Horoskop Maharaja

System przekazywania wiedzy - parampara, guru-sadhu-śastra, guru i uczeń. "Jeśli słucha się z właściwego źródła, wtedy proces działa bardzo szybko. Na ogół ludzie jednak słuchają od nieautoryzowanych osób. Takie nieautoryzowane osoby mogą być bardzo uczone, biorąc pod uwagę ich akademickie kwalifikacje, ale ponieważ nie przestrzegają one zasad służby oddania, słuchanie od nich staje się po prostu stratą czasu. Czasami teksty są interpretowane zgodnie z modą, dla zaspokojenia własnych osobistych celów. Zatem, po pierwsze, należy wybrać kompetentnego i bona fide mówcę i wtedy słuchać od niego. Kiedy proces słuchania jest doskonały i kompletny, inne procesy stają się automatycznie doskonałymi w ich własny sposób. - 01.08.36 Zn.
Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 21 lis 2008, 02:02

menda pisze:PostWysłany: Dzisiaj o godz. 6:23 pm Temat postu:
Haribol, Witam!

Prabhuji, mam WIELKA prosbe.

Prosze przecczytaj najpierw Post Scriptum do mojego poprzedniego postu znim bedziesz odpowiadal.

Powiem Ci w skrocie: Roznimy sie i to bardzo- przynajmiej na polu Astrologi.

Ja nie uznaje Twojej szkoly. Domyslam sie wiec ze ty Mojej rowniez.


....a można wiedziec dlaczego?????Pali mnie ciekawość-i nie jest to pytanie prowokacyjne,jak można byłoby wywnioskować z mojego tzw.NICKU
...sytuacja dla mnie nietypowa-dwóch astrologó spotkało się niczym Gandalf Szary i Saruman Biały :?
No właśnie ! ... dołączam się do pytania, że się tak wyrażę "mendy" :D.

Mogę sobie wyobrazić dwie szkoły stosujące odmienne metody uczenia języka angielskiego, ale nie za bardzo wyobrażam sobie dwie szkoły nauczające zupełnie odmiennej gramatyki tegoż języka, a wracając do meritum - jyotish to gałąź Wed - ciągle tych samych Wed :D , więc na czym polega ta różnica.

Paramjyoti Prabhu liczę na Ciebie - zrób to tak po znajomości i zaspokój nasz głód wiedzy :D Serdecznie Cię pozdrawiam.
Posłucham też chętnie w związku z powyższym pytaniem Rafała, którego także serdecznie pozdrawiam :D

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 21 lis 2008, 02:35

Caturmukha dasa pisze:
menda pisze:PostWysłany: Dzisiaj o godz. 6:23 pm Temat postu:
Haribol, Witam!

Prabhuji, mam WIELKA prosbe.

Prosze przecczytaj najpierw Post Scriptum do mojego poprzedniego postu znim bedziesz odpowiadal.

Powiem Ci w skrocie: Roznimy sie i to bardzo- przynajmiej na polu Astrologi.

Ja nie uznaje Twojej szkoly. Domyslam sie wiec ze ty Mojej rowniez.


....a można wiedziec dlaczego?????Pali mnie ciekawość-i nie jest to pytanie prowokacyjne,jak można byłoby wywnioskować z mojego tzw.NICKU
...sytuacja dla mnie nietypowa-dwóch astrologó spotkało się niczym Gandalf Szary i Saruman Biały :?
No właśnie ! ... dołączam się do pytania, że się tak wyrażę "mendy" :D.

Mogę sobie wyobrazić dwie szkoły stosujące odmienne metody uczenia języka angielskiego, ale nie za bardzo wyobrażam sobie dwie szkoły nauczające zupełnie odmiennej gramatyki tegoż języka, a wracając do meritum - jyotish to gałąź Wed - ciągle tych samych Wed :D , więc na czym polega ta różnica.

