Jak pozbyć się pragnień materialnych ??

Praktyka duchowa a realia życia codziennego. "Wszystko ma pierwotną przyczynę, czyli nasienie. W przypadku każdej koncepcji, programu, planu czy projektu najpierw rozmyśla się nad planem i to nazywane jest bija, czyli nasieniem. Bhakti-lata-bija,czyli nasionko służby oddania stanowią metody, zasady i nakazy, przy pomocy których jesteśmy doskonale szkoleni w służbie oddania. To bhakti-lata-bija otrzymuje się od mistrza duchowego dzięki łasce Kryszny." - Madhya 19.152 Zn.
Awatar użytkownika
John
Posty: 511
Rejestracja: 16 maja 2008, 14:09
Lokalizacja: Opolskie

Jak pozbyć się pragnień materialnych ??

Post autor: John » 10 wrz 2008, 20:59

Mam pytanie czy macie jakieś pomysły, jak u was przebiegał proces odchodzenia od mayi i coraz większej świadomości ?? W jaki sposób poradzić sobie z przywiązaniem materialnym ??
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare

Awatar użytkownika
drzewo
Posty: 407
Rejestracja: 17 wrz 2007, 10:08

Post autor: drzewo » 11 wrz 2008, 02:32

chyba trzeba wybrac

Awatar użytkownika
Trisama
Posty: 254
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:31

Re: Jak pozbyć się pragnień materialnych ??

Post autor: Trisama » 11 wrz 2008, 07:28

John pisze:Mam pytanie czy macie jakieś pomysły, jak u was przebiegał proces odchodzenia od mayi i coraz większej świadomości ?? W jaki sposób poradzić sobie z przywiązaniem materialnym ??
Dodać do swojego życia Krysznę, poproprosić Go by pomógł nam je zrealizować w taki sposób, by mogły nas uduchawiać = ofiaruj swoje pragnienia Krysznie.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Re: Jak pozbyć się pragnień materialnych ??

Post autor: RafalJyot » 11 wrz 2008, 23:46

John pisze:Mam pytanie czy macie jakieś pomysły, jak u was przebiegał proces odchodzenia od mayi i coraz większej świadomości ?? W jaki sposób poradzić sobie z przywiązaniem materialnym ??
Jedyne co naprawdę działa to regularne towarzystwo szczerych wielbicieli.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Re: Jak pozbyć się pragnień materialnych ??

Post autor: Rasasthali » 13 wrz 2008, 00:37

RafalJyot pisze:
John pisze:Mam pytanie czy macie jakieś pomysły, jak u was przebiegał proces odchodzenia od mayi i coraz większej świadomości ?? W jaki sposób poradzić sobie z przywiązaniem materialnym ??
Jedyne co naprawdę działa to regularne towarzystwo szczerych wielbicieli.
Zgadzam sie!! I to takich szczerych wielbicieli ktorzy trafiaja wlasnie do Twojego serca - znajdz takich. Pomaga tez intonowanie Imion Kryszny -- Twoje intonowanie moze byc polaczane z modlitwa o to by Kryszna pozwolil Ci lepiej intonowac Jego imiona poprzez pozbycie sie pragnien materialnych. Sama wlasnie sie o to staram! Zyczcie mi powodzenia wielbiciele.
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
gndd
Posty: 457
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:24

Re: Jak pozbyć się pragnień materialnych ??

Post autor: gndd » 13 wrz 2008, 12:15

Rasasthali pisze:
RafalJyot pisze:
John pisze:Mam pytanie czy macie jakieś pomysły, jak u was przebiegał proces odchodzenia od mayi i coraz większej świadomości ?? W jaki sposób poradzić sobie z przywiązaniem materialnym ??
Jedyne co naprawdę działa to regularne towarzystwo szczerych wielbicieli.
Zgadzam sie!! I to takich szczerych wielbicieli ktorzy trafiaja wlasnie do Twojego serca - znajdz takich. Pomaga tez intonowanie Imion Kryszny -- Twoje intonowanie moze byc polaczane z modlitwa o to by Kryszna pozwolil Ci lepiej intonowac Jego imiona poprzez pozbycie sie pragnien materialnych. Sama wlasnie sie o to staram! Zyczcie mi powodzenia wielbiciele.
Zyczę powodzenia i Tobie, i innym bhaktom, i sobie. Towarzystwo wielbicieli, którzy nas inspirują, jest nieocenione. Innym źródłem inspiracji może być czytanie książek czy praktyczne zaangażowanie w służbę. Im bardziej nasza inteligencja, umysł i zmysły zajęte są - z entuzjazmem - służbą oddania, tym mniej przywiązania do materii. Po prostu zaabsorbowani jesteśmy czymś innym niż materia.
Govindanandini

We don't get it, so we fear it. (Bob Geldof)
http://podserve.biggu.com/podcasts/show/iskcon-studies
http://www.flickr.com/photos/12994088@N06/sets/72157601908066950/

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 13 wrz 2008, 14:18

W "Jaiva-Dharmie" Bhaktivinoda Thakury znalazłem bardzo interesujący fragment odnoszący się do początkowego pytania:

"- Sri Nityananda dasa Babaji, "What are the gradual steps that elevate a kanistha-bhakta?"

