Inicjacja dla każdego?

Praktyka duchowa a realia życia codziennego. "Wszystko ma pierwotną przyczynę, czyli nasienie. W przypadku każdej koncepcji, programu, planu czy projektu najpierw rozmyśla się nad planem i to nazywane jest bija, czyli nasieniem. Bhakti-lata-bija,czyli nasionko służby oddania stanowią metody, zasady i nakazy, przy pomocy których jesteśmy doskonale szkoleni w służbie oddania. To bhakti-lata-bija otrzymuje się od mistrza duchowego dzięki łasce Kryszny." - Madhya 19.152 Zn.
Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 17 kwie 2007, 18:40

Divya pisze: Masz racje w spoleczeństwie jest dużo osób prgnących rezultatow ze swej pracy, tych osób jest najwięcej, potem sa pragnacy rezultatów pochodzących z zdobywania wiedzy, najmniej jest osób pragnacych służyc Krysznie.
manuszjanam sahasreszu...
Zacznijmy od tego, ze te instrukcje nie są moje i mówiac, ze coś usprawiedliwiam obrazasz nastrój Śrila Prabhupada w zwrocie nie moge, nie mogę, nie mogę... Czy to wina Śrila Prabhupada, ze nie możesz i chcesz spać na kolanach wiedźmy ILUZJI. Może kiedys zrozumiesz że ta zacheta jest jedyną słuszna pomocą dla Ciebie.
Czyzbyś miał coś przeciwko intonowaniu świetych imion, czy jest to Twój słaby punkt? Jako sanga wielbicieli mozemy Ci pomóc i zachecic do intonowania... Nie odrzucaj nas...
Chyba nie ma sensu dalej tego ciągnąć. Nie wiem jaki jest problem w osiągnięciu szerszej perspektywy. Ten nastrój osobiście mnie przeraża.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 17 kwie 2007, 18:42

Rasasthali pisze:
Divya pisze:Jeśli czujesz potrzebe nauczania, pisz i pomagaj nam mniej edukowanym w służbie oddania (nie nasmiewaj sie z nas, ze nic nie wiemy) , ale rób to w duchu pokory i docenienia dla łaski Śrila Prabhupada i Kryszny. Wtedy odniesiesz sukces.
Akurat w astrologii nie chce sie edukowac bo mi nie jest potrzebna, nie interesuje mnie, i we wszystkim nie mozna byc ekspertem, jednak bardzo intersowalby mnie artykul na temat miejsca astrologii w GV, spojrzenia historycznego na temat. Byc moze ktos kto sie na tym zna chcialby taki napisac?
Powstało już pare tekstów na ten temat, sam SP często mówił o Jyotish w kontekscie GV, szczególnie że Jego Guru był ekspertem w tym. Ja nawiązywałem również do innych gałęźi jak ayurveda, samudrika, vastu itd. Te tematy wymagają zgłebienia i osoby, które to robią są kamieniami szlachetnymi społeczności.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 17 kwie 2007, 18:48

Pytalam poniewaz rozni ludzie roznie uzywaja tego terminu, stad chcialam wiedziec o czym ty mowisz. Tyle sie mowi o kulturze wedyjskiej, pismach wedyjskich, a teraz mamy standardy wedyjskie. Malo kto same wedy czytal. Pytalam z zainteresowania. Faktycznie ja uzywam akademickiego podzialu bo w takim srodowisku aktualnie przebywam. Dzieki za odp.
Podział akademicki to kolejna perspektywa, interesujący i niezwykle przydatny. Są wielbiciele analizy (merkury) gdzie dominuje research (rahu) i wielbiciele naocznosci (jowisz) gdzie dominuje błogosławienstwo wiedzą (ketu) czy to w formie dostępu do opisu wizji (sastra) czy to bezposredniego dostepu (bvt opisuje ten rodzaj pranama kiedy naocznie widzimy/rozumiemy przedmiot zainteresowania)

