szkoła

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Post autor: balarama11 » 15 cze 2007, 13:27

RafalJyot pisze:[Pamiętajmy to o czym mówił Prabhupad, iż sprzedaż książek jest głównie dla Vaisyów i nie pytajcie mnie o referencje. W Vedabase jest pare fajnych opcji, wpiszcie books i vaisya i może coś z tego będzie :?
Najpierw każesz nam szukać ,ze ścieżka bhakti jest tylko dla braminów i kszatrijów , choć Kryszna mówi w Gicie
09.32 O synu Prthy, ci którzy we Mnie przyjmują schronienie, to nawet będąc niższego rodu - kobietami, vaiśyami (kupcami) i śudrami (robotnikami) - najwyższego dostępują przeznaczenia.

Teraz znowu mamy coś szukać - sprzedaz ksiązek jest może i dla vaisyów
ale ,sprzedaż ksiązek takich jak Bhagavatam , Bhagavad Gita mając na celu danie ludziom wiedzy duchowej , swiadomości Kryszny , z taką intencją - jest czynnością braminiczną .

A co o tym sądził Prabhupada ?
In fact, as Prabhupäda had stressed many times, book distribution was more effective than street chanting. His spiritual master, Bhaktisiddhänta Sarasvaté, had described the printing press as the bĺhad-mĺdanga—the bigger mĺdanga. Whereas the mĺdanga drum could be heard for a few blocks on public kértana processions, the printing press could distribute kértana worldwide.

I jak nie możesz przytaczyć cytatów ,że sprzedaż ksiązek związanych ze świadomością Kryszny to czynność głównie dla Vajsyów to może nie pisz co mówił Prabhupada .

ps
na miesiąc zawieszam neta ale może przez ten miesiąc znajdziesz te cytaty z vedabase , byłoby miło i po wedyjsku -
Ostatnio zmieniony 15 cze 2007, 13:30 przez balarama11, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 15 cze 2007, 13:29

Divya pisze:ja jestem siudra i tez czasami sprzedaje - to nie wiem czy grzesze? :)
Chitragupta Ci tego nie daruje:)
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 15 cze 2007, 13:32

Balarama: Powieneś nazywać się po prostu Bala. Zbubi Cię ta pochopność. Srila Prabhupada w jednym wykładzie/konwersacji powiedział, iż sprzedaż książek (chodziło oczywiście o coś co luźno nazywamy sankirtanem) jest dla vaisyów. Braminiczna czynność? :lol: 'Niepełna wiedza jest trucizną' Vidura.

Ty je znajdź, one są dla Twojej refleksji. Powinieneś się cieszyć że juz wiesz gdzie szukać.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Post autor: balarama11 » 15 cze 2007, 15:01

Ty je znajdź, one są dla Twojej refleksji.

Dzięki za głębokie refleksje .
No a dla Twojej refleksji---jeśli piszesz ,ze ktoś coś mówił - to powinieneś umieć też poprzeć to cytatem- ... w jakimś wykładzie ... kiedyś .. coś powiedział ; sam sobie znajdz ... a potem straszenie, że niepełna wiedza to trucizna.
Co zabawne - masz właśnie niepełną wiedzę odnośnie tego co mówił Szrila Prabhupada na temat drukowania i dystrybucji książek - takich ja Bhagavad Gita , Bhagavatam... i nie tylko on ... Może warto coś poczytać ?
Powinieneś się cieszyć że juz wiesz gdzie szukać
Dzięki , co pawda te ksiązki odkryłem trochę wcześniej , ale dzięki.
Zbubi Cię ta pochopność.
Dzięki za wskazówki. Postaram się uważać ...mam wrażenie ,ze Ty powinienes uważać na zbytnią zarozumiałość
Braminiczna czynność?
Mhm pisanie komentarzy, tłumaczenie i dystrybucja takich książek jak Bhagavatam Bhagavad-gita czy Czejatania- aby dać ludziom wiedzę o Krysznie , o służbie oddania , ich wiecznej dharmie- uważam za czynnosci braminiczne -

ps
A balarama11 - to tylko mój nick ,żebym sobie mógł przypominać o Panu Balaramie

pps
Tak więc po powrocie za miesiąc nie mam co szukać tych cytatów tutaj , mhm no szkoda

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 15 cze 2007, 15:22

balarama11 pisze:
Ty je znajdź, one są dla Twojej refleksji.

Dzięki za głębokie refleksje .
No a dla Twojej refleksji---jeśli piszesz ,ze ktoś coś mówił - to powinieneś umieć też poprzeć to cytatem- ... w jakimś wykładzie ... kiedyś .. coś powiedział ; sam sobie znajdz ... a potem straszenie, że niepełna wiedza to trucizna.
Misiu, Vada ma dwie formy: jalpa (kiedy na arguemnty odpowiadamy argumentami) oraz vitanda (kiedy odpowiadamy słowami bez znaczenia). W swoich argumentach możesz czytać z nastepujących źródeł/hetu: pratyaksa, anumana, sabda. Inaczej wszystko staje się czczą gadaniną (ahetu) a do tego nie jest potrzebne forum, wystarczy podwórko. Jeśli czujesz, że nie masz argumentów po prostu czytaj sobie, albo jak jesteś bardziej waleczny to szukaj i badaj. Nie interesuje (lub nie powinno interesować) nas co uważasz, jeśli nie ma to nic wspólnego z atihya (przekaz Boga lub Rsich). Swoimi uwagami o powinności nie wciągaj mnie w role/obowiązki, ktore sa w swiecie Twoich urojen o Wedyjskości. Miejsce do siedzenia wybieram sobie ja.