- Sri Haridasa Babaji, "The kanistha devotee has developed sraddha in the eternal form of the Supreme Lord and the divinity of His Deity form, but he is not purified from mundane desire for karma, jnana, name and fame, etc. However, he performs daily Deity worship and as a matter of coincidence he meets sadhus at his place of worship who are greeted with the hospitality naturally accorded to any respected guest.

The kanistha keenly observes the activities and behaviour of these sadhus. He absorbs the spiritual discussions of the devotees on the different devotional texts. By such constant observation and hearing, he develops attraction and affection for the ways and words of those devotees. He then begins to rectify his own faults and weaknesses of character. Gradually the mundane desires for karma and jnana begin to reduce to the extent that his heart and consciousness are cleansed and he becomes unburdened of anyabhilasita, material hankering.

Listening to Krsna-conscious topics and the transcendental philosophy expounded by the sadhus, his knowledge and realization of the scriptures increases. In the process of analysing the transcendental truths about the Supreme Lord Sri Hari, harinama, and the devotional processes of hearing, chanting, etc., his realization of sambandha-jnana and his own innate spiritual identity expand. When this initial process of development matures, he gains the adhikara to enter the madhyama-adhikari level. Only then does he associate with devotees and serve the devotees in the true sense. At this stage he no longer perceives the sadhus as ordinary guests, but serves them reverentially as gurus."

- Sri Nityananda dasa Babaji, "Many kanistha-bhaktas do not progress, what is the reason for this?"

- Sri Haridasa Babaji, "If the kanistha-bhakta's, dvesi-sanga -- association with the inimical agnostics, atheists and impersonalists, etc., -- is frequent, very soon he loses the kanistha status and becomes entangled in the pursuit of karma and jnana, etc. In some cases the kanistha neither progresses nor regresses, just remaining at the kanistha level."

- Sri Nityananda dasa Babaji, "In which cases?"

- Sri Haridasa Babaji, "In cases where both sadhu-sanga and dvesi-sanga exercise equal influence upon the kanistha, his devotion maintains the status quo."

- Sri Nityananda dasa Babaji, "What ensures certain progress?"

- Sri Haridasa Babaji, "When devotee association is frequent and powerful and non-devotee association minimal, the kanistha progresses swiftly."

- Nityananda dasa Babaji, "How would you describe the tendency of the kanistha to perform both punya, piety, and papa, impious deeds?"

- Sri Haridasa Babaji, "In the initial stages of a kanistha's devotional development this tendency to punya and papa is very similar to that of the karmi and that of the jnani. However, with the burgeoning of bhakti, the propensity for punya and papa reduces in concomitant degrees as the endeavour to satisfy the Supreme Lord Sri Hari gains strength."

Skrótowo można by to ująć w ten sposób, że tempo postępu duchowego (czyt. przywiązanie do Kryszny z jednoczesną utratą przywiązania do materii) jest zależne od proporcji sadhu-sangi i asat-sangi w naszym życiu.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 13 wrz 2008, 14:54

A czym jest asat-sanga?

asat-sanga-tyaga, -- ei vaisnava-acara
'stri-sangi' -- eka asadhu, ‘krsnabhakta' ara


"Vaisnava powinien zawsze unikać towarzystwa zwykłych ludzi. Zwykli ludzie są bardzo mocno materialnie przywiązani, szczególnie do kobiet. Vaisnavowie powinni też unikać towarzystwa tych, którzy nie są bhaktami Pana Krsny." (Cc. Madhya 22.87)

Z jakiego powodu Wajsznawa powinien unikać tych dwóch kategorii ludzi (nadmiernie przywiązanych do płci przeciwnej i oraz awajsznawów)?

"Obcując ze światowymi ludźmi traci się prawdomówność, czystość, miłosierdzie, powagę, duchową inteligencję, wstydliwość, szczęście i wszelkie sposobności. Nigdy nie należy obcować z nieokrzesanym głupcem, któremu brakuje wiedzy o samorealizacji, i który jest niczym więcej jak maskotką w rękach kobiety. Złudzenie i niewola, które przytrafiają się mężczyźnie z powodu przywiązania do jakiegoś innego obiektu, nie są tak kompletne, jak te wynikające z obcowania z kobietą lub mężczyzną zbyt przywiązanym do kobiet." (Cc. Madhya 22.88–90)

I nie, aspirujący do bhakti męscy gejowie nie są zwolnieni od brania na poważnie tej przestrogi.

Po prezentacji negatywnej strony, Bhagavatam 11.26.26 proponuje pozytywne rozwiązanie:

"Dlatego też, inteligentna osoba powinna odrzucić niepożądane towarzystwo, a zamiast niego przyjąć towarzystwo świętych bhaktów, których słowa przecinają nadmierne więzy mentalnego przywiązania."

