Brahmaczarini :)

Śmiech to najkrótsza odległość między ludźmi
Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Brahmaczarini :)

Post autor: Vaisnava-Krpa » 26 sty 2008, 13:52

"Są dwie kategorie brahmaczarinów: upakurwana :lol: i naisztika.
Pierwszy traktuje okres brahmaczarji jako szkolenie przed wejściem w kolejny etap życia (małżeństwo), drugi natomiast decyduje się pozostać w celibacie całe życie. "
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
jayamaya
Posty: 62
Rejestracja: 05 gru 2006, 18:44
Lokalizacja: san diego

Re: Brahmaczarini :)

Post autor: jayamaya » 04 maja 2008, 07:11

Arkadiusz pisze:"Są dwie kategorie brahmaczarinów: upakurwana :lol: i naisztika.
Pierwszy traktuje okres brahmaczarji jako szkolenie przed wejściem w kolejny etap życia (małżeństwo), drugi natomiast decyduje się pozostać w celibacie całe życie. "
hari
Jest jeszcze jeden szczegol, brahmaczari naisztika rownierz nie (nie wiem jak to ujac) traci nasienia, nigdy, nawet w snie. Jesli mamy byc szczerzy.
mayapur

Awatar użytkownika
Divya
Posty: 258
Rejestracja: 19 sty 2007, 01:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Divya » 04 maja 2008, 21:14

brahmacari - rowniez ma realizacje brahmana - czyli moze przebywac w pokoju pelnym nagich kobiet i nie byc zaagitowanym
jesli ktos oczyma ucieka od wzroku kobiety (zakladajac ze nie robi tego celowo, czyli sluzac krysznie)
tzn
ze nosi pozadanie i nie rozumie jeszcze czym jest brahmacaria
choc aspiruje do tego
intonowanie swietych imion pomaga dojsc do najwyzszego stanu wolnosci od pozadania w ktorym widzimy kryszne twarza w twarz - wtedy kazda inna forma materialna nie ma atrakcji, tak dlugo jak dlugo nie widzimy jej w zwiazku z kryszna
na posrednim etapie intonowania - namabhas - osiagamy wyzwolenie z materii
na wstepnym - osiagamy bogactwa materialne

jesli nie jestesmy wolni od pozadania materialnego, powinnismy wzniesc sie w intonowaniu swietego imienia, tu pomocne jest intonowanie stale z pokornym nastawieniem umyslu i nastrojem sluzenia wajsznawom
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się w zakątku mego serca.

Awatar użytkownika
jayamaya
Posty: 62
Rejestracja: 05 gru 2006, 18:44
Lokalizacja: san diego

Post autor: jayamaya » 05 maja 2008, 00:44

Divya pisze:brahmacari - rowniez ma realizacje brahmana - czyli moze przebywac w pokoju pelnym nagich kobiet i nie byc zaagitowanym
jesli ktos oczyma ucieka od wzroku kobiety (zakladajac ze nie robi tego celowo, czyli sluzac krysznie)
tzn
ze nosi pozadanie i nie rozumie jeszcze czym jest brahmacaria
choc aspiruje do tego
intonowanie swietych imion pomaga dojsc do najwyzszego stanu wolnosci od pozadania w ktorym widzimy kryszne twarza w twarz - wtedy kazda inna forma materialna nie ma atrakcji, tak dlugo jak dlugo nie widzimy jej w zwiazku z kryszna
na posrednim etapie intonowania - namabhas - osiagamy wyzwolenie z materii
na wstepnym - osiagamy bogactwa materialne

jesli nie jestesmy wolni od pozadania materialnego, powinnismy wzniesc sie w intonowaniu swietego imienia, tu pomocne jest intonowanie stale z pokornym nastawieniem umyslu i nastrojem sl
uzenia wajsznawom
Jak nazywa sie waisznawa , ktory nie tylko nie uciekal w zrokiem ,ale myl, ubieral mlode diewczeta - dlokladnie tej histori juz nie pamietam ale bycie wolnym od pozadania nie jest plytkie, masz racje :)
mayapur

