Altruizm a służba dla Kryszny

Praktyka duchowa a realia życia codziennego. "Wszystko ma pierwotną przyczynę, czyli nasienie. W przypadku każdej koncepcji, programu, planu czy projektu najpierw rozmyśla się nad planem i to nazywane jest bija, czyli nasieniem. Bhakti-lata-bija,czyli nasionko służby oddania stanowią metody, zasady i nakazy, przy pomocy których jesteśmy doskonale szkoleni w służbie oddania. To bhakti-lata-bija otrzymuje się od mistrza duchowego dzięki łasce Kryszny." - Madhya 19.152 Zn.
Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 21 kwie 2007, 19:58

to EURO 2012 to tak lekko z przymrużeniem oka
ok niech zamiast biletów będzie ekologiczny domek w Biszczadach :wink:
jeżuuuuu Albert taki mały fajny domek i na obrzeżu , nikomu nie będzie szkodził z przydomową ekologiczna oczyszcalnią i będą karmiki dla ptaszków
Ten domek masz załatwiony, nawet ci sam go zbuduję, będzie z gliny i słomy, mały, ale własny. :) A po co ci oczyszczalnia? I karmniki ? Ptaki dobrze sobie radzą i Przyroda też. Najważniejsze to nie przeszkadzać.

Oto podstawowa zasada ekologiczna, którą winno się uczyć dzieci w przedszkolu: "Wszystko żywe i nieożywione we wszechświecie jest pod kontrolą Pana i należy do Niego. Dlatego powinno się przyjmować tylko rzeczy niezbędne, przeznaczone jako udział i nie powinno się przyjmować innych rzeczy, wiedząc dobrze do kogo należą."


Polacy wyjeżdżają na rozwinięty- i ekonomicznie ,i przemysłowo Zachód , gdzie są lepsze drogi, lepsza infrastruktura ,lepsze zarobki
z EURO 2012 czy bez pewnie i tak w Polsce będą musieli ulepszyc drogi , będzie musiał postępowac rozwój , tutaj ludzie też muszą jakoś zarabiać i żyć - fajnie byłoby żeby to działo się wraz z dbaniem o środowisko
Może niekoniecznie rozwój musi oznaczać niszczenia środowiska naturalnego, może te bardziej zaawansowane technologie bardzie sprzyjają środowisku ,może to też jest kwestia świadomości
Autostrady w Belgii widać z kosmosu jak mur chiński. W jednym niewielkim parku jest 90% populacji ważek w tym kraju. Wszędzie zabudowania. A to przecież stolica Unii. Podobnie jest w całym Beneluksie i na Zachodzie. Doszli do ściany ekologicznej, dlatego segregują odpady. Mają partie zielonych, ale nie mają lasów, tylko trawniki i żywopłoty, i nierodzima roślinność pokolonialna. Za tym Polacy marzą, za sterylnym, plastikowym światem, który daje pewne poczucie bezpieczeństwa socjalnego. Jest technokratycznym mitem, że zaawansowana technologia jest w stanie poprawić błędy technologii. Ta cywilizacja oparta jest na radźasie, a więc skutkiem jest cierpienie, na nienasyconych pragnieniach. Euro 2012 jest kolejnym przejawem tamasu i radźasu. Tak myślę i doświadczam jako ten, który próbuje być bhaktą i czynnym ekologiem.
Ale może masz i rację i ta gonitwa za dobrami posuwa się za daleko , może należy zmienić nastawienie , wyciszyć się , moze to co się dzieje to już wariactwo-
Tak, myślę, że to wariactwo i to, co można zrobić najpierw to nie brać w tym udziału. Wyciszyć się, tak to dobre słowo, więcej dobroci, a ona nie mieszka w mieście i przy autostradzie. To wiem.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Post autor: balarama11 » 21 kwie 2007, 20:01

czemu zatem wyjechałeś do Holandii ???
[chyba coś czytałem o tym w Twym poście]

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 21 kwie 2007, 20:06

Rasasthali pisze:
albert pisze:
balarama11 pisze:Więc ja myślę ,ze tak
-Govindanandini przyjeżdża do Polski i kupuje sobie bilet na finały euro 2012- egoizm
-kupuje i daje mi te bilety - altruizm
A co z altruizmem wobec innych stworzeń ? Euro 2012 to wielka konsumpcyjna impreza, budowa dróg, hoteli, stadionów, wielkie szaleństwo ze szkodą dla przyrody... :(
Ja nawet nie wiem co to jest to Euro 2012. W kazdym razie podoba mi sie Albert Twoj podpis z cytatem z Thoreau, moj maz jest wiernym wielbicielem tego autora ;)
Jestem więc sługą wiernego wielbiciela Thoreau. :) Odnośnie bezinteresowności pozwolę sobie zacytować Aldo Leopolda z "Zapisków z Piaszczystej Krainy":
" To, że jeden gatunek opłakuje zgon innego, jest czymś nowym pod słońcem. Kromańczyk, który zatłukł ostatniego mamuta, myślał jedynie o befsztykach. Myśliwy, który dla sportu ustrzelił ostatniego gołębia, myślał tylko o własnej zręczności. Żeglarz, który zatłukł maczugą ostatnią alkę, w ogóle o niczym nie myslał. Ale my, którzy utraciliśmy gołębie, opłakujemy tę stratę. Gdyby to był nasz pogrzeb, gołębie raczej by nas nie opłakiwały. W tym fakcie, a nie w nylonach pana Du Ponta, czy bombach Vannevara Busha tkwi obiektywny dowód naszej wyższości nad dzikimi bestiami."
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 21 kwie 2007, 20:10