Paramjyoti Prabhu liczę na Ciebie - zrób to tak po znajomości i zaspokój nasz głód wiedzy :D Serdecznie Cię pozdrawiam.
Posłucham też chętnie w związku z powyższym pytaniem Rafała, którego także serdecznie pozdrawiam :D
Szkoły różnią się od siebie, gdyż w Jyotish jest wiele niedopowiedzeń (ze względu na mistyczny charakter tej dziedziny) zatem interpretacja Parampary bądź Guru szkoły staje się decydująca. Różne szkoły przyjmują odmienne hierarchie śastr, operują innymi dasami, kładą nacisk na inne aspekty horoskopu itd. Śastry Jyotish proponują wiele narzędzi, z których w różnym stopniu korzystają dane ścieżki. Jeśli są bonafide powinny dochodzić do tych samych wniosków.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Paramjyoti dasa
Posty: 5
Rejestracja: 20 lis 2008, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Paramjyoti dasa » 21 lis 2008, 12:05

No właśnie ! ... dołączam się do pytania, że się tak wyrażę "mendy" :D.

Mogę sobie wyobrazić dwie szkoły stosujące odmienne metody uczenia języka angielskiego, ale nie za bardzo wyobrażam sobie dwie szkoły nauczające zupełnie odmiennej gramatyki tegoż języka, a wracając do meritum - jyotish to gałąź Wed - ciągle tych samych Wed :D , więc na czym polega ta różnica.

Paramjyoti Prabhu liczę na Ciebie - zrób to tak po znajomości i zaspokój nasz głód wiedzy :D Serdecznie Cię pozdrawiam.
Posłucham też chętnie w związku z powyższym pytaniem Rafała, którego także serdecznie pozdrawiam :D[/quote]

Catur Haribol!

Milo Cie tu widziec!
Przyznam ze nie bylo moim marzeniem wciaganie mnie glebiej w te dyskusje. To bylo twoim zamiarem? :)

postaram sie wiec odpowiedziec jak najbardziej dyplomatycznie:


Astrologia jest najbardziej subtelna z materialnych nauk gdyz ociera sie tez o tematy duchowe, jak np analize religijnosci osoby, do wstepnych info na temat ewentualnej mozliwosci wyzwolenia.
Porownanie wiec ja do gramatyki angielskiego nie daje wystarczjacych mozliwosci glebszego wyjasnienia, gdyz zadna inna wiedza materialna (w tym gramatyka) nie ociera sie az w takim stopniu o sama sfere duchowosci (ktora ze swej natury jest pelna nieskonczonej roznorodnosci)

jesli jednak koniecznie chcesz porownania do gramatyki:

gramatyka angielska tez ma wiele odmian: np ta ktora obowiazuje w Anglii, inna w USA, inna w Australii, inna w Irlandii, etc. Nie tylko istnieja rozne gramatyki ale rozne jezyki jak anfgielski, polski, niemiecki, etc. Jednakze wszystkie one potrafia dosyc podobnie opisac jakikolwiek temat.. pod warunkiem ze sluchacz rozumie dobrze dany jezyk.

Nie do konca zgadzam sie z tym ze rozne galazie astrologi rownie dobrze maja opisywac kazdy temat. Kazdy system astrologi wykorzystuje troche inne spojrzenie na otzczjaca rzeczywistosc.. analizuje inne zaleznosci w horoskopie co daje analizowanie rzeczywistosci pod "szczegolnym" katem widzenia.

Dlatego np jeden system lepiej opisze psychologiczna sfere danej osoby, inny zas jej karme, etc.. To sa rozne narzedzia badawcze dajace troche odmienne mozliwosci. I to jest zaleta tych poszczegolnych systemow, a nie slaboscia.

To tak jak gdy chcesz odkrecic srube uzywasz wkretaka, by przybic gwozdz, mlotka.