Każda parampara ma swój sposób podejścia do Wed i Wedangi, niektóre uznają tylko V i Upanisady, dla niektórych najważniejsza jest Tantra (jak SharadaTilaka Tantra - gdzie pięknie jest opisany system czczenia Mahavidya). Yogini korzystają z pism Patanjaliego, Yoga Rahasyi itd. Dla nas ważne są wszystkie pisma (Rupa G. mówi iż kto tego nie przyjmuje jest niepotrzebnym zakłoceniem porzadku w spoleczenstwi - pod to podchodzi wiele wiele niedoinformowanych osob). Na poziomie Upanisad doceniamy niektóre z nich bardziej, choć wszystkie podstawowe interpretujemy zgodnie z Siddhanta Vaisnava. Z Puran doceniamy Bhagavata Purane, no i oczywiscie uznajemy Chayana (gdyz Visnu jest tri-yuga) Avatara Sri Caitanya Mahaprabhu - niektore Parampary uznają Caitanya Bhagavat (gdzie jest Mahamantra) za głowna śastre na tym poziomie, my uznajemy Kaviraja Goswamiego za głownego i z tej pozycji oceniamy inne Pisma. Także zgodnie z łaską i karmą dostajemy się w pewną parampare i mająć szczescie odnosimy skutek. Ten kto widzi to wszystko w perspektywie wedyjskiej (jako śmietanka) jest madhyama (bvps o tym wspomina, ze madhyama to osoba o szerszych horyzontach - to przychodzi z intonowaniem i elitarnym[duchowo] towarzystwem).
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 17 kwie 2007, 21:55

RafalJyot pisze:Dla nas ważne są wszystkie pisma (Rupa G. mówi iż kto tego nie przyjmuje jest niepotrzebnym zakłoceniem porzadku w spoleczenstwi - pod to podchodzi wiele wiele niedoinformowanych osob). Na poziomie Upanisad doceniamy niektóre z nich bardziej, choć wszystkie podstawowe interpretujemy zgodnie z Siddhanta Vaisnava. Z Puran doceniamy Bhagavata Purane, no i oczywiscie uznajemy Chayana (gdyz Visnu jest tri-yuga) Avatara Sri Caitanya Mahaprabhu - niektore Parampary uznają Caitanya Bhagavat (gdzie jest Mahamantra) za głowna śastre na tym poziomie, my uznajemy Kaviraja Goswamiego za głownego i z tej pozycji oceniamy inne Pisma. Także zgodnie z łaską i karmą dostajemy się w pewną parampare i mająć szczescie odnosimy skutek. Ten kto widzi to wszystko w perspektywie wedyjskiej (jako śmietanka) jest madhyama (bvps o tym wspomina, ze madhyama to osoba o szerszych horyzontach - to przychodzi z intonowaniem i elitarnym[duchowo] towarzystwem).
Jaki ma to zwiazek z astrologia? Czy ja zle rozumiem, czy tez Maharaja uzyl wersertu Rupy Goswamiego, by pokazac, ze bez astrologii sluzba oddania jest zakloceniem w spoleczenstwie?
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

Awatar użytkownika
Divya
Posty: 258
Rejestracja: 19 sty 2007, 01:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Divya » 18 kwie 2007, 05:13

