcić się nauczaniu. Niemniej zapytał Śrila Prabhupadę czy mógłby przyjąć sannyasę. Śrila Prabhupada spełnił to szczere pragnienie, po wyrażeniu zgody przez żonę Maharadża. Inicjację sannyasińską dostał w dniu pojawienia się Pana Nrsimhadevy. Od razu potem rzucił się w wir nauczania: sankirtan, organizacja programów na uniwersytetach, założenie grupy bibliotecznej- dostarczającej książki Śrila Prabhupady do bibliotek uniwersyteckich.

W 1974r. Śrila Prabhupada razem z członkami GBC zaproponował mu zostanie GBC na Amerykę Południową. Podjął się tego zadania rozpoczynając od założenia portugalskiego i hiszpańskiego BBT i wyprodukowania książek w tych językach. Sam osobiście przetłumaczył Bhagavad-gitę na hiszpański. Następnie stopniowo założył ponad 25 ośrodków o bardzo prężnym nauczaniu. W 1976r jego strefa wygrała maraton grudniowy. Śrila Prabhupada powiedział mu: „O, Hridayananda Maharaj, właśnie o tobie myślałem. Te wszystkie nasze sukcesy w Ameryce Łacińskiej osiągnęliśmy dzięki Tobie”.

Śrila Prabhupada przed odejściem wyraził pragnienie, by jeden z uczniów znających sanskryt dokończył tłumaczenia Śrimad Bhagavatam. Przez dwa lata nikt nie chciał się tego podjąć. Aż w 1979r. GBC dało Hrdayanandzie Maharajowi błogosławieństwa, by przetłumaczył i opatrzył komentarzem pozostałą część 10-tej Pieśni oraz całą 11 i 12 Pieśń Śrimad Bhagavatam.

Na początku lat 90-tych Hrdayananda Swami był głównym inicjatorem „odnowy” sankirtanu w Ameryce Północnej. Jeździł po całym kraju i zachęcał gorąco do dystrybucji książek. Jednocześnie powoli wycofywał się z czynnego zarządzania na rzecz m. in. pracy nad tłumaczeniem z sanskrytu „Mahabharaty”. W 1995r zrezygnował z funkcji GBC i w zasadzie przestał przyjmować uczniów (udzielając schronienia już przeszło ok. 2000).

Teraz pod egidą ISKCON-owego Ministerstwa Edukacji zajmuje się tworzeniem podwalin pod przyszły Uniwersytet Wisznuizmu. W tym celu, w niezwykle krótkim czasie, zrobił doktorat na indologii i z ramienia IVS (Instytut for Vaisnava Studies) daje wykłady z sanskrytu i Bhagavad-gity na wydziale teologicznym Religioznawstwa (GTU) właśnie w Berkeley. Ma zamiar zaszczepić świadomość Kryszny skostniałemu światu akademickiemu, kierując się zdaniem Śrila Prabhupady: „Jeżeli moi uczniowie byliby zdolni zająć pozycje profesorów filozofii i religii na uniwersytetach amerykańskich, „uratowałoby” to Amerykę i uczyniło z niej prawdziwego lidera świata”.

Obrazek

Obrazek
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

ODPOWIEDZ