Re: Obrzęd - rola obrzędów i rytuałów
: 25 sty 2015, 21:43
To co napisałeś jest tak interesujące, że przetłumaczyłem to nawet mojej żonie. Powiedziała, że w takiej sytuacji może powinniście spróbować wyjść do ludzi, do ich domów? Jeśli trzeba, to przynieście ze sobą prasadam.
Powiedziała też mądrze, że głównym celem spotkań jest nawiązywanie bliskich, ciepłych i przyjacielskich relacji. To przyciąga ludzi, a nie sam rytuał, i co gorsza w atmosferze interpersonalnego emocjonalnego chłodu, znudzenia i znużenia. Odwiedzanie ludzi w domu w celu nawiązania zwykłych ludzkich relacji, przy jednoczesnym okazaniu im prawdziwego szacunku i zainteresowania ich życiem, a nie jedynie wciskania im z góry, i na siłę naszego autorytetu bezosobowej "transcendencji", z pewnością ożywi i przewietrzy, wydaje się, że trochę zatęchłą atmosferę sangi. Co o tym sądzisz, Prabhu?
Może warto, abyście porozmawiali wspólnie o tym problemie na iszta-goszti? Oczywiście, znajdą się i tacy, którzy z pewnością zaprzeczą istnieniu jakiegokolwiek problemu, ale to jest częścią problemu.
Powiedziała też mądrze, że głównym celem spotkań jest nawiązywanie bliskich, ciepłych i przyjacielskich relacji. To przyciąga ludzi, a nie sam rytuał, i co gorsza w atmosferze interpersonalnego emocjonalnego chłodu, znudzenia i znużenia. Odwiedzanie ludzi w domu w celu nawiązania zwykłych ludzkich relacji, przy jednoczesnym okazaniu im prawdziwego szacunku i zainteresowania ich życiem, a nie jedynie wciskania im z góry, i na siłę naszego autorytetu bezosobowej "transcendencji", z pewnością ożywi i przewietrzy, wydaje się, że trochę zatęchłą atmosferę sangi. Co o tym sądzisz, Prabhu?
Może warto, abyście porozmawiali wspólnie o tym problemie na iszta-goszti? Oczywiście, znajdą się i tacy, którzy z pewnością zaprzeczą istnieniu jakiegokolwiek problemu, ale to jest częścią problemu.