Sathya Sai Baba

Świadomość Kryszny to miłość do Boga. Jeśli nie nauczyłeś się kochać Boga, wówczas jakie znaczenie ma twoja religia? Kiedy rzeczywiście jesteś na platformie miłości do Boga, wtedy rozumiesz swój związek z Bogiem – "jestem integralną cząstką Boga". Wówczas rozszerzasz swoją miłość również na zwierzęta. Jeśli rzeczywiście kochasz Boga, wówczas zawarta w tym jest również miłość do insektów. Rozumiesz, że "ten insekt ma inne ciało, ale również jest integralną cząstką mojego ojca; zatem jest moim bratem". Wówczas nie możesz utrzymywać rzeźni. Jeśli utrzymujesz rzeźnie i sprzeciwiasz się poleceniu Chrystusa: "Nie zabijaj", a przy tym ogłaszasz się chrześcijaninem czy hinduistą, to nie jest to religią. Jest to jedynie strata czasu. Ponieważ nie rozumiesz Boga, nie masz miłości do Boga. Podajesz się za członka jakiejś sekty, ale nie ma w tym prawdziwej religii. Taka sytuacja ma miejsce na całym świecie. - A.C. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada - Prawda i Piękno - Rozdział 11 - Wyścigi psów czterokołowych
Awatar użytkownika
drzewo
Posty: 407
Rejestracja: 17 wrz 2007, 10:08

Post autor: drzewo » 30 cze 2008, 19:10

varaha pisze:
drzewo pisze:Glowna roznica miedzy tym co naucza Sali baba a Waisznawiazmem, jest popsrtu prezentowanie innej nauki, innej sciczki innej tradycii.
Słyszałes kiedys o takim pojęciu jak 'sukcesja uczniow'? jaka jest kwestia ścieżki i tradycji bez niej?
Nie rozumiem pytania./ Chesz powiedziec ze Sali baba nie mial guru?

Awatar użytkownika
John
Posty: 511
Rejestracja: 16 maja 2008, 14:09
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: John » 30 cze 2008, 19:14

Wydaje mi się iż wzajamną walką nie dojdziemy do porozumienia. Przytoczę jedynie fragment z Prabhupady, ,,Łatwa podróż na inne planety" : ,, Dobry bhakta nie wyśmiewa innych religii, czy też ich sposobu oddawania czci. Nie wyśmiewa też Osoby Boga ani jego bhaktów". Musimy dojść jakimś pokojowym językiem do porozumienia.
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 30 cze 2008, 21:31

Vivecana pisze: Kiedy dyskutujesz i argumentujesz przeciw czemuś, to to jest krytyka.

Dziękuję za rady, mimo/tym bardziej, że o nie nie prosiłem.

Dyskutowanie i argumentowanie, wymiana myśli i poglądów, nie jest równoznaczna z krytyką. Ktos przedstawia mi swój punkt widzenia, a ja przedstawiam swój. Nie gardzę tą drugą osobą, nie wysmiewam jej sposobu działania, choć wcale nie muszę się z nią zgadzać. Czy jest to sprzeczne z duchem Waisznawizmu?

Co do rady? Nie pochodzi ona ode mnie. Te zdanie znajdziesz w książkach Parbhupady. Słyszałem je również często wśród bhaktów. Ty pewnie też.

Kończę tę dyskusję bo nie zmierza ona w dobrym kierunku. Jeśli kogoś obraziłem to przepraszam.

Hare Kryszna

Vivecana

Post autor: Vivecana » 30 cze 2008, 21:51

Mathura pisze:Ktos przedstawia mi swój punkt widzenia, a ja przedstawiam swój.
No i fajnie, też tak lubię.
Mathura pisze:Nie gardzę tą drugą osobą, nie wysmiewam jej sposobu działania, choć wcale nie muszę się z nią zgadzać.
No i słusznie, tylko co to ma wspólnego z tą rozmową? Ktoś gardzi czy wyśmiewa?
Mathura pisze:Czy jest to sprzeczne z duchem Waisznawizmu?
Nie, nie jest. A krytyka jest?
Mathura pisze:Kończę tę dyskusję bo nie zmierza ona w dobrym kierunku.
Ciekawe, kto się do tego przyczynił. Na pewno nie ty, bo przecież to ty zwracasz na to uwagę :)
Mathura pisze:Jeśli kogoś obraziłem to przepraszam.
Jak ja bym chciał być taki pokorny :)

Wszystkiego dobrego, Mathura.

