Wedy istnieją od 5000 lat-czemu nie było ich wczesniej??

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Robert
Posty: 23
Rejestracja: 20 lis 2007, 20:43

Wedy istnieją od 5000 lat-czemu nie było ich wczesniej??

Post autor: Robert » 29 lis 2007, 20:57

Wedy istnieja 5000 lat, czemu nie było ich wczesniej,czemu zmarnowano tyle czasu ma dinozaury zamiast na samorealizację??

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 29 lis 2007, 21:18

Wedy na Ziemię zostały przekazane 120 milionów lat temu przez Vivasvana. Ponad 5100 lat temu Kryszna wypowiedział Bhagavad-Gitę przypominając i odświeżając kompedium wiedzy wedyjskiej.

Nie było czegoś takiego jak marnowanie czasu, dawniej ludzie byli o wiele więksi, z postępem czasu karłowaciejemy. To mogły być nawet jaszczurki, w porównaniu, że w Satya yudze ludzie osiągali wysokośc kilkuset metrów (to było miliony lat temu). Jeszcze 5000 lat temu ludzie byli średnio wyżsi, niektórzy miewali po 5 metrów. Dinozaury więc mogły być relatywnie nie duże, mogły być wyginiętymi gatunkami, tak jak teraz co roku ginie ileś gatunków zwierząt i roślin. Napewno istniały obok ludzi.
Jeżeli pragniesz naukowo wejśc glębiej w temat ewolucji polecam ksiażki " Zakazana Archeologia" oraz "Dewolucja Człowieka" będąca kontynuacją tej pierwszej. W pierwszej autorzy obalają poglądy darwinistów, w drugiej dają alternatywę do tej teorii.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Robert
Posty: 23
Rejestracja: 20 lis 2007, 20:43

Post autor: Robert » 29 lis 2007, 21:26

Dziekuje,to wyjaśnia moje wątpliwości.

Caturmukha dasa

Re: Wedy istnieją od 5000 lat-czemu nie było ich wczesniej??

Post autor: Caturmukha dasa » 29 lis 2007, 21:30

Robert pisze:Wedy istnieja 5000 lat, czemu nie było ich wczesniej,czemu zmarnowano tyle czasu ma dinozaury zamiast na samorealizację??
Cywilizacja ludzka istniała o wiele wcześniej niż 5000 lat temu. Ludzie czerpią informacje z różnych źródeł, mniej lub bardziej autorytatywnych.

Wedy opisują historie ludzkie sprzed wielu milionów lat i to nie tylko z jednego wszechświata, ale i wielu :shock: . Weda znaczy dosłownie wiedza i jako taka istnieje ona od początku stworzenia świata, a w formie w jakiś sposób zapisanej mówi się, że istnieje od ok. 5000 lat. Przed wieloma tysiącami lat ludzie byli bardziej pobożni i w związku z tym mieli tak ostrą pamięć, że po jednorazowym usłyszeniu czegoś zapamietywali to. Z biegiem czasu, wraz z zanikaniem u nich miłosierdzia, wyrzeczenia, prawdomówności i czystości, ich pamięć także stopniowo słabnie. Teraz nawet dokładnie nie pamietają, co przeczytali 5 minut temu.

Robert
Posty: 23
Rejestracja: 20 lis 2007, 20:43

Post autor: Robert » 29 lis 2007, 21:32

Ale dowody świadczą tylko na korzyśc dinozaurów, bo są...

Caturmukha dasa

Post autor: Caturmukha dasa » 29 lis 2007, 21:36

Robert pisze:Ale dowody świadczą tylko na korzyśc dinozaurów, bo są...
Tego nie zaprzeczyłem i to możliwe. Wzrost ludzi w tamtych czasach wiele milionów lat temu był także imponujący. To samo tyczyło się wysokości roślin i zwierząt.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4936
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 29 lis 2007, 21:38

Dowody swiadczą na korzyśc naszą, nie na korzyśc darwinistów, którzy zamiatają dowody pod dywan, wg filozofii: czym bardziej fakty nie pasują do teorii to tym gorzej dla faktów. Polecam jeszcze raz ksiażkę Zakazana Archeologia, która była hitem wydawniczym rownież w Polsce, rozeszła się w olbrzymim nakładzie. Będziemy mieć tą ksiażkę w naszej bibliotece internetowej, również Dewolucję Człowieka, ale to może jeszcze potrwać. Najlepiej jednak się czyta z papieru, z internetu to można cytować.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 29 lis 2007, 23:43

Arkadiusz pisze:polecam ksiażki " Zakazana Archeologia" oraz "Dewolucja Człowieka" będąca kontynuacją tej pierwszej. W pierwszej autorzy obalają poglądy darwinistów, w drugiej dają alternatywę do tej teorii.
Jesli chodzi o Dewolucje czlowieka to nie autorzy, tylko autor - Drutakarma Prabhu (M.. Cremo), ktory sam ja napisal.

