Wielbienie Kryszne przez sztuke

Praktyka duchowa a realia życia codziennego. "Wszystko ma pierwotną przyczynę, czyli nasienie. W przypadku każdej koncepcji, programu, planu czy projektu najpierw rozmyśla się nad planem i to nazywane jest bija, czyli nasieniem. Bhakti-lata-bija,czyli nasionko służby oddania stanowią metody, zasady i nakazy, przy pomocy których jesteśmy doskonale szkoleni w służbie oddania. To bhakti-lata-bija otrzymuje się od mistrza duchowego dzięki łasce Kryszny." - Madhya 19.152 Zn.
Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 11 sie 2007, 17:11

jakieś podparcie śastrami?
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
drzewo
Posty: 407
Rejestracja: 17 wrz 2007, 10:08

Post autor: drzewo » 20 wrz 2007, 20:51

dobry temat, Rasatali.

Garga Rsi
Posty: 77
Rejestracja: 27 sty 2007, 10:33
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Garga Rsi » 15 paź 2007, 17:04

Samo Bhagawatam jest odpowiedzią gdyż jest napisane językiem poetyckim. Poezja jest formą sztuki najwyższej.

Podobnie Śri Ćaitanji jego najbliżsi towarzysze recytowali poezje o Krysznie.

Goswami z Wrindawan pisali sztuki teatralne poświęcone Krysznie.
Teatr jest jedną z form, a nawet gówną, sadhany dla gaudija-bhaktów.
W teatrze bowiem przejawiają się rasy, różne emocje którę dusza może doświadczyć w obcowaniu z Bogiem. Na tym oparł swoje dzieło Rupa Goswami, czyli Nektar oddania.

Sztuką jest również architektura, a w indiach jest pełno świątyń
Ostatnio zmieniony 15 paź 2007, 21:44 przez Garga Rsi, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 15 paź 2007, 17:09

Poszukiwanie prawdy i jej odnajdywnie oraz poszukiwanie piękna i dawaniu wyraz mu, to jakby dwa skrzydła na których unosi się nasza dusza.
Podałeś jedynie przykłady w ktorych sztuka znajduje swoje miejsce, Twój cytat jednakze mowi o czyms innym, o czyms bardziej technicznym. Dlaczego np 2 skrzydła? I dlaczego takie? Czy prawdziwe piękno nie jest prawdą? Czy dusza nie unosi się na czymś więcej?
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Garga Rsi
Posty: 77
Rejestracja: 27 sty 2007, 10:33
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Garga Rsi » 15 lis 2007, 18:52

om namo bhagavate vasudevaya

janmady asya yato 'nvayad itarataś carthesv abhijnah svarat]


tene brahma hrda ya adi-kavaye
muhyanti yat surayah

tejo-vari-mrdam yatha vinimayo yatra tri-sargo 'mrsa

dhamna svena sada nirasta-kuhakam satyam param dhimahi

Moja wypowiedź jest słuszna ponieważ mówi o tym sam pierwszy tekst Bhagawata Purany. Jak widać wyżej, tene - ten brahman, został objawiony w sercu pierwszemu Poecie, albo poecie najpierwszemu - adi kavaye. Tekst nie mówi zatem, żę bramnowi, guru, astrologowi, ksatriyi itp. lecz właśnie Poecie. Poezja zatem jest istotna, najwyższa ze sztuk. I istniałe już na samym początku bo na pączatku objawiono Poecie, tę prawdę najwyższą, o której się medytuje - satyam param dhimahi - poprzez poezje, jak widać to na przykładzie Śri Ćaitanji - kóry słuchał o Krysznie opisywanego w kunsztownej poezji sanskryckiej.

Na tym kończę.



ps
Nie mam dalej ochoty dyskutować w tym tonie jaki wywołujesz w tej dyskusji gdyż jest to zaraźliwie.
Das Gefuhll ist alles - Goethe
Jedna szkoła nie da ci całej wiedzy.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 15 lis 2007, 19:20

Garga Rsi pisze:om namo bhagavate vasudevaya

janmady asya yato 'nvayad itarataś carthesv abhijnah svarat]


tene brahma hrda ya adi-kavaye
muhyanti yat surayah

tejo-vari-mrdam yatha vinimayo yatra tri-sargo 'mrsa

dhamna svena sada nirasta-kuhakam satyam param dhimahi

Moja wypowiedź jest słuszna ponieważ mówi o tym sam pierwszy tekst Bhagawata Purany. Jak widać wyżej, tene - ten brahman, został objawiony w sercu pierwszemu Poecie, albo poecie najpierwszemu - adi kavaye. Tekst nie mówi zatem, żę bramnowi, guru, astrologowi, ksatriyi itp. lecz właśnie Poecie. Poezja zatem jest istotna, najwyższa ze sztuk. I istniałe już na samym początku bo na pączatku objawiono Poecie, tę prawdę najwyższą, o której się medytuje - satyam param dhimahi - poprzez poezje, jak widać to na przykładzie Śri Ćaitanji - kóry słuchał o Krysznie opisywanego w kunsztownej poezji sanskryckiej.

Na tym kończę.



ps
Nie mam dalej ochoty dyskutować w tym tonie jaki wywołujesz w tej dyskusji gdyż jest to zaraźliwie.
Jestes przywiazany do poezji JAKO TAKIEJ i te przywiązanie zniekształca conieco.

To, że Brahma był poetą nie znaczy, iż to byla jedyna kwalifikacja. W dzisiejszych czasach byłaby to dyskwalifikacja gdyż definicja kavi, różni się znacząco od dzisiejszego pojęcia poezji. Możesz się o tym dowiedzieć czytając Agni Puranę (rozdział o poezji/teatrze/sztuce itd). Poezją była jedynie formą, w której przekazywano Raja-Vidyę, sanskryt jest tak skonstruowany, że w tym samym momencie masz poezję, mantry, znaczenie i remedia dla różncych problemów. Zatem to była poezja braminów a nie śudrów. Brahma, kiedy wyłonił klasę braminów zauważył, iż jest najwyższa. Potem potwierdza to 10 rozdział Manu Samhity, poezja braminów przekracza trzy pierwsze czakramy i oceany między nimi i dlatego dzisiejsza sztuka mimo, iż może być zaangażowana w sluzbe dla Krsny nie ma takiego kalibru ze wzgledu na niepelny charakter (w sensie wedyjskim). A już napewno tego typu uprawianie poezji nie ma nic wspólnego z natchnieniem duszy.

Zaraź się tym enztuzjazmem:]
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

ODPOWIEDZ