balarama11 pisze:czemu zatem wyjechałeś do Holandii ???
[chyba coś czytałem o tym w Twym poście]
Po pieniądze, w krótkim czasie (2,5 miesiąca) zarobić znaczne pieniądze, nie brać kredytów, kupić ziemię (kupiłem), postawić wspomniany domek. Móc spokojnie działać i tworzyć w Polsce, w świadomości Kryszny i dla Matki Ziemi. Niestety jestem w takim wieku, że już mama i tata nie chcą mi dawać pieniędzy. :) No i dobrze...
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Post autor: balarama11 » 21 kwie 2007, 20:22

ładne to co piszesz ale i ludzie w Polsce też chcą [są zmuszeni] zarabiać pieniądze:-) i trudno im się dziwić ,że chcą dróg i hoteli- oby przy zachowaniu lasów , jezior i gór -

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 21 kwie 2007, 21:07

Tak dziś wyglądało centrum Krakowa:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Około kilkometr od dworca:)

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Post autor: balarama11 » 21 kwie 2007, 21:30

gndd pisze::lol: Balarama, trafiles w samo sedno altruizmu! :wink:
lejesz miód na moje serce - jesteś altruistką , ale strzeż się czystego altruizmu bo będziesz cierpieć :wink:


ps

ładne zdjęcia Arek- może jakoś to wszystko może współistnieć

Awatar użytkownika
albert
Posty: 497
Rejestracja: 28 lis 2006, 13:15
Lokalizacja: Dziadoszyce

Post autor: albert » 21 kwie 2007, 22:02

balarama11 pisze:ładne to co piszesz ale i ludzie w Polsce też chcą [są zmuszeni] zarabiać pieniądze:-) i trudno im się dziwić ,że chcą dróg i hoteli- oby przy zachowaniu lasów , jezior i gór -
Ja się dziwię :) temu, że nie widzą, że tego typu rozwój gospodarczy nie prowadzi do tego typu zachowania. Po co więcej dróg ? Czy te nie wystarczą ? Wyobraź sobie, że przez twój dom przeprowadzają drogę, a ty, żeby przejść z jednej części na drugą masz do dyspozycji przejścia. Szatkowanie krajobrazu przez drogi, a zwłaszcza autostrady, utrudnia lub wręcz uniemożliwia przemieszczanie się zwierząt. Augustów chce przerzucić na naszych braci i siostry, zwierzęta i rośliny, to, co sami współtworzą, zwiększający się ruch uliczny, którego nie zmniejszą nowe obwodnice.
Obrazy Arkadiusza są piękne (choć magnolia nie jest rodzima 8), ale dlaczego mamy cieszyć się skrawkami, a nie pełnią boskiego stworzenia ? Co jest pociągającego w cywilizacji industrialnej ? Wystarczy się rozejrzeć: każdy dzień to 11 września dla przyrody, cięte aleje, regulowane rzeki, nowe drogi, wyciągi narciarskie, tłumy pędzących w samochodach, itd
Zamiast zmniejszać, trzeba powiększać. Nawet o Białowieżę ciągle trwa batalia, a co dopiero o łąki i lasy za płotem, które na szczęście w Polsce jeszcze są w jakimś procencie. Pewien Holender nad Rospudą powiedział :"nie powtórzcie tego błędu jaki my uczyniliśmy" Uważam, że nie można pogodzić wartości tej cywilizacji, która jest interesowna, to znaczy kieruje się interesem jedynie człowieka (antropocentryzm) z zachowaniem przyrody. Mówiąc o Przyrodzie nie sposób nie mówić o założeniach tej cywilizacji.
Wierzę w las, wierzę w łąkę i w noc w czasie której rośnie zboże (Thoreau)

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 21 kwie 2007, 22:44

albert pisze: Uważam, że nie można pogodzić wartości tej cywilizacji, która jest interesowna, to znaczy kieruje się interesem jedynie człowieka (antropocentryzm) z zachowaniem przyrody. Mówiąc o Przyrodzie nie sposób nie mówić o założeniach tej cywilizacji.
Czy kiedykolwiek istniala cywilizacja, ktora kierowala sie czyms innym? Sadze, ze roznica polega glownie na stopniu rozwoju technologii i w zwiazku z tym mozliwosci, jakie dzisiaj ma czlowiek. Sam cytowales fragment o tym, jak to to zwierzeta czy nawet ludzie nie oplakiwali wyginiecia innych gatunkow. Zreszta Twoj sposob argumentowania tez jest antropocentryczny.

No i pewnie sam fakt, ze jest nas coraz wiecej tez ma znacznie.
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 21 kwie 2007, 23:09

Te zdjęcia dziś były robione w parku botanicznym 8) .
Natomiast obok parku, tuż za płotem trwa teraz rozbudowa ronda, które będzie wyglądać tak:

Obrazek

Albert napisał:
Augustów chce przerzucić na naszych braci i siostry, zwierzęta i rośliny, to, co sami współtworzą, zwiększający się ruch uliczny, którego nie zmniejszą nowe obwodnice.
Pięknie powiedziane.

ODPOWIEDZ