Prabhupäda: Actually it is the duty of the vaiçyas, but the çüdras can help everyone, the helpers. The çüdras will help the brähmaëas, the kńatriyas, as well as the vaiçyas. Those who have no brain—simply they can carry out order—they are çüdras. And those who have got brain, they can act as brähmaëa, kńatriya, or vaiçya. They have got brain to take the initiative. First-class brain, they should be engaged in studying çästras, writing books and in the worship of the Deity, lecturing enlightened people. This is brähmaëa. They haven’t got to work as kńatriya, as vaiçya. They are simply intellectuals. This is brähmaëa, with good character.
Devotee: Distributing books?
Prabhupäda: Yes. And the distribution book can be done by the vaiçya, trade. It is a trade. Kĺńi-go-rakńya-väëijyam [new orleans 1 aug/75]
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

balarama11
Posty: 337
Rejestracja: 23 lis 2006, 21:23

Post autor: balarama11 » 15 cze 2007, 17:58

bardzo dziękuje Ci za cytat .... :)



z listów

23 grudnia 1973

Gdy byłem samotny w Nowym Jorku, myślałem, "Kto będzie mnie słuchał w tym okropnym, grzesznym miejscu? Zostanę jeszcze trochę, w końcu mogę sprzedać parę moich książek, to też coś jest."

28 grudnia 1971

Jestem przekonany, że jeśli po prostu gloryfikujesz Krysznę i nasze książki w możliwie najlepszy sposób, to każdy, nieważne czy ateista czy inny, będzie przekonany do kupienia.

5 stycznia 1973
Naszym pierwszym interesem jest sprzedawanie tej transcendentalnej literatury obficie po całym świecie. Powinniśmy oceniać tę sprawę po wynikach a nie po środkach. Ale jednocześnie musimy unikać irytowania kogokolwiek czy niepokojenia poprzez oszukiwanie czy mówienie kłamstw, które będą wykryte.

ze wspomnień
Prabhupada przyjechal na trzyy miesiace na wiosne i pozniej jeszcze w zimie o ile sobie przypominam. Nastepnie w 1973 znowu przyjechal na wiosne na jakies 2, 3 miesiace i nastepnie znów na zime, na 2, 3 miesiace. Dostalem wtedy druga inicjacje, myślę ze w zimie 1972 roku. To co wtedy robilem to sluchanie i intonowanie i rozprowadzanie ksiazek, co było uwazane za przedluzenie sluchania i intonowania

ze wspomnień Tripurariego Swamiego
-----------------
Więc sprzedawanie tej transcendentalnej literatury w duchu nauczania
jest również czynnością braminiczną tak uważał Szrila Prabhupada , gdyż jak widać również od braminów oczekiwał , by angażowali się w sankirtan rozprowadzanie duchowej literatury ---widząc w rozprowadzaniu książek najważniejszy aspekt nauczania- więc nie ma przeciwskazań .
Jeśli bramin będzie rozprowadzał tą duchową literature - będzie to robił w duchu nauczaniu -wraz z objaśnianiem , gloryfkowaniem Kryszny , przekazywaniem wiedzy , będzie to robił też w czysty sposób , prostolinijny sposób - bez oszustw , natręctwa , kłamstw.
Może vaysa będzie bardziej efektywny , ale jakościowo braminiczne rozprowadzanie duchowej literatury bedzie na wyższym poziomie

Oczywiście sprzedażą zajmują się vaysyowie jednakowoż jeśli chodzi o literaturę duchową - Prabhupada angażował w to braminów , zresztą tak też czynił Bhaktissidhanta - jego uczniowie -bramini też sprzedawali magazyny , które publkował i bynajmniej nie było to dla nich uwłaczająca służba


...... jeśli będzie ciąg dalszy to z mojej strony dopiero za miesiąc
ale to chyba wyraziłem wszystko co chciałem wyrazić

Jeszcze raz dziękuję za cytat
pozdrawiam Hare Kryszna

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 15 cze 2007, 19:08

Wreszcie!

Kiedy występuje rozbieżność w opiniach autorytetów, taka sytuacja nazywa się pratitantra-sabda. Ta różnica zawsze jest 'pozorna' o ile autorytety są bonafide. Należy dociekać czy nasze rozumienie tematyki nie jest zbyt powierzchowne, gdyż to że ktoś widzi kwadrat, a ktoś koło, nie musi być sprzecznością, gdyż istnieje bryła - walec.