RafalJyot pisze: Chyba nie ma sensu dalej tego ciągnąć. Nie wiem jaki jest problem w osiągnięciu szerszej perspektywy. Ten nastrój osobiście mnie przeraża.
Nie było moim zamiarem Cie przerazić, jedynie chciałem zwrócić uwagę, ze w swych komentarzach w zakresie epistemologii poruszasz sie bazujac na Twojej logice (anumana) i empiryce (pratjaksza) - brakuje mi Twojego doświadczenia w śabda. Masz za zle wielbicielom, że ich cel jeden jest - i jest nim Kryszna - to Cie przeraża? Nie rozumiem. Wielbiciele to osoby o najszerszej perspektywie, oni patrzą oczami ktore dostaja bezposrednio od mistrza duchowego i Kryszny. Kryszna dostarcza inteligencji i wiedzy, tylko jesli On będzie chcial mozna osiagnać Jego zrozumienie.
Równiez planety o których piszesz oddziaływują w dany sposób bo tak chce Kryszna i jeśli Kryszna zmieni zdanie za dnia może pojawić sie noc.
Jak do tego ma sie cała astrologia, którą ktos poznawał życie po życiu
W Krysznie zawarta jest cała różnorodność, wszystko spoczywa na nim jak perły na nici. Dlatego nie da sie zmienić filozofii i myślec, ze mój profesjonalizm w studiach jest ważniejszy od oddania się i całkowitego polegania na Krysznie. Ludzie boja sie, że cos stracą kiedy stoja przed wyborem - mam się oddać całkowicie Krysznie?...- Czy dalej trwać w przekonaniu, że to ja powinienem być w centrum? Jeśli kogoś cos przeraża – dobra rada - zastanów sie co tak usilnie chowasz i czego boisz sie utracić? Śrila Prabhupad najlepszy przyjaciel i osoba zawsze dobrze zycząca mówi kazdemu, ze zysk jaki osiągniesz stawiając na Krysznę jest niewspółmiernie większy od zysku jaki osiągniesz chcąc pozyskać cały świat z jego cała szeroka perspektywą zadawalania zmysłów. To taki ukryty sekret Wedanty. Wajsznawowie prezentują Wedantę nie Wedy.
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się w zakątku mego serca.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 18 kwie 2007, 11:17

gndd pisze:
RafalJyot pisze:Dla nas ważne są wszystkie pisma (Rupa G. mówi iż kto tego nie przyjmuje jest niepotrzebnym zakłoceniem porzadku w spoleczenstwi - pod to podchodzi wiele wiele niedoinformowanych osob). Na poziomie Upanisad doceniamy niektóre z nich bardziej, choć wszystkie podstawowe interpretujemy zgodnie z Siddhanta Vaisnava. Z Puran doceniamy Bhagavata Purane, no i oczywiscie uznajemy Chayana (gdyz Visnu jest tri-yuga) Avatara Sri Caitanya Mahaprabhu - niektore Parampary uznają Caitanya Bhagavat (gdzie jest Mahamantra) za głowna śastre na tym poziomie, my uznajemy Kaviraja Goswamiego za głownego i z tej pozycji oceniamy inne Pisma. Także zgodnie z łaską i karmą dostajemy się w pewną parampare i mająć szczescie odnosimy skutek. Ten kto widzi to wszystko w perspektywie wedyjskiej (jako śmietanka) jest madhyama (bvps o tym wspomina, ze madhyama to osoba o szerszych horyzontach - to przychodzi z intonowaniem i elitarnym[duchowo] towarzystwem).
Jaki ma to zwiazek z astrologia? Czy ja zle rozumiem, czy tez Maharaja uzyl wersertu Rupy Goswamiego, by pokazac, ze bez astrologii sluzba oddania jest zakloceniem w spoleczenstwie?
To już jest follow-up wątku, który wplata Rasasthali. Dynamiczna dyskusja;)
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 18 kwie 2007, 11:28

