nowomowa

naturalbeat · Post autor: **naturalbeat** » 08 sty 2007, 08:24

zapewne niejeden z was czesto sie spotyka z ISCONowymi emanacjami nowomowy w postaci takich sformuowan jak: realizacja, extaza, itp
ostatnio wylapalem kolejny zwrot "prabhu , dawno się przył?czyłe? ?", co mi kojarzy sie raczej z przynaleznosci? do jakiejs swieckiej organizacji. chyba ladniej brzmialoby "od jak dawna jeste? bakt?". chyba istnieje roznica pomiedzy zwrotem "być bhakt?" a "nalerzeć do bhaktów" a moze tez uzywanie wspomnianego przytl?czenia wynika z kolejnego nieprecyzyjnego tlumaczenia ?

Madhumangal · Post autor: **Madhumangal** » 08 sty 2007, 12:10

A ty Prabhu, kiedy przył?czyłe? się do tego Transcendentalnego Ruchu Sankirtanu (Intonowania ?więtych Imion Pana) zapocz?tkowanego przez ?ri Caitanyę Mahaprabhu?

należeć do ruchu
być w ruchu
być członkiem ruchu
od kiedy jeste? w tym ruchu?
w towarzystwie (w MT?K)

pozdro Hari!

naturalbeat · Post autor: **naturalbeat** » 08 sty 2007, 12:28

Madhumangal pisze:należeć do ruchu
być w ruchu
być członkiem ruchu
od kiedy jeste? w tym ruchu?
w towarzystwie (w MT?K)

pozdro Hari!

ale wlasnie te zwroty dla mnie brzmi? jakos tak sekciarsko

naturalbeat · Post autor: **naturalbeat** » 08 sty 2007, 12:41

a kolejne fajne słowko w ustach bhaktów to neofita
jak podaje wikipedia

" Neofita - (z gr. neóphytos - na nowo zasadzony, łac. neophytus - nowo nawrócony) - osoba, która niedawno przyjęła jak?? wiarę. Okre?lenie stosowane najczę?ciej w odniesieniu do chrze?cijaństwa. Do XV wieku neofita nie mógł przyjmować godno?ci ko?cielnych, póĽniej jednak, pocz?tkowo w Hiszpanii, a póĽniej na gruncie całego Ko?cioła, zniesiono to ograniczenie.

Okre?lenie to stosuje się również do nowego wyznawcy danej ideologii, lub do polityka zmieniaj?cego przynależno?ć partyjn?. Ma ono wtedy charakter ironiczny i podkre?la jego przesadn? gorliwo?ć oraz niejednokrotnie ostentacyjne obnoszenie się z nowo przyjętymi zasadami."

i wydaje mi sie ze to co napisano w drugim akapicie raczej powinno sie do samych bhaktow odnoscic

gndd · Post autor: **gndd** » 08 sty 2007, 13:13

naturalbeat pisze:ostatnio wylapalem kolejny zwrot "prabhu , dawno się przył?czyłe? ?", co mi kojarzy sie raczej z przynaleznosci? do jakiejs swieckiej organizacji. chyba ladniej brzmialoby "od jak dawna jeste? bakt?".

To juz moze "kiedy sie nawrociles"? Nie bedzie brzmialo swiecko...

naturalbeat pisze:chyba istnieje roznica pomiedzy zwrotem "być bhakt?" a "nalerzeć do bhaktów" a moze tez uzywanie wspomnianego przytl?czenia wynika z kolejnego nieprecyzyjnego tlumaczenia ?

Wydaje mi sie, ze tlumaczenie jest ok ("join"). Przylaczyc sie mozna faktycznie do organizacji, albo do ruchu - ktorym ponoc jest ISKCON. Natomiast bycie bhakta niekoniecznie pociaga za soba bycia czlonkiem ISKCONu, ani w sensie organizacji, ani ruchu. Tak wiec pytanie "kiedy sie przylaczyles" moze miec zupelnie inne odpowiedz niz pytanie "od jak dawna jestes bhakta". Np. ktos w Indiach moze byc bhakta od dziecinstwa, ale "przylaczyl sie" w ktoryms tam momencie. Jak np. Gaur Gowinda Swami.

Reasumujac, "przylaczonie sie" moze sie odnosic do jakiegos tam stopnia powiazania czy utozsamiania sie z ISKCONem czy z ktoras z grup gaudiya math, czy tez z ruchem Caitanyi. Bycie bhakta to szersze pojecie.

Tak przynajmniej ja to widze.

Madhumangal · Post autor: **Madhumangal** » 08 sty 2007, 13:57

gndd pisze: To juz moze "kiedy sie nawrociles"? Nie bedzie brzmialo swiecko...

Tak, tak dużo mniej sekciarsko

Madhumangal · Post autor: **Madhumangal** » 08 sty 2007, 14:14

naturalbeat pisze:

Ma ono wtedy charakter ironiczny i podkre?la jego przesadn? gorliwo?ć oraz niejednokrotnie ostentacyjne obnoszenie się z nowo przyjętymi zasadami."

i wydaje mi sie ze to co napisano w drugim akapicie raczej powinno sie do samych bhaktow odnoscic

W innych kręgach mówi się "żółtodziób", a jeszcze w innych "skoczek alpejski"

- w?ród "grypsuj?cych"

I biegnie taki bo jego mistrz duchowy za chwlę da wykład, a nie dostał kubeczka z wod?, a że po drodze bhaktowie to nie ważne, zdeptać kopn?ć nie ma problemu - zadowolić mistrza duchowego - jedyny cel.

Neofita to czesto niestety też fanatyk ale na szczę?cie to stan w tym przypadku przej?ciowy bo z biegiem czasu neofita dojrzewa.
Sam byłem neofit? pamiętam, odbijało się to na moich bliskich ale my?lę, że mi przeszło

To raczej normalne słowo stosowane nie tylko w przypadkach opisanych przez wikipedię.

Madhumangal · Post autor: **Madhumangal** » 08 sty 2007, 14:19

gndd pisze:
naturalbeat pisze:chyba istnieje roznica pomiedzy zwrotem "być bhakt?" a "nalerzeć do bhaktów" a moze tez uzywanie wspomnianego przytl?czenia wynika z kolejnego nieprecyzyjnego tlumaczenia ?
Wydaje mi sie, ze tlumaczenie jest ok ("join"). Przylaczyc sie mozna faktycznie do organizacji, albo do ruchu - ktorym ponoc jest ISKCON. Natomiast bycie bhakta niekoniecznie pociaga za soba bycia czlonkiem ISKCONu, ani w sensie organizacji, ani ruchu. Tak wiec pytanie "kiedy sie przylaczyles" moze miec zupelnie inne odpowiedz niz pytanie "od jak dawna jestes bhakta". Np. ktos w Indiach moze byc bhakta od dziecinstwa, ale "przylaczyl sie" w ktoryms tam momencie. Jak np. Gaur Gowinda Swami.

zgadzam się 100%

naturalbeat · Post autor: **naturalbeat** » 08 sty 2007, 14:37

jest jeszcze jedno slowo z wielkim zapalem popularyzowane w gronie przył?czonych wielbicieli: "transcendentalny"

Madhumangal · Post autor: **Madhumangal** » 08 sty 2007, 14:40

naturalbeat pisze:jest jeszcze jedno slowo z wielkim zapalem popularyzowane w gronie przył?czonych wielbicieli: "transcendentalny"

transcendentalny, transcendentny - duchowy, ponadmaterialny

nowomowa

nowomowa

Re: nowomowa

Re: nowomowa

Re: nowomowa