co z duszą?

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Awatar użytkownika
Tulasi
Posty: 50
Rejestracja: 23 lis 2006, 16:19

co z duszą?

Post autor: Tulasi » 29 lis 2007, 16:36

jeśli mózg nie pracuje, ktoś jest w śpiączce, nie ma świadomości, to co się dzieje z duszą? nadal jest w sercu?

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 29 lis 2007, 19:34

Tak, jest w sercu. Jak śpimy to też dusza jest w sercu, choć czasami możemy we śnie podrożować poza cialem w ciele subtelnym (astralnym jak to też nazywają), ale zawsze przy pomocy jakieś "nici" to ciało jest połączone z duszą, czy może dusza z ciałem.

Dawniej wyrzeczone osoby praktykowały samadhi w którym oddech i praca serca były tak powolne, że praktycznie nie było ich czuć, jednak dalej byli w ciele. Hiranyakasipu praktykował tak dlugo wyrzeczenia, ze jego ciało zostalo zjedzone przez robaki, a on sam utrzymywał powietrze zycia w kościach. W Azji w Buddyźmie praktykowane były zabiegi w rodzaju mumifikacji , zasuszania ciała, stopniowo, tak aby dusza go nie opuściła. Tak zamumifikowani jogini przebywali po kolkadziesiąt lat w swych ciałach.

Nie ma duszy, nie ma życia. Materia nie ma świadomości.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Robert
Posty: 23
Rejestracja: 20 lis 2007, 20:43

Post autor: Robert » 29 lis 2007, 20:00

I w świecie zwierząt tez tak samo jest?

Robert
Posty: 23
Rejestracja: 20 lis 2007, 20:43

Post autor: Robert » 29 lis 2007, 20:03

Wyjaśnij proszę,skad taka mnogosc gatunków zwierząt??Dinozaury przeciez były, to fakt, czemu nie od razu człowiek i rosliny??

yogamaya

Post autor: yogamaya » 29 lis 2007, 20:45

Robert pisze:Wyjaśnij proszę,skad taka mnogosc gatunków zwierząt??Dinozaury przeciez były, to fakt, czemu nie od razu człowiek i rosliny??
Postaraj się rozwinąć pytanie. Dinozaury pewnie nadal są tyle, że w innych światach, zamieniły, że tak powiem, pastwiska ;)

Robert
Posty: 23
Rejestracja: 20 lis 2007, 20:43

Post autor: Robert » 29 lis 2007, 21:20

Jest w fizyce taka teoria- Plackowatośc-ale nie na do odniesienia w sferze duchowej.

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Vaisnava-Krpa » 29 lis 2007, 21:24

Wyjaśnij proszę,skad taka mnogosc gatunków zwierząt??Dinozaury przeciez były, to fakt, czemu nie od razu człowiek i rosliny??
Przed chwilą odpowiedziałem na to pytanie w innym wątku.
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 30 lis 2007, 00:48

Robert pisze:Jest w fizyce taka teoria- Plackowatośc-ale nie na do odniesienia w sferze duchowej.

Robercie, piszesz zdaniami-kluczami, luzno powiazanymi z tematem. Prosze, zawsze staraj sie pisac pelnym zdaniem i probuj laczyc swoje wypowiedzi z poprzednimi w bardziej zrozumialy sposob. Np tu pytasz o dinozaury, choc rozmawiamy o czyms kompletnie innym.
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
drzewo
Posty: 407
Rejestracja: 17 wrz 2007, 10:08

Post autor: drzewo » 22 mar 2008, 01:24

Wydaje sie ze dusza (atma) jest cakowicie niezalezna od ciala i umyslu. Nie jest tak ze im wiecej myslimy tym wiecej duszy w nas, a im mniej, -az do spiaczki tym mniej. RAczej niezalznie od tego czy madrzy czy gupi, czy w ciele ludzi, zwierzat czy roslin (czyli wogle bez muzgu) dusza istnieje.

Bez duszy, dany organizm umiera. Bycie w spiaczce to jeszcze nie smierc.

ParamatmaDas
Posty: 619
Rejestracja: 16 maja 2012, 04:06

Re:

Post autor: ParamatmaDas » 21 sie 2012, 15:58

Rasasthali pisze:
Robert pisze:Jest w fizyce taka teoria- Plackowatośc-ale nie na do odniesienia w sferze duchowej.

Robercie, piszesz zdaniami-kluczami, luzno powiazanymi z tematem. Prosze, zawsze staraj sie pisac pelnym zdaniem i probuj laczyc swoje wypowiedzi z poprzednimi w bardziej zrozumialy sposob. Np tu pytasz o dinozaury, choc rozmawiamy o czyms kompletnie innym.

Z jakiegos powodu jednak wiele osob na sciezce duchowej jakby nie potrafi sklecic zdania, pisac na temat czy zadac pytania ktore da sie nawet zrozumiec. Tak jakby ktos zyl we wlasnym swiecie.

ODPOWIEDZ