Nie było moim zamiarem Cie przerazić, jedynie chciałem zwrócić uwagę, ze w swych komentarzach w zakresie epistemologii poruszasz sie bazujac na Twojej logice (anumana) i empiryce (pratjaksza) - brakuje mi Twojego doświadczenia w śabda. Masz za zle wielbicielom, że ich cel jeden jest - i jest nim Kryszna - to Cie przeraża?
Oj nie mój drogi. Mało takick zaciętych zwolenników śabda jak ja. Tego mi nie wmówisz;) Ciesze się widząc wielbiciela, które swoje życie zadedykował Srila Prabhupadzie, Krsnie i misji nauczania. To przepiękny i rzadki widok w kaliyudze. Odniosłem się do sposobu w jaki przedstawiasz swoją wizję nauk Srila Prabhupada i Vaisnavizmu (np porownywanie najwyższej klasy działalności do wiosłowania, umniejszania wartości Jyotish pojetego niezaleznie, zachęcanie mnie do rozwoju duchowego w jednym (albo "jedynie slusznym" hi) nastroju, oraz wszystko inne co podpada pod termine blind-sided itd - to wszystko są delikatne błędy (może wynikają one z głebokich doswiadczen i przywiazania do danego nastroju, dla Krsny może to znaczyć wiele, dla nauczania - mogą być problemy), które zniechęcą wielu, choć takie nauczanie może byc bardzo skuteczne jeśli natrafisz na osoby podobne Tobie; więc są plusy i minusy; jesli nie umiesz inaczej, skup się na osobach Tobie podobnych; mówie to bez ironii). Prywatnie jednakże nie mam żadnych "ale", szanuję i myślę że moglibyśmy się polubić:)
[/quote]
Jeśli kogoś cos przeraża – dobra rada - zastanów sie co tak usilnie chowasz i czego boisz sie utracić? Śrila Prabhupad najlepszy przyjaciel i osoba zawsze dobrze zycząca mówi kazdemu, ze zysk jaki osiągniesz stawiając na Krysznę jest niewspółmiernie większy od zysku jaki osiągniesz chcąc pozyskać cały świat z jego cała szeroka perspektywą zadawalania zmysłów. To taki ukryty sekret Wedanty. Wajsznawowie prezentują Wedantę nie Wedy.
Veda..Vedanta..nie o to mi chodziło.

Rozmawialiśmy w Wrocławiu z Aruną o takim podejściu. Są rózne rodzaje dyskusji: filozoficzna, teologiczna, wychowawcza, moralizatorska itd. Nie mieszaj tego wszystkiego - z tego nie wyjdzie chutney! Nie nauczaj mnie, kiedy chce filozoficzne obalić błędy, które popełniasz. Są różne rodzaje relacji i należy byc bardzo delikatny w tym, inaczej stajesz się uosobieniem faux paus.

Nauczanie czy radzenie zaczyna się od przyjęcia autorytetu.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Divya
Posty: 258
Rejestracja: 19 sty 2007, 01:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Divya » 18 kwie 2007, 15:31

RafalJyot pisze:
Odniosłem się do sposobu w jaki przedstawiasz swoją wizję nauk Srila Prabhupada i Vaisnavizmu (np porownywanie najwyższej klasy działalności do wiosłowania, umniejszania wartości Jyotish .
Składam pokłon Twemu uporowi - jednak nie zgodzę się nadal, ze wioślarz który przewozi Pana Krysznę po Manasi Gandze jest mu mniej drogi od astrologa, który wylicza dla Niego najlepszą konstelacje gwiezdną. Każda czynność wykonywana dla Kryszny jest doskonała.

Na wschodzie maja Wedy na zachodzie kodeksy moralne, które o dziwo tez można zaangażować w służbie oddania - wyobraź sobie ekonomistę zachodniego, który za pomocą twierdzeń matematycznych dowodzi iz oddanie pieniędzy dla Kryszny jest bardziej opłacalne od inwestowania egocentrycznego. Z drugiej strony zwolennik Wed patrzy w gwiazdy i robi obliczenia dla własnej korzyści. Ten sposób widzenia pochodzi od Śrila Prabhupada i nie możesz powiedzieć że jest zawężony. Czy ta tendencja zawężania nie jest gdzieś ukryta w podłożu Twych wypowiedzi? Czy na zasadzie lustra zarzucasz mi to do czego sam jestes mocno przywiązany? Moze sie mylę?

Nie. Nie staram sie Ciebie nauczać, dążę do konfrontacji z filozofia którą prezentujesz, samonauczanie i samoksztalcenie - zostawiam Tobie.
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się w zakątku mego serca.