Problem zaczyna sie wtedy jak ktos kto poznal jak dziala wkretak uwaza ze dysponuje "najlepszym natzedziem" i chce zmusic wszystkich dookola by wbijali nim gwozdzie.... a moze nawet kopali doly :)))

jednak tu mam prosbe: nie pytaj czym sie rozni moj system od innych. To pociagnie za soba zbyt dluga jalowa i zupelnie niepotrzebna tutaj dyskusje.

Do tego celu istnieja inne fora.

Zreszta to tak jakby tlumaczyc gramatyke niemiecka po niemiecku polakowi ktory nie zna niemieckiego :)

Ale nie przejmuj sie ja niemieckiego tez nie czaje :))

Dlatego, jak z astrologia - jest to jest bardzo personalne - ktos swiadomie wybral ze uczyc sie bedzie angielskiego , ktos ze niemieckiego. ktos zna oba jezyki i wie w jakiej sytuacji uzyc jednego a w jakiej drugiego... a ktos jeszce inny nie zna zadnego jezyka bo nie mial takiej potrzreby. To jest ich swiadomy, personalny wybor.

Tu mala uwaga: te "inne fora" do ktorych ja moglbym ewentualnie zaprosic sa po angielsku, ale wiem ze dla Ciebie to nie problem :)

Na koniec prosze o modlitwe za Jayapatake Maharaja.
taka byla moja intencja rozpoczynajac ten Temat na TYM forum.

Moze wpadne tu wieczorem.. nie obeicuje tego jednak.. teraz musze sie juz zrywac

pozdrawiam!
Paramjyoti dasa

Awatar użytkownika
Sadhaka
Posty: 74
Rejestracja: 19 sie 2007, 08:16

Post autor: Sadhaka » 21 lis 2008, 12:40

Paramjyoti napisał:
Mogę sobie wyobrazić dwie szkoły stosujące odmienne metody uczenia języka angielskiego, ale nie za bardzo wyobrażam sobie dwie szkoły nauczające zupełnie odmiennej gramatyki tegoż języka
Odmienne metody nauczania mogą faktycznie wpajać te same zasady ale nic nie stoi na przeszkodzie by istniało kilka równoległych spojrzeń na gramatykę jednego języka. Wystarczy prześledzić rozwój gramatyki od okresu Aleksandryjskiego przez Grecki, Rzymski i ostatecznie rolę łaciny w interpretacji i spojrzeniu na gramatykę współczesnych języków europejskich. Wpływ łaciny był tak potężny, że powszechnie zaakceptowano istnienie (nieistniejących de facto) łacińskich odpowiedników chociażby tzw. perfektu w językach takich jak angielski. Okazuje się, że według różnych filozofii pewne aspekty gramatyczne mogą w ogóle nie istnieć w danych językach (np. czas – sic!) lub mogą być odmiennie interpretowane – jednym słowem zaplecze gramatyczne ma wiele spojrzeń. Co ciekawe, obecnie panujące ‘zrozumienie’ języka angielskiego nie należy do najwłaściwszych z racji ogromnych różnic między łaciną a angielskim, na której analizę tego języka oparto. Jednak nie przeszkadza to nikomu w komunikacji, prawda? Podobnie przyjmowanie różnych opcji astrologicznych (np. ayanamsy) powinno iść ramię w ramię z przyjmowaniem właściwych zasad funkcjonujących w danym systemie. Wtedy mamy dwie różne szkoły, z różnymi zasadami, osiągającymi ten sam, pokrywający się z rzeczywistością, rezultat. Ale o tym to już chyba wspomniał Rafał.

