JAK DOBRZE ODDYCHAC PODCZAS MANTROWANIA ZEBY NIRDOSTAC ZADYS

Caturmukha dasa · Post autor: **Caturmukha dasa** » 09 lis 2007, 12:46

Właściwe i regularne japa zawiera nie tylko pranajamę, ale wszystkie 8 stopni asztanga yogi: yamę, nijamę, asanę, pranajamę, pratyaharę, dharanę, dhyanę i samadhi.

RafalJyot · Post autor: **RafalJyot** » 09 lis 2007, 13:31

Caturmukha dasa pisze:Rafał Jyot napisał:

a zeby nie mysleć i słuchać, trzeba nauczyc się dobrze oddychać bo prana i udana kontrolują inteligencję i umysł (ashtanga hrdaya). Shiva Purana dlatego mówi, że mamy 12 zmysłów a siddhi umysłu to ekagra (czyli skupienie się na jednym obiekcie). Bez pranayamy jest to niemożliwe, chyba ze dostajesz te siddhi, dzięki bhakti.
Tak jak mówiłem wcześniej, właściwe intonowanie maha-mantry zawiera pranajamę (takie jest moje doświadczenie poparte poza tym słowami Śrila Prabhupada), ale niech nikt nie oczekuje, że nauczy się oddychać w 5 minut. To zabiera więcej czasu i aktywnej uwagi w trakcie japa. Poza tym nie można właściwie oddychać, jeśli umysł jest niespokojny - oddech jest wtedy płytki. Aby jednak uspokoić umysł dobrze jest PRAKTYKOWAĆ (regularnie) intonowanie z uwagą i dobrze jest być CIERPLIWYM. Każdy z nas wykreował sytuację, w której się teraz znajduje i niestety, niech nikt nie myśli, że w ciągu jednego dnia mój umysł stanie się spokojny.

A jakie jest twoje zdanie ?

Tak, celem Yogi jest mieć krótki (w sensie dystansu) oddech - to jest esencja. Długość określa Tattve, więc przechodzisz od prhtvi, jala, agni, vayu aż do AKASH TATTWY! Nadi są bardzo dynamiczne i Ida z Pingalą się zmieniają w ciągu dnia, idealnym czasem dla mantry jest kiedy powietrze wylatuje z dwóch dziurek czyli Sushumna, to jest czas Yogi więc czas skupienia. Mahamantra ma mantrakriya w Moksabhavie czyli celem jej jest czysta Satva, kiedy pojawia się Satva wtedy zanika to o czym mówi 11 canto czyli nadmierne działanie zmysłów (symptom pasji). Kiedy umysł i zmysły są zaagitowane wtedy prana nie jest stabilna i wymagana jest pranayama ale kiedy możesz się utrzymać w Satvie dzięki MM wtedy nie masz tego problemu. To wszystko jest uzależnione od Yama i Niyama o których mówi Patanjali, ale jeśli to stosujesz a nie masz adhikari Yogina wtedy pojawiają sie choroby. Np. Charaka Samhita mówi że abrahmacarya (RAZEM ze snem i jedzeniem) czyli życie seksualne jest pilarem zdrowego życia, więc jeśli działasz na Swadhistana Chakrze i żyjesz w celibacie to masz problemy z impotencją, przedwczesnym wytryskiem i wszystkimi chorobami Vata, które spowodowane są powstrzymywaniem naturalnych impulsów. Wszystko to jednak kontrolowane jest przez (1) karmę i (2) sadhanę. Kiedy jednak wzniesiesz się do Manipura wtedy energia seksualna idzie na wyższe loki (w saptaloce) i ożywia cały system energetyczny. To oczywiście objaśnienie tylko jednego elementu o którym mówi Patanjali, jest ich jeszcze 9. Zatem sprawa jest indywidualna i dla niektórych działa mantra, dla niektórych pranayama.

Takie jest moje zdanie.

Caturmukha dasa · Post autor: **Caturmukha dasa** » 09 lis 2007, 13:51

Prabhu masz rację. Cieszę się, że włączasz się w dyskusję, bo lubię Cię czytać.
Dużo zależy od właściwej, niefanatycznej praktyki. Jednak z powodu naszych zanieczyszczeń uważamy, że wyrzeczenia powodują bhakti. Każdy z nas może mieć własną prędkość postępu, ale ważna jest cierpliwość i cały Nektar Instrukcji. Tam jest wiele cennych wskazówek, ale niewiele osób potrafi z tego skorzystać z powodu dużego wpływu ignorancji i pasji, ale dzięki cierpliwości i cięgów od maji, ktoś może przejrzeć na oczy - ale to wszystko jest bardzo indywidualne - mówię o swoich realizacjach, a moc maha-mantry jest PO PROSTU POTĘŻNA.

elcia · Post autor: **elcia** » 09 lis 2007, 13:51

Chciałabym sie nauczyc dobrze oddychac

elcia · Post autor: **elcia** » 09 lis 2007, 14:01

Bardzo Lubie Mantrowac

staram sie byc stala,zalozylam zeszyt i zapisuje co robie kazdego dnia.Od pol roku mantruje i zamierzam do konca życia

tego!!!!Wiem ze bedzie trudno ale czeba wierzyc a napewno sie uda

Post autor: **Vaisnava-Krpa** » 09 lis 2007, 14:01

idealnym czasem dla mantry jest kiedy powietrze wylatuje z dwóch dziurek czyli Sushumna, to jest czas Yogi więc czas skupienia.

Słyszałem dawno temu w radio w jakieś audycji, że mniej więcej co pół godziny czlowiek oddycha raz jedną raz drugą dziurką w nosie, a akurat jak to piszę to oddycham dwoma, choć lewą bardziej:) Czyli wykorzystać czas na mantrowanie!

RafalJyot · Post autor: **RafalJyot** » 09 lis 2007, 14:02

elcia pisze:Chciałabym sie nauczyc dobrze oddychac

Dobrze oddychać to w ogóle nie oddychać, wtedy mana(umysł) jest nistha/sthira (stały) i możesz mieć 24h/dobe wizję Vishnu na lotosie serca. Wow

elcia · Post autor: **elcia** » 09 lis 2007, 14:02

Świetne forum

Pozdrawiamy Wszystkich Haribol

Kunja Devata dasa · Post autor: **Kunja Devata dasa** » 09 lis 2007, 14:22

elcia pisze:Bardzo Lubie Mantrowac staram sie byc stala,zalozylam zeszyt i zapisuje co robie kazdego dnia.Od pol roku mantruje i zamierzam do konca życia tego!!!!Wiem ze bedzie trudno ale czeba wierzyc a napewno sie uda

Napewno jesli bedziemy szczerze to robic i tak jak Ty pragnac to gwarantowane ze Krsna nam w tym pomorze...

Kunja Devata dasa · Post autor: **Kunja Devata dasa** » 09 lis 2007, 14:30

RafalJyot pisze:
elcia pisze:Chciałabym sie nauczyc dobrze oddychac
Dobrze oddychać to w ogóle nie oddychać, wtedy mana(umysł) jest nistha/sthira (stały) i możesz mieć 24h/dobe wizję Vishnu na lotosie serca. Wow

Czy sugerujesz ze trzeba sie udusic zeby zobaczyc Pana Visnu?no bo tak mozna odebrac gdyby ktos czytal kto nie wie kompletnie o co chodzi.