miałam sen

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Awatar użytkownika
Mezamir
Posty: 258
Rejestracja: 26 gru 2012, 19:01

Re: miałam sen

Post autor: Mezamir » 20 sty 2013, 12:31

22 grudnia 2012
Miałem dziś niesamowity sen.Latałem,lewitowałem patrząc na życie ludzi w dole.Szukałem jakiejś postaci która w danym miejscu miała wyznaczony czas przebywania.Tak jakby w danym czasie,dana grupa ludzi była rodziną tej osoby.Miałem w rękach dziwny przedmiot który służył do spryskiwania lub raczej pruszenia dziwną substancją.Pruszyłem nią w oczy nieznanych istot,w miejscu gdzie przebywałem,traktowano mnie jak przybysza,obcego,gościa.Ciągle coś notowałem na laptopie który trzymałem na udach lewitując.Unosiłem się na ziemią siła woli,pamiętam że w pewnym momencie ciężko mi było utrzymać spokojny lot.Ktoś nawet chciał mnie wynająć do zabicia kogoś innego,więc usunąłem ofiarę do innego świata aby w poprzednim uznano ją za zmarłą.

25 grudnia2012
Kolejny intensywny sen.

Obudziłem się w miejscu gdzie zasnąłem,tzn śniłem że się obudziłem w miejscu gdzie nadal spałem.

Przyszedł do mnie zmarły dziadek,uśmiechnął się nieco szyderczo i tak jakby złośliwie ale czuć było że nie ma złych intencji,po prostu czasem bywał uszczypliwy.

Usiadł obok mnie i prosił o zapisanie czegoś ważnego,jakby numer konta.

Pamiętam poczatek,1A ,dziwne że byłem w stanie pisać,podobno we śnie jest to nie możliwe.
Najpierw zapisałęm 1A z trudem,koślawo,ale poprawiłem i gdy już było wyraźnie,dziadek zaczął dyktować dalej.

To były liczby i jakieś słowa,nic nie pamiętam,wiem że wspominał coś o bogach.

Przepisałem wszystko i nagle obudziłem się.
W sumie jedyna różnica po otwarciu oczu polegała na tym że obraz jaki miałem przed sobą nie zawierał dziadka.
Nadal leżałem tak jak przed chwilą gdy notowałem jego słowa.

Co ciekawe,gdy postanowiłem spać dalej i zamknąłem oczy,momentalnie zaczęły pojawiać się na czarnym tle jakieś blade kontury dziwnych figur geometrycznych.

Otwierałem oczy i niczego nie widziałem a kiedy tylko zamknąłem oczy ,natychmiast zaczynały wirować przede mną dziwne kształty.

Awatar użytkownika
trigi
Posty: 2068
Rejestracja: 09 sie 2011, 13:38
Lokalizacja: UK

Re: miałam sen

Post autor: trigi » 25 sty 2013, 13:43

Mezamir pisze:22 grudnia 2012
25 grudnia2012
Kolejny intensywny sen.
Obudziłem się w miejscu gdzie zasnąłem,tzn śniłem że się obudziłem w miejscu gdzie nadal spałem.
Juz myslalem ze to bedzie jakis pamietnik.
Pisze o tym bo akurasnie dzisiaj na wykladzie bylo o snach.
Z tego co sie okazuje wiekszosc snow to projekcje przeszlosci, w dodatku moze byc troche przyszlosci. Pod jednym warunkiem ze nieliczne jednostki maja mozliwosc wizji czystej o przyszlosci, inni nawet jesli cos im sie przysni o przyszlosci projekcja ta wyswietlana jest na doswiadczone juz obiekty czyli niezly miks niedorozszyfrowania. Naprzyklad umysl wyswietlajac jakas scene przyszlosci uzyje twarzy znanego nam przyjaciela z terazniejszosci, co moze nie miec zwiasku z wizja.
Ja miewam podobnie - sni mi sie ze jestem w WC - no ale nie jestem :D

Awatar użytkownika
Mezamir
Posty: 258
Rejestracja: 26 gru 2012, 19:01

Re: miałam sen

Post autor: Mezamir » 25 sty 2013, 14:42

:)
Kiedy mam zwykły sen to jest to zwyczajne doświadczenie
otwieram oczy i czuję ze właśnie się obudziłem.
Tyle.