Awatar użytkownika
drzewo
Posty: 407
Rejestracja: 17 wrz 2007, 10:08

Post autor: drzewo » 14 wrz 2008, 01:40

Ja bym jednak optowal za "wyborem". On spowdowal ze bedac w Swiecie Duchwym upadlismy tu na ziemie. A mieslimy tam najlepsze Towazystwo. On powduje ze Putana, Siszupala iinii, nawet widzac Kryszne twarza w Twarz decydwali sie odejsc od sciazki bhakti.

Skoro wybor powduje upadek ze swata duchwego moze spowadwac tez powrot tam. Jesli ktos zdecyduje sie na powarot, i zmeczony (czy znudzony) bieganiem za zadowalniem zlyslow, czy filoficzna spoekulajcja zechce zbizac sie do Kryszny, wtedy wlassnei zastawanie ma sadu-sanga, intonowanie, sluzba Oddania. ponoc aby stac sie Swiadmym Kryszny ponoc wysrczy sekunda.

wybor to znaczy srdha. Dalej jest sadusanga, badzna krija, anartgha niowriti itp.

Awatar użytkownika
Purnaprajna
Posty: 2267
Rejestracja: 23 lis 2006, 14:23
Lokalizacja: Helsinki/Warszawa
Kontakt:

Post autor: Purnaprajna » 15 wrz 2008, 16:13

To jeszcze raz ja, Czereśniak w sprawie tego kwitu na asat-sangę...

Żeby nie wyglądało na to, że jedyną możliwością unikania asat-sangi jest udanie się na bezludną wyspę lub ukrywanie się przez lata w zabitej deskami piwnicy w Bieszczadzkiej leśniczówce, Bhaktivinoda Thakura wyjaśnia, w tym samym co poprzednio rozdziale Jaiva-dharmy, co w praktyce oznacza unikanie dvesi-sangi (synonim asat-sangi, odnoszący się do wrogo nastawionych i zazdrosnych o Kryszne osób). W następnym poście cytuję ten fragment w angielskim oryginale, a dla nieznających języka angielskiego podaję krótkie streszczenie w języku Lachów.

Aczkolwiek Bhaktivinoda Thakur (BT) opisuje cechę upeksa (obojętność, brak zainteresowania, unikanie), jaką jedną z 4 cech madhyama-adhikari, to jednak warto jest zapoznać się na czym w praktyce polega unikanie asat-sangi, jednocześnie będąc nadal w stanie normalnie funkcjonować w społeczeństwie.

BT zaczyna od szczegółowego zdefiniowania dvesi-sangi, dzieląc takie osoby na 5 kategorii:

1) Sceptycyzm, brak wiary w Boga
2) Wiara, że Najwyższy Pan jest niczym więcej niż naturalną mocą stworzenia, która automatycznie przynosi rezultaty czyjegoś działania
3) Brak wiary w duchową formę Pana
4) Brak akceptacji pozycji dżiwy jako wiecznego sługi Boga
5) Bycie pozbawionym miłosierdzia

Są to cechy na ogół charakteryzujące osoby wspomniane w poprzednim poście, w cytacie z Caitanya Caritamrity: przywiązane do płci przeciwnej oraz niewielbicieli. Trzecia i czwarta cechy generalnie występuje u mayavadich.

Jaki stosunek powinien mieć wielbiciel do dvesa, osób w powyższych kategoriach? Powinien ich unikać. Jednak upeksa nie oznacza, że powinniśmy zaprzestać zwykłych wymian międzyludzkich lub odmawiać pomocy potrzebującym, a będących w tej kategorii ludziom. Wręcz przeciwnie, jeżeli taka zazdrosna osoba jest w potrzebie, to należy uczynić wszystko aby złagodzić jej cierpienie. Sztuczna negacja zwykłych wymian międzyludzkich, napotykanych podczas wypełniania codziennych obowiązków, nie jest ani polecana ani też możliwa dla grihasthy-wajsznawy.

Upeksa oznacza więc zaprzestanie wszelkiej duchowej wymiany z ateistami, a nie zwykłych wymian towarzysko-społecznych. W końcu, z powodu naszej karmy i w naszej własnej rodzinie możemy napotkać osoby dvesa. A więc porzucenie jakichkolwiek kontaktów nie byłoby nawet możliwe.

BT konkluduje mówiąc, że wymiany międzyludzkie są częścią ludzkiego zachowania, a wchodząc w kontakt z zazdrosnymi osobami, należy po prostu unikać zaangażowania lub głębokich więzi emocjonalnych, które zarezerwowane są wyłącznie dla sadhu-sangi.

Wydaje mi się, że powyższe uwagi nie tylko odnoszą się do bezpośrednich fizycznych kontaktów z innymi ludźmi, ale też do naszej sfery psychicznej. Nawet będąc pustelnikiem można przyjąć towarzystwo dvesi-sangi w naszym umyśle, kultywując myśli i pragnienia, które stoją w opozycji do wartości duchowych.

ODPOWIEDZ