Ubior 'wedyjski' - jak wazne jest dla Ciebie sari/dhoti

Praktyka duchowa a realia życia codziennego. "Wszystko ma pierwotną przyczynę, czyli nasienie. W przypadku każdej koncepcji, programu, planu czy projektu najpierw rozmyśla się nad planem i to nazywane jest bija, czyli nasieniem. Bhakti-lata-bija,czyli nasionko służby oddania stanowią metody, zasady i nakazy, przy pomocy których jesteśmy doskonale szkoleni w służbie oddania. To bhakti-lata-bija otrzymuje się od mistrza duchowego dzięki łasce Kryszny." - Madhya 19.152 Zn.

Czy uwazasz ze ubieranie sie w sari/dhoti ma znaczenie dla Ciebie jako wielbiciela?

Tak, pomaga mi w praktyce duchowej
2
15%
Tak, pomaga mi w praktyce duchowej i noszac ten ubior czuje sie wielbicielem, czescia spolecznosci
2
15%
Nie, nie pomaga mi w praktyce duchowej ale pomaga czuc sie czescia spolecznosci
2
15%
Nie pomaga ani nie przeszkadza mi w niczym - ubior nie jest dla mnie wazny
5
38%
Przeszkadza mi w praktyce
1
8%
Bez tego ubrania nie czulbym/czulabym sie prawdziwym bhakta
0
Brak głosów
Nie mam zdania
1
8%
 
Liczba głosów: 13

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Ubior 'wedyjski' - jak wazne jest dla Ciebie sari/dhoti

Post autor: Rasasthali » 31 mar 2007, 10:46

Jednym z ulubionych tematow Hridayanandy Maharaja jest rola ubioru w SK. Bylam na jego 4-godzinnym wykladzie na ten temat i duco o tym myslalam, kilkakrotnie zmieniajac zdanie na ten temat. Ciekawa jestem co Wy o tym myslicie.

Glownym punktem jest to, ze nie powinnismy identyfikowac sari/dhoti jako ubioru koniecznego do naszych praktyk. Dlaczego?

Poniewaz:

a) nie jest to wcale ubior wedyjski czy duchowy jak nam sie moze wydawac
b) niektorzy (jak HDG) go nie lubia, preferujac inne ubiory jaknawet normalne spodnie i podkoszulki
c) moze to powodowac identyfkowanie duchowej praktyki z zewnetrznymi, plytkimi cechami. Chodzi tu o to, ze do praktyki ne jest konieczny zaden szczegolny stroj i tworzy sie cos na zasadzie plytkiego sekciarstwa, nie wiem jak to dokladnie wytlumaczyc po polsku (moze ktos pomoze jak rozumie ten punkt)
d) nie pomaga to w nauczaniu, poniewaz inni ludzie czuja sie odizolowani od grupy i mysla ze aby zostac bhakta konieczne jest noszeni tego stroju, a nie kazdemu sie to podoba
e) nawet jesli ludziom podoba sie egzotyka, powinnismy przyciagnac ludzi raczej jakimis innymi cechami, jak dobra teologia itd

Dodam tez ze zagadnienie to ma szerszy zasieg - nie tylko dotyczy samego stroju, ale i muzyki i kultury indyjskiej.

Patrac na ten temat z innej strony widzimy ze:

a) kazda grupa religijna, spoleczna ma jakis stroj i wcale nie prowadzi to do eksternalizacji praktyk duchowych itd. Np na Oxfordzie mamy specjalne togi. Pamietam gdy pierwszy raz ja nosilam bylam bardzo zadowolona i czulam sie szczegolnie. Jednak wiedzialam, ze toga nie czyni mnie lepszym doktorantem ani doktorantem wogole - zeby zostac doktorantem trzeba przejsc trudny proces aplikacji. POdobnei jest z bhakti-yoga- aby zostac dobrym wielbicielem czy wielbicilem wogole potrzeba jest sraddha, towarzystwo bhaktow, sadhana itd. Jednak warto miec jakis kod ubioru , szczegolnie do swiatynii. Ubrania takie tez trzyma sie czyste, nie uzywane do normalnych czynnosci.

