Strona 1 z 1

Nauki Uczniow Prabhupada

: 14 mar 2015, 16:19
autor: drzewo
Mialem okazje przeprawdzic wiele powiedzmy "luznych" rozmow ostanio z uczniami Prabhupada.
Nie sa to dokadnie rozmwy filzficzne ile ich osobiste przemyslania.

Rozmowa nr 1 swiatynia w Dallas.

- Jak widzisz roznice miedzy dzisiszym isckonem a tym 40 lat temu?
(prabhu zamiata podloge i jednoczesnie mowi)

- Wtedy byl to bardziej "ruch" (movment) teraz jest to bardziej religia. Ale to normalne. Wszystkie zwiazki religijne to przechodzily.

- Czyli to dobrze czy zle?

- Sa plusy i minusy. Religja jest zazwczaj bardziej sztywna, mniej sie zadaje pytan, mniej podwaza.

Rozmowa nr 2 Swiatynia w Dallas.


Matadzi przy prasadam.

- Raz zesmy szli i znalezlismy grzyby. Wtedy nie mielismy warzyw a wszysy bhaktowie byli biedni, Prabhupada powiedzial "zrobcie sabdzi z grzybow" to pokazuje jak byl milosierny. Normalnie to nie jest standarde przeciez.

- Widzisz zmiany miedzy teraz a 40 lat temu?

- Olbrzmie. Tego nie da sie opisac. Na plus inne na minus. Ale co najwaznijsze Kryszna caly czas tu jest.

Re: Nauki Uczniow Prabhupada

: 31 mar 2015, 23:51
autor: drzewo
Uczen Prabhupada, Swiatynia Los Angeles 2015 (bhakta jest muzykiem)

" Jezdzislmy wtedy na Woodstock, na spotkania Rodziny Slonca, na spotkaniu ruchu Hipiswskiego. Bralismy rozne srodki, medtacje, nihilizm, to bylo pomieszanie roznych rzeczy ale nihilizm i egoizm byl jako pierwszy zawsze. Muzka, rock, gitary, sex. I tak wiele lat. Nawet Egoizm moze sie znudzic.

I wtedy to sie stalo. Usyszelismy piosenke Gorga Hariisona "My swet Lord" tam bylo o sluzeniu, w tle bylo Alleluya i Hare Kryszna. To bylo to na co czekalismy. Nihilizm nam sie juz znudziol. Chcielismy sluzyc sluzyc i jeszcze raz sluzyc. Nawet pierwsze nutry tej piosenki, juz po pierwszych sekundach wiedzialem czulem to ze jest to cos innego."