Domowy ołtarzyk

Pytania i odpowiedzi na różne tematy, forum dla laików i początkujących. " Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną." - 04.38. Niewiedza jest przyczyną naszej niewoli, a wiedza jest drogą do wyzwolenia. Wiedza ta jest dojrzałym owocem służby oddania. Kto ją posiadł, ten nie musi już nigdzie szukać spokoju, gdyż raduje się pokojem będącym w nim samym. Innymi słowy, wiedza ta i pokój kulminują w świadomości Kryszny. Jest to ostatnie słowo Bhagavad-gity. -04.38 Zn.
Jacktafari
Posty: 25
Rejestracja: 27 lip 2015, 21:43
Lokalizacja: Chorzów

Domowy ołtarzyk

Post autor: Jacktafari » 06 paź 2015, 11:43

Hare Kryszna!
Nie chcę znów pisać, że przeczytałem "gdzieś" :wink: ale nie jestem pewny czy było to w dodatku do książki "Prabhupada", w każdym razie chodzi mi o to, że zaleca się tam założenie w domu ołtarzyka. Co zrobić jeśli współmałżonek jest bardzo przeciwny tego typu praktykom, uważa je za bałwochwalstwo i takie postępowanie zrodziłoby tylko wiele konfliktów i niepotrzebnych spięć?
Z kolei na jednej z angielskojęzycznych stron przeczytałem, że powinno się jeść tylko prasadam. Jak poradzić sobie w tej sytuacji?
Istnieje we mnie pragnienie uczczenia w ten sposób Boga, ale nie mam możliwości wykonania tego ze względu na miłość do żony.

Andrzejj
Posty: 113
Rejestracja: 17 cze 2013, 17:53

Re: Domowy ołtarzyk

Post autor: Andrzejj » 06 paź 2015, 13:18

Hare Kryszna!
Możesz w domu czcić Krysznę pokryjomu :) Nie trzeba się obnosić wszędzie ze swoimi uczuciami. Działanie w sekrecie może pogłębiać te uczucia. Najwyższe rozrywki Kryszny, odbywają się z gopi. Gopi wszystkie zamężne, spotykają się z Kryszną w nocy potajemnie. Nie mogą chodzić i wszystkim o tym mówić, nie mogą się tym chwalić. W najwyższym przejawie uczuć miłosnych z Kryszną istnieją pewne sekrety, więc Ty w swoich uczuciach możesz też mieć małe. Miłość do Kryszny do skarb, wspaniale jest dzielić się nim z innymi, ale miejscami jest to niemożliwe, w tych miejscach najlepiej zostawić to dla siebie.

Dobrze przeczytałeś że należy spożywać tylko prasadam. Ofiarowywać pożywienie można jednak nie tylko z fizycznym ołtarzykiem, jak jest niedostępny można w umyśle wyobrazić sobie formę Pana i i tak ofiarowywać pożywienie. Najlepiej jest postarać się wielbić Krysznę odpowiednio do naszych możliwości, czasami pewne formy czczenia z tego czy innego powodu są dla nas niedostępne. Nawet jeśli nie możesz w domu mieć obrazków Kryszny, nikt nie jest w stanie zajrzeć Ci do umysłu i wyrzucić ich stamtąd, nikt nie jest w stanie zatrzymać intonowania mantry Hare Kryszna w tym umyśle. Powtarzanie Świętego Imienia to chyba najlepszy sposób czczenia w takiej sytuacji( w innych zresztą też).

Jacktafari
Posty: 25
Rejestracja: 27 lip 2015, 21:43
Lokalizacja: Chorzów

Re: Domowy ołtarzyk

Post autor: Jacktafari » 06 paź 2015, 13:46

Dziękuję, prabhu, Twoja odpowiedź bardzo mi pomogła :D
pewne rzeczy się rozjaśniły..

Adam Katowice
Posty: 177
Rejestracja: 25 lis 2006, 20:11

Re: Domowy ołtarzyk

Post autor: Adam Katowice » 06 paź 2015, 15:37

Prabhu, tutaj proszę jedna z wielu możliwych fotek ołtarza, i jak masz telefon komórkowy w możliwością wyświetlania foto (np. jakiś smartphone), tablet, czy laptop, to w Twej sytuacji ołtarz jaki będziesz miał może być fotografią na jednym z tych urządzeń, i jak będą sprzyjające okoliczności, zawsze możesz ustawić takie urządzenie, wyświetlić foto, i ofiarować do formy Pana na zdjęciu. Ołtarz możesz tez zrobić jak umiesz z pojedynczych fotek osób które powinny na nim być (wg opisu z książki) i to wszystko razem skompilować na jednej przestrzeni w komputerze i następnie zdjąć foto tej kompozycji, i mieć już takie wg własnego projektu, i trzymać je na jednym z posiadanych urządzeń... Pozdrawiam :)

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

Awatar użytkownika
padmak
Posty: 730
Rejestracja: 24 lut 2009, 01:01
Lokalizacja: Birmingham/Milanówek
Kontakt:

Re: Domowy ołtarzyk

Post autor: padmak » 07 paź 2015, 08:47

Teraz smartfony są pomocne. Kiedyś można było ofiarować do obrazka w książce lub nawet gdzieś w "terenie" robiło się ofiarowanie przy zamknietej książce. Obrazki takie ułatwiają skupienie się na osobie Kryszny podczas ofiarowania.
Możesz mieć też swoją ulubioną formę Kryszny np. z obrazka gdzieś w domu którą łatwo możesz "przywołać" w umyśle podczas ofiarowania np. gdzieś na mieście.

