Strona 1 z 1

Jean-Claude Carriere: Alfabet zakochanego w Indiach

: 09 lis 2009, 15:40
autor: albert
Alfabet Zakochanego w Indiach

„Kto nie lubi ludzi, niech do Indii nie jedzie. Nie można zwiedzać tej osobliwej republiki w bezpiecznym kokonie, w autobusie turystycznym, jadącym od zabytku do zabytku, z oczami zamkniętymi na kraj i ludzi. Byłoby to zamierzenie niepojęte, niewykonalne. Najważniejszym krajobrazem jest tutaj tłum. Uczestniczy we wszystkim. Pewnie dlatego bohaterów literatury indyjskiej od najdawniejszych czasów tak często pociągało wygnanie i samotność, wyrzeczenie, odejście”. Indie to wyzwanie dla wzroku i dla rozumu: tyle ludów, tyle języków, zwyczajów, wierzeń, kolorów. Tyle przeszłości w takiej teraźniejszości. Można pomyśleć, że taki kraj nie istnieje. A przecież demokracja indyjska działa. Jakim cudem? Ta książka – w której miłość stara się nie być ślepa – próbuje odpowiedzieć na to pytanie, klucząc stale – i bardzo po indyjsku – pośród miejsc, bogów, ludzi, przypadków. Bez przerwy zmieniamy temat, przechodzimy od pojęcia do anegdoty, a na wodzy trzyma nas niewidzialna, lecz przepotężna siła: wielka księga ludzkości – Mahabharata. „Za pierwszego przewodnika miałem Mahabharatę, którą poznałem i mogłem zaadaptować na scenę dzięki Peterowi Brookowi. Ten poemat służył nam w Indiach za przepustkę, prowadził nas do wszystkich szkół teatru i tańca, od wsi do wsi i od człowieka do człowieka. Zawdzięczam mu wiele. Bez oswojenia z tym poematem, bez mego podziwu dla niego, nie byłoby tej książki. W Indiach Mahabharata była moją pierwszą miłością”.

Jean-Claude Carriere
Francuski pisarz, eseista, tłumacz, dramaturg, scenarzysta. Pisał scenariusze do filmów światowej sławy reżyserów, takich jak Luis Bunuel, Milos Forman, Andrzej Wajda, Louise Malle, Volker Schlondorff, Jean-Luc Godard, Carlos Saura. Kilkunastoletnia współpraca z Peterem Brookiem zaowocowała 9-godzinną adaptacją sceniczną sanskryckiego eposu „Mahabharata”