Awatar użytkownika
Divya
Posty: 258
Rejestracja: 19 sty 2007, 01:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Divya » 18 kwie 2007, 15:32

Całkowicie przekonując Cię pragne ofiarowac Ci krople nektaru pewnej modlitwy, ktora została napisana przez jednego z najwiekszych znawców literatury Wedyjskiej po tym jak porzucił swoją dumę i stwierdził, ze tak naprawdę nic nie zrozumiał z Wed.

"O Gaurango, ofiarowuję tą girlandę stu wersetów Twym lotosowym stopom dla zadowolenia Twych wielbicieli. O miłosierny Panie, proszę, bądź dla mnie łaskawy.

Pan Ćajtanja, który jest przepełniony miłością, kiedy tylko zaczyna cudownie tańczyć w kirtanie wprowadza miłosną służbę oddania dla Radha Kryszny w każdym domu.

Intonowanie przesłodkich świętych imion Pana Gaurangi, rozprzestrzenia nektar służby oddania na cały świat. Ta ekstatyczna miłość wyciska strumienie łez z Jego oczu, Jego ręce i nogi drżą, a Jego ciało staje się wilgotne od potu. Naucza On nieprzerwanie wszystkie żywe istoty dręczone przez wiek Kali, jak podążać drogą służby oddania i wykonywać ją w nastroju gopi z Wradży.

Widząc jak żywe istoty wpadają do pełnego zanieczyszczeń oceanu, oszołomione bólem i iluzją, wiecznie zaabsorbowane wykonywaniem służby dla swych rodzin, najbardziej miłosierny Pan Gauranga dał tym żywym istotom wieku Kali Swe święte imię po to, aby je oswobodzić. Pojawił się On także dla nich w Nawadwipie jako syn Saći, pod postacią uznanego wędrownego ascety o nieziemsko pięknym ciele.

Śri Ćajtanja Mahaprabhu jest jedynym wybawcą żywych istot w tym świecie. Nie ma żadnego innego wybawcy upadłych dusz poza najbardziej miłosiernym Panem Ćajtanją. Ktokolwiek jest niechętny służyć Jego lotosowym stopom, z pewnością odbędzie swoją karę w piekle cierpiąc wszelakie niedole.
...
Ktokolwiek czyta regularnie i z pełnym oddaniem Sri Cajtanja Śatakę, z pewnością osiągnie lotosowe stopy Pana Gaurangi, syna Saci, i zaangażuje się w służbę dla Niego.
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się w zakątku mego serca.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 18 kwie 2007, 18:22

Divya pisze:
RafalJyot pisze:
Odniosłem się do sposobu w jaki przedstawiasz swoją wizję nauk Srila Prabhupada i Vaisnavizmu (np porownywanie najwyższej klasy działalności do wiosłowania, umniejszania wartości Jyotish .
Składam pokłon Twemu uporowi - jednak nie zgodzę się nadal, ze wioślarz który przewozi Pana Krysznę po Manasi Gandze jest mu mniej drogi od astrologa, który wylicza dla Niego najlepszą konstelacje gwiezdną. Każda czynność wykonywana dla Kryszny jest doskonała.
Jeśli wioślarz jest ponad albo muska brahmana (sa czy nirguna) wtedy jest ponad varnaśramą i jest to doskonałość życia - a doskonałośc to doskonałośc - jest ponad wszystkim. To występuje bardzo rzadko i poniżej tego jest zmieszana guna dobroci, która zajmuje pierwsze miejsce. Jeśli ktoś wykonuje pracę w ignornacji (jak śudra) ale świadomośc ma skupioną na Krsnie (w sensie bezposrednim) to jest na najwyższym szczeblu egzystencji, ale ponownie tego się praktycznie nie spotyka więc rozsądne osoby potrafią docenić materię w Jej najwyższym aspekcie gdyż jest to jak szybki samolot (satva), wystarczy dobre paliwo (bhakti) i taka kombinacja to największe szcześćie. Wyważony argument pojawia się niebywale rzadko, dlatego nie podoba mi się takie nauczanie.

Dziękuje za modlitwe.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

ODPOWIEDZ