Kogo inkarnacją jest Srila Prabhupada?

Świadomość Kryszny to miłość do Boga. Jeśli nie nauczyłeś się kochać Boga, wówczas jakie znaczenie ma twoja religia? Kiedy rzeczywiście jesteś na platformie miłości do Boga, wtedy rozumiesz swój związek z Bogiem – "jestem integralną cząstką Boga". Wówczas rozszerzasz swoją miłość również na zwierzęta. Jeśli rzeczywiście kochasz Boga, wówczas zawarta w tym jest również miłość do insektów. Rozumiesz, że "ten insekt ma inne ciało, ale również jest integralną cząstką mojego ojca; zatem jest moim bratem". Wówczas nie możesz utrzymywać rzeźni. Jeśli utrzymujesz rzeźnie i sprzeciwiasz się poleceniu Chrystusa: "Nie zabijaj", a przy tym ogłaszasz się chrześcijaninem czy hinduistą, to nie jest to religią. Jest to jedynie strata czasu. Ponieważ nie rozumiesz Boga, nie masz miłości do Boga. Podajesz się za członka jakiejś sekty, ale nie ma w tym prawdziwej religii. Taka sytuacja ma miejsce na całym świecie. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Prawda i Piękno - Rozdział 11 - Wyścigi psów czterokołowych
Gauri
Posty: 313
Rejestracja: 29 lis 2006, 16:49

Post autor: Gauri » 09 paź 2009, 21:18

Gauranga!
To Fakt . Powuzsza Odp jest poprostu pyszna.
Mathuranath Pr zle mnie rowniez zrozumiales. kwitujšc moj powuzszy post poprostu nie zadawaj pytan tylko mantruj :evil: :wink:
Bez watpienia,gdyby nie Twoje zapytanie nie przeczytal bym nigdy tak wspaniałej Odpowiedzi na ten temat,Ktora mnie samego Bardzo zadowoliła i wyjasniła mi wiele kwestii oraz sprawiła ze jeszcze bardzie czuje atrakcje do jego Boskiej Milosci Srila Prabhupada.
D Z I E K U J E! ! ! ! ! ! !
P.s.
Arku jesli chodzi o Twoje pytanie. Mi rowniej cos zgrzyta w tych innych Towarzystwach ,jesli chodzi o umniejszanie pozycji S.Prabhupada,swiadome czy nie. Ich(przepraszam tkzw ich,ze tak pisze) zachowanie w tym temacie. rowniez nie pozwala mi wirzyc i byc przekonanym o ich tkzw deklarowanej Checi pojednania,połaczenia. Jak To kiedys powiedzial Srila Trivikrama Swami,jesli tego naprawde chcš niech nauczajš o Nim i Krysznie,niech sie poprostu przyłšczš.
ten sam Trivikram Maharaj kiedys powiedzial ze kazdy chce byc kims niezwyklym,np aczaryš swego towarzystwa.Mamy ten komfort ze mamy wielkie Bogactwo jakie dał nam Srilla Prabhupada ,nie tylko wiedze ,ale własnie ten niepowtarzalny nastroj,ktorego nigdzie indziej nie znajdziemy.
Jego Ksiazki przesycone sš własnie jego naastrojem.
Dziekuje za dyskusje.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 10 paź 2009, 10:23

Gauri pisze:Gauranga!
To Fakt . Powuzsza Odp jest poprostu pyszna.
Mathuranath Pr zle mnie rowniez zrozumiales. kwitujšc moj powuzszy post poprostu nie zadawaj pytan tylko mantruj :evil: :wink:
Bez watpienia,gdyby nie Twoje zapytanie nie przeczytal bym nigdy tak wspaniałej Odpowiedzi na ten temat,Ktora mnie samego Bardzo zadowoliła i wyjasniła mi wiele kwestii oraz sprawiła ze jeszcze bardzie czuje atrakcje do jego Boskiej Milosci Srila Prabhupada.
Nie pomyślałem w ten sposób. Zastanowiło mnie tylko to, że już w pierwszych postach w tym wątku sugeruje się, że dyskusja na ten temat nie jest w zasadzie istotna. Na jaki temat zatem istotną jest?
Ja akurat uważam, że dyskusja jest istotna.
Po pierwsze dlatego, że jeśli nie ma jakiejś jasnej, ogólnie dostępnej, oficjalnej i konkretnej informacji na ten temat, to wtedy pojawiają się domysły i różnego rodzaju spekulacje. Powoduje to wtedy, jak słusznie wspomniał autor postu zamieszczonego przez Arka, u wielu bhaktów podatność " na oszustwa tak zwanych rasika guru". Taka podatność wynika miedzy innymi z braku wiedzy. Nie do wszystkich źródeł wiedzy jesteśmy wstanie dotrzeć, nie wszystkie wykłady wysłuchać. Dlatego dyskutowanie jest potrzebne i potrzebny jest w nich udział osób z doświadczeniem, które były by wstanie podzielić swoją wyższą wiedzą w danym temacie.
Po drugie dyskutowanie o bhaktach Pana, a szczególnie takiego kalibru jak Śrila Prabhupada, o ich rozrywkach, dokonaniach, cechach, to Kryszna katha, bowiem tacy bhaktowie zawsze związani są z Kryszną. Jest to więc doskonałe zajęcie dla naszych ciał i umysłów. Jest to sadhu sanga, a o takie towarzystwo nam chyba wszystkim chodzi. Z kim bowiem i gdzie na takie tematy dyskutować jeśli nie z bhaktami?

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 26 kwie 2010, 10:30

Arkadiusz pisze:
Jezeli probujemy przedstawiac Prabhupada jako inkarnacje Bali Maharaja, Prahlada Maharaja czy Gopa (chlopca pasterza), dostarczamy jedynie argumentow zeby isc do innych grup waisznawa w poszukiwaniu ‘czegos wiecej’... Dlaczego? Jak ktos w dasya rasie (Bali Maharaj, Prahlad Maharaj) czy sakha rasie (Gopas) moze wskazac i dac najwyzszy cel, jakim jest gopi bhava? Nie moze, poniewaz sam jej nie posiada. Jak ktos z planet Vaikuntha moze dac dostep do Goloki Vrindavany, najwyzszej z planet, skoro sam tam nie mieszka? Jak ktos kto ma 100 zlotych moze dac 1000? Ile razy slyszelismy ze Prabhupada nie dal nam wszystkiego?

A co w związku z powyższym fragmentem jeśli chodzi o Jayę i Vijayę. Oni pochodzili z Vaikunty. W rozrywkach Pana Czeitanyi to Jagay i Madhay. Oboje zostali wielbicielami Pana i byli nauczycielami innych. Czy oni nie byli wstanie dać dostępu na Golokę?

ODPOWIEDZ