Śluby i rozwody wedyjskie

Praktyka duchowa a realia życia codziennego. "Wszystko ma pierwotną przyczynę, czyli nasienie. W przypadku każdej koncepcji, programu, planu czy projektu najpierw rozmyśla się nad planem i to nazywane jest bija, czyli nasieniem. Bhakti-lata-bija,czyli nasionko służby oddania stanowią metody, zasady i nakazy, przy pomocy których jesteśmy doskonale szkoleni w służbie oddania. To bhakti-lata-bija otrzymuje się od mistrza duchowego dzięki łasce Kryszny." - Madhya 19.152 Zn.
Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 18 lip 2007, 15:46

Coz, nie dokonczylam sluzby. Jednak wracam za miesiac do UK i wtedy powinnam miec troche czasu po przeprowadzce na zagladniecie do obiecanych ksiazek!
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
anielka
Posty: 13
Rejestracja: 17 sty 2007, 16:47

Post autor: anielka » 03 sie 2007, 21:07

Bardzo ważne rzeczy omawiacie!Brawo!

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 07 wrz 2007, 18:50

Dostałem komentarz na stwierdzenie, że są rozwody u bhaktów:

"Czasem bhaktowie mylą dobroć z ignorancją, myśląc, że coś utrzymują, a boją się zmian, lepiej jak wznoszą się do pasji i coś zmieniają."

Jak myślicie?
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 08 wrz 2007, 04:57

Nie wiem jak to się ma do tematu, w każdym razie pasja jest lepsza od tamasu. W ten sposob nawet SP odnosił się do swojego syna, ale to chyba wszyscy znają.

Tak, naprawde decydujące znaczenie ma TYLKO karma i koota (dobranie) - reszta to tylko dyskusje podobne do reklam na papierosach "palenie powoduje raka płuc", skoro ktoś nie ma władcy 8 domu w blizniakach albo raku, wtedy nie będzie miał raka płuc i może śmiało palić. Brzmi to może troche zbyt deterministycznie & koło karmy kręci się na dwóch kołach (jedno z nich to nasza wola - Canakya) ale możemy działać tylko w obrębie czasoprzestrzeni, która ma swoje silnie określone ramy i jeśli ktoś ma naprawdę złą karmę z malzenstwem (tak jak większość ludzi, szczególnie w ruchach religijnych) to wtedy nie pomogą setki wykładów oraz tysiące porad. Dlatego poziom mukti (jyotish) zawsze jest nad poziomem dharmy (porady malzenskie, które są obecnie w modzie). Jak kogoś przeraża taka wizja, to proszę zignorować mój post.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
ziuka
Posty: 84
Rejestracja: 09 lis 2007, 16:41
Lokalizacja: Wronów k. Puław

Post autor: ziuka » 14 gru 2007, 19:57

Wydawac by sie mogło, że jeżeli mąż i żona mają podobne podejście do życia, taki sam cel w życiu to wtedy sa najlepiej dobrani żeby stanowić dobre małżeństwo. Bardzo jestem zdziwiony tym, że u bhaktów wystepują również rozwody. Czytając ksiązki Srila Prabhupada rozwija się zrozumienie, że bhakta ma starać się być osobą doskonałą, że na każdej pozycji na której się znajduje powinien swoim zachowaniem dawać przykład ogółowi społeczeństwa w którym żyje. Jeżeli jest synem powinien starać się być doskonałym synem, jeżeli jest ojcem powinien starać się być doskonałym ojcem, jeżeli jest mężem powinien starać się być doskonałym mężem. Oczywiście nie powinno się oczekiwać żadnych rezultatów z takiego działania. Zycie w małżenstwie to z pewnością duże poświęcenie z punktu widzenia życia duchowego, szczególnie gdy są dzieci. Jest dużo obowiązków które nie pozwalają skupić się na życiu duchowym tak jak by się chciało. Z pewnością odbywa się to kośżtem duchowego postępu. Przynajmniej tak mogło by się wydawać. Być może dla tego bhaktowie się rozwodzą. Ale z drugiej strony cała filozofia świadomości Kryszny polega na tym, że wypełniamy swoje obowiązki dla zadowolenia Kryszny. Rozumiem, że bhaktowie są przede wszystkim skupieni na przestrzeganiu 4 zasad intonowaniu 16 rund, i to są ich główne obowiązki. Gdy oboje, mąz i żona sa świadomi Kryszny nie powinno być przeszkód w wypełnianiu tych obowiązków. Nie rozumiem, jakie są wtedy powody do rozwodu, czy tez do tego żeby nie być ze sobą. Czy my żyjąc tutaj w Polsce możemy wprowadzać wszystkie zasady wedyjskie? A szczególnie te dotyczące się małżeństwa? Powiedziane jest, że wszystko powinno być dostosowane odnośnie: czasu, miejsca i okoliczności. Wydawać by się mogło, że bhaktowie nie przywiązują zbyt dużej wagi do życia małżeńskiego. Jak nauczają mistrzowie duchowi? Czy bardziej zalecane jest utrzymanie małżeństwa, czy też zachowanie standartu w służbie oddania. Zycie małżeńskie często powoduje, że nie możemy zachować tego samego standartu jak przed małżenstwem. Jakie zachowania są zalecane ogólnego postępu w ISKCONIE?