b) w wielu osrodkach np na Oxfordzie i tak nie nosimy dhoti czy sari (z reguly, do pujy nosimy ale raczej nie na programy otwarte itd. Mojego guru nawet dawno nie widzialam w dhoti, procz swiatyni w Londynie), wiec nie rozumiem czemu nauczanie takie sluzy - roznorodnosc juz w Iskonie istnieje.

c) Iskcon ma o wiele powazniejsze problemy do rozwiazania

d) w kwestii Maharaja odnosnie nauczania nawet sie nie zgadzam - np Radhadesh jest niesamowita swiatynia, bhaktowie tam nosza sari/dhoti ale swiatynia odnosi wielki sukces, setki (?) odwiedzin kazdego miesiaca, jest uwzgledniona nawet w jakims oficjalnym turze po Belgii.

e) jesli zmiana kodu ubrania na zachodni tak ma pomoc, to czemu nie zademonstrowac tego budujac spolecznosc ktora odrzuca kompletnie sari/dhoti, muzyke indyjska itd.. a raczej slucha Bacha i chodzi wylacznie w spodniach (np).

f) gdy przylaczylam sie nie do kocna czulam presje by nosic sari (w zaleznosci z kim rozmawialam). Takze od dawna rozni bhaktowie maja rozne opinie na ten temat.

Prosze o Wasze komentarze i mysli na ten temat.

Wasza sluzka,
Rasasthali dasi
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Re: Ubior 'wedyjski' - jak wazne jest dla Ciebie sari/dhoti

Post autor: Rasasthali » 31 mar 2007, 10:48

Moze macie inne pomysly do punktow ankiety - byc moze nie wszystkie odpowiedzi uwzglednilam.
http://actinidia.wordpress.com/

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 31 mar 2007, 12:25

Ja mam osobne spodnie w kolorze brzoskwiniowym, które ubieram do pudży i ofiarowania, (ale nie zawsze), w doti Ľle się czuję, tak mog? chodzić sannyasini. zamiast doti, wiele osób lepiej by wygl?dalo w innych strojach indyjskich, wogóle w Nektarze Oddania chyba pisze, że bhaktowie na ?więta powinni ubierać roznokolorowe stroje, a u nas tylko białe i szafranowe i rzadko inne. Ubiór tak jak tilak, ?wiadczy o czym? i przyomina, ale tilak i zwykłe ubranie też nie s? zle u nas, jak chcemy o czym? przypomnieć, czy co? zakomunikować. Na festiwalach np. typu kultury indyjskiej dobrze prezentować stroje, bo to przyci?ga. Należy rozróxnić u mężczyzn doti i tradycyjny strj indyjski, tak jak rozróżnia się brahmaczarina i grihastę. Grihastowie powinni ubierać spodnie, indyjskie czy polskie, ale doti białe nie każdemu dobrze pasuje. Szafranowe zreszt? też.

Na ceremonie odpowiedni strój jest ważny dla ogólnej atmosfery (g zasady jak cię widz? tak cię pisz?), ale kwestia skojarzeń też jest indywidualna, choć moze być wyraĽny, jednolity trend. Mi się dzi? ?niło, że byłem na jakie? uroczysto?ci, na któr? mnie zaprosiła? i Indu kazała mi ubrać garnitur, a ja nie chciałem:)). A tu taki temat:) Ostatnio mam ciekawe sny. Wczorj mi się ?niło, że mieli?my jechać do Warszawy ale się z Indu gramolili?cie i zacz?łem i?ć na pichotę i dogonili?cie mnie gdzie? pod Kielcami:) a przed wczoraj, że rozmawiałem o czym? z Kaczyńskim, tylko nie wiem czy premierem czy prezydentem:), a przed przed wczoraj, że zrobili?my program otwarty ale jak na niego szli?my to bhaktowie zobaczyli Kubę Wojewódzkiego, który przyjechał i poszłi do niego:)