Gauri
Posty: 313
Rejestracja: 29 lis 2006, 16:49

Post autor: Gauri » 24 lis 2008, 14:18

Pozdrawiam wszystkich forumowiczow.
ja troszke z innej beczuszki :D
moje osobiste zdanie jest takie ze Wielbiciel Kryszny ,jesli jest faktycznie osobš ktora ufa Panu,wie ze co kolwiek ja spotyka zbliza jš do ,Niego ,Kryszny.
Gdyz wszysko jest według teologii vaishnawa Kryszna - Sambhanda,scisle powiazane z Panem.
I taka osoba wszystko uwaza za łaske Pana. Kiedy maharaj ostatnio otworzyl oczy i Bhaktowie powiedzieli mu ze wiele tysiecy bhaktow modli sie o niego o jego pomyslnosc, On z pokorš stwierdzil ze On na to nie zasługuje.
Mysle tez ze takie zdarzenia ktore bezposrednio dotykajš aczaryow sš bezposrednio pod juryzdykcjš Kryszny i zdarzaja sie tylko po to by uczniowie takiej osoby zastanowili sie nad swym dzialaniem( Bo zgodnie z filozofiš dzieki ich czynnosciom guru "Cierpi") a po drugie Kryszna chce tez ukazac wielkosc swego nie zachwianego bhakty.
Osobiscie astrologie traktuje jak prognoze pogody ,ktora moze nas poinformowac o tym ze bedzie deszcz i warto wzišsc ze sobš parasol.
ale czasem horoskopy sie nie sprawdzajš :D
tak samo jak pogoda,a szczegolnie w przypadku bhaktow,mistrza duchowego.
A modlitwa zawsze jest dobra gdyz szczegolnie tym modlšcym sie za kogos pozwala rozwinšc głebsza empatie i pozbyc sie falszywego ego, wiec z pewnosciš warto modlic sie nie tylko za maharaja ,ale za kazdego z osobna,a recytowanie mantr,sluzenie bhaktom i czytanie siastr przed Bostwami ,jest rowniez bardzo skuteczne na wszelkie przeciwnosci losu
i popełnianie przez nas obraz w obec bhaktow czy innych zywych istot.
gaurangaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :!: :!: :!:

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 24 lis 2008, 15:29

Gauri pisze: Osobiscie astrologie traktuje jak prognoze pogody ,ktora moze nas poinformowac o tym ze bedzie deszcz i warto wzišsc ze sobš parasol.
ale czasem horoskopy sie nie sprawdzajš :D
tak samo jak pogoda,a szczegolnie w przypadku bhaktow,mistrza duchowego.
Jak wytlumaczysz to, że w horoskopie Srila Prabhupada wszystko się sprawdza?
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Jana-Priya
Posty: 98
Rejestracja: 11 mar 2008, 21:33

Post autor: Jana-Priya » 24 lis 2008, 22:18

Czataki, myślę, że nie ma o co się spierać.
"Od niepamiętnych czasów" ludzie,widząc niezwykłą złożoność świata, starają się go uprościć, aby móc łatwiej go zrozumieć. Stąd, między innymi, najróżniejsze sposoby i techniki wróżenia i przepowiadania przyszłości, jak szklane kule, tarot, wróżenie z fusów (poważnie!), chiromancja, geomancja etc. Ze wszystkich tych technik astrologia jest najbardziej naukowa! Proszę się tu nie dopatrywać ironii!
Astrologia została przekazana przez takie autorytety jak Paraśara czy Bryghu, więc należy ją traktować z należytym szacunkiem. (Pewna Gopi zajmuje się także wróżeniem)

Ponieważ wiedza ta pochodzi z tak wysokiego źródła, istotna jest czysta sukcesja uczniów (właściwie każda wiedza powinna być przekazywana w sukcesji, ale w kali judze wszystko stoi na głowie), w przeciwnym razie, jak pisze w swych książkach Śrila Prabhupada, mleko dotknięte językiem węża staje się trujące.

Astrologia jest naukowa, ale jest też duchowa i mistyczna. Nie sposób jej przekazać tylko przez podręczniki czy przez mówienie, bo to tylko wstępny poziom wiedzy. Drugi, mistyczny czy duchowy poziom wiedzy pochodzi od wyższych autorytetów i dlatego od czystości, pokory i pilności ucznia zależy czy i ile tej wiedzy otrzyma.

