Tak wydeptana [oparta na Pismach świętych - przekaz Boga i świętych , samozrealizowanych osobach -oddanych Bogu] i jednocześnie moja [w sensie ,ze odnajduję na tej drodze dom dla serca i umysłu] ...\asia pisze:...Nie szukac swojwej sciezki, tylko opierac sie na tej wydeptanej? Tylko dlatego, ze jest wydeptana? Kiedys ludzie swiecie wierzyli , ze ziemia jest plaska i podtrzymuja ja (wedle uznania) gigantyczne slonie lub zolwie. Wszystko moze byc prawda dopoty dopoki nie przyjdzie ktos i nie udowodni, ze jest inaczej.
Na tej DRODZE BHAKTI od wieków celem pozostaje przyjęcie schronienia i oddanie [wielbienie] Najwyższego -Pana Wisznu [ Kryszny] nic się nie zmieniło , nie zmienia i tak pozostanie .
A nauki i zapewnienia Pana Kryszny z Gity pomimo upływu czasu nadal pozostają świeże aktualne [ że tak się wyrażę są ponadczasowe]
Dla duszy nie ma narodzin ani śmierci. Nie powstała ona, nie powstaje, ani też nie powstanie. Jest nienarodzoną, wieczna zawsze istniejącą, nigdy nie umierającą i pierwotną. Nie ginie, kiedy zabijane jest ciało.
Kto podąża tą niezniszczalną ścieżką służby oddania i całkowicie i z wiarą angażuje się w nią, czyniąc Mnie najwyższym celem - ten jest Mi bardzo, bardzo drogi.
Zawsze myśl o Mnie i zostań Moim wielbicielem. Czcij Mnie i składaj Mi hołd, a bez wątpienia przyjdziesz do Mnie. Obiecuję ci to, ponieważ jesteś Mi bardzo drogim przyjacielem.