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Re: Ubior 'wedyjski' - jak wazne jest dla Ciebie sari/dhoti

Post autor: Rasasthali » 06 maja 2007, 19:53

Cos malo odpowiedzi dostalam. Zalezalo mi na wiekszej frekwencji :(
http://actinidia.wordpress.com/

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Post autor: balarama11 » 06 maja 2007, 20:15

ja byłbym za tolerancją -żeby nikogo nie przymuszac - dhoti z pewnoscią w świątyni - a tak dać wolną rękę

poetycko rzecz ujmując chciałbym żeby Kryszna był ze mną
czy jestem w dhoti
czy w dżinsach

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 06 maja 2007, 21:10

Rasasthali, BVPS by Cie chyba spalił wzrokiem:) no ale cóż nasze 'Math' ma wielu Guru..:)
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 07 maja 2007, 13:16

RafalJyot pisze:Rasasthali, BVPS by Cie chyba spalił wzrokiem:) no ale cóż nasze 'Math' ma wielu Guru..:)
hmm?? Tyle ze Hridayananda Maharaja nie jest moim guru ani nawet sie z nim nie zgadzam w tej kwestii (i w wiekszosci tematow na ktore rozmawialismy badz o ktorych on mowil). Dla mnie sari jest ok :)
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 07 maja 2007, 16:19

Rasasthali pisze:
RafalJyot pisze:Rasasthali, BVPS by Cie chyba spalił wzrokiem:) no ale cóż nasze 'Math' ma wielu Guru..:)
hmm?? Tyle ze Hridayananda Maharaja nie jest moim guru ani nawet sie z nim nie zgadzam w tej kwestii (i w wiekszosci tematow na ktore rozmawialismy badz o ktorych on mowil). Dla mnie sari jest ok :)
Ja mysle ze nie dalby dokonczyć tylko od razu by spalił nawet za takie żarty:P
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Divya
Posty: 258
Rejestracja: 19 sty 2007, 01:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Divya » 07 maja 2007, 16:37

Nie ma nic pieknieszego jak usmiechniety wielbiciel w stroju wajsznawa... kazdy intonuje wtedy Kryszna jak nie na glos to w umysle
Ktos moze sie smiac, ale i tak Kryszna -gości w jego umysle
Śrila Bhaktiwinod powiedział ze w tym swiecie jedynie realne jest Świete Imię.
Mam w domu wyklad HH Hrydajanandy Maharadza w ktorym mówi, że jak chcesz w zyciu przygod zaloz doti/sari wez ksiazki i idz na ulice.
Oczywiscie wszedzie jest czas, miejsce i okolicznosci i wielbiciel nauczajacy z racji swego doswiadczenia i wspolczucia dostosowuje swoje formy nauczania do zrozumienia sluchaczy.
Niech Pan Śri Ćajtanja, księżyc Nawadwipy, król tancerzy, pojawi się w zakątku mego serca.

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Post autor: gndd » 07 maja 2007, 21:00

Ja jestem w tej kwestii zupelnie hipokrytyczna. Jak jestem w swiatyni to podoba mi sie, ze bhaktowie sa w dhoti a bhaktinki w sari. Wydaje mi sie to naturalnek i tak wlasnie powinno byc. Jednak sama mam kalijuganska nature i chociaz przez wiele lat mieszkalam w swiatyni i nosilam sari to nigdy za tym tak naprawde nie przepadalam i nigdy sie nawet nie nauczylam go porzadnie zakaldac. :oops: Teraz w sumie nigdy nie zakladam sari. Chyba dwa lata temu Amala mnie "starroryzowala" i "zmusila" do zalozenia sari chyba na Janmastami. Juz wole sari od sukienek czy spodnic (ostatni raz mialam chyba na sobie spodnice z okazji matury, a sukienke to chyba jak bylam malym dzieckiem... No nie, mialam na slub. Az nie moge w to uwierzyc. ;) Jednak na co dzien nie ma to jak spodnie! :lol:
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

ODPOWIEDZ