Rasasthalil
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
ziuka
Posty: 84
Rejestracja: 09 lis 2007, 16:41
Lokalizacja: Wronów k. Puław

Post autor: ziuka » 01 gru 2007, 14:42

Srimat Bhagawatam

05.16.04 Wielki mędrzec Śukadeva Gosvami odpowiedział: Mój drogi królu, ekspansja materialnej energii Najwyższej Osoby Boga nie ma granic. Ten materialny świat jest transformacją materialnych cech [sattva-guny, rajo-guny i tamo-guny], jednakże nikt nie jest w stanie wyjaśnić go w sposób doskonały, nawet żyjąc tak długo jak Brahma. Nikt w tym materialnym świecie nie jest doskonały, a niedoskonała osoba nie potrafiłaby właściwie opisać tego materialnego świata, nawet po długotrwałej spekulacji. O królu, niemniej jednak postaram się wyjaśnić ci zasadnicze regiony, takie jak Bhu-goloka [Bhuloka], razem z ich nazwami, formami, wymiarami i różnymi symptomami.


Śrila Prabhupada pisze, ze czasami możemy zauważyć sprzeczności w pismach świętych, ale to nie sa sprzeczności, tylko my nie posiadamy pełnej wiedzy. Tak samo gdy porównujemy opis wszechświata zawarty w 5 canto Srimad Bhagawatam z opisem danym przez wspólczesnych naukowców możemy widzieć sprzeczność. Ale nie ma zadnych sprzeczności. Będąc niedoskonałymi nie możemy właściwie opisać tego materialnego świata. Nie mamy innego wyjścia jak tylko uznać opisy wszechświata dane przez doskonałe osoby.

yogamaya

Post autor: yogamaya » 02 gru 2007, 08:42

ziuka pisze:Śrila Prabhupada pisze, ze czasami możemy zauważyć sprzeczności w pismach świętych, ale to nie sa sprzeczności, tylko my nie posiadamy pełnej wiedzy. Tak samo gdy porównujemy opis wszechświata zawarty w 5 canto Srimad Bhagawatam z opisem danym przez wspólczesnych naukowców możemy widzieć sprzeczność. Ale nie ma zadnych sprzeczności. Będąc niedoskonałymi nie możemy właściwie opisać tego materialnego świata. Nie mamy innego wyjścia jak tylko uznać opisy wszechświata dane przez doskonałe osoby.
Pasujący przykład z wprowadzenia do Śri Iśopaniśad:
Stwierdzenia Wed uznawane są za aksjomaty, gdyż nie są obarczone żadnym błędem. Oto przykład: krowie łajno to odchody zwierzęce, a mimo to w Indiach uważa się je za czyste. W pewnym miejscu w Wedach znajduje się stwierdzenie, że kto dotknie odchodów, musi natychmiast się wykąpać. W innym miejscu Wedy mówią z kolei, że krowie odchody są czyste. Jeżeli w nieczystym miejscu rozsmaruje się krowie łajno, miejsce to stanie się czyste. Można by odwołać się do zdrowego rozsądku i powiedzieć: "To sprzeczność". I rzeczywiście, ze zdroworozsądkowego punktu widzenia to jest sprzeczność, zarazem jednak oba stwierdzenia są prawdziwe. Pewien wybitny naukowiec i lekarz w Kalkucie przebadał krowie łajno i odkrył, że ma ono właściwości odkażające.

W Indiach, jeśli ktoś powie: "Musisz to zrobić", druga strona może odpowiedzieć: "A dlaczego? Czy to nakaz Wed, że mam cię słuchać bez dyskusji?" Zalecenia wedyjskie nie podlegają interpretacji. Ale w ostatecznym rozrachunku, jeśli ktoś zbada je wnikliwie, przekona się, że wszystkie są prawdziwe.

Wedy nie są zapisem ludzkiej wiedzy. Wiedza wedyjska pochodzi ze świata duchowego, od Pana Kryszny.
Niestety aby przekonać się i rozszyfrować niektóre kwestie musielibyśmy poświęcić mnóstwo żywotów. Więc od razu warto przyjąć wiedzę od autorytetów.
Śankaracarya głosił filozofię impersonalistyczną, mówił o bezosobowym Brahmanie, tak naprawdę był jednak zamaskowanym personalistą. W swym komentarzu do Bhagavad-gity pisał: "Poza tym przejawionym kosmosem istnieje Narayana, Najwyższy Pan". Oznajmił ponadto: "Tym Najwyższym Panem, Narayanem, jest Kryszna, który zstąpił jako syn Devaki i Vasudevy". Wymienił z imienia ojca i matkę Kryszny. Wszyscy transcendentaliści uznają zatem, że Kryszna jest Bogiem, Najwyższą Osobą. To nie ulega wątpliwości. W świadomości Kryszny czerpiemy wiedzę z Bhagavad-gity, która pochodzi od samego Kryszny. Opublikowaliśmy Bhagavad-gitę taką jaką jest, ponieważ akceptujemy to, co mówi Kryszna, i nie dodajemy żadnej interpretacji. Słowa Bhagavad-gity to wiedza wedyjska. Jest ona czysta, dlatego akceptujemy ją. Przyjmujemy wszystko, co powiedział Kryszna. Na tym polega świadomość Kryszny.

ODPOWIEDZ