Awatar użytkownika
Mathura
Posty: 994
Rejestracja: 15 cze 2007, 12:02
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Mathura » 01 lip 2008, 08:03

Vivecana pisze:
Mathura pisze:Ktos przedstawia mi swój punkt widzenia, a ja przedstawiam swój.
No i fajnie, też tak lubię.
Mathura pisze:Nie gardzę tą drugą osobą, nie wysmiewam jej sposobu działania, choć wcale nie muszę się z nią zgadzać.
No i słusznie, tylko co to ma wspólnego z tą rozmową? Ktoś gardzi czy wyśmiewa?
Mathura pisze:Czy jest to sprzeczne z duchem Waisznawizmu?
Nie, nie jest. A krytyka jest?
Mathura pisze:Kończę tę dyskusję bo nie zmierza ona w dobrym kierunku.
Ciekawe, kto się do tego przyczynił. Na pewno nie ty, bo przecież to ty zwracasz na to uwagę :)
Mathura pisze:Jeśli kogoś obraziłem to przepraszam.
Jak ja bym chciał być taki pokorny :)

Wszystkiego dobrego, Mathura.
No i proszę, nie da sie spokojnie odejść:) Widzę Prabhu, że zawsze musisz byc "mądrzejszy"i miec ostatnie słowo.
Po tej krótkiej wymianie zdań z Tobą sądzę, że to właśnie Ty manipulujesz słowami, choć zarzucasz to mi.
Ja tylko wyraziłem swoje zdanie odnosnie tematu i tyle. Natomiast Ty od razu wyjechałes tu z "psami i draniami". Nie zgadzam sie z Twoją interpretacją, że wszyscy takowymi są. Skąd wiesz kim sam byłeś w poprzednich wcieleniach? Skąd wiesz kim te "psy i dranie" będą w przyszłości?
B.G. 12.3-4
"Ale i ci, którzy całkowicie oddali się wielbieniu niezamanifestowanego, niepoznawalnego przez zmysły, wszechprzenikającego, niepojętego, niezmiennego, trwałego i niewzruszonego (bezosobowej koncepcji Prawdy Absolutnej), kontrolując wszystkie zmysły i bedącjednakowo ustosunkowanymi do wszystkich - i takie osoby, mające na względzie dobro wszystkich, w końcu Mnie osiągają".

Co do pokory to daleko mi do niej. Napisałem, że kończę te dyskusję bo szkoda mi czasu na obszczekiwanie się nawzajem niczym... sam domyśl się co. (lubisz wszak nazywać tak innych)

Pozdrawiam i też życzę wszystkiego dobrego

Vivecana

Post autor: Vivecana » 01 lip 2008, 08:34

Mathura pisze:szkoda mi czasu na obszczekiwanie się nawzajem niczym... sam domyśl się co. (lubisz wszak nazywać tak innych)
Powinieneś się wstydzić za tę niesmaczną, nieuzasadnioną i krzywdzącą insynuację.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 01 lip 2008, 12:29

Nie wyzywajcie się nawzajem, bo takie tony będą musiały zostać usunięte. Bez emocji. Czy czytaliście rozdział siódmy tego artykułu?
http://www.nama-hatta.pl/readarticle.php?article_id=204


I to powinna być odpowiedź.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
John
Posty: 511
Rejestracja: 16 maja 2008, 14:09
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: John » 01 lip 2008, 18:49

Dobrze że wkroczył Arkadiusz bo zaczęło się robić ostro. Po artykule każdy powinien mniej więcej znać odpowiedź na zadane pytanie. Niektórzy chyba zbyt emocjonalnie podeszli do tematu.
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare

Awatar użytkownika
Green_lake
Posty: 396
Rejestracja: 30 kwie 2007, 17:25
Lokalizacja: z jeziora, z zielonego jeziora
Kontakt:

Post autor: Green_lake » 02 lip 2008, 12:15

Póki co widzę, że Sai Baba poróżnił niektórych forumowiczów :)
[i]"Jedyną stałą rzeczą jest zmiana"[/i]

Awatar użytkownika
John
Posty: 511
Rejestracja: 16 maja 2008, 14:09
Lokalizacja: Opolskie

Post autor: John » 02 lip 2008, 17:21

No my Green_lake się zgadzamy co do tego że Jego nauka posiada również i jakieś pozytywne strony, mimo negatywnych niektórych działań, ale niektórzy nie potrafią się chyba porozumieć. Mniej emocji.
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare

ODPOWIEDZ