A kiedy miewam te inne sny,obrazy są właściwie te same
ta sama jakość,te same barwy i dźwięki
ale doświadczenie po przebudzeniu jest inne.

Czasem jest to wrażenie pozostawania we śnie
budze się,wiem że nie śpię
ale nie mogę dojść do siebie
jestem rozbity i ...ciężko to opisać
nie jest to przyjemne doznanie,stres.

Kilka razy miałem śnienie świadome
i nawet wtedy gdy się budziłem
nie czułem tego obciążenia
któe czasami miewam po wybudzeniu się
z tych innych snów,które nie są świadome i dzieją się jakby...
nie do końca we śnie ;p

Kilka dni temu rano ok 4:00,obudziłem się i zobacyzłem coś takiego
http://www.youtube.com/watch?v=y9uYEM2osYQ
http://www.youtube.com/watch?v=9CxM7a6CbyI

Tylko gdy zamykałem oczy.
Kształty ktróe były bardziej złożone,to nie było dosłownie to samo co na YT
ale chodzi o tę symetrię i wibracje
Widziałem dodatkowo jakieś kolory w niektóych miejscach
i jakieś dziwne niesymetryczne kształty które wyłaniały się
z tej symetrycznie falującej czerni,która mimo że była czernią
to jednak posiadała w sobie wyraźne wzory.
Takie to było dziwne,trochę sie wystraszyłem :/
bo kiedy starałęm się temu przypatrzeć i utrzymywać oczy zamknięte
to cały widok ,jego intensywność nasilała się
a w momencie nasilenia widoków i wyrazistości kształtów
czułem coś w okolicy żołądka,jakby ssanie,jakby....jakby mnie wciągał ten wir
który miałem przed oczami ;p


nic nie brałem,żadnych lsd itp

Awatar użytkownika
robson
Posty: 30
Rejestracja: 10 lip 2011, 22:59
Lokalizacja: Wrocław

Re: miałam sen

Post autor: robson » 06 mar 2013, 18:47

Dwa razy kierowałem swoim snem i jednocześnie byłem świadomy w 100 % tego co dzieje się w domu.Śniło mi się to co chciałem.
Było też tak,że czasami przychodził demon.Zła istota.Wszystko w pokoju nasiąknęło złem,jak gąbka wodą.
Demon czasami przychodzi we śnie,a czasami na jawie.Wówczas wystarczy mahamantra.Właściwie to zawsze wystarcza mahamantra.
Nie można się ruszyć gdy przychodzi demon.Nie wiem dlaczego.
Mahamantra jest jak młot rozbijający szkło i działa niezależnie od wiary w nią.Wiara lub niewiara w nią nie ma najmniejszego znaczenia.Takie jest moje doświadczenie.
Ostatnio na styczniowym spotkaniu we Wrocławiu w NOT-cie prowadząca powiedziała,że mantry zatraciły swoją moc (kto był na tym spotkaniu to poświadczy) ale to nie jest prawda.Z doświadczenia własnego wiem,że mahamantra (Hare Kryszna) działa jak kamień rzucony w wodę.Zawsze wywoła reakcję.Dwie noce temu znów wystarczyło wypowiedzenie jej.
Pozdrawiam.Robert.

Awatar użytkownika
robson
Posty: 30
Rejestracja: 10 lip 2011, 22:59
Lokalizacja: Wrocław

Re: miałam sen

Post autor: robson » 14 mar 2013, 20:53

robson pisze: Ostatnio na styczniowym spotkaniu...
Pozdrawiam.Robert.
Edit: Chodzi o lutowe spotkanie.

ODPOWIEDZ