bhakti

drzewo · Post autor: **drzewo** » 22 kwie 2008, 05:16

Definicja? Własnymi słowami:)?

Harry · Post autor: **Harry** » 22 kwie 2008, 15:37

Może tak?

(choć nie do końca ani swoimi, ani nawet słowami

)

drzewo · Post autor: **drzewo** » 26 kwie 2008, 02:34

Kiedys Damodar z Radadesz zadał podbne pytanie na wykladzie i wielu bhatow bylo skonfudowanych:) On powidzial ze dla niego Bhatki to uloznie zycia tak aby Kryszna byl w "Centrum" co nie jest latwe

Myslem ze mozna by wyptac bhatow o ich wlasne pomysly tutaj

RafalJyot · Post autor: **RafalJyot** » 26 kwie 2008, 03:25

drzewo pisze:Kiedys Damodar z Radadesz zadał podbne pytanie na wykladzie i wielu bhatow bylo skonfudowanych:) On powidzial ze dla niego Bhatki to uloznie zycia tak aby Kryszna byl w "Centrum" co nie jest latwe

Myslem ze mozna by wyptac bhatow o ich wlasne pomysly tutaj

anyabhilasita-sunyam jnana-karmady-anavrtam
anukulyena krsnanusilanam bhaktir uttama

Rasasthali · Post autor: **Rasasthali** » 26 kwie 2008, 13:28

RafalJyot pisze:
drzewo pisze:Kiedys Damodar z Radadesz zadał podbne pytanie na wykladzie i wielu bhatow bylo skonfudowanych:) On powidzial ze dla niego Bhatki to uloznie zycia tak aby Kryszna byl w "Centrum" co nie jest latwe

Myslem ze mozna by wyptac bhatow o ich wlasne pomysly tutaj

anyabhilasita-sunyam jnana-karmady-anavrtam
anukulyena krsnanusilanam bhaktir uttama

Dokladnie. Nie rozumiem po co wymyslac definicje, skoro istnieja one w w Bhaktirasamrita Sindhu?

RafalJyot · Post autor: **RafalJyot** » 26 kwie 2008, 19:02

Rasasthali pisze:
RafalJyot pisze:
drzewo pisze:Kiedys Damodar z Radadesz zadał podbne pytanie na wykladzie i wielu bhatow bylo skonfudowanych:) On powidzial ze dla niego Bhatki to uloznie zycia tak aby Kryszna byl w "Centrum" co nie jest latwe

Myslem ze mozna by wyptac bhatow o ich wlasne pomysly tutaj

anyabhilasita-sunyam jnana-karmady-anavrtam
anukulyena krsnanusilanam bhaktir uttama
Dokladnie. Nie rozumiem po co wymyslac definicje, skoro istnieja one w w Bhaktirasamrita Sindhu?

Są trzy rodzaje braminów. Ci, którzy są w gunie ignorancji nie opierają swojego anumana na śabda.

Caturmukha dasa · Post autor: **Caturmukha dasa** » 26 kwie 2008, 21:27

drzewo pisze:Definicja? Własnymi słowami:)?

Każde słowo, którego używasz zawdzięczasz innym. Oni Cię ich nauczyli, a teraz możesz wybierać, kogo chcesz słuchać i kogo powtarzać.

RafalJyot · Post autor: **RafalJyot** » 27 kwie 2008, 02:28

Bramini powtarzają - podążając za Ryszimi.

Przykład 1:

Now the question I have to ask, and which you are so well able to answer, is, by what acts men may free themselves from subjection to Yama?

PARÁŚARA.--This question, excellent Muni, was once asked by Nakula 1 of his grandfather Bhíshma; and I will repeat to you the reply made by the latter.......

Przyklad 2:

MAITREYA.--Inform me, venerable teacher, how the supreme deity, the lord of the universe, Vishńu, is worshipped by those who are desirous of overcoming the world; and what advantages are reaped by men, assiduous in his adoration, from the propitiated Govinda.

PARÁŚARA.--The question you have asked was formerly put by Sagara to Aurva 1. I will repeat to you his reply...

Bhaktowie, lub chociaż bramini-bhaktowie powinni wytworzyć w sobie ten piękny nawyk.

drzewo · Post autor: **drzewo** » 28 kwie 2008, 11:03

Mysle ze dobrze jest umiec wypowiadac sie swoimi słowami. To znaczy ze ktos chyba mysli. Jedna rzecz to prezciez to co czytamy a inna to jak to "wprwadzamy w zycie" czy tez jak "rozumiemy" Nawet nauka matrjana dzili wiedze na dwa elemnty na "teorie" i jej "operacjonalizacje" czyli wparwadzenie i zrozuminie/

Zreszta mozna powiedziec chyba ze dzieła wszystich Aczarjow, to własne prezmysnia i relazacje z tej samej nauki.

I tu wracamy do definicii. Gdyby Bhati- definiwało sie jako powtarzanie za kims cyatatow...była by to o wiele prstrza sciezka niz jest w zeczywstsci..Czyz nie?

Dla mnie defincja bhakti - by było wiec raczej zmiana serca, niz zmiana intelektu. umietnosc cytwania

drzewo · Post autor: **drzewo** » 28 kwie 2008, 11:12

Dobrze, moze zeby nie było....ze che tu kogos obrazic...Zacytuje...

Bg.11.53

"Postaci tej, którą teraz oglądasz swoimi transcendentalnymi oczyma, nie można poznać ani przez studiowanie Ved, ani przez odprawianie srogich pokut, ani przez dobroczynność, ani przez praktykowanie kultu. Nie są to środki, poprzez które można zobaczyć Mnie takim, jakim jestem naprawdę."\

54.
"Mój drogi Arjuno, tylko poprzez niepodzielną służbę oddania można Mnie zrozumieć takim, jakim jestem, i zobaczyć bezpośrednio, tak jak teraz ty Mnie oglądasz, stojącego oto przed tobą. Tylko tym sposobem można przeniknąć tajemnicę Mojego poznania."

bhakti

bhakti

Re: bhakti