Porady dla Początkującego
Życie poza świątynią chyba w niczym nie przeszkadza, ważne żeby żyć według wskazówek Krszny no i w miarę możliwości pojawiać się wśród bhaktów. Życie rodzinne też nie przeszkadza. Ale czy są jakieś zawody których lepiej nie wykonywać, oczywiście poza rzeźnikiem bo tu sprawa jest oczywista. ??
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare
Rama Rama Hare Hare
Tak, to prawda.John pisze:Życie poza świątynią chyba w niczym nie przeszkadza, ważne żeby żyć według wskazówek Krszny no i w miarę możliwości pojawiać się wśród bhaktów. Życie rodzinne też nie przeszkadza.
No, rzeźnik to niezbyt chwalebny zawód. Sprzedawanie alkoholu i biznes związany z seksem, jawnym hazardem i używkami także. Co do innych zawodów, to sprawa może być bardzo indywidualna. To co dla jednego jest nektarem, dla drugiego może być trucizną. W niektórych zawodach jedni czują się dobrze i mogą spokojnie praktykować, a inni nie.John pisze:Ale czy są jakieś zawody których lepiej nie wykonywać, oczywiście poza rzeźnikiem bo tu sprawa jest oczywista. ??
Bardzo chętnie z pewnością was kiedyś odwiedzę, niestety nie posiadam ani samochodu ani prawa jazdy a dojazd pociągiem to nic przyjemnego zwłaszcza z powrotem . W tygodniu zaś praca od 10 do 18 no i większość Sobót. A może znacie kogoś z Brzegu ?
Hare Krsna Hare Krsna Krsna Krsna Hare Hare Hare Rama Hare Rama
Rama Rama Hare Hare
Rama Rama Hare Hare
-
- Posty: 4936
- Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Jak będziesz we Wrocławiu to tam pytaj lokalnie, bardziej będą wiedzieć. Wiele osó nie używa internetu lub okazjonalnie.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada
Hare Kryszna wszystkim, ja też jestem początkującą bhaktinką. Od niedawna tutaj na forum. Na razie czytam dużo i trochę intonuję.
Mam też malutkie Gaura Nitai. Jestem z Łodzi, więc do świątyni w Warszawie i Wrocławiu trochę daleko. pozostaje mi kontakt z Wami tutaj na forum. Czy coś wiecie o Łodzi? Pozdrawiam
Mam też malutkie Gaura Nitai. Jestem z Łodzi, więc do świątyni w Warszawie i Wrocławiu trochę daleko. pozostaje mi kontakt z Wami tutaj na forum. Czy coś wiecie o Łodzi? Pozdrawiam
Podam Ci na priva telefon komórkowy do bhaktów z Łodzi. Dzwoń, to fajni ludzie i powiedzą Ci o spotkaniach. Powodzeniashanti pisze:Hare Kryszna wszystkim, ja też jestem początkującą bhaktinką. Od niedawna tutaj na forum. Na razie czytam dużo i trochę intonuję.
Mam też malutkie Gaura Nitai. Jestem z Łodzi, więc do świątyni w Warszawie i Wrocławiu trochę daleko. pozostaje mi kontakt z Wami tutaj na forum. Czy coś wiecie o Łodzi? Pozdrawiam