Róbta co chceta albo kochaj i rób co chcesz

Świadomość Kryszny to miłość do Boga. Jeśli nie nauczyłeś się kochać Boga, wówczas jakie znaczenie ma twoja religia? Kiedy rzeczywiście jesteś na platformie miłości do Boga, wtedy rozumiesz swój związek z Bogiem – "jestem integralną cząstką Boga". Wówczas rozszerzasz swoją miłość również na zwierzęta. Jeśli rzeczywiście kochasz Boga, wówczas zawarta w tym jest również miłość do insektów. Rozumiesz, że "ten insekt ma inne ciało, ale również jest integralną cząstką mojego ojca; zatem jest moim bratem". Wówczas nie możesz utrzymywać rzeźni. Jeśli utrzymujesz rzeźnie i sprzeciwiasz się poleceniu Chrystusa: "Nie zabijaj", a przy tym ogłaszasz się chrześcijaninem czy hinduistą, to nie jest to religią. Jest to jedynie strata czasu. Ponieważ nie rozumiesz Boga, nie masz miłości do Boga. Podajesz się za członka jakiejś sekty, ale nie ma w tym prawdziwej religii. Taka sytuacja ma miejsce na całym świecie. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Prawda i Piękno - Rozdział 11 - Wyścigi psów czterokołowych
Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Róbta co chceta albo kochaj i rób co chcesz

Post autor: Vaisnava-Krpa » 27 sty 2007, 21:03

Było to w roku 1977, kiedy Prabhupada był tak chory, ze rzadko schodził na dół do swi?tyni na wykłady, czy też poranne spacery.
Pewnego popołudnia, nie?wiadomy ?cisłego harmonogramu dotyczacego jedzenia i picia, wielbiciel o imieniu Anakadunduhbi
przyniósl Prabhupadzie jak zwykle swieży, kokosowy dob do picia..Chociaż Prabhupada dobrze wiedział,
że nie powinien nic pic o tej porze, spokojnie przyj?ł dob i wlał go do swojego kubka. Gdy tylko zacz?ł pić nadeszła Palika i upomniała go;
"Srila Prabhupada, nie powiniene? teraz nic przyjmować". Prabhupada stał się wyzywaj?cy. "Kto tak powiedział?",
sprzeciwił się i natychmiast wypił cały kubek soku, chociaż zwyczajem jego zawsze było s?czyć go powoli.
"Całe życie", powiedział, "robiłem to, co chciałem."

Awatar użytkownika
artur
Posty: 24
Rejestracja: 28 lis 2006, 22:42
Lokalizacja: Południe
Kontakt:

Re: Róbta co chceta albo kochaj i rób co chcesz

Post autor: artur » 28 sty 2007, 02:26

Arkadiusz pisze: "Całe życie", powiedział, "robiłem to, co chciałem."
Ciekawe.
.:Hare Kryszna:.

Awatar użytkownika
anielka
Posty: 13
Rejestracja: 17 sty 2007, 16:47

Post autor: anielka » 28 sty 2007, 18:09

Powiedziałabym-normalne.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 28 sty 2007, 19:25

Nie wiem czy zauważacie pewn? głębię tego hasła, mianowicie relację autorytet - wolna wola.

Awatar użytkownika
Indulekha
Posty: 360
Rejestracja: 24 lis 2006, 22:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Indulekha » 28 sty 2007, 22:43

hmm.. taka była Jego słodka wola :lol:

ODPOWIEDZ