Gauri
Posty: 313
Rejestracja: 29 lis 2006, 16:49

Post autor: Gauri » 06 maja 2008, 23:16

Divya pisze:brahmacari - rowniez ma realizacje brahmana - czyli moze przebywac w pokoju pelnym nagich kobiet i nie byc zaagitowanym
jesli ktos oczyma ucieka od wzroku kobiety (zakladajac ze nie robi tego celowo, czyli sluzac krysznie)
tzn
ze nosi pozadanie i nie rozumie jeszcze czym jest brahmacaria
choc aspiruje do tego
intonowanie swietych imion pomaga dojsc do najwyzszego stanu wolnosci od pozadania w ktorym widzimy kryszne twarza w twarz - wtedy kazda inna forma materialna nie ma atrakcji, tak dlugo jak dlugo nie widzimy jej w zwiazku z kryszna
na posrednim etapie intonowania - namabhas - osiagamy wyzwolenie z materii
na wstepnym - osiagamy bogactwa materialne

jesli nie jestesmy wolni od pozadania materialnego, powinnismy wzniesc sie w intonowaniu swietego imienia, tu pomocne jest intonowanie stale z pokornym nastawieniem umyslu i nastrojem sluzenia wajsznawom
Toja Takich chyba jeszcze nie spotkalem.
Pamietam ze kiedy chodzilem do szkoly sredniej mialem kolezanki,ktore nieraz w autobusie po lekcjach siadaly mi na kolanach,a ja wtedy myslalem o jednym.Koniec Lekcji teraz moge chociaz godzine sprzedawac ksiązki Srila Prabhupada na ulicy.
Niedługo po tym jezdzilem z tkzw brahmacarinami swiątynnymi na
sankirtan i wowczas bylem oszolomiony jak czesto krytykują swiątynne Bhaktinki i jak zwracają uwage na kobiety,no i jak to bywa kto z kim przystaje takim sie staje. a jesli chodzi o rozprowadzanie,to nie pamietam by sie zwiekszyly moje rezukltaty. :wink: Al;e wiedzialem juz dzieki nim jak nie dzialac w stosunku do kobiet.

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 07 maja 2008, 09:50

Gauri pisze:
Niedługo po tym jezdzilem z tkzw brahmacarinami swiątynnymi na
sankirtan i wowczas bylem oszolomiony jak czesto krytykują swiątynne Bhaktinki i jak zwracają uwage na kobiety,no i jak to bywa kto z kim przystaje takim sie staje. a jesli chodzi o rozprowadzanie,to nie pamietam by sie zwiekszyly moje rezukltaty. :wink: Al;e wiedzialem juz dzieki nim jak nie dzialac w stosunku do kobiet.
Czy raczej nie powinno to wynikac ze zdrowego rozsadku? Dla mnie oczywiste jest, ze bhaktinki nie powinny mieszkac w swiatyni, miec wlasne swiatynie, lub w najgorszym razie wlasne asramy i sluzyc w swiatynii tylko z osobami tej samej plci. W innym wypadku czesto dochodzi do prawdziwego cyrku.
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
jayamaya
Posty: 62
Rejestracja: 05 gru 2006, 18:44
Lokalizacja: san diego

Post autor: jayamaya » 09 maja 2008, 04:20

Hari
Ja sobie mysle tak :
materialne aranzacje, nie pomoga tu nic z mienic, "chrzescijanska " doktryna pokutuje tu rownierz.
Wedlug mnie nie jest to problem plci , lecz swiadomosci.
Byl tu kiedys temat homoseksualizmu. TAM DOPIETO SA ...
mayapur

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Brahmaczarini :)

Post autor: trigi » 15 paź 2011, 10:28

a miało być smiesznie... :D

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: Brahmaczarini :)

Post autor: trigi » 23 sty 2012, 19:54

Tak odnośnie braku przywiązania
Załączniki
29.jpg
29.jpg (20.53 KiB) Przejrzano 3709 razy

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re:

Post autor: trigi » 23 sty 2012, 20:01

Rasasthali pisze:Czy raczej nie powinno to wynikac ze zdrowego rozsadku? Dla mnie oczywiste jest, ze bhaktinki nie powinny mieszkac w swiatyni, miec wlasne swiatynie, lub w najgorszym razie wlasne asramy i sluzyc w swiatynii tylko z osobami tej samej plci. W innym wypadku czesto dochodzi do prawdziwego cyrku.
Tak dla szerszego spojrzenia co myslą medrcy chrzescijanscy o kobietach.
Załączniki
kobieta KK.jpg
kobieta KK.jpg (196.42 KiB) Przejrzano 3705 razy

ODPOWIEDZ