Jacktafari
Posty: 25
Rejestracja: 27 lip 2015, 21:43
Lokalizacja: Chorzów

Re: Domowy ołtarzyk

Post autor: Jacktafari » 07 paź 2015, 10:02

Świetne pomysły drodzy bhaktowie :D dziękuję.

Jacktafari
Posty: 25
Rejestracja: 27 lip 2015, 21:43
Lokalizacja: Chorzów

Re: Domowy ołtarzyk

Post autor: Jacktafari » 08 paź 2015, 16:29

padmak pisze:Teraz smartfony są pomocne. Kiedyś można było ofiarować do obrazka w książce lub nawet gdzieś w "terenie" robiło się ofiarowanie przy zamknietej książce. Obrazki takie ułatwiają skupienie się na osobie Kryszny podczas ofiarowania.
Możesz mieć też swoją ulubioną formę Kryszny np. z obrazka gdzieś w domu którą łatwo możesz "przywołać" w umyśle podczas ofiarowania np. gdzieś na mieście.
A czy podczas tego rodzaju ofiarowania trzeba standardowo odmówić trzykrotnie wymagane modlitwy i odczekać określoną ilość czasu przed rozpoczęciem posiłku czy procedura jest wtedy uproszczona?

Vaisnava-Krpa
Posty: 4935
Rejestracja: 23 lis 2006, 17:43
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Domowy ołtarzyk

Post autor: Vaisnava-Krpa » 08 paź 2015, 20:07

Im lepiej tym lepiej ;)
Oszust zajmuje miejsce nauczyciela. Z tego powodu cały świat jest zdegradowany. Możesz oszukiwać innych mówiąc: "Jestem przebrany za wielbiciela", ale jaki jest twój charakter, twoja prawdziwa wartość? To powinno być ocenione. - Śrila Prabhupada

Awatar użytkownika
izabelaza
Posty: 137
Rejestracja: 13 lut 2015, 14:35

Re: Domowy ołtarzyk

Post autor: izabelaza » 10 paź 2015, 17:32

HARIBOL
W Bhakti-rasāmṛta-sindhu jest opowiadanie... Nie opowiadanie. Fakt. Opisane jest tam, że pewien brāhmaṇa - on był wspaniałym wielbicielem - chciał ofiarować efektowną służbę, arcanā, w świątyni. Ale nie miał pieniędzy. Pewnego dnia słuchał wykładu z Bhāgavata i usłyszał, że Kṛṣṇę można wielbić nawet w umyśle. Wykorzystał więc tą możliwość, ponieważ myślał o tym od długiego czasu, jak bogato wielbić Kṛṣṇę, lecz nie miał pieniędzy. Gdy zrozumiał, że można wielbić Kṛṣṇę w umyśle, to po kąpieli w rzece Godāvarī usiadł pod drzewem i w umyśle zbudował wspaniały tron, siṁhāsana, ozdobiony klejnotami, postawił Bóstwo na tronie, kąpał wodą z Gangesu, Yamuny, Godāvarī, Narmadā, Kāverī. Potem bardzo ładnie ubrał Bóstwo, ofiarował kwiaty, girlandę. Potem smacznie ugotował, to był paramānna, słodki ryż. Chciał zobaczyć, czy nie jest za gorący. Paramānna je się na zimno. Paramānna nie je się na gorąco. Wsadził palec do paramānna i się oparzył. Jego medytacja ustała, ponieważ nic tam nie było. Wszystko robił w swoim umyśle. Więc... Ale poczuł, że oparzył palec. Był zdumiony. W ten sposób, Nārāyaṇa z Vaikuṇṭhy uśmiechał się. Lakṣmījī zapytała, "Dlaczego się uśmiechasz?" "Jeden z Moich wielbicieli czci mnie w ten sposób. Wyślij Moich ludzi, by go natychmiast przyprowadzili na Vaikuṇṭhę." Bhakti-yoga jest tak dobra, że nawet jeśli nie masz żadnych środków do ofiarowania Bóstwu wspaniałego wielbienia, możesz zrobić to w umyśle. To jest również możliwe.
POZDRAWIAM
"harer näma harer näma harer nämaiva kevalam kalau nästy eva nästy eva nästy eva gatir anyathä"

Jacktafari
Posty: 25
Rejestracja: 27 lip 2015, 21:43
Lokalizacja: Chorzów

Re: Domowy ołtarzyk

Post autor: Jacktafari » 12 paź 2015, 20:54

Serdecznie dziękuję :D pozdrawiam również :wink:

ODPOWIEDZ