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 14 gru 2007, 20:30

Powody rozwodów? Proste... jest ich 8 (ashtakoota)

dina (balans okresow w zyciu)

vasya (przyciaganie/atrakcja)

rajju (klatwy)

varna (wiemy co)

mahendra (blogoslawienstwa)

stridirgha (dystans)

yoni (dobranie seksualne)

vedha (kontrola)
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
ziuka
Posty: 84
Rejestracja: 09 lis 2007, 16:41
Lokalizacja: Wronów k. Puław

Post autor: ziuka » 14 gru 2007, 21:55

CZyli ,tak jak Prabhupada pisze w swoich ksiązkach , podstawą do zawarcia małżeństwa jest sprawdzenie horoskopów. Rozumiem, że w ISKCONIe jest to stosowane skoro jest to zalecone w ksiązkach Srila Prabhupada? Jak w ISKCONIe dobierane są małżenistwa?

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 14 gru 2007, 22:49

He he, w ISKCONIE jest wolna wola i wiele osob boi się horoskopu, nie chce wiedzieć nic, jakby bojąc się, że nie będzie taki jak o sobie myślą, wybierają blogą nieświadomość.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 14 gru 2007, 23:08

ziuka pisze:CZyli ,tak jak Prabhupada pisze w swoich ksiązkach , podstawą do zawarcia małżeństwa jest sprawdzenie horoskopów. Rozumiem, że w ISKCONIe jest to stosowane skoro jest to zalecone w ksiązkach Srila Prabhupada? Jak w ISKCONIe dobierane są małżenistwa?

A co Ty tak do Iskconu jestes przywiazany? Liczy sie Sadhana bhakti i kultura Waisznawa/Wedyjska. Kultura Wedyjska przedstawiona jest w Puranach, a tam czeka na Ciebie Jyotish. Yamaraja nie bedzie za bardzo przywiazany do tego z jakiej instytucji do Niego przychodzisz. Liczy sie realna przemiana Swiadomosci oraz dharma, jesli jakas organizacja jest w stanie inspirowac Cie do tego wtedy jest dobra, jesli nie, to jest zla.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 15 gru 2007, 00:18

Arkadiusz pisze:He he, w ISKCONIE jest wolna wola i wiele osob boi się horoskopu, nie chce wiedzieć nic, jakby bojąc się, że nie będzie taki jak o sobie myślą, wybierają blogą nieświadomość.
Rasamandala Prabhu nam zrobil horoskop, ale powiedzial ze moj Prabhu nie ma odpowiednio dobranej godziny urodzenia, wiec ostatecznie nie mamy horoskopu... choc zaczelismy.

Znam pary ktore maja horoskop paskudny ale im sie uklada lepiej niz innym i przypadki odwrotne. Albo to oznacza ze poziom jyotish pozostawia duzo do zyczenia (wiec moze nie warto sie sugerowac horoskopem, bo jak znalezc specjaliste ktoremu mozna zaufac?), albo ze karma sie zmienia dosc dratyczne.
http://actinidia.wordpress.com/

ODPOWIEDZ