Dzieci w bhakti-yodze czyli jak wychowac malego waisznawe

Praktyka duchowa a realia życia codziennego. "Wszystko ma pierwotną przyczynę, czyli nasienie. W przypadku każdej koncepcji, programu, planu czy projektu najpierw rozmyśla się nad planem i to nazywane jest bija, czyli nasieniem. Bhakti-lata-bija,czyli nasionko służby oddania stanowią metody, zasady i nakazy, przy pomocy których jesteśmy doskonale szkoleni w służbie oddania. To bhakti-lata-bija otrzymuje się od mistrza duchowego dzięki łasce Kryszny." - Madhya 19.152 Zn.
Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Dzieci w bhakti-yodze czyli jak wychowac malego waisznawe

Post autor: Rasasthali » 17 sie 2007, 16:44

Chcialabym dowiedziec sie jak wychowujecie swoje dzieci w swiadomosci Kryszny. Wydaje sie ze jest to trudne zadanie, szczegolnie gdy dzieci sa w wieku szkolnym, poniewaz wtedy koniecznie beda pod wplywem rowiesnikow.

W USA alternatywa jest tzw home schooling, byc moze w Polsce tez jest to teraz mozliwe: dziecko nie chodzi do szkoly, ale uczy sie w domu pod opieka prywatnych nauczycieli i rodzicow. Jednak w ten sposob sa odizolowane od otoczenia a wiadomo jak istotny jest kontakt z innymi dziecmi w ich rozwoju. Nie wiem jak rozwiazac ten problem?

Mozna tez wyslac dziecko do gurukuli, choc nie jestem pewna czy jest w tym momencie zadna gurukula ktora cieszy sie dobra renoma, w ktorej dziecko zostaloby dobrze przygotowane do studiow, jest bedzie chcialo pozniej studiowac na normalnym uniwersytecie. Pozatym oczywiscie dziecko musialoby by mieszkac w oddzieleniu od rodzicow lub rodzice musieliby sie przeniesc w poblizu gurukuli.


Jakies pomysly/komentarze/rady dla przyszlych rodzicow?
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
Divyakisori
Posty: 70
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:58

Post autor: Divyakisori » 18 sie 2007, 20:23

Haribol Rasasthali :)
Juz kiedys rozmawialysmy o homeschoolingu w Polsce. Jest to mozliwe. Oto strona rodzicow, ktorzy edukuja swoje dzieci w Polsce:

http://www.edukacjadomowa.piasta.pl/

Ja tez o tym mysle, na razie mam jeszcze rok, zanim Damodar bedzie w wieku zerowkowym. Nie rozpisuje sie na temat, ale chetnie napisze cos wiecej (ile sama wiem na ten temat) dla zainteresowanych. Gdyby ktos chcial do mnie napisac prywatnie, moj adres: divyakisori@o2.pl.

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 14 wrz 2007, 09:28

Dzoeki Diviya i powodzenia! :-)
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 13 paź 2007, 02:12

Rasasthali pisze:Chcialabym dowiedziec sie jak wychowujecie swoje dzieci w swiadomosci Kryszny. Wydaje sie ze jest to trudne zadanie, szczegolnie gdy dzieci sa w wieku szkolnym, poniewaz wtedy koniecznie beda pod wplywem rowiesnikow.

W USA alternatywa jest tzw home schooling, byc moze w Polsce tez jest to teraz mozliwe: dziecko nie chodzi do szkoly, ale uczy sie w domu pod opieka prywatnych nauczycieli i rodzicow. Jednak w ten sposob sa odizolowane od otoczenia a wiadomo jak istotny jest kontakt z innymi dziecmi w ich rozwoju. Nie wiem jak rozwiazac ten problem?

Mozna tez wyslac dziecko do gurukuli, choc nie jestem pewna czy jest w tym momencie zadna gurukula ktora cieszy sie dobra renoma, w ktorej dziecko zostaloby dobrze przygotowane do studiow, jest bedzie chcialo pozniej studiowac na normalnym uniwersytecie. Pozatym oczywiscie dziecko musialoby by mieszkac w oddzieleniu od rodzicow lub rodzice musieliby sie przeniesc w poblizu gurukuli.


Jakies pomysly/komentarze/rady dla przyszlych rodzicow?
Zdaje się że nie powstały jeszcze w naszej spolecznosci szkoły na poziomie znancyh uniwersytetów, dlatego jak ktoś się boi o swoje dziecko może uzbierać trochę pieniędzy i wysłac do jakiejś renomowanej szkoły prywatnej. A najlepiej myśleć już na początku - czyli starać się o dziecko braminiczne, które nie będzie chciało palić marihuany, kochać się na imprezach i kraść radia.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Divyakisori
Posty: 70
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:58

Re: Dzieci w bhakti-yodze czyli jak wychowac malego waisznaw

Post autor: Divyakisori » 13 paź 2007, 11:47

Rasasthali pisze:Chcialabym dowiedziec sie jak wychowujecie swoje dzieci w swiadomosci Kryszny.
To, co jeszcze mi sie nasuwa... Kiedy Damodarek jeszcze sie nie pojawil na tym swiecie, o to samo zapytalam naszego GM. W odpowiedzi na to pytanie uslyszalam, ze jesli my (rodzice) bedziemy szczesliwi w swiadomosci Kryszny, to nasze dzieci beda to czuly i tez beda szczesliwe, obojetnie co sie bedzie dzialo dookola... GM mowil tez inne rzeczy, ale to byla taka esencja, ktora wzielam sobie do serca i staram sie traktowac jako motto przewodnie w codziennym zyciu :)
pozdrawiam serdecznie!