Kiedy autorytety mówią, iż rozprowadzanie książek jest czynnością braminiczną mają na myśli motyw (czyli nauczanie) oraz kontakt z substancją sat. Kiedy natomiast mówią o tym iż jest to czynność vaisyów mają na myśli mechanikę, charakter oraz atrakcję. Varnaśrama ma dwa etapy rozwoju, wspomina o tym BVPS na swoich wykładach. Bhaktividya S. również wspomina w tym kontekscie o pozycji paramahamsy, który może robić wszystko.

Pierwszy etap jest wstępny i wówczas kładzie się nacisk na aspekt pierwszy, kiedy natomiast sprawy społeczne sie uporządkują wówczas, nie tylko mają miejsce duchowe motywy ale również prawidłowe zaangażowanie, wtedy w społecznosci pojawia się spokój. Inaczej jest chaos sztucznej euforii.

Jeśli odrzucimy możliwość paramahmsy oraz etap wstępny, wówczas pojawia się sytuacją, w której bramini dla Krsny piszą, analizują i czczą Bóstwa, natomiast vaisyowie dla Krsny sprzedają i przekonują klienta. Jeśli chciałbyś wejść w tą strukturę w inny sposób - przykro mi. To niemożliwe. Struktury już dawno nie ma, ale mechanika cały czas działa - tylko mniej uporządkowanie/systematycznie.

Kiedy mówimy o varnasramie, wówczas spolecznosc organizuje się wg. zasad korzennych - moola. Kiedy świadomośc jivy jest powyżej anahata-chakry, wówczas dostaję 2-sylabowe imie siksa, kiedy dochodzi do visuddha, wówczas dostaje 4-sylabowe imie diksa. Od etapu powyżej prana-maya, zaczyna się varna ksatryow i braminów z tym że ksatrya ma rase dharmy, natomiast bramin już rase moksy. Rozprowadzanie książek spełnia wymagania odnoście kontaktu z sat (moksa), ale samo działanie jest zbyt mało efemeryczne (by nie powiedzieć wulgarne) i głębokie by stać się *stałym* zaangażowaniem bramina. Żeby nie było niepotrzebnych komentarzy - mówie tu o pełni braminizmu czyli rasa, guna, karma, citta, chakra, marga, tattwa.

Przynajmniej tego na poziomie vipra, gdyż dvija to dopiero etap wstępny, pamiętajmy jednak, że na niższym poziomie (o czym wspominał Harikesa Sw. w ksiazce On Social Issues).
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

Awatar użytkownika
Rasasthali
Posty: 641
Rejestracja: 23 lis 2006, 18:58
Lokalizacja: USA

Re: szkoła

Post autor: Rasasthali » 16 cze 2007, 12:43

Tulasi pisze:czy w szkole powinno się nauczać? jeśli tak, to w jaki sposób?
Bhaktowie podali juz wiele fajnych przykladow dotyczacych nauczania. Ja tez wiele z nich stosowalam, np prowadzilam lekcje o swiadomosci Kryszny (wtedy nie mialam nawet zadnej wiedzy na ten temat, ale wiecej niz reszta klasy). Do tej pory sie tym zajmuje, choc jest coraz ciezej poniewaz moze to bardzo zaszkodzic pracy, a szczegolnie juz karierze akademickiej - trzeba stosowac wiec pewne podchody.

Probuje zainteresowac moich przyjaciol tematem, opowiadam o wegetarianizmie, karmie, reinkarancji, jodze, medytacji w kirtanie - nawet zaprosilam na program kirtanowy znajomych za tydzien, moze ktos sie pojawi. Programy te prowadzimy w okreslony sposob. Poniewaz mamy tu centrum akademickie i nie chcemy (szczegolnie Shaunaka Risi Prabhu to podkresla) zeby kojarzono centrum z Hare Kryszna, na programach tych nie stosujemy agresywnego nauczania - glownie spiewamy Hare Kryszna i inne mantry, oraz mowimy o medytacji, jodze (w sensie Yoga sutr, nie gimnastyki ;-), Bhagavad Gicie itd.

Musisz sie wiec zastanowic, czy jesli zaczniesz otwrcie nauczac nie spowoduje to jakichs problemow w Twoim zyciu. Nie znam Twojej sytuacji, wiec sam musisz to ocenic - czy np uczysz sie w szkole gdzie nauczanie moze nie byc toleraowane itd. W takim wypadku musisz stosowac jedynie ukryta forme nauczania, wlasnym przykladem lub jedynie w kregu najblizszych przyjaciol.
http://actinidia.wordpress.com/

Awatar użytkownika
RafalJyot
Posty: 976
Rejestracja: 23 lis 2006, 13:55
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: RafalJyot » 16 cze 2007, 14:34

Zgadzam się, dogmatyzm i braki w wiedzy wielu 'bhaktow' osłabiły mocno sławę tego ruchu.
klim krishna klim

[Jyotish] http://rohinaa.com

mantra has changed our lives

ODPOWIEDZ