: 04 maja 2009, 19:24
Chodziło o chrześcijańskie Boże Narodzenie. Chciałbym uściślić, że w zwrocie chrześciajńskie zaznaczam jedynie, iż nie chodzi o Narodzenie Pana Krsny, którego ja uznaję za Boga i jego narodzenie traktuję jako Boże. W każdym razie nie było moim zamiarem obrażanie religii chrześcijańskiej. Poza tym S.Praphupada wypowiadał wiele ciepłych słów o chrześcijaństwie pod warunkiem jednak, iż wyznaje się wszytkie zasady jakie głosił Jezus.