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Re: Dzieci w bhakti-yodze czyli jak wychowac malego waisznaw

Post autor: Rasasthali » 14 paź 2007, 16:36

RafalJyot pisze: Problemy edukacyjne dziecka wynikają z shadripu rodziców (kama, krodha, loba, matsarya, moha) manifestujących się podczas (1) okresu przed odbyciem współzycia (2) stosunku (3) okresu ciąży. W Indiach zazwyczaj intonuje się w tym celu mantrę do Ganesha, która zabiera wszystkie zanieczyszczenia, które powodują gune pasji i ekstrawertyzm i wzmacnia system wartości nakierowany na edukację. Zdaje się, że zamieściłem ją w artykule do nadchodzącego 'Nama-Hatta'.
Dzieki za te informacje. Wczoraj wlasnie czytalam koncowke Brihadaranyaka Upaniszadu i tam bylo tez sporo informacji na ten temat, m.in co powinno sie zrobic jesli mezczyzna nie chce mic dziecka z kobieta z ktora sie kocha (metoda antykoncepcji?), lub co jest chce miec dzieco i jakie chce to dziecko miec:

- pod wzgledem karnacji cery
- pod wzgledem znajomosci wed
- pod wzgledem charakteru
- pod wzgledem tego jaki rodzaj zycia bedzie dziecko zylo pozniej

W tym celu spozywa sie roznego rodzjau posilek (ryz zmieszany z roznymi skladnikami) a potem wykonuje sie pewne rytualy i maz podczas uprawiania seksu ma recytowac rozne mantry (BU 6.4 - praktycznie caly 4 rozdial adhyaya 6).

Nie wiem czy ktos w tych czasach bedzie to w stanie zrobic wlasciwie, ale mozna sprobowac...
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
Divyakisori
Posty: 70
Rejestracja: 02 sty 2007, 13:58

Post autor: Divyakisori » 15 paź 2007, 09:06

z listu Prabhupada (kolejne moje motto):
"Child-worship is more important than deity-worship. If you cannot spend time with your child, then stop the duties of pujari. These children are given to us by Krishna. They are Vaisnavas and we must be very careful to protect them. These are not ordinary children, they are Vaikuntha children, and we are very fortunate we can give them chance to advance further in Krishna Consciousness. That is very great responsibility, do not neglect it or be confused." (letter to Arundhati, July 30,1972)

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Re: Dzieci w bhakti-yodze czyli jak wychowac malego waisznaw

Post autor: RafalJyot » 15 paź 2007, 11:11

Rasasthali pisze: i maz podczas uprawiania seksu ma recytowac rozne mantry (BU 6.4 - praktycznie caly 4 rozdial adhyaya 6).
Jeśli mąż się nie wczuje, to synka nie będzie :D
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Re: Dzieci w bhakti-yodze czyli jak wychowac malego waisznaw

Post autor: Rasasthali » 15 paź 2007, 13:07

RafalJyot pisze:
Rasasthali pisze: i maz podczas uprawiania seksu ma recytowac rozne mantry (BU 6.4 - praktycznie caly 4 rozdial adhyaya 6).
Jeśli mąż się nie wczuje, to synka nie będzie :D
Dokladnie, skad nie wiem jak ktos jest w stanie recytowac mantry i sie 'wczuwac' jednoczesnie...
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 15 paź 2007, 17:26

Upanishady mówią że oddychając wymawiamy so i ham, więc chodzi o świadomość. Co ciekawe okres ciąży jest równie ważny jak sam akt (w tym okresie mozna przeprowadzic zmiane plci - pumsavane - charaka samhita 8/18 ). Od pierwszego dnia kobieta powinna czcić Bogów i Braminów, nie powinna się kłócić i unikać niepomyślnych miejsc (susruta samhita 10/1). W tym okresie powinna również spożywać słodkie i zimne potrawy jak również duzo plynow (s.samhita 10). Kazdy miesiąc ma swoją specyficzną dietę.
Wymienia się również konsekwencje pewnych działan w okresie ciązy: spanie poza domem, lub brak snu->szalone dziecko; kiedy kobieta się kłóci->epilepsja; oddawanie sie przyjemnosciom seksualnym->dziecko jest pozadliwe i bezwstydne; stresujace, smutne sytuacje-> dziecko staje sie chude, pełne strachu i żyje krótko; kiedy matka mysli zle o innych->dziecko jest aspoleczne, zazdrosne; za duzo snu-> dziecko jest tępe, słaby ogien trawienny itd itd (charaka samhita 8/21).
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

ODPOWIEDZ