Budowa spolecznosci wielbicieli - jako ofiara i wyrzeczenie

Praktyka duchowa a realia życia codziennego. "Wszystko ma pierwotną przyczynę, czyli nasienie. W przypadku każdej koncepcji, programu, planu czy projektu najpierw rozmyśla się nad planem i to nazywane jest bija, czyli nasieniem. Bhakti-lata-bija,czyli nasionko służby oddania stanowią metody, zasady i nakazy, przy pomocy których jesteśmy doskonale szkoleni w służbie oddania. To bhakti-lata-bija otrzymuje się od mistrza duchowego dzięki łasce Kryszny." - Madhya 19.152 Zn.
Awatar użytkownika
Kula-pavana
Posty: 238
Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46

Budowa spolecznosci wielbicieli - jako ofiara i wyrzeczenie

Post autor: Kula-pavana » 18 gru 2006, 15:25

Ostatnio sporo mysle o budowaniu struktur spolecznych wsrod wielbicieli, takze takich wirtualnych jak internetowe forum.

Mysle ze sa one bardzo potrzebne. Zarowno nam samym jak i innym, w sensie otwierania mozliwosci szerszego nauczania.

Widze prace nad budowa tych spolecznosci w kategoriach naszej osobistej ofiary i wyrzeczenia. Czasem nie jest to latwe, czasem sa przykre sytuacje, czasem mamy juz dosyc uzerania sie z innymi. Ale powinna nam przyswiecac mysl, ze ta praca to sluzba oddania, a wiadomo ze czasem sluzba to nie tylko przyjemnosci i mile sytuacje.

No wiec nie dajmy sie zniechecic bhaktowie! :D

naturalbeat

Post autor: naturalbeat » 18 gru 2006, 18:52

oh nawet nie wiesz jak teraz potrzebnny mi byl tet txt
wiele mi pomogl w chwili zniechecenia

Awatar użytkownika
Kula-pavana
Posty: 238
Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46

Post autor: Kula-pavana » 18 gru 2006, 20:18

wczoraj dawalem na ten temat dwa wyklady w swiatyni :lol: poranny z Bhagavatam i potem na naszym niedzielnym otwartym programie.

uwierz mi ze duzo, duzo latwiej jest zbudowac spolecznosc bhaktow na internecie niz w realu :lol: na szczescie jedno i drugie da sie zrobic i jest to naprawde bardzo potrzebne w tej chwili. mysle ze jest to problem numer jeden w naszym srodowisku, wokol ktorego wszystkie inne problemy sie obracaja.

uczniowie Prabhupada pochodzili z kregu amerykanskiej kontrkultury i sprawy spoleczne byly im calkowicie obce - wielu z nich mialo wrecz nastawienia antysocjalne co znalazlo odzwierciedlenie w ich interpretacji naszej (GV) filozofii i praktycznym wprowadzaniu jej w zycie. Impersonalizm na calego. teraz po latach ciezko sie nadrabia takie zaleglosci.

nie zalamuj sie prabhu, jutro bedzie lepiej :D

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 19 gru 2006, 01:06

Kula Pavana napisał:
ze ta praca to sluzba oddania

duzo latwiej jest zbudowac spolecznosc bhaktow na internecie niz w realu
Dlatego wymy?liłem hasło reklamowe dla www.waisznawa.pl, które dałem na plakacie:

INTERNET - MEDIUM XXI WIEKU - UŻYJ INTERNETU!

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Post autor: balarama11 » 19 gru 2006, 07:16

Kula-pavana pisze:
uwierz mi ze duzo, duzo latwiej jest zbudowac spolecznosc bhaktow na internecie niz w realu
w sumie te znajomo?ci z forum przekładaj? się też na real , choćby to ,że polscy bhaktowie z Londynu spotykaj? się ze sob? w ?wi?tyni wła?nie dzięki forum Vrindy; tak samo podczas pobytu w warszawskiej ?wi?tyni spotkałem bhaktów z Vrindy , gdyby nie forum nie rozmawiałbym z nimi

Awatar użytkownika
Kula-pavana
Posty: 238
Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46

Post autor: Kula-pavana » 19 gru 2006, 13:03

balarama11 pisze:w sumie te znajomo?ci z forum przekładaj? się też na real , choćby to ,że polscy bhaktowie z Londynu spotykaj? się ze sob? w ?wi?tyni wła?nie dzięki forum Vrindy; tak samo podczas pobytu w warszawskiej ?wi?tyni spotkałem bhaktów z Vrindy , gdyby nie forum nie rozmawiałbym z nimi
masz racje. sluszne spostrzezenie. warto wiec dbac o wytworzenie dobrej atmosfery na forum. kiedy ludzie beda sie czuc dobrze w naszym towarzystwie wirtualnym na pewno ulatwi to nawiazanie kontaktow w realu.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 19 gru 2006, 14:13

Bhakti powoduje zanikanie fałszywego ego. Tam gdzie nie ma bhakti "falszywe ega" przychodz? się wypasać i czasami biegaj? jak dzikie rumaki na pastwisku. Dyskusje bez "ducha" bhakti często odżywiaj? falszywe ego powoduj?c wychodowanie potwora, który żywi się pożeraniem. Dlatego w duchowo?ci wy?cig jest o to kto jest najmniejszy a nie kto największy.


Wczoraj Uttama Bhakti powiedział, że żeby dyskutować musimy z każdym znaleĽć najpierw platformę porozumienia. Ludzie kłóc? się o opisy będ?ce opisami osłonowymi głównego przesłania, a jakby im zwyczajnie powiedzieć ; nie wiem to wtedy zobaczymy czy będ? zainteresowani bhakti czy sobie pójd? gdzie indziej się pożywić. :)

Awatar użytkownika
Kula-pavana
Posty: 238
Rejestracja: 27 lis 2006, 17:46

Post autor: Kula-pavana » 19 gru 2006, 15:02

Arkadiusz pisze:Bhakti powoduje zanikanie fałszywego ego. Tam gdzie nie ma bhakti "falszywe ega" przychodz? się wypasać i czasami biegaj? jak dzikie rumaki na pastwisku. Dyskusje bez "ducha" bhakti często odżywiaj? falszywe ego powoduj?c wychodowanie potwora, który żywi się pożeraniem.
dobrze powiedziane :)

bhakti zywi sie dawaniem, a falszywe ego braniem.

yogamaya

Post autor: yogamaya » 19 gru 2006, 16:58

Arkadiusz pisze:Dyskusje bez "ducha" bhakti często odżywiaj? falszywe ego:)
Kula-pavana pisze:dobrze powiedziane Smile
bhakti zywi sie dawaniem, a falszywe ego braniem.
Ego odżywia Maya (np: moje zdanie, w moim rozumieniu....chodzi mi o "ego" bo taki wstęp można też przyj?ć o ile dalsza czę?ć ma na celu podkre?lenia znaczenia Wed lub zdania wielkich bhaktów (mistrzów duchowych lub braminów) a także podkre?lenia znaczenia wzniosło?ci ludzkiej formy oraz zrozumienia i pokochania Najwyższego.

Awatar użytkownika
manasacandra
Posty: 12
Rejestracja: 24 lis 2006, 10:50
Lokalizacja: Baar, CH

Re: Budowa spolecznosci wielbicieli - jako ofiara i wyrzecze

Post autor: manasacandra » 23 gru 2006, 22:09

Kula-pavana pisze:Ostatnio sporo mysle o budowaniu struktur spolecznych wsrod wielbicieli, takze takich wirtualnych jak internetowe forum.

:D
Czy moglbys napisac cos wiecej na ten temat?

ODPOWIEDZ