Świat jest "holograficzny", to znaczy że każda jego cząstka zawiera informacje o całości, dlatego techniki przewidywania przyszłości mają w ogóle sens, jednakże istnieje ciągłe niebezpieczeństwo nieodróżniania intuicji, czy wiedzy duchowej (mistycznej) od zwykłych oszustw własnego i cudzego (np. mistrza astrologicznego nie będącego na odpowiednim poziomie czystości) umysłu.

Dlaczego istnieją nietrafione przepowiednie i horoskopy?
Powodów jest kilka. Pierwszy, to po prostu niedouczenie astrologa.
Po drugie świat NIE JEST NIERUCHOMĄ SKAŁĄ, jest wirującą karuzelą, na której działają nieskończone ilości żywych istot o różnym poziomie wiedzy, energii i czystości.

Na przykład przepowiednia o zniszczeniu Ziemi może się nie sprawdzić, bo pewne wzniosłe i łaskawe istoty wznoszą modły albo składają ofiary dla półbogów albo dla Kryszny.

Przepowiednia dla jakiejś osoby, że będzie siedzieć w kryminale też może się okazać błędna i to wcale nie musi oznaczać pomyłki astrologa.
Pewna Bhaktinka, nazwijmy ja Ama, wydała się za dżentelmena z zamorskiego kraju i wyemigrowała tam z mężem. Mieszkali przy świątyni HK. Ponieważ Ama ma w łapkach dryg artystyczny, więc zaangażowano ją z miejsca w różne projekty architektoniczno-dekoracyjno-krawieckie. Była zajęta od rana do wieczora i nawet nie była w stanie wyjść poza świątynię, bo było to też niebezpieczne dla białej kobiety.

Pewnego razu pojawił się astrolog, robiący horoskopy różnym bhaktom, więc i Ama poprosiła o horoskop. Astrolog parę razy pytał czy podała mu prawidłowe parametry, a w końcu rozłożył ręce i powiedział:
- Nie rozumiem ale horoskop mówi, że siedzisz w kryminale.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 24 lis 2008, 22:54

Fajny post, zgadzam się.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 25 lis 2008, 00:29

Paramjyoti dasa pisze:[...]
Powiem Ci w skrocie: Roznimy sie i to bardzo- przynajmiej na polu Astrologi.

Ja nie uznaje Twojej szkoly. Domyslam sie wiec ze ty Mojej rowniez. [...]
Dlaczego ??? Na czym polega ta WIELKA różnica ? Jeśli jedna szkoła kładzie większy nacisk na jakiś aspekt, to czy nie może uzupełniać drugiej skoro źródło (Jyotish) jest to samo, a jeśli źródło jest to samo i mają one prowadzić do podobnych wniosków (jeśli bona fide), to dlaczego nie uznawać innej szkoły ? Czegoś tu nie rozumiem.

Dzięki za odpowiedź.

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 25 lis 2008, 10:44

Jana-Priya pisze:Przepowiednia dla jakiejś osoby, że będzie siedzieć w kryminale też może się okazać błędna i to wcale nie musi oznaczać pomyłki astrologa.
Pewna Bhaktinka, nazwijmy ja Ama, wydała się za dżentelmena z zamorskiego kraju i wyemigrowała tam z mężem. Mieszkali przy świątyni HK. Ponieważ Ama ma w łapkach dryg artystyczny, więc zaangażowano ją z miejsca w różne projekty architektoniczno-dekoracyjno-krawieckie. Była zajęta od rana do wieczora i nawet nie była w stanie wyjść poza świątynię, bo było to też niebezpieczne dla białej kobiety.

Pewnego razu pojawił się astrolog, robiący horoskopy różnym bhaktom, więc i Ama poprosiła o horoskop. Astrolog parę razy pytał czy podała mu prawidłowe parametry, a w końcu rozłożył ręce i powiedział:
- Nie rozumiem ale horoskop mówi, że siedzisz w kryminale.
To dlaczego nie siedziała w kryminale? O ile rozumiem, to astrolog się nie pomylił, miał rację.
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

ODPOWIEDZ