O której wstajecie ?

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
yogamaya

Post autor: yogamaya » 09 lis 2007, 07:49

elcia pisze:JESTEM SZCZESLIWA :D
I O TO CHODZI ~ O TO CHODZI 8)

Awatar użytkownika
Kunja Devata dasa
Posty: 80
Rejestracja: 11 paź 2007, 08:10
Lokalizacja: Dzialdowo

Post autor: Kunja Devata dasa » 09 lis 2007, 08:37

Fakt gdy nie mieszka sie w swiatyni lub nie jes to podyktowane koniecznoscia to umyslowi nie latwo sie zmusic do takiego wyrzeczenia.Ja wstaje przed piata prysznic japa pozniej poranny program.Wstajac nieraz z niechecia inspiruje sie tym"popatrz na tych ludzi za oknem oni juz z samego rana musza isc i ciezko pracowac lub dojechac do pracy na czas a ty wstajesz i od rana gloryfikujesz Najwyzszego Pana oczyszczasz sie i powoli wracasz do domu" czy moze byc cos przyjemnjeszego! :D :D :D
vanca-kalpatarubhyas ca kripa-sindhubhya eva ca patitanam pavanebhyo vaisnavebhyo namo namah

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 09 lis 2007, 11:11

Kunja Devata dasa pisze:Fakt gdy nie mieszka sie w swiatyni lub nie jes to podyktowane koniecznoscia to umyslowi nie latwo sie zmusic do takiego wyrzeczenia.Ja wstaje przed piata prysznic japa pozniej poranny program.Wstajac nieraz z niechecia inspiruje sie tym"popatrz na tych ludzi za oknem oni juz z samego rana musza isc i ciezko pracowac lub dojechac do pracy na czas a ty wstajesz i od rana gloryfikujesz Najwyzszego Pana oczyszczasz sie i powoli wracasz do domu" czy moze byc cos przyjemnjeszego! :D :D :D
Jay!
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
elcia
Posty: 35
Rejestracja: 15 maja 2007, 19:41

Post autor: elcia » 09 lis 2007, 13:47

Dziekuje za komentarze,ja akurat mieszkam z Bhaktinka i Rodzinka i Czuje sie prawie jak w Świątyni-hehe :D

Awatar użytkownika
elcia
Posty: 35
Rejestracja: 15 maja 2007, 19:41

Post autor: elcia » 09 lis 2007, 13:49

:D Moja mama tez nieje mięsa i je prasadam ktore Ofiaruje Krysznie :D

Awatar użytkownika
elcia
Posty: 35
Rejestracja: 15 maja 2007, 19:41

Post autor: elcia » 09 lis 2007, 14:23

czy mozna dodawac filmiki????

Awatar użytkownika
anielka
Posty: 13
Rejestracja: 17 sty 2007, 16:47

Post autor: anielka » 09 lis 2007, 18:47

ja o 7, do pracy na 10 więc mam czas, a jego wykorzystanie to codziennie inna bajka

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Post autor: Rasasthali » 10 lis 2007, 14:17

RafalJyot pisze: a jak sie skonczyly studia to podobnie jak Rasasthali, chyba ze jakieś party to wtedy 13/14 :P bo jak to Charaka Samhita pisze sen w dzien jest bardzo niezdrowy ale są wyjatki i jednym z nich jest sytuacja kiedy nie spało się w nocy :shock:
Rafal, czy zycie jest lepsze czy gorsze po skonczeniu studiow? Jak maz jest w domu to wczesniej wstaje, jednak odkad jestem sama bo on prcuje gdzie indziej, to mi smutno i do pozna w nocy nie moge zasnac, wiec i wstaje pozniej. Wiem ze nie jest to za dobre, jednak za wczesnie gdy wstaje tez nie wplywalo to najlepiej na moja swiadomosc. Podczas gdy mieszkalam w swiatyni, to czasem przez 2-3 miesiace spalam po 3-5 godzin, wstawajac po 3 rano zeby przygotowac wszystko do pujy porannej. Jednak pozniej nie moglam mantrowac i zasypialam podczas mangala arati. Zle tez wplywalo to na moje zdrowie i zoladek mnie bolal caly dzien. Takze sadze, ze tego typu wyrzeczenia nie sa dla wszystkich, nie dla kazdego ciala. Moze ktos skomentuje?

Nie wiedzialam ze chodzisz na party, ja nie lubie imprez.
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 10 lis 2007, 19:47

Rasasthali pisze:
RafalJyot pisze: a jak sie skonczyly studia to podobnie jak Rasasthali, chyba ze jakieś party to wtedy 13/14 :P bo jak to Charaka Samhita pisze sen w dzien jest bardzo niezdrowy ale są wyjatki i jednym z nich jest sytuacja kiedy nie spało się w nocy :shock:
Rafal, czy zycie jest lepsze czy gorsze po skonczeniu studiow? Jak maz jest w domu to wczesniej wstaje, jednak odkad jestem sama bo on prcuje gdzie indziej, to mi smutno i do pozna w nocy nie moge zasnac, wiec i wstaje pozniej. Wiem ze nie jest to za dobre, jednak za wczesnie gdy wstaje tez nie wplywalo to najlepiej na moja swiadomosc. Podczas gdy mieszkalam w swiatyni, to czasem przez 2-3 miesiace spalam po 3-5 godzin, wstawajac po 3 rano zeby przygotowac wszystko do pujy porannej. Jednak pozniej nie moglam mantrowac i zasypialam podczas mangala arati. Zle tez wplywalo to na moje zdrowie i zoladek mnie bolal caly dzien. Takze sadze, ze tego typu wyrzeczenia nie sa dla wszystkich, nie dla kazdego ciala. Moze ktos skomentuje?

Nie wiedzialam ze chodzisz na party, ja nie lubie imprez.
No wiesz, dla zycia duchowego wczesne godziny są najlepsze bo wtedy masz błogosławienstwa Suryi (satvy) i gayatri ma większą siłę, więc w moim przypadku jest to zwykła słabość, którą nazywam pewnym okresem w moim życiu. Jeśli chodzi o studia to czuje wielką wielką ulgą, nie lubie formalnej edukacji i ciesze się, że to już sie skończyło; ale zdaje się że troche inne zdanie mamy na ten temat. Co mnie zaskoczyło..ale to też chyba trywializm..powiadają że jak masz coś komuś dać do zrobienia to daj to osobie najbardziej zapracowanej, gdyż zrobi to najszybciej. Myślałem że jak bede miał całe dni do swojej dyspozycji to moja ilość godzin przeznaczonych na studiowanie, ogladanie chartów, tabelkowanie, uczenie się na pamięć wzrośnie a okazało się że zmalała hehe. Może poprostu muszę odpocząć i mam nadzieję że zamienię zewnetrzną dyscyplinę, wewnętrzną determinacją:) Jeśli chodzi o tapasye, to wiadomo że umysł musi ją zaakceptować więc jak mówi Gita, nie za dużo, nie za mało - po prostu indywidualnie. Jeśli chodzi o imprezy natomiast to Venus i Saturn w 5 domu to nie są żarty hehe, ale mam już sadhanę, która ma ten wpływ zmniejszyć:) Powodzenia w ustawianiu balansów:)
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

yogamaya

Post autor: yogamaya » 11 lis 2007, 10:11

Ja ma stałą porę, o której wstaję. Później mycie, ubieranie, wiadomości, kanapki i praca.
Jedynie w niedzielkę czasami pośpię dłużej. :roll:

ODPOWIEDZ